Z Archiwum X: Wyznawcy
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- Z Archiwum X (Sezon 10) (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- X-Files. Season 10. Vol. 1
- Wydawnictwo:
- Sine Qua Non
- Data wydania:
- 2015-02-04
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-02-04
- Liczba stron:
- 128
- Czas czytania
- 2 godz. 8 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379243112
- Tłumacz:
- Bartosz Czartoryski
- Tagi:
- X-Files Fox Mulder Dana Scully
Przez całe lata agenci specjalni Fox Mulder i Dana Scully pracowali w Archiwum X – tajnej komórce FBI, zajmującej się sprawami uznanymi za niewyjaśnione i powiązane z niewytłumaczalnymi zjawiskami.
Oboje w końcu opuścili swoje małe biuro i rozpoczęli nowe życie, ciesząc się spokojną anonimowością. Aż do teraz.
Kiedy wróg przeniknął sieć FBI i pozyskał poufne dane z akt Archiwum X, Skinner został zaatakowany, Scully porwana, a agent Doggett zaginął w akcji, Mulder musi ponownie wkroczyć na scenę. Nieoczekiwanie powraca również Palacz, który jest w posiadaniu istotnych informacji na temat wroga – tajemniczych akolitów. Rozpoczyna się nowa era. Era technologicznej paranoi, międzynarodowego niepokoju i pozaziemskiej groźby.
Oficjalna kontynuacja legendarnego już serialu, okrzykniętego telewizyjnym fenomenem XX wieku. Jej pomysłodawcą i opiekunem jest Chris Carter, twórca „Z Archiwum X”.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 173
- 94
- 68
- 15
- 5
- 5
- 4
- 3
- 3
- 3
OPINIE i DYSKUSJE
Komiks rewelacyjny dla fanów "Z Archiwum X". Ja przeczytałem ten komiks głównie z sentymentu do czasów, w których zarywało się nocki przy "Archiwum X". Cały wątek nie był do końca dla mnie. Liczyłem na coś bardziej mrocznego, trzymającego w napięciu (?). Nie każdemu wątek prześladowców w postaci hybrydy człowieka i obcego musi się podobać, jednakże komiks ten jest bardzo dobry.
Komiks rewelacyjny dla fanów "Z Archiwum X". Ja przeczytałem ten komiks głównie z sentymentu do czasów, w których zarywało się nocki przy "Archiwum X". Cały wątek nie był do końca dla mnie. Liczyłem na coś bardziej mrocznego, trzymającego w napięciu (?). Nie każdemu wątek prześladowców w postaci hybrydy człowieka i obcego musi się podobać, jednakże komiks ten jest bardzo...
więcej Pokaż mimo toSłabość i marność. I przeokropna kreska, fuj.
Słabość i marność. I przeokropna kreska, fuj.
Pokaż mimo toZnakomite obrazki, komiks przeczytany niemal jednym tchem - jednak nie spodobało mi się zakończenie tomu 1. Jednak dobrze rokuje na przyszłość ;-) Tomie 2 - niedługo zabiorę się za ciebie!
Znakomite obrazki, komiks przeczytany niemal jednym tchem - jednak nie spodobało mi się zakończenie tomu 1. Jednak dobrze rokuje na przyszłość ;-) Tomie 2 - niedługo zabiorę się za ciebie!
Pokaż mimo toPowrót Muldera i Scully
W styczniu 2016 roku na ekrany telewizorów powróci serial "Z archiwum X". Tymczasem wydawnictwo Sine Qua Non wydało oficjalną komiksową kontynuację serialu.
Mulder i Scully nie są już agentami FBI, jednak kiedy Dana zostaje uprowadzona, a hakerzy włamują się do sieci Biura do Foxa zgłasza się dyrektor Skinner.
"Wyznawcy" to pierwsza część oficjalnej kontynuacji serialu telewizyjnego. Historia zawarta w tym komiksie jest ściśle powiązana z fabułą odcinków i dla osoby ich nie znającej może być źródłem sporej ilości spojlerów.
Ponieważ nad całością czuwa Chris Carter to mamy pewność, że opowieść jest zgodna z zamierzeniami i wcześniejszymi epizodami. W trakcie czytania odczuwałem ten sam dreszczyk emocji co w trakcie oglądania przygód agentów w telewizji. Dobrze to świadczy o przygotowanej historii i przygotowuje grunt pod kontynuację.
