Sekaiichi Hatsukoi. Przypadek Ritsu Onodery #1
Wydawnictwo: Waneko Cykl: Sekaiichi Hatsukoi (tom 1) Seria: Boys Love (Waneko) komiksy
193 str. 3 godz. 13 min.
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- Sekaiichi Hatsukoi (tom 1)
- Seria:
- Boys Love (Waneko)
- Tytuł oryginału:
- 世界一初恋 (Sekaiichi Hatsukoi)
- Wydawnictwo:
- Waneko
- Data wydania:
- 2015-02-13
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-02-13
- Data 1. wydania:
- 2010-11-26
- Liczba stron:
- 193
- Czas czytania
- 3 godz. 13 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788364891168
- Tłumacz:
- Magdalena Malinowska, Justyna Polak
- Tagi:
- manga yaoi
Ritsu Onodera zwalnia się z dotychczasowej pracy i rozpoczyna karierę w wydawnictwie Marukawa. Nie mając doświadczenia, musi borykać się z codziennością w dziale mang shojo. Jednak mężczyźnie ze złamanym sercem ciężko pracować nad romansami... Na dodatek jego despotyczny szef Masamune Takano okazuje się jego pierwszą miłością ze szkolnych czasów!
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 211
- 98
- 44
- 40
- 18
- 16
- 6
- 4
- 4
- 4
OPINIE i DYSKUSJE
Może, gdy byłam młodsza podobało mi się to anime, ale teraz ja podziękuje sobie takich gniotów. Seme nawet nie pyta, po prostu gwałci uke, napastując go na każdym możliwym kroku. Nie wiem komu takie potworki do głowy przychodzą, ale właśnie mangi takich autorów cieszą się popularnością. Postacie to nie dorośli ludzie, a jakieś patologiczne,niewychowani nastolatkowie. Gardzę tym gniotem, a takie rzeczy są gorsze niż jakieś głupie,homofobiczne anekdoty z demotywatorów o gejach.
Może, gdy byłam młodsza podobało mi się to anime, ale teraz ja podziękuje sobie takich gniotów. Seme nawet nie pyta, po prostu gwałci uke, napastując go na każdym możliwym kroku. Nie wiem komu takie potworki do głowy przychodzą, ale właśnie mangi takich autorów cieszą się popularnością. Postacie to nie dorośli ludzie, a jakieś patologiczne,niewychowani nastolatkowie. Gardzę...
więcej Pokaż mimo toPo pierwsze faneczki drogie przestancie gadać głupoty o tym, że Sekaiichi Hatsukoi jest lepsze od Romantici, bzdura totalna. Jeżeli chodzi o przedstawienie związku to jest tak samo. Junjou miało molestowanie seksualne na początku, ale tutaj pod tym wzgłędem jest tak samo (w anime jest po prostu cenzura). A jeżeli chodzi o związek ,to realizmem i czymś zdrowym tutaj nawet nie pachnie. To czysta fantazja i specyficzny kontent dla określonej grupy osób. Nie ma tutaj nic zdrowego i nie mogę słuchać bzdur o tym, że to jest lepsze przedstawienie związku.Manga jest śmieszna, lubię taki humor i nawet nie mam problemów z kreską, ale widocznie to nie jest kontent dla mnie.
Po pierwsze faneczki drogie przestancie gadać głupoty o tym, że Sekaiichi Hatsukoi jest lepsze od Romantici, bzdura totalna. Jeżeli chodzi o przedstawienie związku to jest tak samo. Junjou miało molestowanie seksualne na początku, ale tutaj pod tym wzgłędem jest tak samo (w anime jest po prostu cenzura). A jeżeli chodzi o związek ,to realizmem i czymś zdrowym tutaj nawet...
więcej Pokaż mimo toNiestety nie mogłam zdecydować się na jeden cytat.. :)
"'Miłość od pierwszego wejrzenia.' Co to w ogóle znaczy? To jak znać kogoś, gdy widziało się go zaledwie raz."
"Czy uświadomienie sobie, jak naprawdę wygląda życie, było szczęściem czy nieszczęściem?"
Manga jak wiadomo przypomina inną tej samej autorki pt. "Junjou Romantica", ale ma też swój styl i taki smaczek. Po pierwszym tomie zapowiada się dobrze... Może nie ma wielkiego efektu wow, bo akcja dzieje się głównie w czterech ścianach redakcji wydawnictwa Marukawa, więc jak dla mnie brakuje większego dynamizmu, ale zobaczymy jak w następnych tomach akcja się rozwinie.
Znajdziemy tu oczywiście dużo humoru, słodkich oraz namiętnych scen i dowiemy się jak wygląda 'od kuchni' tworzenie naszych ukochanych mang.
