Radio Armageddon
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Nowa proza polska
- Wydawnictwo:
- Świat Książki
- Data wydania:
- 2015-01-21
- Data 1. wyd. pol.:
- 2008-03-01
- Liczba stron:
- 544
- Czas czytania
- 9 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379436132
- Tagi:
- literatura polska narkotyki punk rock walka z system
Poprawione wydanie kultowej dla wielu czytelników powieści. Przejmujący obraz zbiorowej samotności w czasach, kiedy każdy gest sprzeciwu prędzej czy później zamienia się w towar, oraz w świecie, w którym każde wypowiedziane słowo ostatecznie staje się po prostu hałasem. Tej powieści nie można przeoczyć: to nasz czas i nasz świat.
Tytułowy zespół Radio Armageddon, założony przez czworo znajomych, ma być wyrazem odmienności, a równocześnie pełnego furii buntu przeciwko spłyconej i wszędobylskiej rzeczywistości. Sprawy komplikują się, kiedy w niewiadomych okolicznościach ginie jego lider, Cyprian, a sama rzeczywistość okazuje się całkowicie ometkowana, niepodatna na gniew ani idealizm, za to w każdej sferze bezlitośnie rządzona przez znacznie potężniejsze mechanizmy sprzedaży i kupna.
Współczesny świat, pokazany przez Jakuba Żulczyka, staje się wściekłym i równocześnie bezradnym krzykiem pokolenia urodzonego po 1989 roku, dla którego dobra konsumpcyjne i odniesienia historyczne nie odgrywają już znaczącej roli (Wszystko już było, więc skoro mamy wszystko, nie mamy nic - jak cynicznie stwierdza jeden z bohaterów), natomiast świadomość nieustającego podlegania formatowaniu przez media, slogany reklamowe, wolnorynkową pseudoideologię okazuje się niezmiernie dotkliwa.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 2 621
- 2 215
- 868
- 165
- 90
- 47
- 24
- 19
- 15
- 13
Opinia
Kim jesteśmy?
My, młodzi ludzie, mówiący o wolności, będący ofiarami smartphonów, Internetu, telewizji. Noszący oryginalne glany, oryginalne AirMaxy, buntownicy XXI wieku, na co dzień grzecznie idący do szkoły, potulnie siedzący w ławkach, jedząc zakupione w supermarketach produkty. My, młodzi ludzie, mówimy o wolności, nieświadomi tego, że konsumpcjonizm pożera nas, wżera nam się w mózgi jak wielki robak. Robak pozostawiający dziury, których nie idzie zapełnić. Ale przecież jesteśmy oryginalni, tacy wyjątkowi i wspaniali, niepowtarzalni.
Cieszę się, że trafiłam na książkę pana Żulczyka. Podjął temat, który męczył mnie już od dawna, poniekąd przerażał, bo codziennie w komunikacji miejskiej widzę, jak bardzo jesteśmy samotni, jak bardzo szukamy swojego „ja” i ono wciąż nam gdzieś ucieka; jak często sięgamy po coś, co nam pozwoli poczuć, że jednak żyjemy.
To książka brudna, dotykająca tego, czego się na co dzień boimy, nie chcemy tego widzieć, a co jest, co nas wszystkich otacza, co sprawia, że zdajemy się żyć na pozór bezpiecznie, w zgodzie z sobą. Ale czasami coś wybucha, pęka, a my krzyczymy, chcemy się uwolnić… a potem się okazuje, że to błędne koło, że zawsze ktoś będzie wyżej, kto będzie mówił nam, co mamy robić.
Fragment, który zapadł mi w pamięć:
„To, co teraz czujesz, to jak odgryźć kawałek własnych ust i powoli go przeżuwać. Odciąć sobie trochę małżowiny usznej i żuć dalej, czuć rozpuszczającą się na języku krew i woskowinę. Wyłupać sobie oczy i powoli rozgryzać, czuć, jak gałka pęka pod zębami, a na język wylewa się ciało szkliste. Odłupać sobie nos i połamać sobie zęby na chrząstce. Zedrzeć sobie z twarzy płat skóry i poczuć w ustach, jak pęcznieje od wody, jak zamienia się w mdłą gumę, która oblepia podniebienie i krtań aż do uduszenia. Jeść własne mięso, wygryzać je sobie z przedramion i ud i żuć, i żreć, i jeść. Jeść dalej. I zdać sobie sprawę, że to, co czujesz, to ulga.”
Kim jesteśmy?
więcej Pokaż mimo toMy, młodzi ludzie, mówiący o wolności, będący ofiarami smartphonów, Internetu, telewizji. Noszący oryginalne glany, oryginalne AirMaxy, buntownicy XXI wieku, na co dzień grzecznie idący do szkoły, potulnie siedzący w ławkach, jedząc zakupione w supermarketach produkty. My, młodzi ludzie, mówimy o wolności, nieświadomi tego, że konsumpcjonizm pożera nas, wżera...