Sędzia od Świętego Jerzego
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Novae Res
- Data wydania:
- 2015-03-02
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-03-02
- Liczba stron:
- 116
- Czas czytania
- 1 godz. 56 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379425662
Premier Słabosilny i pretendent do jego stanowiska, Leon Garolis, postanowili zmierzyć się w organizowanych corocznie Sportowych Igrzyskach Partii i Organizacji Politycznych. Traf chciał, że do kraju po dłuższej emigracji wrócił zawodowy sędzia sportowy Orlando – człowiek o orientacji politycznej odmiennej od poglądów większości obywateli kraju. Wśród niespokojnych wydarzeń został on zmuszony do objęcia stanowiska głównego sędziego igrzysk, jedynej osoby bezstronnie oceniającej wydarzenia na wielkim stadionie. Sędzia okazał się ponadto człowiekiem z charakterem...
Intrygująca satyra, która w jaskrawy sposób punktuje wszystkie przywary i bolączki polityków oraz życia politycznego kraju. Zabawna i ironiczna, ale przede wszystkim bardzo prawdziwa. Być może, gdyby politycy rozwiązywali swoje porachunki na arenie sportowej, w końcu również do tego środowiska wkradłyby się zasady fair play.
Michael Tequila jest poetą i pisarzem polsko-australijskim z dorobkiem literackim w postaci kilku tomików wierszy i powieści publikowanych głównie w formie e-booków. Z wykształcenia jest doktorem nauk ekonomicznych. Ma za sobą zróżnicowaną karierę zawodową, między innymi na stanowiskach attaché i radcy handlowego polskiej ambasady w Kolumbii, kierownika planowania strategicznego w banku australijskim, nauczyciela akademickiego znanej instytucji edukacyjnej MBA oraz kilku uczelni w Polsce, zawodowego tłumacza polsko-angielskiego w Australii. Zwiedził prawie wszystkie kraje europejskie, mieszkał w Kolumbii, Grecji i Australii, obecnie mieszka w Polsce. Prowadzi, cieszący się dużym zainteresowaniem, blog na stronie autorskiej: www.MichaelTequila.com. Uprawia jogging, pływanie i jazdę na rowerze. Interesuje się psychologią i polityką, ceni sobie literaturę południowoamerykańską.
Szczegóły
Rodzaj literatury: Literatura obyczajowa
Wydawca: Novae Res, 2015
Format: 121x195mm, oprawa miękka ze skrzydełkami
Wydanie: Pierwsze
Liczba stron: 116
ISBN: 978-83-7942-566-2
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 10
- 9
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
- Ojciec? Czyj ojciec? - To tylko pseudonim. To bardzo religijna i bajecznie bogata osobistość. Tak, właśnie osobistość - głos i oczy Szczerbatego świadczyły o powadze oświadczenia oraz szacunku do tajemniczej osoby Ojca. - Prawdziwy krezus. Uniwersytety, stocznie, wytwórnie filmowe, świątynie, złoża gazu, stacje radiowe i telewizyjne, nieruchomości, inwestycje bankowe. Wiele o...
Rozwiń
Opinia
Jaki autor - taka książka. Wychodzę z założenia, że w każdej książce jest cząstka człowieka, który ją napisał. Michael Tequila jest człowiekiem przemiłym i przesympatycznym. Barwna postać, wystarczy wejść na jego stronę internetową. Co nie często się zdarza, autor napisał recenzję swojej powieści. Nie jest tak jak myślcie, że oczywiście wychwalał ją pod niebiosa, zachęcał, wręcz zmuszał każdego do jej przeczytania, wypowiedział się na jej temat niczego nikomu nie narzucając. Jak pisarz napisał: "Moim pragnieniem było napisać powieść, którą dobrze się czyta, nie tylko z racji żywej akcji i ciekawej fabuły, niewątpliwie wielkich zalet każdego dobrego utworu literackiego, ale z uwagi również na staranną formę przekazu, styl i język. Starałem się sprostać tym wymaganiom. Jak mi się to udało, ocenią Czytelnicy." Od razu Wam powiem. Udało się to. Częściowo, ale jednak.
