5 cm na sekundę #1

Okładka książki 5 cm na sekundę #1
Yukiko SeikeMakoto Shinkai Wydawnictwo: Studio JG Cykl: 5 cm na sekundę (tom 1) komiksy
236 str. 3 godz. 56 min.
Kategoria:
komiksy
Cykl:
5 cm na sekundę (tom 1)
Tytuł oryginału:
秒速5センチメートル (Byousoku 5 Centimeters)
Wydawnictwo:
Studio JG
Data wydania:
2015-03-09
Data 1. wyd. pol.:
2015-03-09
Data 1. wydania:
2012-07-12
Liczba stron:
236
Czas czytania
3 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380010499
Tłumacz:
Sara Manasterska
Tagi:
manga romans dramat okruchy życia
Średnia ocen

                7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki She and Her Cat Naruki Nagakawa, Makoto Shinkai
Ocena 7,8
She and Her Cat Naruki Nagakawa, Ma...
Okładka książki Dziecię słońca i deszczu #3 Makoto Shinkai, Kubota Wataru
Ocena 7,4
Dziecię słońca... Makoto Shinkai, Kub...
Okładka książki Dziecię słońca i deszczu #2 Makoto Shinkai, Kubota Wataru
Ocena 7,7
Dziecię słońca... Makoto Shinkai, Kub...

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Puella Magi Madoka Magica Tom 1 Hanokage, Magica Quartet
Ocena 7,2
Puella Magi Ma... Hanokage, Magica Qu...
Okładka książki Przyjaciółki Kazune Kawahara, Aiji Yamakawa
Ocena 7,0
Przyjaciółki Kazune Kawahara, Ai...
Okładka książki Wilcze dzieci 2 Mamoru Hosoda, Yoshiyuki Sadamoto, Yuu
Ocena 7,7
Wilcze dzieci 2 Mamoru Hosoda, Yosh...
Okładka książki Wilcze dzieci  3 Mamoru Hosoda, Yuu
Ocena 7,8
Wilcze dzieci 3 Mamoru Hosoda, Yuu...

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
213 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
34
9

Na półkach: , ,

Z racji tego, że pisanie książkowych recenzji idzie mi jak krew z nosa (wiem co mówię), postanowiłem zabrać się do tematu nieco inaczej. Wszystkim tym, którzy są zainteresowani światem azjatyckiego komiksu, chciałbym przedstawić jedną z moich ulubionych, a jednocześnie ponadczasowych historii.

Można ją przeczytać w formie książkowej (aut. Makoto Shinkai), oglądać, ponieważ historia rozpoczęła swą karierę pełnometrażowego filmu, za projektem stoi Shinkai. Trzecią formą jest manga, której ilustracje zostały opracowane przez Yukiko Seike. W swoich rękach nie miałem jedynie książki, którą trudno dostać w wersji papierowej i przetłumaczonej na język angielski.

Nie będzie to typowa recenzja, bo jestem słaby w zachowywaniu umiaru i, co za tym idzie, zapewne sporo spojlerów znajdzie się w tym tekście. Postaram się ograniczyć szczegółowe opisy do minimum, jednak o niektórych rzeczach należy wspomnieć, by w pełni zrozumieć sens podsumowania.

W tym momencie się zatrzymam i krótko wspomnę coś, co mocno rzuciło mi się w oczy. Po wielu latach, w których przeczytałem masę komiksowych tytułów i zobaczyłem równie dużą ilość filmów i anime, wydaje mi się, że moja opinia jest dobrze ugruntowana. A o co chodzi? Należy zauważyć, że większość mang traktujących o miłości, a zakwalifikowanych do gatunków takich jak dramat lub okruchy życia (w świecie mangi są to różne kategorie) łączy w sobie nieźle przemyślane wątki romantyczne, których sens może zostać zatracony w natłoku sytuacji codziennego życia, które trapią bohaterów.

Muszę nadmienić, że, jeśli chodzi o komiksy, które czytam, bardzo często sięgam po te rodzaje historii, które prawdopodobnie nie zainteresowałyby mnie w książkowej postaci. Na półce z książkami nie posiadam ulubionego romansu ani historii obyczajowej. Najbliżej tego tematu jest „Na końcu tęczy” (lub, jak kto woli – „Love, Rosie”). No, ale… – drobna dygresja.

