Czekając na Godota
148 str.
2 godz. 28 min.
- Kategoria:
- utwór dramatyczny (dramat, komedia, tragedia)
- Tytuł oryginału:
- En attendant Godot
- Wydawnictwo:
- Państwowy Instytut Wydawniczy
- Data wydania:
- 1985-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1985-01-01
- Data 1. wydania:
- 1968-01-01
- Liczba stron:
- 148
- Czas czytania
- 2 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8306011694
- Tłumacz:
- Antoni Libera
- Tagi:
- Antoni Libera Beckett Godot dramat
"Czekając na Godota" jest scenicznym przedstawieniem człowieka oraz jego gorliwości w oczekiwaniu na spełnienie najskrytszych marzeń, planów, nadziei. Jest ukazaniem trudów jakie musimy przejść, aby osiągnąć wymarzony cel. Niestety nie wszystkie nasze postanowienia mogą się urzeczywistnić i właśnie to próbuje uświadomić nam Samuel Beckett.
Przekład, opracowanie i posłowie: Antoni Libera.
Wydanie I.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 3 496
- 2 081
- 181
- 166
- 52
- 41
- 37
- 33
- 30
- 25
Opinia
Wyobraźcie sobie drzewo, pod nim kamień, kilka kroków dalej biegnie samotna droga. Ot, tyle - to cała scenografia, niezbyt imponująca jak na jeden z najgłośniejszych dramatów na świecie. Czy rzeczywiście można mu przypiąć taką etykietkę? Czy nie jest 'przegadany', 'przereklamowany'? Bynajmniej, NIE JEST! I zaraz to udowodnię.
Bohaterów też tu nie za wiele: dwaj przyjaciele-włóczędzy o przedziwnych imionach - Estragon i Vladimir oraz dwie postaci drugoplanowe - Puzzo i Lucky, jest jeszcze nieznany nawet z imienia Chłopiec. I niby nic się nie dzieje. Dwóch facetów gada sobie pod drzewem, a obok pojawiają się postacie. Żadnej skomplikowanej akcji, rozbudowanych postaci, dekoracji, opisów, tak jakby o niczym. Jednak, żeby powiedzieć i wyrazić wiele nie trzeba pisać wielostronicowych poematów czy powieści. Minimalizm, forma ascetyczna, wyciszenie...
Toczy się tu nieustany dialog między Vladimirem a Estragonem - który tworzy tu akcję, bo akcja rozumiana jako ciąg wydarzeń praktycznie nie istnieje. Panowie rozmawiają sobie o swoim podobnym losie, jednak mają do niego inne nastawienie. Estragon jest z nim całkowicie pogodzony, zaś Vladimir pragnąłby czegoś innego i wierzy, że istnieje ktoś, kto mógłby wyrwać ich z tej beznadziejności.
Tą osobą jest tytułowa postać - Godot. Vladimir twierdzi, że kiedyś się z nim już widzieli, że prosili go o pomoc i on wyznaczył im spotkanie właśnie przy umówionej drodze pod drzewem. Muszą więc czekać.
ESTRAGON: Przyszliśmy tu już wczoraj.
VLADIMIR: Skąd! Coś ci się pomyliło.
ESTRAGON: A co robiliśmy wczoraj?
VLADIMIR: Co robiliśmy wczoraj?
ESTRAGON: No?
VLADIMIR: Jestem pewien, że... Siać zwątpienie to ty umiesz.
Śmieszność w oczekiwaniu przeradza się powoli w zwątpienie i brak nadziei. Vladimir jest typem wymądrzającego się filozofa, jest niespokojny, ciągle się wierci, jednak schludny i zadbany. Estragon zaś jest leniwy, mało mówi, ubiera się niechlujnie, ale jest dobrym obserwatorem - opiera się an intuicji. Podczas tych ich konwersacji pojawia się przedziwna para - Pozzo i Lucky. Lucky jest służącym Pozzo, jednak po ich wypowiedziach to właśnie Luckiego można by uznać za szlachetnie urodzonego, a Pozzo - za brutalnego i prymitywnego. Po czym Pozzo i Lucky zbierają się do drogi, a dla Vladimira i Estragona rozpoczyna się kolejny dzień czekania na Godota. Czy tytułowy bohater w ogóle kiedykolwiek się pojawi?
Bohaterowie są skazani na siebie…
ESTRAGON: Zaczekaj! Zastanawiam się czasem, czy nie byłoby lepiej, gdyby każdy z nas został sam, sam ze sobą. Nie jesteśmy stworzeni do tej samej drogi.
VLADIMIR : To wcale nie takie pewne.
ESTRAGON : Tak, nic nie jest pewne.
VLADIMIR : Jeśli uważasz, że tak byłoby lepiej, możemy się jeszcze rozstać.
ESTRAGON : Teraz już nie warto
Bezsens, bezcelowość, absurd, gorycz, strach, samotność i nadzieja, że kiedyś coś się zmieni - czyż nie jest to uniwersalne? Dramat Becketta podobał mi się jeszcze z innego powodu, bardzo lubię takie dialogi, rozmowy o życiu. Trochę przypomina mi to filmy, a raczej scenariusze pisane przez Quentina Tarantino (sceny z "Pulp Fiction", "Cztery pokoje") lub rozmowy bohaterów z ostatniej polskiej komedii "Baby są jakieś inne". Tak jakoś mi się nasunęło.
Ponadto utwór Becketta jest przesiąknięty symboliką, tu każdy szczegół, każda wypowiedź ma znaczenie (tak jak w dobrym scenariuszu - każde ujęcie jest ważne i nie jest przypadkowe). Symbolem jest samotne drzewo, droga, kamień. Najbardziej jednak intrygująco i tajemniczo brzmi imię tytułowego bohatera. Kojarzy się ze słowem "God", czyli Bóg. Beckett jednak znał wiele języków, dodał więc do angielskiego rdzenia francuski przyrostek zdrabniający "-ot" (polski "-uś" lub "-ek"). Co wyszło "Bożek", "Boguś"?
Ale autor w jednym z wywiadów powiedział "gdybym chciał pisać o Bogu, nazwałbym go Bogiem".
Godot - to niewątpliwie jedna z najbardziej tajemniczych postaci w literaturze. Kimkolwiek miałby się okazać - człowiekiem, Bogiem, czy ideą warto na niego czekać i wierzyć, że nadejdzie, bo sama wiara jest schronieniem przed naszymi lękami.
Wyobraźcie sobie drzewo, pod nim kamień, kilka kroków dalej biegnie samotna droga. Ot, tyle - to cała scenografia, niezbyt imponująca jak na jeden z najgłośniejszych dramatów na świecie. Czy rzeczywiście można mu przypiąć taką etykietkę? Czy nie jest 'przegadany', 'przereklamowany'? Bynajmniej, NIE JEST! I zaraz to udowodnię.
więcej Pokaż mimo toBohaterów też tu nie za wiele: dwaj...