Kwantowa Rzeczywistość. Naukowe Wyjaśnienie Zjawisk Nadprzyrodzonych

Okładka książki Kwantowa Rzeczywistość. Naukowe Wyjaśnienie Zjawisk Nadprzyrodzonych Danuta Adamska-Rutkowska, Danuta Dudzik
Okładka książki Kwantowa Rzeczywistość. Naukowe Wyjaśnienie Zjawisk Nadprzyrodzonych
Danuta Adamska-RutkowskaDanuta Dudzik Wydawnictwo: Stu­dio Astrop­sy­cho­lo­gii popularnonaukowa
400 str. 6 godz. 40 min.
Kategoria:
popularnonaukowa
Wydawnictwo:
Stu­dio Astrop­sy­cho­lo­gii
Data wydania:
2015-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2015-01-01
Liczba stron:
400
Czas czytania
6 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788373779044
Średnia ocen

6,2 6,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,2 / 10
35 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
91
19

Na półkach:

Książka dla osób o otwartych umysłach, ciekawych świata, życia i sensu egzystencji.
Nauka niechętnie, choć na szczęście jednak coraz śmielej zajmuje się wielowymiarowością, możliwościami transformacji rzeczywistości za pomocą wykorzystania energii i informacji.
Jedna z autorek przeżywa intrygujące wręcz niewiarygodne sytuacje, druga natomiast tłumaczy je z perspektywy naukowca.
Autorka (Adamska-Rutkowska) przytacza też wiele badań, które są możliwe do odnalezienia w internecie, jednak nie są raczej znane opinii publicznej (z bliżej nieokreślonych powodów, choć zdaje się ma tutaj duży wpływ m.in. utrzymanie na niepomniejszonym poziomie władzy kościoła).
Mój ulubiony cytat z tej pozycji to: „Mo­że­my za­my­kać się na tę naj­wy­raź­niej nie­chcia­ną przez wielu wie­dzę, mo­że­my ją wręcz świa­do­mie od­rzu­cać, ale po­win­ni­śmy jed­no­cze­śnie zda­wać sobie spra­wę z kon­se­kwen­cji ta­kie­go wy­bo­ru. Jeśli dalej bę­dzie­my tą ścież­ką po­dą­żać, więk­szość z nas ni­cze­go no­we­go nie dowie się ani o świe­cie, w któ­rym żyje, ani o sobie i o sen­sie wła­snej eg­zy­sten­cji.”
Polecam

Książka dla osób o otwartych umysłach, ciekawych świata, życia i sensu egzystencji.
Nauka niechętnie, choć na szczęście jednak coraz śmielej zajmuje się wielowymiarowością, możliwościami transformacji rzeczywistości za pomocą wykorzystania energii i informacji.
Jedna z autorek przeżywa intrygujące wręcz niewiarygodne sytuacje, druga natomiast tłumaczy je z perspektywy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
5197
78

Na półkach: ,

Zabawnie się to czyta - pani Dudzik, u której zdiagnozowano tętniaka mózgu (wiadomo - tętniak w mózgu - rośnie, a jak rośnie to i uciska a jak uciska to się widzi fajne rzeczy :D ) opowiada o swych przeżyciach a autorka, z wykształcenia chemik, wypowiada się na ten temat próbując uwiarygodnić te niesamowite przeżycia. Wszystko byłoby wspaniale gdyby nie fakt, że zaczyna do tego przyczepiać najnowsze odkrycia fizyczne, niestety niebyt je dobrze rozumiejąc. Np. oddziaływanie na odległość (tzw. paradoks EPR) rzeczywiście istnieje takie upiorne oddziaływanie na odległość ale autorka skrzętnie pomija lub nawet tego nie wie, że takie oddziaływanie dotyczy TYLKO stanów splątanych. Ogólnie stek bzdur, które czyta się z niedowierzaniem i z dozą humoru.

Zabawnie się to czyta - pani Dudzik, u której zdiagnozowano tętniaka mózgu (wiadomo - tętniak w mózgu - rośnie, a jak rośnie to i uciska a jak uciska to się widzi fajne rzeczy :D ) opowiada o swych przeżyciach a autorka, z wykształcenia chemik, wypowiada się na ten temat próbując uwiarygodnić te niesamowite przeżycia. Wszystko byłoby wspaniale gdyby nie fakt, że zaczyna do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1129
671

Na półkach:

„Jesteśmy bardziej związani zresztą świata niż nam się wydaje na skutek wadliwego systemu edukacji”

„Wszystkie nasze procesy poznawcze są wynikiem interakcji z polem punktu zerowego”.