Strona graficzna komiksu, za którą odpowiadał Michael Walsh jest dobra, choć nie do końca odpowiada moim upodobaniom. Mocno przypomina ilustracje z "The Shepherd's tale", czyli mniejsza ilość szczegółów i mała różnorodność kolorów. Wiem, że klimat opowieści nie jest do tego odpowiedni, ale trochę więcej barw by nie zaszkodziło.
Na końcu znajduje się kilkustronicowa galeria prac inspirowanych serialem - ich style są bardzo różne. Od realistycznego, prawie fotograficznego do mocno komiksowego, przypominającego kadry z bajki o Scoobym.
Do komiksu dołączony był bardzo dobrze znany fanom plakat, który wisiał w biurze Muldera.
Jeszcze jednym atutem wydania jest twarda okładka, dzięki której komiks dobrze wygląda na półce.
Podsumowując - komiks dobrze oddający klimat serialu, ale przede wszystkim dla jego fanów, gdyż zawiera kilka spojlerów.
http://czytalski.pl
Powrót Muldera i Scully
więcej Pokaż mimo toW styczniu 2016 roku na ekrany telewizorów powróci serial "Z archiwum X". Tymczasem wydawnictwo Sine Qua Non wydało oficjalną komiksową kontynuację serialu.
Mulder i Scully nie są już agentami FBI, jednak kiedy Dana zostaje uprowadzona, a hakerzy włamują się do sieci Biura do Foxa zgłasza się dyrektor Skinner.
"Wyznawcy" to pierwsza część...
Stara dobra ekipa powraca.
Powraca też niepowtarzalny klimat serialu sprzed wielu lat, tajemnice, pytania bez odpowiedzi i odpowiedzi bez pytań.
Kim są Akolici, czego chcą od byłych agentów FBI Muldera i Scully? Co dzieje się w Wyoming, gdzie zniknął agent Dogget, co się stało z agentką Reyes, po której stronie jest tajemniczy mężczyzna z papierosem i czy postradał zmysły? Na część z tych zagadnień nie uzyskamy satysfakcjonującego rozwiązania w tym tomie, co tylko zachęca do sięgnięcia po kolejne części komiksu.
Zdecydowanie czytając ten komiks bawiłam się lepiej niż oglądając kontynuację serialu z 2016.
Stara dobra ekipa powraca.
więcej Pokaż mimo toPowraca też niepowtarzalny klimat serialu sprzed wielu lat, tajemnice, pytania bez odpowiedzi i odpowiedzi bez pytań.
Kim są Akolici, czego chcą od byłych agentów FBI Muldera i Scully? Co dzieje się w Wyoming, gdzie zniknął agent Dogget, co się stało z agentką Reyes, po której stronie jest tajemniczy mężczyzna z papierosem i czy postradał zmysły?...
Seria „Z Archiwum X”, powstająca regularnie od roku 1993 do 2002 (ukazująca się z mniejszym lub większym poślizgiem również w polskiej telewizji) zdążyła zdobyć w ciągu tych paru lat naprawdę sporą popularność. Doskonale nawiązując do wszystkiego, co mogłoby dotknąć bądź zainteresować przeciętnego człowieka, od życia po śmierci, przez eksperymenty medyczne, aż po rządowe spiski wymierzone w obywateli, największą sławę zdobyła jednak za pomocą wiodącego motywu, czyli pozaziemskich cywilizacji z różnych powodów żywo zainteresowanych życiem na ziemi. Uzupełniona w międzyczasie dwoma pełnometrażowymi produkcjami filmowymi, emitowana co jakiś czas od nowa, zapisała się w kulturze i ludzkiej świadomości na stałe – nie ma chyba osoby, która nie znałaby charakterystycznej melodii pojawiającej się w czołówce. W ostatnim czasie twórcy postanowili temat kontynuować, dodając do istniejących dziewięciu sezonów kolejny, ale zanim pojawił się on na ekranach polskich telewizorów, wydawnictwo SQN oddało w ręce fanów i czytelników komiks przedstawiający dalszą historię pary agentów - rozpoczęty przez „Wyznawców”.
