Temat jakże niezwykle ważny o którym się mało mówi - depresja poporodowa. Książka idealnie opisuje tę chorobę na przykładzie głównej bohaterki, która uważała, że macierzyństwo to łatwa sprawa. Bohaterka nie poradziła sobie z obowiązkami, obwiniała się o wszystko, nie chciała od nikogo pomocy co doprowadziło do depresji.
Temat niezywkle ważny w dzisiejszych czasach, takiej choroby nie należy lekceważyć. Sama bohaterka czuła się samotna chociaż mąż oferował pomoc, ale ona uważała, że jej nie potrzebuje. W takim przypadku należy taką osobę wspierać - ona w takim momencie potrzebuje najwięcej wsparcia z zrozumienia, że macierzyństwo to nie jest łatwa sprawa.
Tę oto bohaterkę spotkała chyba najgorsza odmiana takiej depresji co ją poprowadziło do strasznej rzeczy. Książka trzyma w napięciu do ostatniej strony, nie wiadomo jak się potoczą losy tego małżeństwa. Polecam ją serdecznie i cieszę się, że powstała książka o takiej tematyce, ponieważ taka choroba jest tematem tabu a kobiety po porodzie potrzebują jak najwięcej wsparcia. Książka naprawdę dobra i polecam

Temat jakże niezwykle ważny o którym się mało mówi - depresja poporodowa. Książka idealnie opisuje tę chorobę na przykładzie głównej bohaterki, która uważała, że macierzyństwo to łatwa sprawa. Bohaterka nie poradziła sobie z obowiązkami, obwiniała się o wszystko, nie chciała od nikogo pomocy co doprowadziło do depresji.
Temat niezywkle ważny w dzisiejszych czasach, takiej...