Światło, którego nie widać

Okładka książki Światło, którego nie widać Anthony Doerr
Logo plebiscytu Książka Roku Książka Roku 2015
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Światło, którego nie widać
Anthony Doerr
7,8 / 10
Logo plebiscytu Książka Roku Książka Roku 2015
Wydawnictwo: Czarna Owca Ekranizacje: Światło, którego nie widać (2023) literatura piękna
640 str. 10 godz. 40 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
All the Light We Cannot See
Wydawnictwo:
Czarna Owca
Data wydania:
2015-09-23
Data 1. wyd. pol.:
2015-09-23
Liczba stron:
640
Czas czytania
10 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380150720
Tłumacz:
Tomasz Wyżyński
Ekranizacje:
Światło, którego nie widać (2023)
Tagi:
wojna Francja Niemcy Wehrmacht sierociniec Marie-Laurie Werner Berlin Saint Malo
Inne

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Demony wojny według Doerra



1535 125 75

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
4817 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
183
89

Na półkach: , , ,

(http://ksiazkowniaa.blogspot.com/2015/12/swiato-ktorego-nie-widac.html)

,,Czasami trafiasz na książkę, która przepełnia cię dziwną ewangeliczną gorliwością oraz niezachwianą pewnością, że roztrzaskany na kawałki świat nigdy już nie będzie stanowił całości, dopóki wszyscy żyjący ludzie jej nie przeczytają."* Tak właśnie czuję się w tej chwili. Na samą myśl o tej książce zaczynają mi się trząść dłonie, a mózg mówi, że już nigdy nie znajdę drugiej tak przepięknej powieści (typowy objaw kaca książkowego, nie martwcie się, wkrótce się pozbieram). W momencie, kiedy skończyłam Światło, którego nie widać, stwierdziłam, że jest ona tak wyjątkowa, iż musi znaleźć się dla niej jakieś specjalne miejsce w moim pokoju. Chyba każdy mól książkowy czeka na tę jedyną, tę, która poharata jego serce na malutkie kawałeczki i jeden z nich już na zawsze będzie należał właśnie do niej. Podczas zaczynania lektury Światła..., nie spodziewałam się, że fragment mojego serca zostanie w niej na wieki. A jednak.

Pokochałam Marie-Laure oraz Wernera i rozstanie z nimi było dla mnie prawdziwym okropieństwem. To postacie do bólu mądre i prawdziwe, autor opisał ich bardzo dokładnie i przenikliwie. Na kartach tej książki możemy poznać mnóstwo dobrze nakreślonych postaci i bardzo się cieszę, że Doerr poświęcił im dłuższą chwilę, by czytelnik mógł się nimi porządnie nacieszyć. Temat drugiej wojny światowej również został w niej perfekcyjnie wykorzystany. Autor w idealnych proporcjach podawał nam na tacy kolejne fakty dotyczące życia Francuzów, Niemców, Polaków, Rosjan bądź Ukraińców w latach 40 XX wieku. Przeplatające się, krótkie rozdziały: raz z perspektywy eksperta od radiów, raz zmysłami niewidomej dziewczynki. Do tego niesamowity smaczek w postaci Morza Ognia, małego kamyczka, dla niektórych symbolu zbawienia, dla innych udręki, pełniącego w Świetle... niewiarygodnie dużą rolę.

,,Czasem coś, co jest bardzo małe, może być bardzo piękne... bardzo wiele warte... Tylko najsilniejsi ludzie potrafią się oprzeć takim pokusom."

Dziesięć lat harówy Anthony'ego Doerra nie poszło na marne. To powieść genialna, dopracowana w każdym, nawet najmniejszym szczególe, w której nawet liczba okien, drzew czy też kratek ściekowych robi na czytelniku ogromne wrażenie. Możliwość poznania uczuć osoby niewidomej, dowiedzenia się, z jakimi problemami musi sobie radzić, możliwość zobaczenia życia niemieckich dzieci podczas drugiej wojny światowej, zanalizowania tego, jak działają radioodbiorniki - wszystko to wprowadziło mnie w ogromny zachwyt i jestem pewna, że w to nadzwyczajne uczucie wprowadzi jeszcze dziesiątki a nawet setki ludzi, bo Światło... będę rekomendować wszystkim. Każdy powinien poznać tę historię i mieć okazję zakochać się w niej tak, jak i ja.

,,Zastanówcie się nad kawałkiem węgla płonącym w piecu w waszym domu. Widzicie go, dzieci? Ta bryła węgla była kiedyś zieloną rośliną, paprocią lub trzciną, która żyła przed milionem lat, może dwa miliony lat temu, a może sto milionów. Potraficie sobie wyobrazić sto milionów lat? Roślina rosła tylko przez jeden rok, jej liście pochłaniały światło i przekształcały energię słoneczną w materię organiczną. W korę, gałązki, łodygi. Rośliny żywią się światłem, podobnie jak my jedzeniem. Ale później roślina umarła i przewróciła się, prawdopodobnie do wody, po czym zmieniła się w torf, który przez wiele lat tkwił w głębinach ziemi - przez wiele eonów, przy których miesiące, dekady, a nawet całe ludzkie życie to tylko mgnienie oka, pstryknięcie palcami. W końcu torf zamienił się w kamień, ktoś go wykopał, węglarz przywiózł go do waszych domów, może włożyliście go do pieca wy sami i dziś wieczorem wasz dom jest ogrzewany przez światło słoneczne sprzed stu milionów lat."

Mogłabym wymienić w tym momencie wszystkie plusy tej powieści, wszystko to, co było w niej niesamowite, ale tego nie zrobię. To nie miałoby sensu. Proszę was o zaufanie mi na słowo i sięgnięcie po nią. Ta historia wciąga, nie pozwala oderwać się od czytania, przenosi w całkiem inny świat - pełen smutku, ale też radości, bólu i ukojenia. Pełen nadziei i miłości. Pełen ludzi. Pełen małych rzeczy, które wydają się wcale nie ważne, a jednak znaczą tak wiele. Pełen światła, którego nie widać.

,,Otwórzcie oczy i popatrzcie na to, co możecie zobaczyć, nim zamkniecie ja na zawsze."

(http://ksiazkowniaa.blogspot.com/2015/12/swiato-ktorego-nie-widac.html)

,,Czasami trafiasz na książkę, która przepełnia cię dziwną ewangeliczną gorliwością oraz niezachwianą pewnością, że roztrzaskany na kawałki świat nigdy już nie będzie stanowił całości, dopóki wszyscy żyjący ludzie jej nie przeczytają."* Tak właśnie czuję się w tej chwili. Na samą myśl o tej książce...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    11 687
  • Przeczytane
    7 390
  • Posiadam
    1 992
  • Ulubione
    456
  • Chcę w prezencie
    326
  • Teraz czytam
    300
  • 2018
    79
  • 2023
    69
  • 2016
    66
  • 2019
    60

Cytaty

Więcej
Anthony Doerr Światło, którego nie widać Zobacz więcej
Anthony Doerr Światło, którego nie widać Zobacz więcej
Anthony Doerr Światło, którego nie widać Zobacz więcej
Więcej

Video

Video

Podobne książki

Przeczytaj także