rozwińzwiń

Little Brother

Okładka książki Little Brother Cory Doctorow
Okładka książki Little Brother
Cory Doctorow Wydawnictwo: fantasy, science fiction
382 str. 6 godz. 22 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Wydawnictwo:
Data wydania:
2008-04-29
Data 1. wydania:
2008-04-29
Liczba stron:
382
Czas czytania
6 godz. 22 min.
Język:
angielski
ISBN:
0765319853
Średnia ocen

0,0 0,0 / 10
Ta książka nie została jeszcze oceniona NIE MA JESZCZE DYSKUSJI

Bądź pierwszy - oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
0,0 / 10
0 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
53
49

Na półkach:

"Mały brat" napisany przez Cory'ego Doctorowa to powieść science fiction, która opowiada historię młodego Marcusa Yallowa w kontekście narastającego nadzoru państwowego po atakach terrorystycznych. Kiedy Marcus zostaje zatrzymany i zinteriogowany przez władze, staje się aktywistą walczącym o prywatność i wolność w internecie. Książka porusza tematy związane z nadzorem, bezpieczeństwem, wolnością obywatelską i cyfrowymi prawami człowieka. To opowieść o młodym człowieku, który staje się symbolem oporu wobec wszechobecnej inwigilacji.

"Mały brat" napisany przez Cory'ego Doctorowa to powieść science fiction, która opowiada historię młodego Marcusa Yallowa w kontekście narastającego nadzoru państwowego po atakach terrorystycznych. Kiedy Marcus zostaje zatrzymany i zinteriogowany przez władze, staje się aktywistą walczącym o prywatność i wolność w internecie. Książka porusza tematy związane z nadzorem,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1787
875

Na półkach: ,

Śmieszna książka, z początku ery internetu jaki znamy. Tzn. internet jest tam rozwinięty i w ogóle, ale widać, że świat poszedł w totalnie inną stronę.
Warto jednak przeczytać, bo ideały, które stoją za GB mogą się nam przydać jak nigdy wcześniej.
Bardzo mnie intryguje, czy rzeczywiście da się znaleźć kamery w sposób wspomniany w książce.
Plus, fabuła jest bardzo spoko.
Choć im dłużej żyję w tym kraju, tym mniej wierzę w "ten materiał sprawi, że ludzie polecą ze stołków". Jakby się okazało, że Ziobro waterboardingował małych chłopców, nic by się nie zmieniło.

Ciekawostka, w moim egzemplarzu (z biblioteki) w którymś momencie ktoś wykreślił na jednej stronie słowo "naziści" i zastąpił słowem "Niemcy". Dwa razy. Nie mam pojęcia o co chodzi.

Śmieszna książka, z początku ery internetu jaki znamy. Tzn. internet jest tam rozwinięty i w ogóle, ale widać, że świat poszedł w totalnie inną stronę.
Warto jednak przeczytać, bo ideały, które stoją za GB mogą się nam przydać jak nigdy wcześniej.
Bardzo mnie intryguje, czy rzeczywiście da się znaleźć kamery w sposób wspomniany w książce.
Plus, fabuła jest bardzo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4
1

Na półkach:

Warta przeczytania przez każdego. Uczy naprawdę ważnych rzeczy.

Warta przeczytania przez każdego. Uczy naprawdę ważnych rzeczy.

Pokaż mimo to

avatar
20
7

Na półkach:

Książka zdecydowanie zawodzi. Po pierwsze, zaliczenie jej do gatunku science-fiction kompletnie mija się z prawdą i wprowadza w błąd. Główny bohater nie jest zbyt sympatyczny, przez co przez 2/3 książki trudno mi było mu kibicować. W książce jest też sporo tłumaczenia spraw technologicznych, więc lepiej nie czytać tuż przed snem, bo nic się nie zrozumie. Mimo to, fabuła jest naprawdę ciekawa, świat przedstawiony jest rozbudowany, a ostatnie 150 stron naprawdę przyprawia o dreszcze. Tylko szkoda że tak późno.

Książka zdecydowanie zawodzi. Po pierwsze, zaliczenie jej do gatunku science-fiction kompletnie mija się z prawdą i wprowadza w błąd. Główny bohater nie jest zbyt sympatyczny, przez co przez 2/3 książki trudno mi było mu kibicować. W książce jest też sporo tłumaczenia spraw technologicznych, więc lepiej nie czytać tuż przed snem, bo nic się nie zrozumie. Mimo to, fabuła...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3
2

Na półkach:

Bardzo dobra książka. Dzięki niej wkręciłem się w świat cyberbezpieczeństwa i prywatności w sieci.