Romans w azjatyckim komiksie, bardzo często jest mocno przerysowany. Przejaskrawiony do tego stopnia, że te wszystkie sytuacje życia codziennego, o których wspomniałem wcześniej, mogą w łatwy sposób wziąć górę ponad wątek główny. Fabuła przez to staje się dużo bardziej śmieszna, w sensie… infantylna. Można powiedzieć, że do pewnego stopnia przyzwyczaiłem się do nieproporcjonalnej głupoty, którą przejawia masa postaci w bardzo wielu tytułach, które z kolei uchodzą za esencję gatunku. Niemniej jednak, należy pamiętać, że azjatyckie romansidła i dramy rządzą się własnymi prawami i teksty w stylu: „Umów się ze mną, bo cię lubię i mi się podobasz” skierowane do osoby, którą widzi się pierwszy raz na oczy lub takiej, którą zna się jedynie z widzenia i/lub ceni się wyłącznie ze względu na urodę są na porządku dziennym i nikt nie bierze tego (zazwyczaj) za rodzaj chamstwa, bądź płycizny osobowości, jak to się ma do naszej, bardziej zachodniej kultury.
Mając za sobą tę krótką adnotację, którą, mimo wszystko powinno się mieć na uwadze podczas czytania, chciałbym z rozkoszą zapowiedzieć, iż w recenzowanym tytule powstrzymano się od tego typu tandeciarstwa!

Tytuł oryginału: 秒速5センチメートル, rom. „Byōsoku Go Senchimētoru”
Autor koncepcji: Makoto Shinkai
Autor ilustracji mangi: Yukiko Seike

Tutaj od razu wyjaśnię jaka jest sytuacja odnośnie autorów. Pomysł na ten tytuł to przede wszystkim pełnometrażowy film (styczeń, 2007) i za tym projektem stoi Shinkai. Makoto napisał również powieść opartą na filmie (listopad, 2007), a manga została opracowana i opublikowana jakiś czas później i jej oprawę graficzną zajęła się Seike (lipiec, 2010).

„Pięć centymetrów na sekundę” składa się z trzech aktów, którymi są kolejno: „Cherry Blossom” (and. kwiat drzewa wiśniowego), „Cosmonaut” (and. kosmonauta) i „5 Centimeters per Second” (ang. 5 centymetrów na sekundę). W każdej z części czytelnik/widz jest świadkiem rozstrzygających się losów dwóch postaci.

Pochodzący z podobnych, wiejskich środowisk Akari Shinohara i Takaki Tōno, doskonale zdają sobie sprawę z tego, ile trudności sprawia przeprowadzka. To nie tylko zebranie rzeczy z jednego miejsca i przeniesienie ich w drugie. Do tego dochodzi też ogromny wysiłek związany z aklimatyzacją w nowym otoczeniu i próba ułożenia sobie życia na nowo. Można powiedzieć, że oboje trafiają na siebie w idealnym momencie, co pozwala im na szybkie „zregenerowanie się”. Czytając teksty w dymkach i oglądając ilustracje, które stworzył mangaka na poczet tej historii, można odnieść wrażenie, że na pewnego rodzaju alienacji tych dwóch osobowości, opiera się cała idea połączenia obu postaci, przez co ma się wrażenie, że ich relacja jest tak silna.

AKT I
„Cherry Blossom”

Akari i Takaki poznają się w podstawówce, do której zaczęła uczęszczać dziewczynka po przeprowadzce do Tokio. Oboje bardzo szybko zaprzyjaźniają się ze sobą, zauważając, iż łączą ich podobne zainteresowania i sposób bycia. Ich bliską relację łatwo jest zaobserwować chociażby po sposobie w jakim się do siebie zwracają. Są bardzo otwarci, nazywają się pierwszym imieniem, darując sobie formy grzecznościowe.

Tu należy wspomnieć, że honoryfikacja w krajach azjatyckich odgrywa istotną rolę w codziennym życiu mieszkańców i sposobie porozumiewania się. W przeciwieństwie do krajów zachodnich, w Japonii lub Korei przykuwa się ogromną uwagę do sposobu w jaki prowadzi się konwersację z drugą osobą lub w grupie – zwracając się do osób uprzywilejowanych używa się odpowiednich określeń. „Przywileje” ocenia się w zależności od statusu społecznego, który niekoniecznie związany jest z posiadanym majątkiem, a wiekiem, zawodem, funkcją społeczną itp.

