Fajna książka. Krótkie rozdziały. Szybko się czyta. Polecam

Fajna książka. Krótkie rozdziały. Szybko się czyta. Polecam

Dobry portret psychologiczny pisany bardzo oszczędnym językiem. Myślę, że to specjalny zabieg, aby oddać chłód emocjonalny bohaterki. Na początku trochę irytujący, potem muszę przyznać, że książka mnie wciągnęła.

Nie jest to biografia, bardziej w dużej mierze zmyślona lub podkolorowana historia Coco. Dużo ostrych smaczków, mało opisów. Przeskakiwanie po scenach z jej życia. Czasem chronologia się gubi. Niemniej jednak przedstawienie bardzo złożonej psychiki projektantki wyszło nieźle. Zastanawiałam się, na ile jest prawdziwy ten portret, gdyż zobrazowano kobietę bardzo okrutną, kapryśną i krzywdzącą ludzi, zwłaszcza najbliższych. Nie pozwalającą sobie na uczucia, wręcz uciekającą przed nimi. Tępiła tez wszelką uczuciowość u osób, którymi się otaczała. Przewrotna, złośliwa i okrutna. Nadpobudliwa, chorobliwie pracowita. Z jedynym celem, aby wymazać ze swojego życiorysu swoją przeszłość, swoje dzieciństwo, swoje niskie pochodzenie. Aby mieć świat u stóp. Nienawidziła środowiska, z którego wyszła oraz tego, do którego aspirowała. Nienawidziła siebie. Zalękniona, samotna i bardzo nieszczęśliwa. Czy naprawdę taka była?

Książkę czyta się bardzo szybko i przyjemnie, poza niezbyt trafionym i co chwilę powracającym motywem z kulą (to faktycznie irytuje). Jest dynamiczna i ciekawie kreśli psychikę osoby owładniętej żądzą sukcesu za wszelką cenę. Ciekawy opis czasów i środowiska (znane nazwiska socjety paryskiej i nie tylko).
Na ile prawdziwa jest historia choroby psychicznej Coco? Na ile to wszystko jest prawdą, a co zostało wyolbrzymione dla dodania "rumieńców" książce? Tego można dowiedzieć się chyba tylko konfrontując tę pozycję z jedną z wielu lub kilkoma biografiami Coco Chanel. A prawda zapewne jak zawsze leży gdzieś pośrodku.

Nie żałuję dwóch wieczorów poświęconych na jej przeczytanie. Wciągnęła mnie i pozwoliła zapomnieć o pandemii, zimnie za oknem i innych sprawach od których chciałam uciec w ten weekend.

Dobry portret psychologiczny pisany bardzo oszczędnym językiem. Myślę, że to specjalny zabieg, aby oddać chłód emocjonalny bohaterki. Na początku trochę irytujący, potem muszę przyznać, że książka mnie wciągnęła.

Nie jest to biografia, bardziej w dużej mierze zmyślona lub podkolorowana historia Coco. Dużo ostrych smaczków, mało opisów. Przeskakiwanie po scenach z jej...

Trochę zawiodłam się tą książką. Trochę nudna, ale może dlatego, że nie przepadam na biografiami. Jeżeli, ktoś lubi tego typu książki myślę, że mu się spodoba.

Trochę zawiodłam się tą książką. Trochę nudna, ale może dlatego, że nie przepadam na biografiami. Jeżeli, ktoś lubi tego typu książki myślę, że mu się spodoba.

Od jakiegoś czasu polubiłam czytać książki biograficzne, nie wiem dokładnie na ile ta książka zawierała prawdę, ale czyta się ją łatwo i przyjemnie. Aż chce się wyrzucić dżinsy i założyć garsonkę :D Polecam.

Od jakiegoś czasu polubiłam czytać książki biograficzne, nie wiem dokładnie na ile ta książka zawierała prawdę, ale czyta się ją łatwo i przyjemnie. Aż chce się wyrzucić dżinsy i założyć garsonkę :D Polecam.

Historia niezwykłej kobiety. Ta książka budziła we mnie mieszane uczucia, od współczucia, aż do złości.

Historia niezwykłej kobiety. Ta książka budziła we mnie mieszane uczucia, od współczucia, aż do złości.

