Kolekcjoner skór
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Lincoln Rhyme (tom 11)
- Tytuł oryginału:
- The Skin Collector
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2015-03-03
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-03-03
- Liczba stron:
- 496
- Czas czytania
- 8 godz. 16 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379611898
- Tłumacz:
- Łukasz Praski
- Tagi:
- Łukasz Praski morderca kolekcjoner skóra
W „Kolekcjonerze Kości” Jeffery Deaver stworzył genialnego śledczego Lincolna Rhyme’a. Teraz Rhyme musi wytropić kolejnego mordercę. Mordercę, który zainspirował się zbrodniami Kolekcjonera Kości.
W Nowym Jorku pojawia się seryjny morderca, atakujący przypadkowych ludzi w piwnicach i podziemiach miasta, działający w wyjątkowo wyrafinowany sposób. To artysta, który wykonuje ofiarom tajemnicze tatuaże, tyle że zamiast barwnika używa śmiertelnych trucizn. Policja jest bezradna, ponieważ zbrodniarz bardzo starannie zaciera po sobie wszelkie ślady. Lincoln Rhyme i Amelia Sachs, którzy włączają się do śledztwa, muszą znaleźć zabójcę i zapobiec następnym morderstwom na podstawie enigmatycznych wiadomości wytatuowanych na skórze ofiar. Nie ma wątpliwości, że morderca prowadzi grę ze śledczymi, podsuwając im niejasne wskazówki. Na miejscu zbrodni odnajdują skrawek papieru, który może ją łączyć z dawną sprawą, którą wspólnie prowadzili Rhyme i Sachs i której nigdy nie zapomną. Czy sprawca ma z nią jakikolwiek związek? Motyw zabójstw pozostaje zagadką. Czyżby przestępca wzorował się na sposobie działania zbrodniarza sprzed lat? A może w grę wchodzi zemsta?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Toksyczna historia
Jeffery Deaver to twórca o mocno ugruntowanej pozycji na rynku czytelniczym, stąd też premierę jego najnowszej książki nie bez przyczyny okrzyknięto wydarzeniem literackim. Ów thriller o znaczącym tytule to kwintesencja tego, do czego przyzwyczaił swoich fanów autor „Kolekcjonera Kości”. Świadomie przywołałam właśnie ten tytuł, gdyż stanowi on fundament pod najświeższą narrację Deavera.
„Kolekcjoner Skór” to po mistrzowsku skonstruowany thriller psychologiczny, to narracja, której cechą charakterystyczną jest niesłabnące tempo akcji (cała historia rozgrywa się w zaledwie cztery dni) oraz przemyślane w najdrobniejszym szczególe rozpracowanie scen finalnych. Deaver jest równie przebiegły, co tworzeni przez niego psychopaci, zagadka goni zagadkę, czytelnik zaś nie jest w stanie przygotować się na wielki suspens, którego autor jest niekwestionowanym mistrzem. „Kolekcjoner Skór” udowadnia, że Deaver jest wciąż w formie; po siedemnastu latach od opublikowania kultowego już „Kolekcjonera Kości” fani dostali do rąk thriller-kontynuację, który nie ustępuje pod żadnym względem swojemu poprzednikowi.
Na nowo zanurzamy się w klimacie Nowego Jorku. Tym razem miasto tonie w brudnym śniegu, jednak w mrocznych, podziemnych tunelach powtórnie czai się spadkobierca zła. Billy Haven – bo tak go przedstawia już w pierwszym rozdziale autor – to siejący postrach tatuator, piętnujący swoje ofiary liczebnikami. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że zamiast tuszu używa najwymyślniejszych i najbardziej toksycznych trucizn. Billy to postać enigmatyczna na tyle, na ile pozwala nam tak uważać autor. Poza tym, jego związek ze słynnym Kolekcjonerem Kości bazuje nie tylko na wręcz fetyszystycznym uwielbieniu konkretnej części ludzkiego ciała – Kolekcjoner Skór wskrzesi po raz kolejny niepokorny duet śledczych.
