Kolejna część przygód policjantów z Lipowa za mną. Kolejna, która od pierwszych stron pochłonęła mnie całkowicie. Co tam nauka, co tam jakieś porządki. Liczył się tylko młodszy aspirant Daniel Podgórski i jego ekipa. "Ekipa z zielonego Jeepa".

Katarzyna Puzyńska ma w sobie dar do tworzenia świetnych historii. Ta w "Trzydziesta pierwsza" również taka była. W końcu na światło dzienne wyszły wydarzenia, które niejako były wzmiankowane w dwóch poprzednich częściach. Chodzi oczywiście o losy ojca Daniela, Romana Podgórskiego, jego kolegi z komisariatu Jana Kowalskiego, ojca Pawła - tego debila (przepraszam, ale inaczej nie umiem określić tego człowieka. Błazen, erotoman, o niewyparzonym języku) oraz Zofii Dworakowskiej, ich koleżanki z komisariatu.

Kolejny raz autorka zupełnie wyprowadziła czytelnika w pole. Tym razem przygotowałem sobie kilka wariantów, kto może być sprawcą opisanych wydarzeń. Wszystko pięknie wypisane na karteczce, sporządzona lista podejrzanych niemal taka sama jak podczas odpraw w lipowskim komisariacie. I co? I kolejny raz nie trafiłem...A wydawało mi się, że tym razem na pewno rozgryzę autorkę.

Właśnie za to darzę taką sympatią Katarzynę Puzyńską. Kiedy wydaje Ci się, że po przeczytaniu dwóch jej powieści już orientujesz się w schemacie tworzonych przez nią powieści, ona znów zaskakuje.

Kolejna część cyklu o policjantach z Lipowa na pewno niedługo zawita do mego domu, a "Trzydziestą pierwszą" z ręką na sercu polecam, bo warto!

Kolejna część przygód policjantów z Lipowa za mną. Kolejna, która od pierwszych stron pochłonęła mnie całkowicie. Co tam nauka, co tam jakieś porządki. Liczył się tylko młodszy aspirant Daniel Podgórski i jego ekipa. "Ekipa z zielonego Jeepa".

Katarzyna Puzyńska ma w sobie dar do tworzenia świetnych historii. Ta w "Trzydziesta pierwsza" również taka była. W końcu na...