Przed ukończeniem szkoły Akari ponownie staje przed koniecznością przeprowadzki, a co za tym idzie – kolejnej rozłąki. Dziewczyna przenosi się do sąsiedniej prefektury, jednak postanawia dalej pozostawać w kontakcie z kolegą. Wysyłając do siebie listy, oboje pragną, by ich znajomość nie musiała się zakończyć wraz z jednym pożegnaniem. Los jednak potrafi być bardziej przewrotny i wkrótce okazuje się, że rodzice Takakiego również planują przeprowadzkę, tym razem, dwójka bohaterów zostanie rozdzielana na znaczną odległość. Takaki, przeczuwając, iż może to być zapowiedź końca i tak słabnącej znajomości, postanawia po raz ostatni zobaczyć się z dziewczyną, którą zaczął darzyć uczuciem przewyższającym zwykłą przyjaźń i przywiązanie.
Niezwykle istotnym elementem tej części historii są właśnie listy. Ponieważ to w nich zawiera się ogrom emocji, które bohaterowie przekazują sobie nawzajem. Podczas przedłużającej się jazdy pociągiem w miejsce, w którym Takaki ma spotkać się Akari, chłopak trzyma w dłoniach prawdopodobnie ostatnią wiadomość, w której zawarł to, co bał się wyjawić wcześniej. Niestety gubi ją po drodze. Podobnie jest z dziewczyną, która, żegnając się z przyjacielem po jego wizycie, w dłoniach ściska kopertę, którą zamierzała mu wręczyć i choć oboje zdają się mieć świadomość tego, że nigdy więcej się nie spotkają, żegnają się z uśmiechami na ustach.

AKT II
„Cosmonaut”

Ten etap historii rozpoczyna się od Takakiego, który jest teraz uczniem ostatniej klasy liceum położonego nieopodal centrum kosmicznego w Tanegashimie. Można powiedzieć, że wątek Akari został tu ograniczony do minimum, ze względu na pewien, szczególny motyw… Tą nowością jest Kanae Sumida – koleżanka Tōno ze szkoły, której zamiary względem młodego mężczyzny są znacznie wyraźniejsze, choć nadal bardzo subtelne. Można by nazwać to miłością od pierwszego wejrzenia. O ile, jak wspomniałem wyżej, w wielu przeczytanych mangach ten watek bardzo często się powtarzał i był udziecinniany do granic możliwości, w tym przypadku to „ukryte uczucie” zostało przedstawione niezwykle naturalnie i przekonująco.

​Jeśli zdaje się wam, że motyw listów został wyczerpany, nic bardziej mylnego. Pojawia się bowiem w nieco zmienionej formie. Należy wpierw nadmienić, że czas akcji tej historii rozpoczął się w latach dziewięćdziesiątych XX wieku, kiedy to telefony komórkowe i wiadomości internetowe nie były tak powszechne i dostępne dla wszystkich. Ten moment naprawdę jest w stanie wzruszyć.
​​
Chciałoby się kibicować Kanae, by znalazła w sobie odwagę i wyznała wybrakowi serca, co do niego czuje, a jednak z tyłu głowy pozostaje myśl o tym, że jego serce jest już wypełnione niemal tragicznym uczuciem. Na jej nieszczęście, serce Takakiego jest już zajęte. Dziewczyna może jedynie przyglądać się mu z ukrycia – jak wpatruje się w horyzont, szukając lub czekając na coś, co jest od niego oddalone – lub spotykać go, kiedy pisze maile, nie wiedząc o tym, że wszystkie te wiadomości nie są do nikogo wysyłane…​​

Ostatecznie dziewczyna zdaje sobie sprawę z tego, że Takaki pragnie czegoś, czego ona nie jest w stanie mu zapewnić. Niezależnie jak bardzo chcieliby dokonać czegoś, co pozwoliłoby im odbić się od codzienności i pochwycić swoje pragnienia, na razie oboje pozostają nieszczęśliwi.

AKT III
„5 Centimeters per Second”

Jest to już ostatnia część pięknej historii o miłości. Wszystko dzieje się kolejne lata naprzód. Jest rok 2008, Takaki Tōno mieszka tam, gdzie wszystko się zaczęło, pracuje jako programista w firmie komputerowej, podczas gdy Akari przygotowuje się do nowego etapu w swoim życiu. Historia tych dwojga znalazła dla siebie rozwiązanie, które niekoniecznie wpisuje się w ramy romansu. Tutaj na jaw wychodzi prawdziwa natura tego tworu… W życiu głównego bohatera wszystko zaczyna się walić. Żal i tęsknota wyniszczają go od środka, ale i na zewnątrz, co pozostawia za sobą widoczne znamiona. Oboje ponownie zaczynają rozmyślać nad przeszłością, ale tym razem każde robi to na inny sposób…

Tytuł tej historii też nie jest bez znaczenia. Pięć centymetrów na sekundę to prędkość z jaką w bezwietrzny dzień z drzewa na ziemię opadają płatki kwiatów wiśni. Akari przypomina sobie jak lata temu obserwowała ten piękny widok wraz z najlepszym przyjacielem.