Książka niezwykła, negująca nasze stereotypowe przyzwyczajenia, ukazująca, że rzeczywistość jest inna niż dotąd zakładano. Pokazuje, że nadszedł najwyższy czas na zmianę w dominującym dotychczas naukowym paradygmacie mechanistycznego materializmu, który ma wprawdzie swoje sukcesy( choćby w takich dziedzinach jak technika czy medycyna, ale jego rola została już w większym stopniu spełniona przez odkrycie wielu prawidłowości rządzących układami materialnymi. By dalej posuwać się do przodu konieczne jest przyjęcie nowego paradygmatu, który uwzględni zjawiska związane z oddziaływaniami energetyczno-informacyjnymi świadomości.

„Kwantową rzeczywistość” napisały dwie autorki. Dość zadziwiający i rzadki to dziś przypadek współpracy wybitnej uczonej z osobą obdarzaną umiejętnościami postrzegania pozazmysłowego. Danuta Dudzik, dysponująca zdolnościami ektrasensa opowiada o swych spontanicznych doświadczeniach, zaś dr Danuta Adamska – Rutkowska osadza te paranormalne zjawiska w kontekście odkryć najnowszej fizyki. By stało się to jasne, autorka musi ukazać nowe spojrzenie na naturę rzeczywistości, strukturę wszechświata i mechanizmy naszego postrzegania. Anomalie to tylko część wielopoziomowej całości, która składa się nie tylko z widzianej i doświadczanej przez nas rzeczywistości, ale i ukrytych wymiarów istnienia.

W nauce ustalił się obowiązujący pogląd, że za istniejące uważa się tylko to co można zobaczyć, dotknąć, zmierzyć. W ten sposób zamknięto się na świat ducha i jego przejawy. A przecież manifestują się one i w naszej rzeczywistości. Tyle, że manifestacje te są właściwie zawsze niespodziewane, spontaniczne,nie można ich wywołać, dowolnie powtórzyć. To oczywiście jest źródłem trudności. N szczęście istnieją już niekonwencjonalne badania, które wskazują już inną stronę. Danuta Adamska – Rutkowska relacjonuje w tej ksiązce wiele z nich, np. dokonania słynnego Instytutu Monroe. Oczywiście takie opisy przyjmujemy początkowo „na wiarę”, tyle że jest ona tutaj nie zwykłym uznaniem aksjomatu, lecz aktem wolności wobec tego, co ma być empirycznie potwierdzone, Zresztą i u materialistów wiele twierdzeń opiera się na zwykłej wierze. Np. nie istnieją żadne dowody na to, że świadomość człowieka powstała przypadkowo jako uboczny efekt ewolucji struktur mózgowych, a jednak taki pogląd uznaje się z podstawę naukowego spojrzenia na świat. I tak indoktrynuje się kolejne pokolenia studentów medycyny, a więc przyszłych lekarzy, że ludzka psychika to jedynie efekt oddziaływań biochemicznych w mózgu.

Konsekwencją dominacji mechanistycznego materializmu jest świat, w którym człowiek wciąz pozostaje niezadowolony i autodestrukcyjny mimo wzrostu konsumpcji, która wcale nie zaspokaja wszystkich naszych potrzeb: „Ciągła rywalizacja z innymi i konieczność pokonania konkurentów staje się dla nas celem i sensem życia, a frustracja sprawia, że coraz częściej popadamy w depresję, nawet nie zdając sobie sprawy z tego, że wyeliminowaliśmy z naszego życia to, co powinno być dla nas najcenniejsze. Materialistyczna filozofia ograbiła nas z poczucia wspólnoty z innymi ludźmi i potrzeby rozwoju naszej duchowości, a religie nie są w stanie zaspokoić naszych potrzeb w tym zakresie, jeśli nie potrafimy pogodzić mistyki z racjonalizmem”.

To chyba kluczowy wniosek z tej lektury. Pamiętać należy, że prezentuje ona wyniki badań i teorie naukowe, które przynoszą światło mogące pokazać prawdziwy cel i sens istnienia. Bez tego nie jesteśmy w stanie dowiedzieć się czegoś więcej o sobie, odpowiedzieć na odwieczne pytania kim jesteśmy, skąd przyszliśmy, dokąd zmierzamy. Ogromna porcja wiedzy i wyobraźni, jaką daje ta książka to mądre i uczciwe zaproszenie do takiej refleksji.

