Nie czytałam jeszcze żadnej książki tej autorki, ale doszłam do wniosku, że czas to zmienić i trafiło na "Dziesiąty krag". Tytuł nawiązuje do piekelnych kręgów ze słynnej "Boskiej komedii" Dantego. Jak, tam kręgów było tylko dziewięć. W dziesiątym kręgu znalazła się rodzina Stone'ów.

"Może w życiu jest tak, że aby coś docenić, trzeba otrzeć się o stratę."

Rodzina Stone'ów przerzywa poważny rodzinny kryzys. Daniel nie potrafi znaleźć wspólnego języka z córką, która wchodzi właśnie w trudny okres dojrzewania, a Laura, żona Daniela i matka Trixi potajemnie spotyka się z kochankiem. Trixie natomist przeżywa swój pierwszy miłosny zawód w życiu. Jej były chłopak, Jason, rzucił ją dla innej dziewczyny. Trixi jest załamana i za wszelką cenę chce być znowu ze swoim ukochanym. Razem z jej przyjaciółką obmyślają plan, który ma pomóc Trixie w odzyskaniu chłopaka. Niestety nie wszystko poszło tak jak chciały obie dziwczyny, a główna bohaterka zostaje zgwałcona. Gdy Daniel się o tym dowiaduje wpada w szał i zmienia się z zawsze opanowenego i spokojnego ojca w potwora, którym był w młodości, kiedy mieszkał jeszcze na Alasce. Od tamtego dnia, kiedy miało zajście te okropne zdarzenie Trixi zamknęła się w sobie, a Laura zrwa ze swoim kochankiem i próbuje naprawić swój błąd.

Gwałt na Trixie powoduje, że wszystko się zmienia. Nie tylko w środowisku najbliższych, ale także oskarżonego chłopaka. Historia naprawdę wstrząsająca i godna polecenia.

"Człowiek nigdy nie jest taki, jaki wydaje się innym. Każdy z nas jest tym, kogo z całym przekonaniem uważa za swoje przeciwieństwo."

Świetna ksiązka, ciekwy styl pisania autorki, wspaniale wykreowane postacie rodziców Trixie, szczególnie ojca, który walczył o córkę do końca, sprawiły, że ciężko było odłożyć ją na bok i iść spać. Polubiłam również Laurę, pomino jej nie wierności wobec swojego meża. Zwłaszcza podobało mi się, że na prawdę bardzo żałowała swojego czynu, i chciała wszystko naprawć. W końcu każdy zasługuje na drugą szansę. To prawda, wzorcem do naśladowania nie jest, ale warto zwrócić na nią uwagę.
Jezeli chodzi o Trixi, to z początku nie za bardzo ją polubiłam. Bardzo mnie wkurzała swoim zachowaniem, a w szczególności tym, jak chciała wzbudzić zazdrość w swoim byłym chłopaku, który ją rzucił. Jednak z czasem polubiłam ją.

Ciekwaym urozmaiceniem powieści są fragmenty komiksu, które znajdują się po każdym z rozdziałów. Jest on tworzony przez bohatera ksiażki – Daniela, ojca Trixie, który jest rysownikiem komiksów.
Spodobała mi sie również "zabawa w chowanego", która zaproponowała nam Judi Picoult. Autorka zawarła w komiksie ukryte przesłanie, które czytelnik musi sam odnaleźć. To świetna zabawa, do której i ja się dołączyłam. Oczywiście, będę trzymała język za zębami i nie powiem jakie jest to przesłanie, ponieważ nie chę nikomu psuć zabawy i przyjemności. Musicie się sami o tym przekonać.

Spodobało mi się jeszcze to, że rodzina, nie jest taka idealna, jak to bywa w większości książkach, jakie czytałam. Tutaj rodzina ma swoje problemy, slabości, wady.

Myślę, ża autorka w szczególności książkę kieruję do nastolatków, które przezywają tak zwany "okres dojrzewania". Dlaczego? W szczególności ze względu na bardzo trudną tematykę oraz główną bohaterkę. Autorka pokazuje w książce świat nastolatków. Oczywiście, z tej gorszej strony.


Przeczytałam wiele opini, w których pisało, że książka "Dziesiąty krąg" Judi Picault jest najsłabsza, gdzie indziej spodkałam się ze słowem "pechowa", jednak ciesze się, że postanowiłam ją przeczytać, bo nieczego nie żałuję, wręcz przeciwnie i nie mogę się doczekać kiedy tylko do moich rąk wpadną inne książki pani Judi.

Nie czytałam jeszcze żadnej książki tej autorki, ale doszłam do wniosku, że czas to zmienić i trafiło na "Dziesiąty krag". Tytuł nawiązuje do piekelnych kręgów ze słynnej "Boskiej komedii" Dantego. Jak, tam kręgów było tylko dziewięć. W dziesiątym kręgu znalazła się rodzina Stone'ów.

"Może w życiu jest tak, że aby coś docenić, trzeba otrzeć się o stratę."

Rodzina Stone'ów...