Co tu dużo pisać... To jedna z najlepszych lektur jakie czytałam. Pamiętnik,, Starego subiekta'' wcale nie jest niepotrzebny. Jak dla mnie Ignacy Rzecki jest sympatycznym, choć trochę staroświeckim staruszkiem. Zarówno Warszawa jak i Paryż opisane w tej książce są wspaniałe, mogłam się przenieść kilkaset lat wstecz. I wiecie co? Ludzie wcale się nie zmienili. Może i zniknęły problemy dotyczące pochodzenia, ale zostały one zastąpione innymi. Główny bohater chociaż nieco wyidealizowany okazał się ciekawą i intrygującą postacią. Szkoda tylko, że chciał sobie kupić miłość zadufanej w sobie młodej arystokratki... Gdyby nie wpływowy ojciec i nazwisko taka panna Łęcka nic by nie miała poza urodą. Szkoda, że nie doceniała miłości jaką darzył ją Wokulski. Pozwólcie, że nie będę się wywodzić na temat tej powszechnie znanej powieści. Tak jak ktoś już wspomniał ciężko jest pisać recenzje na temat takich książek- klasyki. Je po prostu trzeba samemu przeczytać. Uważam, że ,,Lalka'' Prusa zasłużyła na wpisanie jej na listę lektur. ,,Lalka'' to podróż przez epokę, tradycje, obyczaje, historia nie tylko miłosna, ale i opowieść o dawnej Polsce. Dziś już nie ma subiektów, arystokracji( przynajmniej nikt już tak tego nie rozumie), a wyjazd do Paryża, nie robi już na nikim wrażenia.
,,A ja za czym goniłem? Naprzód za perpetuum mobile i kierowaniem balonami,a potem za zdobyciem stanowiska, do którego nie dopuszczali mnie moi właśni sprzymierzeńcy, nareszcie za kobietą, do której prawie nie wolno mi się zbliżyć. A zawsze albo poświęcałem się, albo ulegałem ideom wytworzonym przez klasy, które chciały mnie zrobić swoim sługą i niewolnikiem''.

Co tu dużo pisać... To jedna z najlepszych lektur jakie czytałam. Pamiętnik,, Starego subiekta'' wcale nie jest niepotrzebny. Jak dla mnie Ignacy Rzecki jest sympatycznym, choć trochę staroświeckim staruszkiem. Zarówno Warszawa jak i Paryż opisane w tej książce są wspaniałe, mogłam się przenieść kilkaset lat wstecz. I wiecie co? Ludzie wcale się nie zmienili. Może i...