rozwiń zwiń

Własne miejsca

Okładka książki Własne miejsca
Katarzyna Tubylewicz Wydawnictwo: Jacek Santorski & Co literatura piękna
14 str. 14 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Jacek Santorski & Co
Data wydania:
2005-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2005-01-01
Liczba stron:
14
Czas czytania
14 min.
Język:
polski
ISBN:
8360207127
Średnia ocen

                6,3 6,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
39 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
301
252

Na półkach: ,

Emigracja, małżeństwo mieszane, trudne macierzyństwo, jeszcze trudniejsze relacje dzieci z rodzicami, Warszawa. To lubię. Nic dziwnego, że spodobał mi się debiut powieściowy Katarzyny Tubylewicz.
Paweł jest synem Polki i Szweda. Od zawsze funkcjonuje w dwóch językach i w dwóch krajach.
Marianna, matka Pawła, uciekła z peerelowskiej szarzyzny w małżeństwo z kochającym potomkiem wikingów. Zajęta własnymi kompleksami, nostalgią, a potem synem, w którym pielęgnuje swoją Polskę, nie docenia należycie męża. Na szczęście zdąży zrozumieć, jaką jest szczęściarą, zanim umrze.
Bo umrze. Dość młodo, na raka. Wcześniej jednak zanotuje to, co jej w duszy gra, w zeszycie pod tytułem "Zapiski szwedzkie". Pamiętnik ten sprawi, że Paweł zbliży się do ojca, który dotąd istniał gdzieś na obrzeżach świadomości chłopca niezwykle związanego z matką.
A skoro już mowa o niezwykłych związkach z rodzicami, Dominika jest córką Stanisława i Elżbiety, dość zamożnych osób. Jako studentka zachodzi w ciążę, rodzi syna, Kajtka, i próbuje stworzyć rodzinę z jego ojcem, co z różnych przyczyn się nie udaje. Kajtka wychowują dziadkowie, a jego matka kończy studia, zaczyna robić doktorat i, generalnie, żyje sobie nieco na marginesie życia.
Jak u Szymborskiej lub Steda, Dominika i Paweł kręcą się w kółko po swoich śladach, tu wpadną na siebie na ulicy, tam odnajdą się w stojących w korku tramwajach, zanim "zbiegną się wreszcie tory sieroce ich dwóch planet". Autorka sprytnie unika pokazania czytelnikowi, jak do tego dochodzi. Skupia się przez cały czas na gonieniu króliczka. No i świetnie.
Króliczków jest oczywiście więcej. Elżbieta ma ukochanego syna, Grzesia, który wyemigrował do Stanów i co jakiś czas zwodzi matkę obietnicą przyjazdu na święta. Króliczkiem Marianny jest... no właśnie, co? Spójna tożsamość? Spokój ducha? Nie wiemy. Wiemy jednak, co odkrywa na łożu śmierci.
Paweł przez całe życie goni za idealną kobietą, która miałaby w sobie coś z matki. I za wykształceniem oraz zawodem, które odpowiadałyby jego zainteresowaniom.
Nawet mały Kajtek ma swoje króliczki, w tym Jezusa, który w kościołach Warszawy mruga do niego okiem. W końcu sześciolatkowi uda się dogonić jedno z marzeń.
Postać Kajtka jest najmniej wiarygodna. Autorka snuje opowieść z punktu widzenia kilku bohaterów. Fragmenty, w których oddaje głos chłopcu, rażą zbyt dorosłym językiem. Obarczenie Kajtka rolą siły sprawczej, popychającej matkę ku związkowi z jego nieojcem, też wydaje mi się lekkim nadużyciem.
Mimo wszystko książkę odbieram pozytywnie, tak jak innym odebrałam szansę zapoznania się z nią. Egzemplarz zakupiony na allegro zostaje u mnie, więc dostępność powieści spadła jeszcze bardziej. A szkoda.

Emigracja, małżeństwo mieszane, trudne macierzyństwo, jeszcze trudniejsze relacje dzieci z rodzicami, Warszawa. To lubię. Nic dziwnego, że spodobał mi się debiut powieściowy Katarzyny Tubylewicz.
Paweł jest synem Polki i Szweda. Od zawsze funkcjonuje w dwóch językach i w dwóch krajach.
Marianna, matka Pawła, uciekła z peerelowskiej szarzyzny w małżeństwo z kochającym...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    66
  • Przeczytane
    48
  • Posiadam
    8
  • 2014
    2
  • Literatura rodzima
    1
  • Mam w planach
    1
  • 2020
    1
  • Literatura polska
    1
  • Skandynawia i Arktyka
    1
  • 2018
    1

Cytaty

Więcej
Katarzyna Tubylewicz Własne miejsca Zobacz więcej
Katarzyna Tubylewicz Własne miejsca Zobacz więcej
Katarzyna Tubylewicz Własne miejsca Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także