rozwińzwiń

Do wolności, do śmierci, do życia.

Okładka książki Do wolności, do śmierci, do życia. Zofia Posmysz
Okładka książki Do wolności, do śmierci, do życia.
Zofia Posmysz Wydawnictwo: Von Borowiecky biografia, autobiografia, pamiętnik
100 str. 1 godz. 40 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Wydawnictwo:
Von Borowiecky
Data wydania:
1996-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1996-01-01
Liczba stron:
100
Czas czytania
1 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
8390428636
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Fabularie nr 3 (30) / 2022 Wiktoria Bieżuńska, Darko Cvijetić, Victor Ficnerski, Iga Kowalska, Justyna Kowalska-Leder, Michał P. Lipka, Marcin Mielcarek, Joanna Ostrowska, Maciej Płaza, Zofia Posmysz, Redakcja magazynu Fabularie, Krzysztof Rewiuk, Justyna Sobolewska, Emilia Walczak, Miłosz Waligórski, Andrzej Woźniak, Olga Wróbel
Ocena 7,5
Fabularie nr 3... Wiktoria Bieżuńska,...
Okładka książki Królestwo za mgłą Zofia Posmysz, Michał Wójcik
Ocena 8,1
Królestwo za mgłą Zofia Posmysz, Mich...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
7 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
357
56

Na półkach:

Musiałam odsapnąć, przetrawić, żeby cokolwiek napisać. Dla mnie ta opowieść jest tysiąc razy smutniejsza i bardziej przerażająca niż Pasażerka czy Wakacje nad Adriatykiem. Obraz "wyzwolonej" Polski i powojenne losy niektórych więźniarek są wstrząsające

Musiałam odsapnąć, przetrawić, żeby cokolwiek napisać. Dla mnie ta opowieść jest tysiąc razy smutniejsza i bardziej przerażająca niż Pasażerka czy Wakacje nad Adriatykiem. Obraz "wyzwolonej" Polski i powojenne losy niektórych więźniarek są wstrząsające

Pokaż mimo to

avatar
989
232

Na półkach: ,

Zofia Posmysz - pisarka i scenarzystka - w 1942 roku została uwięziona w niemieckim obozie koncentracyjnym w Auschwitz, z którego w styczniu 1945 roku wraz z innymi więźniarkami trafiła do Ravensbruck a następnie do obozu w Neustadt-Glewe skąd po wyzwoleniu przez aliantów w maju 1945 wyruszyła w drogę powrotną domu, do Polski. Książka, o której piszę jest głównie relacją właśnie z tego niezwykle trudnego, przepełnionego zmęczeniem, bólem i ciągłym strachem o własne życie a także cześć powrotu do ojczyzny. Do ojczyzny, która na dodatek, jak się zorientowała zaraz po wyzwoleniu, już nie była tym krajem, w którym kiedyś mieszkała, i za którym tęskniła, lecz takim po którym nie wiedziała czego się spodziewać.

Na wspomnienia te, pełne dramatycznego autentyzmu, składają się różnorodne, a zarazem niezwykle realistycznie ukazane obrazy wśród, których jest ten z ewakuacji Auschwitz :

W tym dniu mróz dochodził do osiemnastu stopni. Więźniarki słaniały się, ślizgały na pożłobionej koleinami drodze, padały. Co chwila na końcu kolumny rozlegał się huk wystrzału, ktoś nie mógł się podnieść z upadku. Słyszeć je znaczyło znajdować się niebezpiecznie blisko granicy życia i śmierci. Były to głosy jak smagnięcie biczem, dobywając resztek sił podrywałyśmy się do biegu.[.1.]

Ewakuacje tę, jak wspomina autorka okoliczna ludność nazwała marszem śmierci, gdyż tygodniami zbierała z obu stron szosy nie tylko porzucone rzeczy, lecz także trupy zastrzelonych, lub - gdy katom szkoda było kuli - pałami do ogłuszenia wieprzy zabitych kobiet i mężczyzn.[.2.]

Czy też ten już z drogi do domu, gdy jak wynika z relacji jednej z kobiet, Teresy, zaatakowane przez sowieckich wyzwolicieli w pociągu zwróciły się o pomoc do jadących w przedziale polskich żołnierzy :

Nie zapomnę nigdy, póki życia nie zapomnę tych słów, ani podłej gęby, tego żal się Boże, oficera, który śmiał, który nie zawahał się wysyczeć :
- Godziłyście się na Niemców, to co wam szkodzi raz jeszcze?
To nie Rosjanin powiedział, ale Polak, polski oficer. Coś mi się w tym momencie zawaliło, jakieś wyobrażenie o polskim honorze, mit czy wiara. Rozryczałam się, ale jak! I w tym płaczu na granicy spazmów, wykrzyczałam :
- Pan nie jest Polakiem!Pan jest taki sam jak ta dzicz!
Wtedy tamten pod oknem otworzył oczy. Niegłośno, przez zaciśnięte zęby, wymruczał :
Poszła won.Sejczas. Uchodi otsjuda ty....[.3.]