Póki co tyle mogę wypowiedzieć się po pierwszym tomiku.
Zaraz zabieram się od razu za drugi!
Niestety nie mogłam zdecydować się na jeden cytat.. :)
więcej Pokaż mimo to"'Miłość od pierwszego wejrzenia.' Co to w ogóle znaczy? To jak znać kogoś, gdy widziało się go zaledwie raz."
"Czy uświadomienie sobie, jak naprawdę wygląda życie, było szczęściem czy nieszczęściem?"
Manga jak wiadomo przypomina inną tej samej autorki pt. "Junjou Romantica", ale ma też swój styl i taki smaczek. Po...
"Sekaiichi Hatsukoi. Przypadek Ritsu Onodery" to opowieść o 25-letnim miłośniku książek, który pracuje w dziale literatury w firmie u swojego ojca. Ma jednak dość ciągłych przytyków sugerujących nepotyzm, wobec czego zatrudnia się w innym wydawnictwie. Niespodziewanie trafia jednak do działu mang... W dodatku takiego, które zajmuje się romansami. To jakaś pomyłka czy nieśmieszny żart?
Zacznijmy od tego, że "Sekaiichi Hatsukoi" to manga typu yaoi, więc nie spodoba się każdemu i po prostu trzeba się z tym liczyć. W tym gatunku mamy do czynienia z uczuciem między dwoma mężczyznami, a także scenami seksu. Jak bardzo szczegółowymi? To już zależy od autora. Shungiku Nakamura przedstawia je w sposób bardzo subtelny, wyzbywając się jakiejkolwiek nuty wulgarności, co naprawdę mi się podobało. Akt seksualny między bohaterami przedstawiony jest konkretnie, ale szczegóły na konkretnych planszach uległy umyślnemu zanikowi.
Czytałam ostatnio na przykład pierwszy tom mangi "Finder" i oooooo... Tam się nie partolili. Zdecydowanie. Było ostro, wulgarnie i bardzo wyraźnie. Bardzo. Bardzo. Chyba aż za bardzo xD W każdym razie jeżeli interesuje was motyw miłości homoseksualnej, ale czujecie, że wasze nerwy nie są z ołowiu, to zdecydowanie polecić mogę "Sekaiichi Hatsukoi". Autorka nie zasypuje nas samymi scenami seksu - są one wyłącznie miłym uzupełnieniem całej fabuły.
Jeżeli o nią chodzi, przyznam, że nigdy nie czytałam czegoś takiego. W mandze tej bowiem dowiadujemy się jak... powstaje manga. Od jakiegoś czasu zastanawiałam się nad całym tym procesem - jak wygląda od kuchni i generalnie "z czym to się je". Autorka cichcem przemyca nam tu szczegóły dotyczące całego procesu wydawniczego i powiem wam, że strasznie mi się to podoba. Bohaterowie czasem używają potocznego dla tej grupy zawodowej języka, jednak wszystkie te wyrażenia są skrupulatnie wyjaśnione, więc żółtodziób - taki jak ja - nie ma problemu z ogarnięciem całości.
Kreska (styl rysunków) jest przyjemna dla oka (choć nie umywa się do mojego ukochanego "No. 6."). Nie jest to może nic szczególnie wysublimowanego, ale czyta się (i ogląda) bardzo dobrze. Powiem wam w tajemnicy, że nie mogę przekonać się do mang z brzydką kreską. Wiem, że to strasznie powierzchowne, ale no po prostu nie mogę. Bij, zabij, nie dam rady. Postaci nie są skomplikowane, a pojedyncza plansza nieczęsto mogłaby pełnić funkcję samodzielnego artu, ale bardzo podoba mi się mimika bohaterów, no i te cudowne zażenowane chłopki w tle <3
Sam Ritsu Onodera jest postacią bardzo wybuchową i ekspresyjną. Bardzo często się złości, wobec czego nie brakuje tu taczki przytyków i ironii. Humor to zdecydowanie coś, co lubię i w mandze, i w książkach, i w filmie. Ogromną tajemnicą jest dla mnie drugi z bohaterów - Takano, szef naszego 25-letniego wulkanu energii. Mam nadzieję, że w kolejnych tomach dowiem się o nim więcej, o czym na pewno nie omieszkam wam opowiedzieć ;).
W "Sekaiichi Hatsukoi" znajdziemy sporo tekstu, co czasem mi przeszkadzało, szczególnie podczas przedstawiania sytuacji intymnych. Ilość "chmurek" dialogowych i myślowych trochę mnie przytłoczyła i przeszkadzała w skupieniu się na "akcji" (if u know what I mean). Sądzę, że wiele z nich można byłoby po prostu - kolokwialnie rzecz ujmując - wywalić....
