Powieść " Zamek murowany na kwadranguł" zauroczyła mnie pod wieloma względami. Autor zawarł w powieści ogromną dawkę wiedzy na temat przekładów Biblii i przekazał ją w przyjemny sposób. Wiedzę tę dawkuje w atmosferze opuszczonego zamczyska, płonącego kominka i gorącej herbaty. W miarę czytania wzrasta napięcie, gdyż wokół bohatera dzieją się sprawy przedziwne, zarówno tajemnicze jak i zabawne. Serdecznie polecam, to był przyjemnie spędzony czas i jest to książka, do której wrócę za jakiś czas.

Powieść " Zamek murowany na kwadranguł" zauroczyła mnie pod wieloma względami. Autor zawarł w powieści ogromną dawkę wiedzy na temat przekładów Biblii i przekazał ją w przyjemny sposób. Wiedzę tę dawkuje w atmosferze opuszczonego zamczyska, płonącego kominka i gorącej herbaty. W miarę czytania wzrasta napięcie, gdyż wokół bohatera dzieją się sprawy przedziwne, zarówno...

Czy można dziś napisać dziełko literackie w/g klasycznych reguł, wzorów i wymagań? Można - i nie należy się tego wstydzić. To pochwała, to również zachęta dla tych, którzy też mają ochotę tworzyć, np. własne życie kreować z umiarem. A tymczasem pochwała się należy p. Ajchelowi, że tworzy serię książek, które subtelnie w tym pomagają, zwracając uwagę na przemiany zachodzące w naszym świecie. Na zmiany wartości, na zmiany w sposobie myślenia i na podstępne stopniowo zobojętnienie względem narzuconego lub sugerowanego nam modelu postępowania i życia. A scena świata zmienia się w zastraszającym tempie. Wiele jednostek uważa, że trzeba za tym za wszelką cenę nadążać, by nie przegrać. I co zostaje nam w ręku? Najczęściej garść złudzeń wymienionych na pęk rozczarowań. Warto uważnie śledzić apis akcji w opowieściach i przygodach, by odkryć drugie dno i sugestie, wzory innego stylu życia.

Czy można dziś napisać dziełko literackie w/g klasycznych reguł, wzorów i wymagań? Można - i nie należy się tego wstydzić. To pochwała, to również zachęta dla tych, którzy też mają ochotę tworzyć, np. własne życie kreować z umiarem. A tymczasem pochwała się należy p. Ajchelowi, że tworzy serię książek, które subtelnie w tym pomagają, zwracając uwagę na przemiany zachodzące...

„Powieść - w moim subiektywnym odczuciu - iście barokowa. Mianowicie jej forma, kompozycja zmuszają czytelnika do wielkiej koncentracji, stawiają przed nim niełatwe zadanie ciągłej czujności, odgadywania i łączenia kolejnych sekwencji. Autor porwał się na bardzo zarośnięty i wypełniony chwastami ogród, a te wszystkie chaszcze rosły tam lata, więc stworzenie z tego oranżerii czy warzywnika wcale nie jest proste. W każdym razie nieźle to wszystko przekopał i dotlenił aż do korzeni. Trudna gleba, bo też wokół wiele przekłamań, tendencyjnych osądów itp.”

„Powieść - w moim subiektywnym odczuciu - iście barokowa. Mianowicie jej forma, kompozycja zmuszają czytelnika do wielkiej koncentracji, stawiają przed nim niełatwe zadanie ciągłej czujności, odgadywania i łączenia kolejnych sekwencji. Autor porwał się na bardzo zarośnięty i wypełniony chwastami ogród, a te wszystkie chaszcze rosły tam lata, więc stworzenie z tego...

Książka Pana Ajchela która najbardziej mnie rozśmieszyła ale też najbardziej zaskoczyła. A przeczytałam większość jego twórczości. A najbardziej zaskakujące było to, że kiedy zamknęła ostatnią stronę zrobiło mi się smutno. Nie powiem wam dlaczego. Przeczytajcie sami bo takie emocje tylko w tej książce.

Książka Pana Ajchela która najbardziej mnie rozśmieszyła ale też najbardziej zaskoczyła. A przeczytałam większość jego twórczości. A najbardziej zaskakujące było to, że kiedy zamknęła ostatnią stronę zrobiło mi się smutno. Nie powiem wam dlaczego. Przeczytajcie sami bo takie emocje tylko w tej książce.