Bardzo dobra książka. Dzięki niej wkręciłem się w świat cyberbezpieczeństwa i prywatności w sieci.

Pokaż mimo to

avatar
451
50

Na półkach: , ,

Całkiem zgrabnie napisana książka młodzieżowa. Młodzież to słowo klucz, gdyż starszy i bardziej obeznany czytelnik raczej nie znajdzie tu nic dla siebie. Powieść skupia się głównie na przeżyciach i rozterkach głównego bohatera, który jako nastolatek jest w fazie młodzieńczego buntu.
Autor stara się również całkiem kompleksowo opisać kodowanie oraz szyfrowanie danych (kryptografię),ale są to bardziej opisowe fragmenty, niż faktyczne działania.

Ogólnie jest to na prawdę solidna pozycja dla młodszego czytelnika, która spełni wszystkie jego książkowe potrzeby :)

Całkiem zgrabnie napisana książka młodzieżowa. Młodzież to słowo klucz, gdyż starszy i bardziej obeznany czytelnik raczej nie znajdzie tu nic dla siebie. Powieść skupia się głównie na przeżyciach i rozterkach głównego bohatera, który jako nastolatek jest w fazie młodzieńczego buntu.
Autor stara się również całkiem kompleksowo opisać kodowanie oraz szyfrowanie danych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
520
346

Na półkach:

Książka dla młodzieży i to napisana z zacięciem dydaktycznym. Są tu fragmenty prostego wykładu z kryptografii (niestety ja i tak się zgubiłam),ze statystyki, i peany na cześć programowania. Element fantastyczny marginalny, bo nie wiem czy wymyślony zamach terrorystyczny albo nieistniejące narzędzia hackerskie to już fantastyka. A jednocześnie to znakomita powieść przygodowa.
Sam problem relacji wolności obywatelskich i bezpieczeństwa publicznego niezwykle aktualny i fenomenalnie przedstawiony. Wszystko co przydarza się Marcusowi jest nie tylko sugestywnie opisane ale i przerażająco prawdopodobne.

Pynchon w „W sieci” tworzy cudną teorię psychologiczną przypisującą każdemu etapowi ludzkiego życia jakąś chorobę psychiczną: niemowlęcy solipsyzm, histeria seksualna okresu dojrzewania i początków dorosłości, i paranoja wieku dojrzałego.

Cory Doctorow pięknie karmi tę paranoję. Świetnie mi się czytało i gorąco wszystkim paranoikom polecam.

Książka dla młodzieży i to napisana z zacięciem dydaktycznym. Są tu fragmenty prostego wykładu z kryptografii (niestety ja i tak się zgubiłam),ze statystyki, i peany na cześć programowania. Element fantastyczny marginalny, bo nie wiem czy wymyślony zamach terrorystyczny albo nieistniejące narzędzia hackerskie to już fantastyka. A jednocześnie to znakomita powieść...

więcej Pokaż mimo to

avatar
15367
2026

Na półkach: ,

Złowieszcza wizja George'a Orwella nabiera nowego wymiaru w czasie paranoicznych rządów po zamachu bombowym w San Francisco. narratorem jest 17letni Marcus, którego z grupą kolegów podejrzewają o najgorsze. Niewinne psikusy płatane szkolnej administracji, przekręty związane z oszukiwaniem sieci i antyrządowe prowokacje nastolatków nagle urastają do rangi federalnych przestępstw godzących w Amerykę. Marcus i jego kumple czują się zaszczuci, a na dodatek gliny dopadają jednego z paczki.
Marcus należy do pokolenia,które sprawnie posługuje się komputerem, zamienia kanały oficjalne Internetu na Darknet, zapewniający anonimowość, anty-systemowe rozwiązanie. Jak to młodzi, nasz bohater buntuje się przeciw absurdalnym pogwałceniom swobody wypowiedzi, działań. Na obywateli nałożono kajdany, inwigilacja jest na porządku dziennym, podsycane są też podejrzliwość i ksenofobia. Paczka Marcusa zostaje wręcz uznana za zwerbowanych przez Al Kaidę bojowników, terrorystów. Bezprawnie aresztują Marcusa, ten na własnej skórę poznaje techniki łamania irackich żołnierzy rodem z Guantanamo. Amerykański koszmar się w ten sposób urzeczywistnił.
Marcus jednak nie poddaje się, rusza do boju ze swoją kampanią, by nie ufać nikomu powyżej 25 roku życia, jak samotny Robin Hood staje w obronie swojego pokolenia.
Satyra i groteska jest najlepszym orężem autora przeciw temu, co się dzieje w Stanach. Przedstawia on niepokojącą wizję alternatywnej rzeczywistości, gdzie wszystko jest postawione na głowie, bezpieczeństwo daje złowieszczy brat bliźniak legalnej sieci, a anarchiści są bardziej sympatyczni niż stróże porządku. Bolesne rozterki dojrzewania też zostały trafnie zdiagnozowane i werystycznie przedstawione. Presja, by należeć do tych popularnych, rozgrywki na kształt RPG czy gier terenowych czy gierki chłopięco-dziewczęce stanowią miłą odskocznie do poważnych wyzwań, z jakimi mierzy się Marcus. Jednym słowem lektura, w której autor łamie konwencje, prowadzi z czytelnikiem swoistą intertekstualną grę, oraz steruje fabułą w konsekwentny i przemyślany sposób.