„Jesteśmy bardziej związani zresztą świata niż nam się wydaje na skutek wadliwego systemu edukacji”

„Wszystkie nasze procesy poznawcze są wynikiem interakcji z polem punktu zerowego”.

Książka niezwykła, negująca nasze stereotypowe przyzwyczajenia, ukazująca, że rzeczywistość jest inna niż dotąd zakładano. Pokazuje, że nadszedł najwyższy czas na zmianę w dominującym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
543
539

Na półkach:

W Starożytności w czasach kultu ludzkiego rozumu, przez setki lat kreowano jedną bardzo ważną zasadę wyznawaną przez wielu filozofów i myślicieli: mechanistyczne podejście do świata. Z tej prostej idei wynikało, iż nic czy nawet wszystko nie może ot, tak po prostu być. Musi mieć swój początek i koniec. Istnienie człowieka, zwierzęcia bądź nawet ziarnka piasku musi powstać w jakimś celu, mieć ścisły porządek oraz być określone ramą przyczynowo-skutkową. Takie koncepcje, które kreował m.in. Demokryt uważający duszę i ciało za ten sam konstrukt, byt, czy istnienie dały początek nauce, w której nasza wiedza i pojęcie o świecie, kształtowane są przez doświadczenie. Jednym słowem, tylko to co człowiek jest w stanie objąć wszystkimi zmysłami, czyli jeśli jest to namacalne, dotykalne i w jakiś sposób mierzalne, to wtedy można nazwać to naukowym faktem, cegiełką wchodzącą w skład ludzkiego rozumowania i doświadczania otaczającej nas rzeczywistości. Nie bójmy się powiedzieć, iż na przestrzeni wieków Empiryzm całkowicie zdominował sposób badania płaszczyzny, w której egzystujemy. Nawet kościół katolicki wszelkie zjawiska, których zmysły i wiedza człowieka nie zdołały pojąć, uważał za magię czy czarcie gusła, a za to groziły brutalne tortury, które generalnie kończyły się spaleniem na stosie. Owszem, gdyby nie liczne „materialne” eksperymenty prowadzone setki lat temu, nie byłoby rewolucji przemysłowej, informatycznej czy energetycznej, przez co ja tu i teraz nie mógłbym pisać swoich niniejszych specyficznych wywodów. Z drugiej strony zbytnie poleganie na tym co „dotykalne” pcha nas wprost do dużego, szczelnego kokonu, po brzegi wypchanego wiecznym empiryzmem, i nas tam w nim zamyka, blokując naturalną pozazmysłową naturę.

„Kwantowa Rzeczywistość” to śmiała pozycja na rynku literatury popularno-naukowej. Okraszona jest nie tylko fachową wiedzą, wspartą licznymi badaniami i pracami na polu fizyki i chemii jednej z współautorek: dr Danuty Adamskiej-Rutkowskiej, ale i swoistym pamiętnikiem – opisem podczasoprzestennej rzeczywistości, uciekającej wszelkiemu rozumowaniu, której uczestnikiem była Danuta Dudzik. Jestem osobą mającą umysł ścisły i nie łatwo rzucam się na głęboką wodę i ulegam zjawiskom i fenomenom nadprzyrodzonym. Muszę im się dokładnie przyjrzeć i odpowiednio zanalizować, a broń Boże nie należę do tych sceptyków, którzy uważają, że jeśli dzisiejsza nauka nie jest w stanie wytłumaczyć czegoś doświadczalnie, to istnienie owego problemu od razu trzeba negować, mimo dziesiątek potwierdzonych relacji takiego zjawiska i pozytywnych wyników innych niż „empiryczne” obserwacji. Szczególnie bardzo bogate i wstrząsające relacje pani Dudzik, fachowo analizowane przez drugą współautorkę, poruszają i zastanawiają jaki naprawdę jest nasz świat, z czego się składa i czy materia, czas istnieją w taki sposób w jaki przedstawiano je dotychczas? Co jest ułudą, a co rzeczywistością? Jak zrozumieć to, co istnieje poza granicami naszych zmysłów?

