Czytałem długo z przerwami na oglądanie reprodukcji obrazów opisywanych przez autora w dostępnych albumach takich jak "Malarstwo włoskie" wydawnictwa "Arkady","Siedem wieków malarstwa" Marii Rzepińskiej,blisko 200 zeszytów cyklu "Wielcy malarze" i wiele innych.Jeszcze przed ukończeniem tej książki zacząłem czytać piękną książkę Joanny Pollakówny "Zapatrzenie",wydaną przez "słowo/obraz terytoria".Zazdroszczę autorowi możliwości częstego zwiedzania muzeów Londynu i przeznaczenia na to tyle czasu.Zrobiłem sobie nawet na podstawie informacji zawartych w książce, wstępny budżet tygodniowej wyprawy do Londynu z intensywnym zwiedzaniem.Bogactwo zbiorów londyńskich jest trudne do ogarnięcia przez nas,mieszkańców tak okrutnie ogołoconego z dzieł sztuki kraju, o złym położeniu i tragicznej historii.Nigdy tego już nie nadrobimy.Byłem w Londynie kilka razy,zawsze zabrakło czasu na zwiedzanie. Gdyby udało mi się pojechać jeszcze do Londynu,to wziąłbym także ze sobą świetny przewodnik wydawnictwa "RIM", "Londyn Muzea i Galerie".Mam chyba wszystkie książki Wojciecha Karpińskiego i wszystkie należą do ulubionych!

Czytałem długo z przerwami na oglądanie reprodukcji obrazów opisywanych przez autora w dostępnych albumach takich jak "Malarstwo włoskie" wydawnictwa "Arkady","Siedem wieków malarstwa" Marii Rzepińskiej,blisko 200 zeszytów cyklu "Wielcy malarze" i wiele innych.Jeszcze przed ukończeniem tej książki zacząłem czytać piękną książkę Joanny Pollakówny "Zapatrzenie",wydaną...