Scully i Mulder, znani obecnie pod nazwiskiem Blake, w małym domku na przedmieściach gdzieś w stanie Wirginia ukrywają się przed uwagą ludzi, którzy mogliby zagrozić ich bezpieczeństwu. Znaleźli sobie miejsce w życiu: Dana pracuje jako lekarka w miejscowej przychodni, a Fox spędza czas na spisywaniu swoich wspomnień. Ich spokój burzy niespodziana wizyta Skinnera, przynoszącego informację o ataku na serwery FBI. Ktoś szukał danych na temat pracowników… A w szczególności tych przypisanych do Archiwum X. Mulder stanowczo odmawia udziału w sprawie, twierdząc, że cokolwiek to mogło być, na pewno nie dotyczy ich, ale Scully nie ma takiej pewności, przeczuwając, że może chodzić o ich syna. Ich złudne poczucie bezpieczeństwa znika już wieczorem, kiedy grupa postaci z twarzami zakrytymi przez kaptury atakuje i porywa kobietę, a Skinner zostaje pobity w pokoju hotelowym…
Cały tekst dostępny tu: http://www.kotwbookach.pl/2016/09/z-archiwum-x-01-wyznawcy-recenzja.html
Seria „Z Archiwum X”, powstająca regularnie od roku 1993 do 2002 (ukazująca się z mniejszym lub większym poślizgiem również w polskiej telewizji) zdążyła zdobyć w ciągu tych paru lat naprawdę sporą popularność. Doskonale nawiązując do wszystkiego, co mogłoby dotknąć bądź zainteresować przeciętnego człowieka, od życia po śmierci, przez eksperymenty medyczne, aż po rządowe...
więcej Pokaż mimo toKto z nas nie słyszał o legendarnym już serialu „Z archiwum X”? Przygody agentów specjalnych Foxa Muldera i Dany Scully to jeden z wielu symboli lat 90. I początku XX wieku. Wstyd się przyznać, ale nigdy nie obejrzałam ani jednego odcinka. Może kilka scen mignęło mi kiedyś w telewizji. Mam jednak dobre wytłumaczenie – pierwszy odcinek wyszedł trzy lata przed moim narodzeniem, a w Polsce premierę miał kilka miesięcy przed tym. Postanowiłam jednak nadrobić zaległości, a swoją podróż do świata nadprzyrodzonych zdarzeń zaczęłam od komiksu.
Wiecie, jak to jest z odgrzewanymi kotletami. Zazwyczaj się nie udaje i dlatego nie byłam pewna, czy ta historia mi się spodoba. Efekt może i nie był spektakularny, czytałam w swojej karierze komiksowej maniaczki lepsze pozycje. Jednak pierwszy tom intryguje, wciąga i sprawia, że chce się jeszcze. Może w końcu nadrobię serialowe zaległości i obejrzę „Z Archiwum X”?
Pod względem graficznym komiks na pewno można uznać za dopracowany. Autorzy konsekwentnie trzymają się jednego stylu i za to duży plus. To czy ten styl się komuś podoba, czy nie, to już sprawa prywatna. Mnie z początku kreska nie przekonała. Wydaje się dość toporna, ale z czasem zrozumiałam, że był to celowy zabieg. Swoim charakterem świetnie wpasowuje się w historię. Surowość świetnie oddaje chłód, tajemniczość i grozę. Co najlepsze – bohaterowie wyglądają jak żywcem wyciągnięci z ekranu telewizora.
Po pełną recenzję zapraszam na https://niekulturalnakulturalnie.wordpress.com/2016/03/02/i-want-to-believe-z-archiwum-x-wyznawcy/
Kto z nas nie słyszał o legendarnym już serialu „Z archiwum X”? Przygody agentów specjalnych Foxa Muldera i Dany Scully to jeden z wielu symboli lat 90. I początku XX wieku. Wstyd się przyznać, ale nigdy nie obejrzałam ani jednego odcinka. Może kilka scen mignęło mi kiedyś w telewizji. Mam jednak dobre wytłumaczenie – pierwszy odcinek wyszedł trzy lata przed moim...
więcej Pokaż mimo toPierwszą połowę komiksu czytało się z zainteresowanie, niestety im bliżej końca tym wszystko się rozchodziło i stawało wręcz bzdurne. Kontynuacja braku pomysłów z 9-tego sezonu, na rzecz próby ciągnięcia fabuły. Średnie.