Złowieszcza wizja George'a Orwella nabiera nowego wymiaru w czasie paranoicznych rządów po zamachu bombowym w San Francisco. narratorem jest 17letni Marcus, którego z grupą kolegów podejrzewają o najgorsze. Niewinne psikusy płatane szkolnej administracji, przekręty związane z oszukiwaniem sieci i antyrządowe prowokacje nastolatków nagle urastają do rangi federalnych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1745
1744

Na półkach:

Cyberpunkowa, postmodernistyczna powieść dla młodzieży – takie określenia przeczytałam w informacjach towarzyszących temu tytułowi. A potem poznałam kilka faktów o autorze zafascynowanym cyberprzestrzenią, możliwościami jakie niesie ze sobą szybko rozwijająca się, szeroko pojęta technologia, zauroczony dwiema powieściami Rok 1984 George’a Orwella i W drodze Jacka Kerouaca i prowadzący, używając eufemistycznego określenia, sceptyczno-krytyczny blog CORY DOKTOROW’S CRAPHOUND.COM o codziennym życiu w monarchii konstytucyjnej. Muszę dodać, że to tylko niewielki wycinek jego zainteresowań i działalności , ale najważniejszy do stworzenia tej książki. Efektu pasji, umiejętności, przekonań i zdolności operowania słowem, który ostatecznie musiał przybrać taką formę. No i jeszcze zachęcająca rekomendacja na tylnej okładce.
Dla mnie bardzo ważna, bo sygnalizująca zawarte w niej również inne wartości niż tylko fascynacja rzeczywistością wirtualną i przynależnymi jej gadżetami.
Moje przypuszczenia potwierdziły się.
Otrzymałam historię wielopłaszczyznową i wielowątkową, a cyberprzestrzeń i technologia z nią związana była czasami środowiskiem, w którym rozgrywały się wydarzenia, podkreślającym i uwypuklającym znaczenie inwigilacji w służbie bezpieczeństwa, a czasami tłem do rozważań i przekazu idei szeroko pojętej wolności w wymiarze zarówno jednostki, jak i narodu.
Opowieść zaczyna się w miejscu , w którym przeciętny uczeń spędza pół dnia czyli w szkole. Konkretnie w szkole średniej imienia Cesara Chaveza w San Francisco kończącej się maturą. Miejscu objętym szkolnym systemem ochrony, inwigilującym w imię dobra ucznia każdy jego ruch, przemieszczenie się czy miejsce, w którym aktualnie przebywa poprzez system monitoringu rozpoznający osobę po chodzie, wypożyczonej książce z elektronicznym identyfikatorem, przydziałowych schoolbookach (rodzaj osobistego laptopu),które szpiegowały "każde przyciśnięcie klawisza, obserwowały każdy ruch w sieci, czyhając na podejrzane hasła, licząc każde klikniecie, śledząc każdą czmychającą myśl wyprowadzaną z netu" i z całkowitym zakazem używania telefonów komórkowych. Nikt nie był w stanie nic zrobić lub przemieścić się bez wiedzy systemu i nauczycieli go nadzorujących.
Oprócz Marcusa i jego przyjaciela Darryla.
W społeczności szkolnej zawsze znajdzie się ktoś taki. Młodzież nie byłaby sobą, gdyby nie próbowała przekraczać granic wyznaczonych przez dorosłych czy przeskakiwać barier przez nich ustawionych. Trochę żwiru w butach zaburzało standardowy profil chodu, scrackowanie schoolbooka było łatwe, a do neutralizacji identyfikatorów można było użyć worków Faradaya albo mikrofali. Łamanie kodów systemu zabezpieczeń, tworzenie kanałów go omijających, wprowadzanie w błąd po to, by uzyskać trochę przestrzeni do prywatnych rozmów i czasami urwać się z lekcji na godzinę do miasta, by móc wziąć udział w kolejnym etapie gry ARG z uczniami z innych szkół, nie było dla tego tandemu trudne. Dla wycieczki do Tokio, będącej w niej stawką do wygrania, było warto! Wydawało się, że symbioza i współistnienie w tej rzeczywistości z dorosłymi, młodzi osiągnęli dzięki cudownej zdolności przystosowywania się do każdych warunków i nic gorszego nie może ich spotkać.
