Recenzja graficzna: https://tiny.pl/wsz13

Recenzja graficzna: https://tiny.pl/wsz13

Ale się oszukałem.
Biegiem wpadłem do biblioteki, złapałem pierwszą książkę z brzegu ("hmm, Kamiński na biegunie, to może być dobre") i pognałem w siną dal. Po jakimś czasie zorientowałem się, że to nie książka podróżnicza, tylko jakieś "kołczingowe" farmazony.
Nic to, dałem jej szanse pomimo negatywnego nastawienia.

I nie, nie zmieniłem zdania na temat wszelkiej maści trenerów personalnych i całego tego kultu samodoskonalenia się poprzez powtarzanie banałów i truizmów.
Takie duperele w rodzaju "wyjścia ze swojej strefy komfortu", "zapisz na kartce swoje cele i je realizuj", "jak mocno czegoś chcesz, to na pewno się spełni" i inne tego typu banialuki.

Treść jest, co nie zaskakuje, wybitnie uboga, szata graficzna bije po oczach i utrudnia czytanie, do tego z rytmu wytrącają umieszczone co kilka stron "ćwiczenia".
Ok, może wierzysz w ten kołczingowy kit: wtedy pewnie dasz 9/10.
Ale jeśli, tak jak ja, jesteś w grupie która drze łacha z trenerów personalnych i ich bezczelnie wkręcanych klientów, to jej nie dokończysz. Sam dojechałem mniej więcej do 70% i nie sądzę, żebym coś stracił. Ha, wręcz przeciwnie.

Marek Kamiński- podróżnik: TAK
Marek Kamiński- filozof i coach: ZA JASNĄ CHOLERĘ NIE!

Ale się oszukałem.
Biegiem wpadłem do biblioteki, złapałem pierwszą książkę z brzegu ("hmm, Kamiński na biegunie, to może być dobre") i pognałem w siną dal. Po jakimś czasie zorientowałem się, że to nie książka podróżnicza, tylko jakieś "kołczingowe" farmazony.
Nic to, dałem jej szanse pomimo negatywnego nastawienia.

I nie, nie zmieniłem zdania na temat wszelkiej maści...

Co oznacza biegun? Dla każdego coś innego. Jak tam dotrzeć? Po swojemu. Marek Kamiński nie skupia się na szczegółach wypraw, ale opowiadając o swoich projektach inspiruje czytelnika do odnalezienia własnego bieguna i zdobycia go. Cenne uwagi, mapy myśli i wizualizacje. Technicznie nazwałabym tę pozycję dobrym playbookiem chociaż to niesprawiedliwa nazwa bo nie uwzględnia wielkiego pozytywu, jaki bije spomiędzy wierszy. Natomiast ktokolwiek z wydawnictwa wpadł na pomysł osadzenia podsumowań na osobnej karcie w środku jednolitego tekstu, ewidentnie miał gorszy dzień.

Co oznacza biegun? Dla każdego coś innego. Jak tam dotrzeć? Po swojemu. Marek Kamiński nie skupia się na szczegółach wypraw, ale opowiadając o swoich projektach inspiruje czytelnika do odnalezienia własnego bieguna i zdobycia go. Cenne uwagi, mapy myśli i wizualizacje. Technicznie nazwałabym tę pozycję dobrym playbookiem chociaż to niesprawiedliwa nazwa bo nie uwzględnia...

Podręcznik spełniania pragnień i marzeń poprzez dążenie do celów. Zdawać by się mogło, że książka tego typu będzie zbiorem pustych coachingowo-motywacyjnych frazesów i truizmów, jest jednak zdecydowanie inaczej. Wiedza którą dzieli się Kamiński wypływa bowiem z prawdziwego doświadczenia w realizacji projektów - od wielkich podróży po zupełnie niecodzienne przedsięwzięcia dla typowo rozumianego podróżnika. Jest to więc książka praktyka - człowieka, który ukuł faktyczną i skuteczną metodę osiągania celów. I choć bywa banalnie, to jednak refleksje Kamińskiego o naturze psychologicznej czy filozoficznej są często trafne, a nawet bardzo trafne. Bowiem może czasem warto nawet te proste myśli sobie unaocznić, aby przyjąć je do siebie w pełni świadomie, a to nam właśnie autor umożliwia. Resumując - Kamiński więc na bazie swoich bogatych, osobistych doświadczeń stara się wskazać drogę do realizowania pragnień dostępną dla każdego, dążąc tym samym do osiągnięcia własnego "bieguna". Sądzę, że robi to skutecznie. "Odkryj, że biegun..." nie powala więc, ale kryje w sobie wiele wartościowych i bystrych myśli i pomysłów, które warto poznać, a może też zastosować we własnym życiu.

