Nie budź śpiących psów

Okładka książki Nie budź śpiących psów Grozdana Olujić
Okładka książki Nie budź śpiących psów
Grozdana Olujić Wydawnictwo: Państwowy Instytut Wydawniczy literatura piękna
205 str. 3 godz. 25 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Ne budi zaspale pse
Wydawnictwo:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania:
1968-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1968-01-01
Liczba stron:
205
Czas czytania
3 godz. 25 min.
Język:
polski
Tłumacz:
Maria Krukowska
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
3 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
190
35

Na półkach: , , ,

opowieść zaczyna się nieźle – głównego bohatera i jednocześnie narratora poznajemy przykutego kajdankami do łóżka w belgradzkim szpitalu, z raną postrzałową głowy, w której dodatkowo tkwi jeszcze pocisk. wokoło kłębią się naprzemian lub równolegle lekarze, pielęgniarki, sędzia śledczy i wreszcie obrońca. okazuje się, że Raszy – bo tak ma na imię bohater – nie powiódł się do końca zamiar podwójnego samobójstwa, skutkiem czego staje się oskarżonym o morderstwo wywodzącej się ze znanej i cieszącej się powszechnym szacunkiem lekarskiej rodziny młodziutkiej Tisy…

Raszy nie sposób nie pokochać od pierwszych akapitów. dlatego, że jest prawdziwy! mimo, że zrodził się w głowie kobiety, jest mężczyzną „swoich czasów” z krwi i kości, cokolwiek bezwolnym, zagubionym, niesionym prądem przypadków i wydarzeń, na które we własnym przekonaniu nie do końca ma wpływ oraz namiętności, do których być może nie ma prawa…
szpitalna teraźniejszość odsłania jego czarny humor doprawiony dodatkowo potężną dawką autoironii, pomimo niewesołych okoliczności, w których się znajduje.

w dalszej części autorka powoli tworzy portret psychologiczny Raszy na tle wydarzeń, które doprowadziły go do punktu, w którym go poznajemy. dość znamienna jest scena, w której młody Rasza w dniu przybycia do Belgradu, bez grosza przy duszy, za to z cokolwiek przyciężkim bagażem oczekiwań rodziny, spotyka w parku prostytutkę. zapytana przez niego dlaczego wybrała takie życie odpowiada: czy myślisz, że człowiek cokolwiek wybiera, ty ośle z prowincji? naprawdę tak myślisz?
i właściwie według tego modelu toczy się cała akcja powieści – przypadkowa praca, przypadkowe małżeństwo, przypadkowi znajomi, przypadkowy pistolet, a nawet i Tisa…

pewnie można by powiedzieć, że Grozdana w swojej opowieści nie zawarła nic odkrywczego, że to wszystko już było. i to jest prawda. niemniej ta właśnie historia osadzona w realiach ex-Jugo wydaje mi się jednak dość wyjątkowa. nie ma w niej postaci jednoznacznie złych lub dobrych, a do stworzenia portretów bohaterów autorka z dużą wprawą wykorzystała szeroką gamę szarości. broń Boże nie mylić z nudą.

na pewno będę chciała jeszcze kiedyś wrócić do tego szkicu w ołówku…

opowieść zaczyna się nieźle – głównego bohatera i jednocześnie narratora poznajemy przykutego kajdankami do łóżka w belgradzkim szpitalu, z raną postrzałową głowy, w której dodatkowo tkwi jeszcze pocisk. wokoło kłębią się naprzemian lub równolegle lekarze, pielęgniarki, sędzia śledczy i wreszcie obrońca. okazuje się, że Raszy – bo tak ma na imię bohater – nie powiódł się do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
95
16

Na półkach:

Zaletą książki są portrety bohaterów. Jak żywi, tacy jak na południu, typowi. Tacy ludzie, taki klimat. Niezła książka dla osób, które znają specyfikę Bałkanów.

Zaletą książki są portrety bohaterów. Jak żywi, tacy jak na południu, typowi. Tacy ludzie, taki klimat. Niezła książka dla osób, które znają specyfikę Bałkanów.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    3
  • Przeczytane
    3
  • 2015
    1
  • Posiadam
    1
  • Nie posiadam
    1
  • Bałkańskie i o Bałkanach
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Nie budź śpiących psów


Podobne książki

Przeczytaj także