Autor kolejny raz w lekki aczkolwiek wymagający skupienia sposób wprowadza nas w klimat zapomnianych, prowincjonalnych miejsc. Wykazuje się przy tym ogromną erudycją. W umiejętny sposób łączy dawkę solidnej wiedzy bibliograficznej i historycznej z urokliwymi wątkami życia codziennego, kontemplacji, refleksji nad drobnymi, życiowymi sprawami. Za kluczową wartość książki uważam przybliżenie czytelnikowi sylwetki braci polskich tzn. arian. Zastanawiająca jest tęsknota człowieka za prawdą widoczną w zabieganiu o czystą formą Słowa Bożego wolną od ohydnych prób manipulacji. Trudno mi jako laikowi ocenić wkład braci polskich w tą ideę ale jednego nie można im odmówić - myśleli i dociekali, nie poprzestawali na przyjmowaniu jedynego słusznego wówczas poglądu. Autorowi gratuluję pomysłu i apeluję aby uraczył nas kolejnymi przygodami AOA.

Autor kolejny raz w lekki aczkolwiek wymagający skupienia sposób wprowadza nas w klimat zapomnianych, prowincjonalnych miejsc. Wykazuje się przy tym ogromną erudycją. W umiejętny sposób łączy dawkę solidnej wiedzy bibliograficznej i historycznej z urokliwymi wątkami życia codziennego, kontemplacji, refleksji nad drobnymi, życiowymi sprawami. Za kluczową wartość książki...

Bardzo miło było zanurzyć się w atmosferze starego dworu i z kubkiem gorącej herbaty w ręku, kiedy na zewnątrz pada śnieg, usiąść wygodnie w fotelu i prześledzić fascynującą historię tłumaczeń Biblii, historię wyjątkowych ludzi, w wyjątkowym okresie dziejów Polski. Bardzo przyjemna, relaksująca a jednocześnie pouczająca lektura. A tak całkiem na marginesie – świetny przepis na zimową herbatkę z przyprawami. Polecam :)

Bardzo miło było zanurzyć się w atmosferze starego dworu i z kubkiem gorącej herbaty w ręku, kiedy na zewnątrz pada śnieg, usiąść wygodnie w fotelu i prześledzić fascynującą historię tłumaczeń Biblii, historię wyjątkowych ludzi, w wyjątkowym okresie dziejów Polski. Bardzo przyjemna, relaksująca a jednocześnie pouczająca lektura. A tak całkiem na marginesie – świetny przepis...

Bardzo ciekawa. Zachęciła mnie do szukania dodatkowych informacji o arianach. Uświadomiłam sobie, jak dużo wnieśli oni do polskiej kultury, a przede wszystkim, jak bardzo kontrreformacja cofnęła nasz kraj w rozwoju. Niestety w monopolistycznym podejściu do historii nie ma dla nich należnego szacunku.

Bardzo ciekawa. Zachęciła mnie do szukania dodatkowych informacji o arianach. Uświadomiłam sobie, jak dużo wnieśli oni do polskiej kultury, a przede wszystkim, jak bardzo kontrreformacja cofnęła nasz kraj w rozwoju. Niestety w monopolistycznym podejściu do historii nie ma dla nich należnego szacunku.

Jak zawsze tajemnica.Końcówkę czyta się na bezdechu. Tym bardziej gdy znasz te miejsc.

Jak zawsze tajemnica.Końcówkę czyta się na bezdechu. Tym bardziej gdy znasz te miejsc.

Świetna książka. Zaskakujące zwroty akcji. Ponadto otrzymałem nieoczekiwaną lekcję, by zwracać uwagę na potrzeby ludzi, zwłaszcza gdy nie do końca rozumiem czego ode mnie oczekują. Wszystko prze "Rumcajsa" i jego dialekt ;-) .

Świetna książka. Zaskakujące zwroty akcji. Ponadto otrzymałem nieoczekiwaną lekcję, by zwracać uwagę na potrzeby ludzi, zwłaszcza gdy nie do końca rozumiem czego ode mnie oczekują. Wszystko prze "Rumcajsa" i jego dialekt ;-) .

Walnie udana książka, wciągająca, pouczająca, zrównoważona, zabawna i ładna.

Walnie udana książka, wciągająca, pouczająca, zrównoważona, zabawna i ładna.