Podręcznik spełniania pragnień i marzeń poprzez dążenie do celów. Zdawać by się mogło, że książka tego typu będzie zbiorem pustych coachingowo-motywacyjnych frazesów i truizmów, jest jednak zdecydowanie inaczej. Wiedza którą dzieli się Kamiński wypływa bowiem z prawdziwego doświadczenia w realizacji projektów - od wielkich podróży po zupełnie niecodzienne przedsięwzięcia...

CIężko ocenić tę książkę, ponieważ z jednej strony w świetny sposób przedstawia jak radzić sobie z trudnościami, dotykającymi nas w drodze do nowego celu. Z drugiej strony natomiast pan Kamiński czasami traktuje ludzi zbyt przedmiotowo i funkcjonalnie ( jako pomoce do osiągnięcia achievementu ). Wielkim minusem tej książki jest zbyt duża liczba ilustracji, które przysłaniają druk. No i te nieszczęsne wstawki z poradami pomiędzy jednolitym tekstem. Gdyby wydano poprawioną wersję z moimi uwagami, mimo niektórych fragmentów dałbym nawet 9 gwiazdek ale niestety.

CIężko ocenić tę książkę, ponieważ z jednej strony w świetny sposób przedstawia jak radzić sobie z trudnościami, dotykającymi nas w drodze do nowego celu. Z drugiej strony natomiast pan Kamiński czasami traktuje ludzi zbyt przedmiotowo i funkcjonalnie ( jako pomoce do osiągnięcia achievementu ). Wielkim minusem tej książki jest zbyt duża liczba ilustracji, które...

Marek Kamiński w roli człowieka który wpłynie na Twoją Życie. Książka która ma pomóc w wyznaczaniu i osiąganiu celów. Jeśli ktoś chce na pewno znajdzie w książce coś dla siebie. Każdy z nas ma jakieś cele, marzenia itd... Marek Kamiński próbuje poprzez opisywanie swoich doświadczeń pomóc czytelnikowi w odkrywaniu swoich własnych "biegunów"...

Marek Kamiński w roli człowieka który wpłynie na Twoją Życie. Książka która ma pomóc w wyznaczaniu i osiąganiu celów. Jeśli ktoś chce na pewno znajdzie w książce coś dla siebie. Każdy z nas ma jakieś cele, marzenia itd... Marek Kamiński próbuje poprzez opisywanie swoich doświadczeń pomóc czytelnikowi w odkrywaniu swoich własnych "biegunów"...

Pan Marek w swojej książce mniej skupia się na opowiadaniu jak zdobył biegun a bardziej próbuje nas przekonać, byśmy sami zdobyli swój biegun. I nie chodzi o pięknie brzmiące hasła - dostajemy konkretny plan rozpisanych kroków. Mamy do czynienia z treścią książki będącą odpowiedzią na pojawiające się pytania - tytuły podrozdziałów. Ponadto co jakiś czas autor proponuje ćwiczenie, które ma pomóc czytelnikowi w poznaniu siebie, w zdefiniowaniu swoich marzeń, w lepszym zrozumieniu siebie.

Książka z pewnością została dobrze przemyślana przed spisaniem. Świadectwo życia autora pokazuje, że człowiek zna się na życiu i wie jak wziąć za nie odpowiedzialność. W książce nie występuje jako ustawiony wysoko autorytet, który próbuje przygnieść czytelnika swoim przykładem czy doświadczeniem, ale jako przewodnik, który podrzuca wskazówki przydatne każdemu.

Książkę polecam każdemu, kto chce więcej od swego życia. Albo chociaż czuje jakiś brak, pustkę, nie mając jeszcze świadomości pragnienia więcej.

Pan Marek w swojej książce mniej skupia się na opowiadaniu jak zdobył biegun a bardziej próbuje nas przekonać, byśmy sami zdobyli swój biegun. I nie chodzi o pięknie brzmiące hasła - dostajemy konkretny plan rozpisanych kroków. Mamy do czynienia z treścią książki będącą odpowiedzią na pojawiające się pytania - tytuły podrozdziałów. Ponadto co jakiś czas autor proponuje...