rozwińzwiń

Im Namen des Führers…

Okładka książki Im Namen des Führers… Tomasz Sylwiusz Ceran
Okładka książki Im Namen des Führers…
Tomasz Sylwiusz Ceran Wydawnictwo: Instytut Pamięci Narodowej powieść historyczna
Kategoria:
powieść historyczna
Wydawnictwo:
Instytut Pamięci Narodowej
Data wydania:
2014-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2014-01-01
Język:
polski
ISBN:
9788376296739
Średnia ocen

8,5 8,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,5 / 10
2 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
713
694

Na półkach:

„Są wydarzenia w historii każdego narodu, które powinny zostać opisane i wejść w obręb pamięci narodowej. Pamięci, która dotyczy narodu, czyli tych którzy odeszli, tych, którzy żyją, i tych którzy się jeszcze nie narodzili”.

Spotkałem się kiedyś ze stwierdzaniem iż historia naszego narodu jest historią wojen i jeśli zastanowić się nad tym i prześledzić dzieje naszej państwowości, trudno się chyba z tym nie zgodzić. Nawet na lekcjach historii, które pamiętamy ze szkoły a dziś są udziałem naszych pociech, niewiele miejsca poświęca się naszemu dorobkowi cywilizacyjnemu, kulturowemu, osiągnięciom w dziedzinie nauki, technologii czy sztuki. Burzliwe losy naszej ojczyzny na przestrzeni wieków niejednokrotnie stawały się elementami narodowej martyrologii i nie inaczej sprawa przedstawiała się w wieku XX ( a może właśnie zwłaszcza w tym wieku) zarówno w odniesieniu do najeźdźcy niemieckiego jak i sowieckiego.

Nie ma chyba w naszym kraju osoby (mam nadzieje) która by nie słyszała o obozie zagłady w Auschwitz- Birkenau czy mordzie dokonanym na naszych oficerach w katyńskim lesie, ale musimy mieć świadomość tego iż niemal każdy polski region, w okresie II wojny światowej, miał swój własny „Katyń”

Książka Tomasza Sylwiusza Cerana „Im Namen des Führers… Selbstschutz Westpreussen i zbrodnia w Łopatkach w 1939 roku” jest właśnie o jednym z takich właśnie miejsc na naszym Pomorzu. To wstrząsająca historia okrutnego, masowego mordu, dokonanego w 1939 roku o na mieszkańcach powiatu wąbrzeskiego i sąsiednich, przez niemieckie oddziały Selbstschutzu w nieczynnej już piaskowni w pobliżu wsi Łopatki.

Ową potworna zbrodnia, w której wedle rożnych szacunków śmierć poniosło od 2000 do 2500 tysięcy naszych rodaków oraz dramatyczne okoliczności jakie jej towarzyszyły (prześladowanie polskich mieszkańców i dantejskie sceny rozgrywające się w przerobionych na tymczasowe wiezienia budynkach fabryko PPG) opisuje autor z ogromnym historycznym zaangażowaniem (czuć w tekście towarzyszące mu przy pisaniu emocje, które w sposób naturalny udzielają się odbiorcy) znawstwem, znakomitym przygotowaniem merytorycznym i wszechstronną znajomością opisywanych zagadnień. To wyłaniający się z treści obraz tego jak bardzo totalitarna, narodowosocjalistyczna doktryna potrafi wypaczyć umysły „zwyczajnych” zdawało by się ludzi, czyniąc z nich ogarnięte ideologicznym szaleństwem, zupełnie wynaturzone ludzkie bestie, nie cofające się przed żadnym okrucieństwem i potwornością.

„Niemiecka propaganda zrobiła bardzo wiele by w sercach i umysłach członkach Selbstschutzu zaszczepić rządzę odwetu. Postawiono znak równości pomiędzy Polakiem a mordercą, rabusiem, zbójem (Rauben). Selbstschutz miał za zadanie, jak się wyraził jego dowódca, nigdy nie zapomnieć o krzywdach jakie doznał naród niemiecki od rasy niższej”

