Nie oświadczam się

Okładka książki Nie oświadczam się
Wiesław Łuka Wydawnictwo: Dowody Seria: Faktyczny Dom Kultury reportaż
288 str. 4 godz. 48 min.
Kategoria:
reportaż
Seria:
Faktyczny Dom Kultury
Wydawnictwo:
Dowody
Data wydania:
2014-10-13
Data 1. wyd. pol.:
1981-01-01
Liczba stron:
288
Czas czytania
4 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788393811205
Tagi:
reportaż morderstwo dochodzenie

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
824 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
644
487

Na półkach: ,

W „Ziarnie prawdy” Miłoszewskiego jest poboczny wątek o tzw. zbrodni połanieckiej, szokującym morderstwie na trzech osobach w noc wigilijną. Nie sądziłam, że to prawdziwa historia, a jednak. Reportaż „Nie oświadczam się” relacjonuje właśnie tę sprawę sprzed niemalże czterdziestu lat. Wiejski watażka urażony pomówieniami rzucanymi na siostrę o kradzież kiełbasy na weselu (!), postanawia zabić młodych małżonków (kobieta w piątym miesiącu ciąży) i 13-letniego brata. Podstępem wywabiają ich z Pasterki, potrącają samochodem, dobijają kluczem do kół a końcu dla pewności przejeżdżają samochodem. Morderstwo upozorowano na wypadek a ponad trzydziestu świadków przekupiono, odebrano przysięgę krwi na krzyż i porozwożono gdzie trzeba, żeby zapewnić alibi. I świadkowie milczeli. Zbiorowo, wytrwale, zastraszeni, to fakt, ale też milczeli w poczuciu chorej lojalności.

Czytanie tego reportażu nie było przyjemne ani łatwe. Język jakiś toporny i suchy, osób wplątanych w historię dużo i ciężar tematu nieznośny. Czytałam go patrząc na opisywane zdarzenia i wypowiedzi przez pryzmat dwóch innych moich lektur: „Efektu Lucyfera” i „Wszyscy błądzą, ale nie ja”. Ta pierwsza pozwalała zrozumieć dlaczego do morderstwa mogło dojść, jak zamknięte środowisko umożliwiło kilku osobom trząść całą wsią i prawie wywinąć się z odpowiedzialności (a przecież nie chodziło o porysowanie komuś lakieru na samochodzie). Zrębin to ucieleśniony efekt Lucyfera, mafia mogłaby się uczyć, jak tuszować sprawy. Druga książka dała mi lepsze rozeznanie w mechanizmach zaprzeczenia, redukowania dysonansu, wyrzutów sumienia, które stały za machiną fałszywych zeznań, zastraszania odważnych i wreszcie za zapewnieniami o niewinności. Jednak to, że potrafię te zjawiska wytłumaczyć, nie czyni ich ani trochę mniej okropnymi.

Zastanawiające, że rodzina, która od początku nie ukrywała prawdy, była rodziną najbiedniejszą we wsi, pozostającą przez to poza strefą wpływów. I to oni, mimo największych potrzeb finansowych, nie dali się przekupić ani zastraszyć. Ciekawe.
To, co strasznie razi w wypowiedziach morderców i ich rodzin, to podkreślanie, że są porządnymi katolikami. Gdzieś słyszałam zdanie, że Polacy nie są religijnym narodem ale pobożnościowym. Wiara nie przeszkodziła zamordować w noc wigilijną trójki znajomych, mieszkańców tej samej wsi, to była powszechna imitacja wiary, to coś czym się szczycili bohaterowie reportażu. A lojalność wobec najbliższej rodziny, która popełniła zbrodnię, wprost poraża.

Komu polecam? Miłośnikom reportaży na pewno. Również osobom, które ciekawi praca organów śledczych – z trudem zdobywano dowody, nie korzystano z nowoczesnych narzędzi kryminalistycznych – to dociekliwość i nieustępliwość prokuratury i sądu doprowadziły do skazania. W końcu zainteresowani psychologią społeczną też znajdą tu kopalnię tematów.
Odradzam, jeśli lubicie historie z happy endem i chcecie wierzyć, że takie rzeczy to tylko w Ameryce.

W „Ziarnie prawdy” Miłoszewskiego jest poboczny wątek o tzw. zbrodni połanieckiej, szokującym morderstwie na trzech osobach w noc wigilijną. Nie sądziłam, że to prawdziwa historia, a jednak. Reportaż „Nie oświadczam się” relacjonuje właśnie tę sprawę sprzed niemalże czterdziestu lat. Wiejski watażka urażony pomówieniami rzucanymi na siostrę o kradzież kiełbasy na weselu...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    1 334
  • Przeczytane
    1 097
  • Posiadam
    213
  • Reportaż
    33
  • 2021
    31
  • Literatura faktu
    28
  • Teraz czytam
    26
  • Audiobook
    24
  • 2022
    20
  • 2023
    17

Cytaty

Więcej
Wiesław Łuka Nie oświadczam się Zobacz więcej
Wiesław Łuka Nie oświadczam się Zobacz więcej
Wiesław Łuka Nie oświadczam się Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także