Śmierć króla Artura
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Tytuł oryginału:
- The Death of King Arthur
- Wydawnictwo:
- Zysk i S-ka
- Data wydania:
- 2014-10-27
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-10-27
- Liczba stron:
- 465
- Czas czytania
- 7 godz. 45 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788377851722
- Tłumacz:
- Dorota Guttfeld
- Tagi:
- król Artur legenda arturiańska rycerze Okrągłego Stołu
Zamek Camelot, miecz Excalibur, Artur, Merlin, Lancelot, Ginewra, Galahad – któż nie zna tych nazw i imion ze świata mitu? Choć o królu Arturze i rycerzach Okrągłego Stołu mówi wiele źródeł, najbogatszym z nich, najbardziej znanym i fascynującym jest bez wątpienia Le Morte d’Arthur Sir Thomasa Malory’ego z XV wieku.
Legendę Malory’ego, skróconą, ale niezubożoną, słynny Peter Ackroyd, brytyjski pisarz i biograf, przekształca w dramatyczną współczesną opowieść. Powołuje do życia świat rycerstwa, odwagi, magii i chwały. Na nowo ze swadą opisuje dzisiejszym czytelnikom złoty wiek Camelotu, niebezpieczną wyprawę po Świętego Graala, miłość Ginewry i Lancelota, zdradę Mordreda. Jak to wcześniej zrobił z Opowieściami kanterberyjskimi Chaucera, znów odkrywa przed nowym pokoleniem czytelników jeden z kamieni węgielnych literatury anglojęzycznej.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 97
- 62
- 33
- 4
- 4
- 3
- 3
- 3
- 2
- 1
Opinia
Rzecz osobliwa - z jednej strony jestem miłośnikiem legend Arturiańskich, z drugiej nie udało mi się (jeszcze) przeczytać Le Morte d’Arthur Malory’ego. Liczne przeróbki i dzieła na podstawie trafiały w moje ręce ale sam tekst tkwi gdzieś poza moim zasięgiem.
Niestety, do rzetelnej oceny książki Ackroyda znajomość dzieła Sir Thomasa jest niezbędna - tylko dzięki niej można zdecydować, czy to oryginał jest taki koszmarny, czy też to współczesna wersja została tak bardzo źle przełożona.
Liczne reinterpretacje mitów przyzwyczaiły mnie do jakiegoś sensownego ułożenia. Tutaj tego nie ma - panuje kompletny chaos, wątki się plączą, niektóre z nich znajdują zakończenie, inne nie (Tristan), rzeczy co chwila się zmieniają - raz mowa jest o turnieju, by akapit dalej było to walką o zamek. Galahad raz jest potomkiem Chrystusa, by za chwilę być z rodu Józefa z Arytmani.
Co chwila ktoś ma wizję, opowiadają sobie przyszłość, ale nic z tym nie robią (wyjątkiem jest Artur, który rozkazał zabić dzieci ze względu na przepowiednię o Mordredzie), w ogóle nie wiadomo po co są jakiekolwiek próby i testy.
Aspekty religijne odrzucają mnie równie silnie co przy wersji Ulriel Waldo Cutler (Król Artur i rycerze Okrągłego Stołu), czyli pustelnicy pod każdym kamieniem, modlitwy, kontemplacja, lanie niewiernych i egzaltacja (ach to umieranie na żądanie).
Ot, Lancelot dołączywszy do walki białych z czarnymi staje (po rycersku) po stronie słabszej, by dowiedzieć się, że popełnił grzech, bo to biała strona reprezentowała ludzi cnotliwych. Dalej, Miłość Boża objawia się poprzez zabicie liczniejszych przeciwników. Ale! żal ci zabitych dzielnych przeciwników? Niepotrzebnie, ponieważ byli niechrzczeni.
Wiem, wiem, inny czas, inne miejsce. Ale niesmak pozostaje.
Zdecydowanie bardziej warto sięgnąć po kompleksowo i sensownie obrobione retellingi.
No i troszkę obawiam się teraz sięgać po Malory’ego.
Rzecz osobliwa - z jednej strony jestem miłośnikiem legend Arturiańskich, z drugiej nie udało mi się (jeszcze) przeczytać Le Morte d’Arthur Malory’ego. Liczne przeróbki i dzieła na podstawie trafiały w moje ręce ale sam tekst tkwi gdzieś poza moim zasięgiem.
więcej Pokaż mimo toNiestety, do rzetelnej oceny książki Ackroyda znajomość dzieła Sir Thomasa jest niezbędna - tylko dzięki niej można...