I to chyba najbardziej uderzyło mnie w tej publikacji i wzbudziło mój głęboki szacunek dla jej twórcy . Oprócz bowiem opisu i charakterystyki inicjatorów, sprawców i bezpośrednich wykonawców owego haniebnego mordu ( niektórych z nich znamy już z imienia i nazwiska: Hainz Borrmann, Gefreiter Hillerc, rodzina Rauchów ),samej organizacji Selbstschutzu ( jej genezy, rozwoju i miejsca jakie zajmowała w strukturach lokalnej społeczność) pokusił się on o przedstawienie zbiorowego portretu niemieckiej społeczności oraz jej postawy w świetle tragicznych wydarzeń tego okresu. Owej, rozpływającej się w anonimowości ludzkiej masie, naznaczonej krwią i cierpieniem swoich sąsiadów, znajomych, szkolnych przyjaciół i kolegów z jednego podwórka. Zwyrodnienie, brak jakichkolwiek moralnych hamulców i zwykłego człowieczeństwa nie było jedynie, jak widać na podstawie przedstawionych tu faktów, przejawem stosunków polsko- ukraińskich na wschodnich rubieżach Rzeczypospolitej (Wołyń 1943). Dbając o obiektywizm, trzeba przyznać iż pojawiają się tu również (choć niestety nieliczne) przykłady obywateli niemieckich którzy w zaistniałej wojennej rzeczywistość w sposób bezinteresowny pomagali naszym rodakom uniknąć okrutnego losu.

„Wartość Selbstschutzu nie polegała na jego zwartości i dyscyplinie ani na fachowym przygotowaniu policyjnym. Zdobywali je dopiero w toku „pracy”. Byli oni jednak niezastąpieni jako ludzie znający teren i środowisko, żyjąc wśród Polaków jako rzemieślnicy, kupcy, drobni urzędnicy, doskonale znali swoich klientów, sąsiadów i znajomych. Zatruci hitlerowską propagandą i zachłanni na wszelkie dobra materialne bez najmniejszego wahania wydawali na śmierć lub sami ją zadawali dla zajęcie sklepu w na centralnej ulicy czy lepiej wyposażonego mieszkania”.

Gro publikacji, co zrozumiałe i właściwe, zajmują ofiary zbrodni w Łopatkach ( niektóre opisane są znacznie szerzej) oraz trudności z jakimi wciąż, mimo upływu lat, zmagają się historycy i badacze w ustaleniu rzeczywistej liczby pomordowanych i ich identyfikacji (chcąc zatrzeć ślady zbrodni, cofające się przed Armią Czerwoną oddziały niemieckie wykopały i spaliły szczątki, skutecznie to utrudniając) oraz różnorakim sposobom upamiętnienia tych ważnych, choć jakże dla nas Polaków bolesnych, wydarzeń podejmowanych przez nasze państwo, jego lokalne władze, Kościół katolicki i samych mieszkańców tych terenów.

Unaocznia się nam również, przy tej okazji, opieszałość, fikcyjność i obłuda tzw. niemieckich procesów denazyfikacyjnych (odnośni się to zresztą do całości rozliczeń z III Rzeszą) dzięki czemu przytłaczająca większość sprawców tej straszliwej zbrodni nigdy nie została pociągnięta do odpowiedzialność. Jak przystało na solidnie i znakomicie merytorycznie przygotowaną publikacje, a taką bez wątpienia jest, oprócz obszernej bazy bibliograficznej i licznych dokumentujących teść zdjąć, odnajdziemy tu liczne, odnoszące się bezpośrednio do tematu aneksy, raporty, zaznania świadków i uczestników wydarzeń ( zarówno z Polski, Niemiec jak i Wielkiej Brytanii),wyciągi z akt sądowych, sprawozdań, protokoły przesłuchań, listy zidentyfikowanych ofiar i zestawianie nazwisk członków Selbstschutzu z tego regionu podejrzanych o udział w opisywanej zbrodni.
To kolejna, niesłychanie ważna i potrzebna lektura, opisująca i przybliżającą nam jeden z ważnych fragmentów naszej XX-wiecznej historii, zarówno w kontekście regionalnym jak i ogólnopolskim, który jest częścią naszej dziejowej spuścizny i który należy ocalić od zapomnienia. Polecam!!!

„Są wydarzenia w historii każdego narodu, które powinny zostać opisane i wejść w obręb pamięci narodowej. Pamięci, która dotyczy narodu, czyli tych którzy odeszli, tych, którzy żyją, i tych którzy się jeszcze nie narodzili”.

Spotkałem się kiedyś ze stwierdzaniem iż historia naszego narodu jest historią wojen i jeśli zastanowić się nad tym i prześledzić dzieje naszej...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    4
  • Przeczytane
    3
  • Prusy
    1
  • Posiadam
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Im Namen des Führers…


Podobne książki

Przeczytaj także