Materia jest podstawową racją bytu. Tak głoszono od setek lat i tak głosi się do dziś. Duszę i świadomość traktuje się jako coś abstrakcyjnego, gdyż zwyczajnie nie da się w jakikolwiek doświadczalny sposób potwierdzić ich istnienia. Wielu naukowców się poddaje i albo o problemie zapomina, albo wrzuca go do jednego wspólnego wora rzeczy nierozwiązywalnych. Są jednak tacy naukowcy jak dr Adamska-Rutkowska i pani Dudzik, których spotkanie napisała sama kwantowa rzeczywistość. To naprawdę inteligentni ludzie, którzy nie z racji tytułu i obycia w świecie, ale z powodu otwartego podejścia do fenomenów pozazmysłowych oraz ich sumiennego i solidnego wytłumaczenia, robią to co robią, wchodzą w zakres rzeczy ponadnaturalnych.

Jednym z pierwszych zjawisk nadprzyrodzonych, które autorki przedstawiły w niniejszej książce, i które zmieniło moje podejście do swojej natury, to proces Eksterioryzacji – wrażenie postrzegania świata poza fizycznym ciałem. Inaczej mówi się na to OBE, a w ezoteryce określa się ono podróżą astralną, nagłym bądź wywołanym uniesieniem się poza materialną powłokę przy zachowaniu świadomości istnienia własnego budulca i niecielesnej wersji organizmu. Za „Chiny Ludowe” nie wiedziałem, że tych fenomenów doświadcza cała rzesza ludzi. Jeśli rzeczywiście jest to taką prawda na jaką wygląda, to kto wie czy osobiście tego kiedyś nie doświadczyłem. Następnie dochodzi koncepcja „Pola Zerowego” – wszechobecnego stanu energetycznego, przenikającego całą otaczającą nas macierz, jako globalnego magazynu informacji o wciąż ewoluującym wszechświecie. Może to szokować ale dr Adamska- Rutkowska i pani Dudzik licznymi sprawdzonymi danymi i własnymi doświadczeniami, tłumaczą, że ludzka świadomość nie jest wytworem przemian biochemicznych zachodzących w pracującym mózgu, lecz jest czymś co czerpie swą niesubstancjalność i właściwą formę z pola zerowego. Konsekwencje tego są szokujące. Świadomość może egzystować samodzielnie bez ingerencji w materialną powłokę. Człowieka, a głównie jego mózgowie potrzebuje jako nośnik, środek do osiągnięcia celu jakim jest po prostu: jawnie być. Wszystko co obserwujemy może być holograficzną iluzją, nakładaniem się na siebie warstw rzeczywistości. Jesteśmy istotami, które pojmują świat w trzech wymiarach. Tak zaprogramowane są nasze mózgi i narząd wzroku. Zatem jak wygląda ten obserwowalny przez nas świat, skoro widziany oczami obraz jest przetwarzany przez układ nerwowy i wyświetlany, jak sztuczna projekcja na powierzchni narządu wzroku? Teoretycznie idąc w tym kierunku należy uznać nasze ciała za wibrujące w odpowiedni sposób obrazy kompleksu świadomościowego. Materia wtedy jest iluzją, tak jak i czas, który stworzył inteligentny człowiek by nadać swemu ciału, jak i rozrastającej się Cywilizacji ludzkiej sens.

W niniejszej relacji z badania „kwantowej rzeczywistości” Dudzik i Adamskiej-Rutkowskiej najbardziej w istotę szarą mojego mózgu, jak gwóźdź wbija się następujący problem : czy świadomość przetrwa śmierć człowieka? Jedna z autorek – specjalistka z dziedzin ścisłych podsunęła przykład eksperymentu dr Williama Jongh van Amsyncka. W skrócie polegał on na rejestrowaniu specyficznego pola i fal mózgowych tzw. fal gotowości pojawiających się przed wykonaniem jakiejś czynności. Za zgodą, wykorzystał w tym celu przypadki nieuleczalnie chorych ludzi, a jedno z nich zmarło w trakcie eksperymentu. Najdziwniejsze było to, że gdy ciało tej osoby było biologicznie martwe doszło do włączenia wykonania określonego polecenia, tak jakby mózg był wciąż żywy. Zrobiła to świadomość korzystająca z jeszcze dostępnych danych pamięciowych mózgu. Dała w ten sposób do zrozumienia, że jest w stanie przetrwać śmierć organizmu. Dalsze badania na tym polu muszą być prowadzone, a ich ostateczne wyniki mogą całkowicie zmienić sposób patrzenia na „czasoprzestrzenny” świat, jego składowe i nas samych jako zwykłe formy materialne, które mogą nie wyglądać tak jak wyglądają i które są podrzędne w stosunku do świadomości.