Pożyczyłam w bibliotece ze wzgędu na okładkę. Od pierwszych stron byłam w szoku. Niestety w negatywnym sensie. Przemęczyłam książkę do samego końca licząć na to, że jednak trochę poczytam o perfumach. Nie było ani jednego słowa (!). Bardzo brakowało mi przypisów, nawet nie ma bibliografii. Domyślam się, że to fabularyzowany portret Coco, ale tak słabej biografii jeszcze nie czytałam. Przekręcone były imiona (chyba używane były drugie imiona postaci?),bo ani razu nie było wspomniane o tym, że Coco to tylko przezwisko, a jej prawdziwe imię - Gabrielle również nie zostało ani razu wspomniane. Jestem bardzo zawiedziona. Byłam też zniesmaczona niektórymi fragmentami. Autorka chciała chyba zrobić "50 twarzy Greya/Coco" ;)

Pożyczyłam w bibliotece ze wzgędu na okładkę. Od pierwszych stron byłam w szoku. Niestety w negatywnym sensie. Przemęczyłam książkę do samego końca licząć na to, że jednak trochę poczytam o perfumach. Nie było ani jednego słowa (!). Bardzo brakowało mi przypisów, nawet nie ma bibliografii. Domyślam się, że to fabularyzowany portret Coco, ale tak słabej biografii jeszcze nie...

Poznajcie mroczną stronę jednej z najsłynniejszych ikon mody. Ta niezwykła powieść prowadzi przez zawiłości ludzkiej psychiki, niskie pobudki i brak miłości. Smutna, poruszająca, prawdziwa do bólu.

Poznajcie mroczną stronę jednej z najsłynniejszych ikon mody. Ta niezwykła powieść prowadzi przez zawiłości ludzkiej psychiki, niskie pobudki i brak miłości. Smutna, poruszająca, prawdziwa do bólu.

Książka całkowicie oddaje naturę Coco, jest zachowanie wobec ludzi oraz myślenie na temat różnych spraw. Najbardziej mademoiselle zaimponowała mi tym, że pomimo stereotypowego myślenia o roli odgrywanej przez kobiety w społeczeństwie, postanowiła przeciwstawić się tym konwenansom i być całkowicie niezależną kobietą, nie bojącą się wyzwań i pracy.

Książka całkowicie oddaje naturę Coco, jest zachowanie wobec ludzi oraz myślenie na temat różnych spraw. Najbardziej mademoiselle zaimponowała mi tym, że pomimo stereotypowego myślenia o roli odgrywanej przez kobiety w społeczeństwie, postanowiła przeciwstawić się tym konwenansom i być całkowicie niezależną kobietą, nie bojącą się wyzwań i pracy.

Dobrze że ta książka określona jest jako powieść obyczajowa a nie biografia, bo brakuje tu sporo istotnych elementów z życia Coco Chanel.
Christina Sanchez-Andrade przedstawiła w swojej książce jedną z wersji opowieści o życiu tej sławnej i wymykającej się schematom kobiety.
Pochodząca z nizin społecznych osiągnęła niebywały jak na na te lata i skromny start sukces.
Okupiła go jednak ogromną samotnością. Trzeba jednak przyznać, że sama skutecznie odgradzała się od ludzi i zniechęcała ich do siebie.
Charakter miała, krótko mówiąc, po prostu wredny. Pełna sprzeczności, nienawiści, zawiści, złości, manipulowała pracownikami i kochankami. Pracowita i ambitna, żądna sukcesu pracoholiczka. Właściwie nieco przeraził mnie jej wizerunek przedstawiony przez autorkę, bo chyba jednak podświadomie widziałam kobietę elegancką, zadbaną, ułożoną i kulturalną.
Ciekawy psychologiczny portret nietuzinkowej kobiety, niekoniecznie wzoru do naśladowania.

Dobrze że ta książka określona jest jako powieść obyczajowa a nie biografia, bo brakuje tu sporo istotnych elementów z życia Coco Chanel.
Christina Sanchez-Andrade przedstawiła w swojej książce jedną z wersji opowieści o życiu tej sławnej i wymykającej się schematom kobiety.
Pochodząca z nizin społecznych osiągnęła niebywały jak na na te lata i skromny start sukces.
Okupiła...

Coco - zawsze myślałam o niej jako o genialnej kobiecie z klasą. Dzięki tej książce jej nienawidzę.
Za to książka - sama w sobie - napisana jest świetnie, nie jako biografia, lecz w formie powieści. Dobrze się czyta.

Coco - zawsze myślałam o niej jako o genialnej kobiecie z klasą. Dzięki tej książce jej nienawidzę.
Za to książka - sama w sobie - napisana jest świetnie, nie jako biografia, lecz w formie powieści. Dobrze się czyta.