rozwiń zwiń

Straty. Żołnierze z Afganistanu

Okładka książki Straty. Żołnierze z Afganistanu
Magdalena RigamontiMaksymilian Rigamonti Wydawnictwo: Seria: Bieguny reportaż
183 str. 3 godz. 3 min.
Kategoria:
reportaż
Seria:
Bieguny
Wydawnictwo:
Data wydania:
2015-02-23
Data 1. wyd. pol.:
2015-02-23
Liczba stron:
183
Czas czytania
3 godz. 3 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377057780
Tagi:
wojna Afganistan
Średnia ocen

                7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Śmierć warta zachodu Brygida Grysiak, Cezary Łazarewicz, Dorota Łosiewicz, Paweł Reszka, Magdalena Rigamonti, Jan Rojewski, Małgorzata Sidz, Piotr Siemion
Ocena 7,2
Śmierć warta z... Brygida Grysiak, Ce...
Okładka książki THE ECHO Magdalena Rigamonti, Maksymilian Rigamonti
Ocena 0,0
THE ECHO Magdalena Rigamonti...
Okładka książki Bez znieczulenia. Jak powstaje człowiek Marzena Dębska, Romuald Dębski, Magdalena Rigamonti
Ocena 7,7
Bez znieczulen... Marzena Dębska, Rom...

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Wojenne blizny



65 63 61

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
124 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
111
19

Na półkach: ,

,,Zaczęło się od zdjęć, ale one nie oddają wszystkiego. Wiedziałem, że trzeba z tymi ludźmi porozmawiać i ich wysłuchać''- powiedział w jednym z wywiadów Maksymilian Rigamonti, który ponad pół roku spędził w Afganistanie jako fotograf. Jego żona, Magdalena, stwierdziła zaś, że chociaż zamiast karabinu miał aparat to gdzieś pomiędzy tymi dwunastoma opowieściami jest i ich historia. ,,Dla dziennikarza wyjazd do Afganistanu jest jak poligon doświadczalny. Na miejscu jest stres, a problemy życia codziennego pryskają. Całym sobą przeżywasz, to co zastajesz tam na miejscu. Strach jest normalną rzeczą, ale nie myśli się o nim, a o tym, czy przypadkiem w środku człowieka nie kiełkuje ziarenko lęku, które po powrocie staje się powodem kłopotów rodzinnych i społecznych''. Myślę, że właśnie te doświadczenia pozwoliły im zrozumieć, wysłuchać. Duży nacisk należy położyć na słowo ,,wysłuchać'', ponieważ autorzy ,,Strat'' zrobili coś wspaniałego - niemal zupełnie oddali głos rozmówcom. W jednej z zamieszczonych tu recenzji zostało to ujęte jako rzeczowe, zdystansowane dziennikarstwo. Trudno mi się z tym określeniem nie zgodzić, jednak ja czułam, że dystans jest mniejszy niż mogłoby się wydawać. To tak jakby schowali się oni gdzieś w cieniu tych opowieści, ale wciąż byli, trwali tam i przeżywali wszystko.

Nikt nie próbował tłumaczyć ludzkiego okrucieństwa, niesprawiedliwości losu i szukać odpowiedzi na pytania na które odpowiedzi po prostu nie istnieją. Żołnierze czasem mówili ,,teraz będzie górnolotnie, wybacz'' lub podobne rzeczy, lecz tak naprawdę w tej książce nie ma patetycznych, wzniosłych, ale pustych słów. Nie ma również wielkich bohaterów. Jest za to człowiek, który przeżył coś strasznego i nie potrafił sobie z tym poradzić. To nie jest lektura o działaniach wojennych, to historie o stracie. O stracie złudzeń, życia, ręki, nogi, żony, spokoju ducha. Mężczyźni skupili się nie na opowieściach z frontu, a na tym, co działo się później w ich głowach, rodzinach. Dużo mówili też o braterstwie, które trudno pojąć komuś, kto tam nie był.

Ogromnym atutem tej pozycji są zdjęcia. Rozmaite - na niektórych widzimy niemal normalne życie, z rozwieszonym gdzieś w tle praniem i ogniskiem pośrodku ciemności, a na innych człowieka wymiotującego krwią. Jednak to z fotografii przedstawiających rozmówców Magdaleny i Maksymiliana wyziera niemal zawsze ogromna pustka, strach. I chyba to jest najlepsze potwierdzenie słów o ziarenku lęku, które kiełkuje na wojnie, ale rozkwita dopiero po powrocie do domu.

,,Zaczęło się od zdjęć, ale one nie oddają wszystkiego. Wiedziałem, że trzeba z tymi ludźmi porozmawiać i ich wysłuchać''- powiedział w jednym z wywiadów Maksymilian Rigamonti, który ponad pół roku spędził w Afganistanie jako fotograf. Jego żona, Magdalena, stwierdziła zaś, że chociaż zamiast karabinu miał aparat to gdzieś pomiędzy tymi dwunastoma opowieściami jest i ich...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    216
  • Przeczytane
    149
  • Posiadam
    43
  • Reportaże
    4
  • Teraz czytam
    4
  • 2015
    3
  • Afganistan
    3
  • Ulubione
    3
  • Wojenne
    3
  • Literatura polska
    3

Cytaty

Więcej
Magdalena Rigamonti Straty. Żołnierze z Afganistanu Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także