A jednak…
Nieformalny wypad do miasta zakończył dotychczasową zabawę w policjantów i złodziei, a rozpoczął prawdziwą walkę o wolność człowieka we własnym kraju, z własnym rządem i systemem policyjnym wprowadzonym przez Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego po ataku terrorystycznym na moście Bay Bridge. Grupka nastolatków okazała się być tą znajdującą się o niewłaściwej porze i w niewłaściwym miejscu. Autor przemyślał każdy element tej powieści, by była jak najbardziej wiarygodna i akceptowalna dla młodego odbiorcy w każdym aspekcie przekazu.
Bohatera, dla którego w wieku siedemnastu lat wolność, niezależność, kreatywność i chęć walki dla idei, w którą wierzy bezgranicznie, są jednymi z najważniejszych wartości w życiu. Jednocześnie nie czyniąc z niego supermana, ale podkreślając jego człowieczeństwo w zwątpieniach w słuszność sprawy, w słabościach w kroczeniu obraną drogą i nadal nastoletniego chłopca potrzebującego wsparcia rodziny i przyjaciół.
Problem wiodący, którym uczynił, bardzo nośny ostatnio w mediach, terroryzm. Poddając go dyskusji, skoncentrował się na problemie stosowanych form ingerujących w prywatność i na zakresie granic inwigilacji obywateli państwa przez system bezpieczeństwa w obronie ich praw.
Dystans między młodymi i starszymi, podkreślający kontrast i przepaść międzypokoleniową, który stworzył idealne warunki do dyskusji nad pojęciem szeroko rozumianej wolności, ruchów antywojennych i wolnościowych w burzliwych rozmowach między uczniami a nauczycielami, między dziećmi a rodzicami i wreszcie między obywatelami a rządem.
Środowisko cyberprzestrzeni i związanej z nią technologii, w którym rozgrywa się fabuła, dająca ogromne możliwości zniewolenia człowieka, jeśli tylko będzie można zrobić to w imię przewrotnie rozumianego prawa przez państwo, w którym system obronny zaczyna atakować własnych obywateli.
Wartości moralne jak więzi i wsparcie w rodzinie, przyjaźń w świecie rzeczywistym wśród nastolatków, a nie w tym wirtualnym i miłość do dziewczyny. Tak, tak. Autor nie zapomniał również o czytelniczkach, ukazując chłopięcą niepewność w pierwszych kontaktach z dziewczynami, dyskretnie akcentując świadomość seksualną w intymnych zbliżeniach bohaterów.
Narracja sprawiająca wrażenie rozmowy ze starszym bratem opowiadającym o przeżytych doświadczeniach, od którego można się wiele nauczyć, który opisując niebezpieczną i fascynująca przygodę często wtrącał praktyczne uwagi bardzo przydatne w życiu (nawet mnie, osobie dorosłej) i wreszcie który tak dobrze znał i rozumiał pragnienia, potrzeby i rozterki wieku dorastania.
I mogłabym tak wymieniać jeszcze długo, nie wyczerpując zbyt szybko wszystkich atutów tej pozycji, dlatego podsumuję jednym zdaniem, naśladując mistrza Neila Gaimana.
To jedna z najmądrzejszych książek dla młodzieży, jakie w ogóle czytałam w życiu.
http://naostrzuksiazki.pl/

Cyberpunkowa, postmodernistyczna powieść dla młodzieży – takie określenia przeczytałam w informacjach towarzyszących temu tytułowi. A potem poznałam kilka faktów o autorze zafascynowanym cyberprzestrzenią, możliwościami jakie niesie ze sobą szybko rozwijająca się, szeroko pojęta technologia, zauroczony dwiema powieściami Rok 1984 George’a Orwella i W drodze Jacka Kerouaca i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1108
740

Na półkach: , , , ,

„Niczego nie można osiągnąć, nic nie robiąc. […] Nie mogę siedzieć w podziemiu przez rok, dziesięć lat, przez całe życie, czekając, aż ktoś ofiaruje mi wolność. Wolność to coś, co musisz wziąć sobie sam.”