Podobnych opisów, tyle że jeszcze bardziej porażających swą prawdziwością i brutalnym realizmem a dotyczących głównie kontaktami z sowieckimi żołnierzami jest na kartach tej niewielkiej objętościowo książeczki o wiele więcej, gdyż nie tak miała wyglądać wolność. Wyzwolenie przyniosło bohaterkom relacji radość z odzyskanej wolności, a nawet może euforię, ale również ogromny wewnętrzny niepokój, bo teraz musiały zdecydować co z tą wolnością odzyskaną tak daleko od domu zrobić i jak sobie radzić, by nie umrzeć i to nie tylko z głodu. Kiedy zdecydowały, mimo głosów rozradzających, że jednak nie na zachód, ale na wschód pójdą, do swoich, było ich 23, ale ta droga okazała się nie dla wszystkich drogą ku życiu, dla niektórych stała się drogą do śmierci - stąd dalszą wędrówkę kontynuowało ich już tylko 19-cie, pochodzących z różnych stron Polski w tym również z Kresów, które - czemu nie chciały dać wiary - nie należały już do Polski.
Odzierane codziennie z godności człowieka przez lata pobytu w obozach przez ciężką wyniszczająca pracę i złe traktowanie teraz musiały, zanim dotarły do celu swej podróży, oprócz znoszenia głodu, chłodu i zmęczenia często podejmować walkę wręcz z przygodnymi napastnikami i to z kim, z tymi którzy niby im wolność przynieśli, ale za tę wolność chcieli zadośćuczynienia i to tu i teraz, bo im się należało, bo na nie zapracowali...ciężko....
Wydaje się to niewiarygodne, bo przecież nikt nam o tym nie mówił, nie pisano o tym, bo o wyzwolicielach należało pisać i mówić tylko dobrze. A jednak to jest prawda, gorzka, bolesna tym bardziej, że tak skrupulatnie skrywana prawda. Jak również prawda o tym jak te i inne kobiety tak pokrzywdzone przez wojnę i los powracały do normalnego życia w tej zastanej jakże odmiennej od tej pamiętanej rzeczywistości, o czym Zofia Posmysz dopowiada w tej części książki, która dotyczy losów bohaterek w PRL-u.

Do wolności, do śmierci do życia Zofia Posmysz napisała tak żywym i obrazowym językiem, że książka nie tylko porusza obrazem cierpień byłych więźniarek kacetów jakich doświadczyły ze strony sowieckich wyzwolicieli w drodze powrotnej do domu, ale równocześnie oprócz wielkiego współczucia wywołuje złość na sam fakt, że taka sytuacja w ogóle mogła mieć miejsce, że kobiety ciężko doświadczone przez obozowy los, a powracające do kraju, nie tylko pozbawione były choćby minimalnej pomocy ze strony swych rodaków ale wręcz przeciwnie, zostały wydane na łup rozpasanego sowieckiego żołdactwa.


Książka warta uwagi.


_________________
1* str.28-29
2* str.30
3* str. 79

Zofia Posmysz - pisarka i scenarzystka - w 1942 roku została uwięziona w niemieckim obozie koncentracyjnym w Auschwitz, z którego w styczniu 1945 roku wraz z innymi więźniarkami trafiła do Ravensbruck a następnie do obozu w Neustadt-Glewe skąd po wyzwoleniu przez aliantów w maju 1945 wyruszyła w drogę powrotną domu, do Polski. Książka, o której piszę jest głównie relacją...

więcej Pokaż mimo to

avatar
5
3

Na półkach:

Niesamowicie smutna historia o drodze do nie takiej wolności jak być powinna. Łzy zalewają twarz podczas czytania

Niesamowicie smutna historia o drodze do nie takiej wolności jak być powinna. Łzy zalewają twarz podczas czytania

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    76
  • Przeczytane
    9
  • Posiadam
    2
  • Wypożyczyć teraz :)
    1
  • Chcę w prezencie
    1
  • Z historią w tle
    1
  • SZUKAM
    1
  • 0_chcę przeczytać - papier
    1
  • • 📴 Literatura współczesna
    1
  • Poszukać
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Do wolności, do śmierci, do życia.


Podobne książki

Przeczytaj także