Ksiązka bez pomysłu, serca, krzty czego kolwiek co by wciągnęło... taka pisana na kolanie. Nudna, irytująca.. męcząca

Ksiązka bez pomysłu, serca, krzty czego kolwiek co by wciągnęło... taka pisana na kolanie. Nudna, irytująca.. męcząca

Dużo bardziej wolę Panią Ward w duecie z Vi Keeland.
Poczucie humoru Jake w punkt, ale niestety braki elementarnej wiedzy medycznej głównej bohaterki (gdy sama studiowała pielęgniarstwo) mnie po prostu drażniły.
Ewidentnie się starzeje. Książka, która miała mnie zrelaksować nie przyniosła takiego skutku. Chyba chciałabym czegoś więcej.

Dużo bardziej wolę Panią Ward w duecie z Vi Keeland.
Poczucie humoru Jake w punkt, ale niestety braki elementarnej wiedzy medycznej głównej bohaterki (gdy sama studiowała pielęgniarstwo) mnie po prostu drażniły.
Ewidentnie się starzeje. Książka, która miała mnie zrelaksować nie przyniosła takiego skutku. Chyba chciałabym czegoś więcej.

Mam wrażenie że już kiedyś czytałam tą książkę, albo bardzo podobną tematycznie. Bardzo, ale to bardzo mi się spodobała. Jake jako młody, niezależny ale jak bardzo doświadczony przez życie facet poznaje dziewczynę, swoja nową sublokatorkę. Pomaga jej przezwyciężyć fobie, które nie pozwalają jej normalnie funkcjonować, tym samym zbliżając się do niej i zakochując. Na drodze do szczęścia stoi im jedynie jego ŻONA... Odsyłam do książki, na pewno się nie będziecie nudzić

Mam wrażenie że już kiedyś czytałam tą książkę, albo bardzo podobną tematycznie. Bardzo, ale to bardzo mi się spodobała. Jake jako młody, niezależny ale jak bardzo doświadczony przez życie facet poznaje dziewczynę, swoja nową sublokatorkę. Pomaga jej przezwyciężyć fobie, które nie pozwalają jej normalnie funkcjonować, tym samym zbliżając się do niej i zakochując. Na drodze...

"Love has no conscience. It doesn't know right or wrong. It's a feeling you can't shake that penetrates your soul, and it cannot be broken."

Nina to dziewczyna, którą ograniczają fobie. Całe życie podporządkowuje panicznym lękom przed zamkniętymi pomieszczeniami, lękiem wysokości. Kiedy więc dostaje się na studia w Nowym Yorku unikanie wind, zatłoczonych środków transportu staje się dość sporym wyzwaniem. Wprowadza się do kolegi, który dzieli mieszkanie razem z innymi znajomymi, rozpoczynając w ten sposób nowy rozdział życia. Kiedy jednak poznaje Jake'a nie ma świadomości jak bardzo skomplikowany on jest. Co weekend znika z miasta, jest zabawnym inżynierem, który z wyglądu może sugerowac tylko kłopoty. Kiedy więc Nina ma problem z matematyką Jake proponuje jej pomoc - jest tylko jeden warunek. Za każdym razem kiedy z egzaminu nie dostanie najwyższej oceny, chłopak zabiera ją aby stawić czoło swoim lękom. W ten oto sposób zacieśnia się między nimi więź, która ostatecznie zostanie wystawiona na próbę kiedy Nina odkryje prawdę którą skrywa Jake.

Przyjemna książka, chociaż Pierwsza część była dla mnie duzo bardziej interesująca. Kiedy przyszedł dramat w moim odczuciu coś wyparowało, książka straciła trochę magii, którą wprowadzał komizm sytuacji i niecodzienne poczucie humory Jake'a. Byłam też zła, że "Jake Undone" powinien byc przeczytany przed "My Skylar" i trochę sobie zaspoilerowalam czytając w odwrotnej kolejności, ale mimo to miła lektura.

"Love has no conscience. It doesn't know right or wrong. It's a feeling you can't shake that penetrates your soul, and it cannot be broken."

Nina to dziewczyna, którą ograniczają fobie. Całe życie podporządkowuje panicznym lękom przed zamkniętymi pomieszczeniami, lękiem wysokości. Kiedy więc dostaje się na studia w Nowym Yorku unikanie wind, zatłoczonych środków transportu...

Świetna książka, naprawdę super się ją czytało. Nie jest to coś z stylu " spojrzeli na siebie i żyli długo i szczęśliwie" . W tej książce kiedy myślisz, że wszystko wychodzi na prostą to kolejna kłoda zostaje rzucona postacią pod nogi. A Jeke - oo matko wyściskałabym chłopaka- przystojny, inteligenty z tatuażami i porządnym ABS-em - czego chcieć więcej? - choć nie powiem bo swoje za uszami ma;) Sposób w jaki stara się wyciągnąć Nine z jej fobii jest niesamowity, choć na jej miejscu niekiedy trzasneła bym go w łeb. Książka jest cudowna, płynnie się ją czyta i mimo, że momentami jest przewidywalna to rozwiązanie ich nie których problemów wcale takie nie jest. Gorąco polecam

Świetna książka, naprawdę super się ją czytało. Nie jest to coś z stylu " spojrzeli na siebie i żyli długo i szczęśliwie" . W tej książce kiedy myślisz, że wszystko wychodzi na prostą to kolejna kłoda zostaje rzucona postacią pod nogi. A Jeke - oo matko wyściskałabym chłopaka- przystojny, inteligenty z tatuażami i porządnym ABS-em - czego chcieć więcej? - choć nie powiem bo...

Jake'a mieliśmy okazję poznać w poprzedniej części. To brat Allison, jest przystojny , inteligentny i dobrze wykszałcony. Niestety to typ lekkoducha. Doświadczenia z przeszłości nie pozwalają mu angażować się w związki. Trwa tak do momentu, gdy do jego mieszkania wprowadza się piękna Nina. Jest studenką medycyny, nieśmała i również po przejściach. Relację z Jacem'em od początku będą ciekawe, a chwilę spędzone podaczas nauki matematyki jeszcze bardziej zacieśnią ich przyjaźń. Będzie tak do chwili gdy oboję stwierdzą, że to coś więcej i dadzą ponieść się tej namiętności. Nie wiedzą jeszcze jakie to będzie mieć konsekwencję. Po burzliwych wydarzeniach para rozstanie się. I wtedy okaże się, że Nina jest w ciąży. Jak poradzą sobie z nową sytuacją i nowymi obowiązkami polecam przeczytać.

Jake'a mieliśmy okazję poznać w poprzedniej części. To brat Allison, jest przystojny , inteligentny i dobrze wykszałcony. Niestety to typ lekkoducha. Doświadczenia z przeszłości nie pozwalają mu angażować się w związki. Trwa tak do momentu, gdy do jego mieszkania wprowadza się piękna Nina. Jest studenką medycyny, nieśmała i również po przejściach. Relację z Jacem'em od...