W końcowym etapie filmu jest moment, w którym oboje Akari i Takaki dzielą narrację, a gdy kończą wspominać, rozpoczyna się końcowy utwór „One More Time, One More Chance” śpiewany przez Masayoshiego Yamazaki i będącego najważniejszą pozycją klimatycznego soundtracku. Zakończenie jest równie piękne, nostalgiczne, co tragiczne. Historia w obu przypadkach (mangi i filmu) kończy się podobnie, jednak odwołam się przede wszystkim do filmowej wersji, która ujmuje za sprawą utworu przewodniego. Tak więc, piosenka Yamazakiego trwa z nami aż do pojawienia się napisów końcowych. W międzyczasie sceny zarówno z dalszego życia oraz przeszłości dwójki bohaterów, których losy śledziliśmy przez ponad godzinny seans, pojawiają się na ekranie. By w kulminacyjnym momencie oboje mogli minąć się na przejściu kolejowym w miejscu, gdzie jako dzieci wspólnie oglądali wiśniowe kwiaty na wietrze.

Tragizm jaki dostrzegam w tej mandze i filmie dotyczy przede wszystkim głównego bohatera. Wrażenie jest takie, że ta historia traktuje przede wszystkim o męskiej perspektywie. Akari zdaje się mieć mniej istotną rolę w fabule, choć niewątpliwie ważną w rozwoju osobowości Takakiego. Historia pokazuje życie od tej gorzkiej strony. Uwidacznia fakt, że niezależnie od tego jak delikatna, a jednocześnie żarliwa i pewna może być nastoletnia miłość, wszystko to może się kiedyś skończyć w najmniej spodziewanej chwil, ot tak…

Do pewnego stopnia jest mi nawet smutno, że losy tej dwójki potoczyły się tak, a nie inaczej. Na taką opinię dużą rolę miał wpływ mangi, a dokładniej jej zakończenie. Wytworzyło ono bowiem kolejną emocję, która zawładnęła mną po lekturze, a jest nią niechlubna złość… W zakończeniu dostajemy kilka dodatkowych ilustracji, których w filmie nie uświadczymy, a które niejako definiują zakończenie, które wcześniej było jedynie delikatnie zarysowane – podsunięte widzowi w taki sposób, że rzucało pewną aluzję odnośnie tego, co zadziało się później. Mangaka nie pozostawiła wątpliwości, kończąc temat. ​​​

Tragiczna jest też miłość, którą Takaki przez wszystkie lata życia zachował w sobie i, co więcej, utrwalał to uczucie, karmiąc je wspomnieniami i tym, co chciałby powiedzieć Akari, gdyby dane było im spotkać się raz jeszcze. Niespełnione, niedoścignione marzenie o szczęściu, które, jak zapewne sądził, przyniosłoby mu pojednanie się z dawną przyjaciółką, doprowadziło do wielu niepowodzeń, z którymi musiał się zmierzyć, by ostatecznie móc być szczęśliwym.

Choć końcowy obraz napawa optymizmem, pokazując, że można być szczęśliwym nawet po utracie czegoś, co ceniliśmy sobie najbardziej, nie opuszcza mnie dziwne wrażenie, że gdyby jednak doszło do spotkania tej dwójki, mogłoby skończyć się niezbyt przyjemnie.​​

Swoją drogą, mówiąc o filmie, nie da się przejść obojętnie obok takiej grafiki. Kreska jest zwykle tym, co przyciąga mnie do mangi i anime. Lubię kiedy jest zdecydowana, a jednocześnie dodawała obrazowi wiarygodności. Tutaj wszystkie te elementy, które lubię (łącznie z dbałością o detale) się znalazły. Soundrack, jak wspomniałem powyżej również zasługuje na uznanie. Muzyka jest spokojna, melancholijna. Wprowadza dość nostalgiczny nastrój, który pasuje do obrazu.

Film: 9/10
Manga: 8/10
Powieść: może kiedyś :)

http://raven-wing.blogspot.com/2017/03/makoto-shinkai-5-centymetrow-na-sekunde.html

Z racji tego, że pisanie książkowych recenzji idzie mi jak krew z nosa (wiem co mówię), postanowiłem zabrać się do tematu nieco inaczej. Wszystkim tym, którzy są zainteresowani światem azjatyckiego komiksu, chciałbym przedstawić jedną z moich ulubionych, a jednocześnie ponadczasowych historii.

Można ją przeczytać w formie książkowej (aut. Makoto Shinkai), oglądać, ponieważ...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    302
  • Posiadam
    117
  • Chcę przeczytać
    84
  • Manga
    54
  • Ulubione
    22
  • Mangi
    21
  • Komiksy
    13
  • 2015
    3
  • Mangi
    3
  • 2020
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki 5 cm na sekundę #1


Podobne książki

Przeczytaj także