Polityką nie interesuję się w ogóle, wydaje mi się to nudne. Może i takie jest, ale na pewno nie w "Sędzi od świętego Jerzego". Obawiałam się politycznego żargonu, którym na całe szczęście nie zostałam uraczona. Powieść spodobała mi się od początku, kiedy to trójka nieznajomych przyłącza się do dyskusji o sytuacji politycznej w kraju głównego bohatera ze znajomymi. Niby nic, ale jeden z mężczyzn, Chudy, sprawia wrażenia... nieprzyjemnego mówiąc delikatnie, a cała grupa ma dosyć radykalne poglądy, co nie kończy się najlepiej dla Sędziego. Z jednej strony mamy losy Orlando, a z drugiej premiera Słabosilnego i innych polityków, którzy postanowili zmierzyć się w Igrzyskach Partii i Organizacji Politycznych. Losy tych bohaterów niejako się łączą. Orlando jest zawodowym sędzią sportowym, a wyniku różnych zawirowań, zmuszony jest objąć stanowisko głównego sędziego igrzysk. Ale co będzie dalej? I jakie wydarzenia zmuszają Sędziego do objęcia wyżej wspomnianego stanowiska? I co w ogóle chodzi z tymi igrzyskami?
Orlando, od szkolnych czasów zwany Sędzią, wrócił do Polski po dłuższej emigracji. Ma oryginalne poglądy polityczne, odmienne niż większość obywateli, z którego to tytułu ma nieprzyjemności. Podobało mi się w nim to, że ma charakter i nie jest bezbarwny.
Politycy byli tu ukazani jako ludzie, nie urzędnicy. Nienawidzili i kochali. Ludzki obraz polityka istnieje, choć nie jest ukazywany w mediach, które czekają tylko na sensację, wyrywając dwuznaczne zdania z kontekstu i przekręcając fakty.
Lekkość pióra - ta myśl tłucze się w mojej głowie, domagając się wystukania na klawiaturze. Wyczuwalny kunszt dodatkowo umila lekturę, aczkolwiek jest to niepełne. Niektóre fragmenty, były dopracowane, jakby przypływ natchnienia, a inne były zawiłe i niedopracowane, gubiłam się w nich niby uderzenie zniechęcenia. Momentami czułam się, jakbym czytała niepełny tekst, jakby ktoś zatzymał film i uruchomił po kilku scenach.
Postaci nienaturalnie wypowiadały swoje myśli, przez co sceny wydawały się sztuczne, plastikowe. Odniosłam wrażenie, jakby ktoś połączył dwie książki opowiadające o tym samym, ale jedna część była stworzona przez doświadczonego pisarza jako świetna powieść, a druga przez początkującego autora. Realizm i plastikowa fikcja - no, niestety.
Narazie wymieniłam same wady, mogliście odnieść wrażenie, że nie podobała mi się - wręcz przeciwnie. Mimo wad "Sędzi od świętego Jerzego" trafi na łatwo dostępne miejsce na półce, by łatwo się do niej dostać, bo mam zamiar do niej wrócić. Subiektywnie, jest to bardzo przyjemna i wciągająca lektura. Kiedy się za nią zabrałam, pochłonęłam za jednym zamachem. Muszę także wspomnieć o ważnym detalu - dialogi. Bardzo mi się podobały, ale nie mniej podobały mi się także opisy, ukazane ciekawie i nie nudno
Wszędzie, gdzie widzę słowo "polityka" to pozycja po którą na pewno nie sięgnę. Mimo to, Michael Tequila sprawił, że książka której temat nie bardzo mi leży, trzymam się od niej z daleka i nie jest w moim typie podobała mi się, nawet bardzo. Dlaczego więc zdecydowałam się przeczytać tę pozycję? Nie mam pojęcia, ale cieszę się, że to zrobiłam.
Zakończenie - no nie! Tutaj autor wprost powalił mnie na łopatki. Takiego zwrotu akcji się nie spodziewałam. Panie Tequila, jeżeli to czytasz wiedz, że chcę drugą część! Zemsta uda się Szczerbatemu? I co zrobi prezydent w sprawie Sędziego? Muszę wiedzieć!
"Sędzia od świętego Jerzego" ma wady, ale jeszcze więcej zalet. Wciąga, przyjemnie się ją czyta. Jest króciutka, ale dzieje się! Chętnie przeczytałabym jeszcze coś tego autora (oczywiście oprócz drugiej części książki, której recenzje czytacie), a niestety jego inna powieść jest dostępna tylko w formie ebooka, których ja nie czytuję.
Blog: Chcę coś znaczyć w świecie książek
Jaki autor - taka książka. Wychodzę z założenia, że w każdej książce jest cząstka człowieka, który ją napisał. Michael Tequila jest człowiekiem przemiłym i przesympatycznym. Barwna postać, wystarczy wejść na jego stronę internetową. Co nie często się zdarza, autor napisał recenzję swojej powieści. Nie jest tak jak myślcie, że oczywiście wychwalał ją pod niebiosa, zachęcał,...
więcej Pokaż mimo to