W „Kolekcjonerze Kości” Deaver stworzył przenikliwego kryminalistyka Lincolna Rhyme’a, któremu po dekadzie od krwawych zbrodni popełnionych przez tytułowego mordercę, przychodzi zmierzyć się z kolejnym zakładnikiem obłędu. W sukurs sparaliżowanemu Rhyme’owi przychodzi oczywiście piękna Amelia Sasch, policjant Lon Sellitto oraz analityk Mel Cooper. Obok świetnie skrojonej fabuły najjaśniej płoną sylwetki bohaterów. Rys psychologiczny postaci – w tym przypadku przede wszystkim samego Billy’ego Havena, którego tożsamość znamy od początku – to to z czego słynie literatura tworzona przez autora „Panieńskiego grobu”. Deaver postarał się, by postać mordercy dominowała, zmuszała do zadawania sobie kołaczących nieustannie w głowie pytań o to, co łączy tatuowane na ciałach ofiar słowa oraz tajemniczy Oleandrowy Pokój…?
Jedenasta z kolei powieść o przygodach genialnego śledczego Lincolna Rhyme’a gwarantuje lekturę pełną niespodzianek. Choć schemat tworzenia thrillera jest niezmienny są tacy mistrzowie gatunku, którzy dzięki sile wyobraźni potrafią stworzyć historie naprawdę godne zapamiętania. Do takich twórców zalicza się oczywiście Jeffery Deaver, a do tych niezapomnianych fabuł bezsprzecznie „Kolekcjoner Skór”. Czy przed przystąpieniem do czytania najnowszej narracji Deavera warto poznać „Kolekcjonera Kości”? Niewątpliwie, jednak z czystym sumieniem mogę zapewnić, że autor postarał się o to, by nieznajomość historii mordercy sprzed lat nie rzuciła się cieniem na to, co aktualnie dostaliśmy do rąk. Póki co, „Kolekcjoner Skór” daje szansę na kolejny ciąg dalszy mrocznej zagadki – Rhyme i Sasch z pewnością powrócą w wielkim stylu.
Justyna Anna Zanik
Oceny
Książka na półkach
- 840
- 751
- 157
- 21
- 15
- 12
- 8
- 8
- 8
- 7
Opinia
Kiedy półtora roku temu przeczytałem „Pokój straceń” miałem wrażenie, że pomysłowość Jeffery Deavera powoli gaśnie i byłem pewien, że to już koniec cyklu z genialnym duetem Rhyme - Sachs.
Okazuje się, że byłem w wielkim błędzie bo „Kolekcjoner skór” to kolejny, już jedenasty tom cyklu, a Deaver powraca w wielkim stylu zachowując wszystkie dotychczasowe walory.
Powieść jest w pewnym sensie kontynuacją znakomitego „Zegarmistrza”, ale ponieważ nawiązuje również do „Kolekcjonera kości”, dlatego dobrze te dwie książki przeczytać wcześniej.
Nie wdając się w szczegóły fabuły powiem tylko, że jest tu wszystko to, czym autor zachwycał wcześniej, ale przede wszystkim to kolejna intelektualna rozgrywka pomiędzy zbrodniarzem i Lincolnem Rhyme. Deaver w swoim stylu gmatwa intrygę i plącze tropy tak, że trudno za nim nadążyć.
Nie do końca zrozumiałem zbyt enigmatyczne jak dla mnie zakończenie, ale wszystko wskazuje na to, że ciąg dalszy nastąpi.
Dla fanów nieprzeciętnego talentu Lincolna Rhyme to jest pozycja obowiązkowa.
Zdecydowanie polecam.
Kiedy półtora roku temu przeczytałem „Pokój straceń” miałem wrażenie, że pomysłowość Jeffery Deavera powoli gaśnie i byłem pewien, że to już koniec cyklu z genialnym duetem Rhyme - Sachs.
więcej Pokaż mimo toOkazuje się, że byłem w wielkim błędzie bo „Kolekcjoner skór” to kolejny, już jedenasty tom cyklu, a Deaver powraca w wielkim stylu zachowując wszystkie dotychczasowe walory.
Powieść jest...