Pierwsze spotkanie z autorem. Książka od dawna zalegała na regale, w końcu postanowiłam nadrobić trochę zaległości i tak oto z najwyższej półki trafiła w moje ręce.

Tematyka książki dość ciekawa. San Francisco przeżywa atak terrorystyczny. Jest dzień jak co dzień, kiedy nagle miastem wstrząsa seria wybuchów. Główny bohater, Marcus, uczeń ostatniej klasy szkoły średniej, oraz jego trójka przyjaciół, znaleźli się w niewłaściwym miejscu i niewłaściwym czasie. Cała czwórka trafia do więzienia, podejrzana o terroryzm. Już nic nigdy nie będzie dla nich takie same.

Taki „Rok 1984” ale uwspółcześniony i dla młodszego odbiorcy. Autor zresztą sam przyznaje w posłowiu, co i jaka literatura była dla niego inspiracją. Oczywiście nie jest to ani trochę żadna kopia ani nic z tych rzeczy. Tylko luźne nawiązania, czym jest bezpieczeństwo, wolność, jakie są granice z tymi zagadnieniami związane. Dostajemy młodego, niezwykle inteligentnego i przebiegłego głównego bohatera, który nie jest w stanie podporządkować się temu, czym stało się jego miasto i jego kraj, w którym myślał, że to on jest ważny, że to jego mają chronić. A kiedy rzeczywistość okazuje się zgoła inna, gdy Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego zaczyna ograniczać wolność przeciętnego Amerykanina, inwigilować, sprawdzać, przesłuchiwać, torturować, pomimo obaw o swoje życie ma odwagę zadziałać w ukryciu. Ale czy wystarczy mu ikry, aby postawić na szalę swoje życie i doprowadzić sprawy do końca?

Było interesująco. Sam fakt, że przeczytałam tę książkę w dwa dni, powinien być najlepszą rekomendacją. Bo akcja wciąga i cały czas chcemy wiedzieć, co będzie dalej i tak do samego końca. Cieszy mnie, że nie była to kolejna książka o dzieciaku, który sam jeden ratuje wszechświat, ale o chłopcu mądrym (trochę aż za bardzo),który ma swoje momenty zwątpienia, który bez wsparcia z różnych stron nic by nie zdziałał. Nie robi więc samobójczych akcji z bronią w ręku, ale w konspiracji to, co potrafi najlepiej. A zna się na tym, jak można obejść różne systemy kontroli.

Taka tematyka - internety, kodowanie, kryptografia itp. - ciekawi mnie, ale bez zbędnego wdawania się w szczegóły. A tych na moją niekorzyść było za dużo i czasami miałam wrażenie, że czytam jakiś informatyczny bełkot, którego nie znoszę. Kolejnym minusem był brak jakichkolwiek zwrotów akcji, zaskoczeń, że może ktoś okaże się nie do końca tym, za kogo się podaje, co wydaje mi się powinno być w książce, gdzie szpiegowanie i inwigilacja grają główną rolę.

Mimo braków o których wspomniałam, lektura całości była przyjemna i pouczająca.

„Niczego nie można osiągnąć, nic nie robiąc. […] Nie mogę siedzieć w podziemiu przez rok, dziesięć lat, przez całe życie, czekając, aż ktoś ofiaruje mi wolność. Wolność to coś, co musisz wziąć sobie sam.”

Pierwsze spotkanie z autorem. Książka od dawna zalegała na regale, w końcu postanowiłam nadrobić trochę zaległości i tak oto z najwyższej półki trafiła w moje ręce....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    361
  • Chcę przeczytać
    360
  • Posiadam
    113
  • Ulubione
    19
  • 2012
    9
  • Teraz czytam
    7
  • E-book
    5
  • 2014
    5
  • Ebooki
    4
  • Czytoczytam.to
    3

Cytaty

Więcej
Cory Doctorow Mały Brat Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także