Pozostała część recenzji dostępna tutaj: http://www.niekulturalnie.pl/2018/04/sekaiichi-hatsukoi-przypadek-ritsu.html
"Sekaiichi Hatsukoi. Przypadek Ritsu Onodery" to opowieść o 25-letnim miłośniku książek, który pracuje w dziale literatury w firmie u swojego ojca. Ma jednak dość ciągłych przytyków sugerujących nepotyzm, wobec czego zatrudnia się w innym wydawnictwie. Niespodziewanie trafia jednak do działu mang... W dodatku takiego, które zajmuje się romansami. To jakaś pomyłka czy...
więcej Pokaż mimo toTa manga jest świetna!
Czytając ją nieźle się uśmiałam, a szczególnie w autobusie (ludzie jakoś dziwnie na mnie patrzyli xD).
Niemal od razu się w niej zakochałam, a gdy się skończyłam pomyślałam tylko: "Co? Koniec? To niemożliwe.".
Gorąco polecam ! ! ! <3
Ta manga jest świetna!
Pokaż mimo toCzytając ją nieźle się uśmiałam, a szczególnie w autobusie (ludzie jakoś dziwnie na mnie patrzyli xD).
Niemal od razu się w niej zakochałam, a gdy się skończyłam pomyślałam tylko: "Co? Koniec? To niemożliwe.".
Gorąco polecam ! ! ! <3
Niestety, mam bardzo złe skojarzenia z pierwszym tomem mangi, w wyniku czego nie jestem w stanie do niego wrócić, ani rozpocząć lektury kolejnych tomów. Podstawowym powodem jest przełożony głównego bohatera, który w najlepsze gwłaci go na każdym możliwym kroku. Zresztą, sam Ritsu nie jest też specjalnie sympatyczną postacią, niby nie godzi się na takowe traktowanie, a jednak częste gwałty na własnej osobie mu nie przeszkadzają. Poza tym często zachowuje się jak rozwydrzony, niewychowany nastolatek, a nie dorosły mężczyzna. Kto i po co wydaje takie potworki? Pojęcia nie mam. Jeden z najgorszych komiksów o homoseksualistach z jakim się spotkałem. Stanowczo odradzam.
Niestety, mam bardzo złe skojarzenia z pierwszym tomem mangi, w wyniku czego nie jestem w stanie do niego wrócić, ani rozpocząć lektury kolejnych tomów. Podstawowym powodem jest przełożony głównego bohatera, który w najlepsze gwłaci go na każdym możliwym kroku. Zresztą, sam Ritsu nie jest też specjalnie sympatyczną postacią, niby nie godzi się na takowe traktowanie, a...
więcej Pokaż mimo toJakim cudem to ma tak wysoką ocenę, no jakim??? Bohaterowie zachowują się jak naćpane gimbusy z poważnymi problemami emocjonalnymi, gwałty to rzecz powszechna, a głównego bohatera ma się ochotę zatłuc łopatą po dwóch rozdziałach. Do tego paskudna kreska i paskudne wydanie. Ani autorka, ani wydawnictwo się nie popisali. Na samo wspomnienie "cudów", które widziałam w środku, robi mi się niedobrze. To daje raka. Dosłownie.
Jakim cudem to ma tak wysoką ocenę, no jakim??? Bohaterowie zachowują się jak naćpane gimbusy z poważnymi problemami emocjonalnymi, gwałty to rzecz powszechna, a głównego bohatera ma się ochotę zatłuc łopatą po dwóch rozdziałach. Do tego paskudna kreska i paskudne wydanie. Ani autorka, ani wydawnictwo się nie popisali. Na samo wspomnienie "cudów", które widziałam w środku,...
więcej Pokaż mimo tofascynujące
fascynujące
Pokaż mimo toDla fujoshi konieczność, bo to już chyba klasyk :) Dobrze się czyta, mnóstwo można się dowiedzieć o etapach wydawania mang w Japonii, Masamune jest niesamowity, z tym, że Onodera jest zbyt tsundere, i to mnie denerwuje...
Dla fujoshi konieczność, bo to już chyba klasyk :) Dobrze się czyta, mnóstwo można się dowiedzieć o etapach wydawania mang w Japonii, Masamune jest niesamowity, z tym, że Onodera jest zbyt tsundere, i to mnie denerwuje...
Pokaż mimo toOcena kierowana sentymentem do właśnie jednego z pierwszych moich anime, więc nie radzę się sugerować🫣
Ocena kierowana sentymentem do właśnie jednego z pierwszych moich anime, więc nie radzę się sugerować🫣
Pokaż mimo to