Pierwszą połowę komiksu czytało się z zainteresowanie, niestety im bliżej końca tym wszystko się rozchodziło i stawało wręcz bzdurne. Kontynuacja braku pomysłów z 9-tego sezonu, na rzecz próby ciągnięcia fabuły. Średnie.
Pokaż mimo tohttp://ruderude-czyta.blogspot.com/2016/02/89-komiks-z-archiwum-x-tom-1-i-2-carter.html
______________________________________
Grafika komiksów jest cudowna – uwielbiam wszelkiego rodzaju komiksy, głównie z tego względu, że ukazują one kunszt rysowniczy osoby, która przygotowała ilustracje. Wykonanie wszelkich detali z tak ogromną starannością sprawia, że jeszcze przyjemniej spędza się nad nimi czas i myślę, że to właśnie szczegóły odgrywają najważniejszą rolę w komiksie. Wygląd postaci w wersji rysunkowej jest niemal identyczny jak w serialu – czasami wyglądają jak sfotografowani (prawdopodobnie wszystko dzięki detalom)! W niektórych sytuacjach autor rysunków do końca sobie nie poradził z oddaniem uczuć i mimiki twarzy, ale nie stanowi to żadnej przeszkody.
Poza efektami graficznymi ważna jest sama treść, choć jak to już w komiksach bywa – nie ma jej zbyt wiele. Krótkie, ale odpowiednio sformułowane dialogi, skupiają zainteresowanie czytelnika, że prawdę mówiąc ciężko jest się oderwać od tych komiksów – ja dwa tomy pochłonęłam w dwie godziny. Autorowi udało się również odpowiednio budować napięcie przez przemyślane rozdzielanie wątków i wprowadzanie pauz (wypełnianie okienek komiksu logiem serialu) na końcach stron.
Komiksom nie brakuje zupełnie niczego – dynamiczna akcja, o którą w komiksach wcale nie tak łatwo, dopracowane elementy graficzne i sama zaskakująco świetna jakość wydania – zdecydowanie zachęcają do sięgnięcia po nie. Szczególnie polecam je wszystkim fanom serialu, jak również osobom, które szukają nietypowej odskoczni od tak typowych książek!
http://ruderude-czyta.blogspot.com/2016/02/89-komiks-z-archiwum-x-tom-1-i-2-carter.html
więcej Pokaż mimo to______________________________________
Grafika komiksów jest cudowna – uwielbiam wszelkiego rodzaju komiksy, głównie z tego względu, że ukazują one kunszt rysowniczy osoby, która przygotowała ilustracje. Wykonanie wszelkich detali z tak ogromną starannością sprawia, że jeszcze...
Może wstyd się przyznać, może nie, ale jest to moje pierwsze zetknięcie się z takim typowym komiksem i niestety pierwsze, głębsze zetknięcie się z serią ,, Z Archwium X". Pierwsze zetknięcie bardzo owocne i wzbudzające moje zaciekawienie. Komiks solidnie wykonany, kolorowy, na bardzo dobrym papierze i bardzo czytelny. Mimo, że nie znam wcześniejszej historii to dałem radę wczuć się w klimat panujący w tym ,,utworze". Komiks przeznaczony moim zdaniem szczególnie do oglądania i podziwiana wspaniałych rysunków. Nie pozostaje mi nic innego niż nadrobienie zaległości i przekonanie się do treści zawierających się w serii ,,Z Archiwum X". Uważam, że ten komiks to wspaniała gratka dla czytelnika i przepiękny czytelniczy gadżet każdego fana komiksów i teorii spiskowych z niewyjaśnionymi historiami w tle. Polecam.
Może wstyd się przyznać, może nie, ale jest to moje pierwsze zetknięcie się z takim typowym komiksem i niestety pierwsze, głębsze zetknięcie się z serią ,, Z Archwium X". Pierwsze zetknięcie bardzo owocne i wzbudzające moje zaciekawienie. Komiks solidnie wykonany, kolorowy, na bardzo dobrym papierze i bardzo czytelny. Mimo, że nie znam wcześniejszej historii to dałem radę...
więcej Pokaż mimo to