„Kwantowa Rzeczywistość” otwarła przede mną nową gałąź wiedzy, za którą środowisko naukowców w końcu postanowiło się zabrać. To psychotronika, która stara się wyjaśniać nie wyjaśnione i zgłębiać rzeczy odrzucane. Ta literacka pozycja nie jest typową książką popularnonaukową, mówiącą o tajemnicach „obserwowalnego” Wszechświata”. Zawiera w sobie pewien zakres dyscypliny badawczej, która dopiero zaczyna tłumaczyć prawdziwą naturę rzeczywistości. Czy świat kiedykolwiek ją zaakceptuje? Na pewno nie wyparłaby całkowicie nauki w pełni empirycznej, ale starałaby się z nią scalić, a to doprowadziłoby do przysłowiowej zmiany treści akademickich podręczników.

W Starożytności w czasach kultu ludzkiego rozumu, przez setki lat kreowano jedną bardzo ważną zasadę wyznawaną przez wielu filozofów i myślicieli: mechanistyczne podejście do świata. Z tej prostej idei wynikało, iż nic czy nawet wszystko nie może ot, tak po prostu być. Musi mieć swój początek i koniec. Istnienie człowieka, zwierzęcia bądź nawet ziarnka piasku musi powstać w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
388
231

Na półkach: ,

Dla mnie wielkie rozczarowanie. Książka składa się z dwóch przekładanych sobą części. Opisów, relacji niewytłumaczalnych doświadczeń jednej z autorek oraz próby wyjaśnienia tych fenomenów (w kontekście wyników badań naukowych z ostatnich dziesięcioleci) przez drugą z autorek.

W doświadczenia pani Dudzik nie wierzę. Przykro mi. Czytałem wiele książek i wiem, że "są rzeczy o których się filozofom nie śniło". Dlaczego jednak miałyby się przytrafiać autorce? Skąd ktokolwiek miałby wiedzieć, że to nie jest jej fantazja? W tych zdarzeniach (kontakty ze zmarłymi, przechodzenie do rzeczywistości alternatywnych, bilokacja, powrót z przyszłości itd.) brały podobno udział inne osoby. Tak trudno zasięgnąć języka i poprosić je o relację? Przecież chyba niektórzy jeszcze żyją. Bo jakimś cudem kiedy autorka przyniosła z przyszłości do przeszłości (do roku 1981) gazetę, w której pisano o prezydencie Kwaśniewskim, to oczywiście gazety nie zachowała. Bo po co? Jeśli robiła notatki, to może niech pokaże przynajmniej te notatki z przed kilkudziesięciu lat, żebyśmy wiedzieli, że nie "wspomina" takich szczegółów teraz.

Podkreślam: opisywane fenomeny mogą mieć miejsce, nie wydaje mi się to nieprawdopodobne. Nie oznacza to jednak, że każdy kto je relacjonuje ich doświadczył.

Druga warstwa książki... Szanowni Państwo, sięgnijcie do publikacji Lynne McTaggart - będzie mniej więcej to samo, tylko jaśniej i konsekwentniej. Strasznie ciężko się to czytało. Nie chcę wytykać nawet niektórych błędów. Całe szczęście podano kilka ciekawych faktów, więc nie uważam czasu na tę lekturę za stracony.

Pozostaje mi mieć nadzieję, że książka zainspiruje innych, którzy mieli podobne przeżycia do ujawnienia się. Może oni będą w stanie swe historie (porównywalne z narodzinami z dziewicy) udokumentować.

Dla mnie wielkie rozczarowanie. Książka składa się z dwóch przekładanych sobą części. Opisów, relacji niewytłumaczalnych doświadczeń jednej z autorek oraz próby wyjaśnienia tych fenomenów (w kontekście wyników badań naukowych z ostatnich dziesięcioleci) przez drugą z autorek.

W doświadczenia pani Dudzik nie wierzę. Przykro mi. Czytałem wiele książek i wiem, że "są rzeczy o...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    88
  • Przeczytane
    42
  • Posiadam
    8
  • Teraz czytam
    5
  • XXX
    1
  • Wszechświat
    1
  • 365
    1
  • Nauka
    1
  • Z Archiwum Foxa
    1
  • 🎓 Popularnonaukowe, naukowe
    1

Cytaty

Więcej
Danuta Adamska-Rutkowska Kwantowa Rzeczywistość. Naukowe Wyjaśnienie Zjawisk Nadprzyrodzonych Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne