Sekret starego dębu
- Kategoria:
- powieść przygodowa
- Wydawnictwo:
- Emilia Nowak
- Data wydania:
- 2014-07-07
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-07-07
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788393992805
Książka „Sekret Starego Dębu” to powieść przygodowa o lekkim zabarwieniu kryminalnym, której akcja toczy się na terenie Zagłębia Śląsko-Dąbrowskiego, w rodzinnej miejscowości Autorki. Główną bohaterką jest Wiktoria, młoda kobieta mieszkająca na stałe w Hiszpanii, która powraca do Polski z powodu straty matki. Po przyjeździe do domu rodzinnego okazuje się, że oprócz formalności związanych ze spadkiem, czeka ją bojowe zadanie. Wygląda na to, że matka ukryła dla córki jakieś cenne przedmioty i kosztowności, lecz nie mając wystarczająco dużo czasu, aby jej o tym powiedzieć, postanowiła zaszyfrować tą informację w sekretnym liście. List ten, nie przypadkowo, znalazł się także w rękach Klaudii, koleżanki z lat szkolnych. Klaudia, po sukcesach odniesionych wraz z Maćkiem i Bobkiem dotyczących poszukiwań skarbów w Będzinie i Bobolicach, postanawia wspierać przyjaciółkę w tym śledztwie. Na terenie posiadłości nieżyjącej już Klary Duchownej, zaczynają się dziać dziwne rzeczy. Wiktoria wraz z narzeczonym Iñaki'm kierują swoją uwagę na tajemnicze zachowanie stajennego, od lat pracującego na terenie posiadłości matki. Z każdym dniem robi się naprawdę niebezpiecznie, a co najgorsze, wychodzi na jaw straszna prawda o śmierci Klary Duchownej.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 4
- 2
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Zacznę od tego, że „Sekret Starego Dębu” jest książką fatalnie wydaną. Pod względem graficznym oraz w szczególności pod względem edytorskim. Takiej ilości błędów stylistycznych, ortograficznych, interpunkcyjnych i logicznych jeszcze w żadnej książce nie widziałam.
Czytelnicy wrażliwi na poprawność i staranność języka, niejednokrotnie będą zgrzytać zębami podczas lektury. Ja zgrzytałam często.
Najnowsza książka Emilii Nowak opowiada historię Wiktorii, chwilowo mieszkającej w Hiszpanii, która przyjeżdża do Polski na pogrzeb nagle zmarłej mamy. Otóż pani Klara Duchowna, właścicielka dużej, wiejskiej posiadłości, sporego domu oraz pięknych koni, zostaje znaleziona pewnego poranka w swoim własnym ogrodzie przez stajennego. Wiktoria, zawiadomiona przez policję, zjawia się w domu rodzinnym, aby zająć się pochówkiem „zwłok”. I to jest chyba największy koszmarek powieści. Wiktoria ani razu myśląc o zmarłej mamie (z którą miała bardzo dobre relacje),nie używa naturalnego słowa „ciało”, które jest o wiele cieplejsze i stosowniejsze w wyrazie od policyjnych i bezosobowych „zwłok”. Otóż Wiktoria jedzie zidentyfikować „zwłoki”, załatwić pochówek „zwłok” oraz rozmawia ze swoimi bliskimi o tym, w jaki sposób „zwłoki” zostały odnalezione. Być może się czepiam, ale nie wierzę, aby ktokolwiek wyrażał się w ten właśnie sposób o zmarłej, bliskiej osobie. Być może autorka zapomniała, że nie pisze policyjnego raportu, a książkę przygodową, która opisuje przecież ciepłe rodzinne relacje.
Ale wróćmy do fabuły. Po pogrzebie mamy Wiktoria odwiedza wujka, który wręcza jej kopertę, zostawioną u niego przez samą Klarę z prośbą, aby po jej śmierci przekazał bezpośrednio w ręce jej córki. Koperta jest zalakowana autentyczną starą pieczęcią, a zawiera … wiersz. Jak możemy się domyślać, wiersz okazuje się wskazówką wiodącą do odkrycia skarbu, a rozwikłanie tej tajemnicy wcale nie jest łatwe. Na szczęście Wiktoria nie zostaje z tą nagłą zagadką sama. Pomagać w jej rozwiązaniu będą: narzeczony Inaki (Hiszpan) oraz dobrze znana z „Perły Będzina” trójka przyjaciół: Klaudia, Maciej i Bobek. Niestety, autorka skąpi szczegółów dotyczących opisu postaci, nie dowiemy się praktycznie niczego o tej sympatycznej trójce bohaterów, dlatego ci czytelnicy, którzy nie zetknęli się z ich wcześniejszymi przygodami, nie będą mieli okazji ich poznać i polubić. Akcja poprowadzona jest nierówno, zachowuje się jak ktoś, kto właśnie wyszedł z suto zakrapianej imprezy i wraca do domu nierównym krokiem. Na arenie pojawiają się na chwilę postaci, które wprowadzane są jakby na siłę, coś nagle odkrywają, albo w magiczny wręcz sposób naprowadzają na trop Wiktorię, po czym znikają, aby zrobić miejsce innym. Niczego ciekawego nie dowiadujemy się zarówno o nich, jak i o historii rodu Wiktorii czy regionu, w którym rozgrywa się akcja. Historia skarbu i drogi do niego prowadzącej jest słaba i nieciekawa, a zakończenie przewidywalne i nie wzbudzające żadnych emocji.
Emilia Nowak jest młodą pisarką, której gorąco kibicuję i życzę przyszłych sukcesów literackich, jednakże muszę przyznać, że drugie spotkanie z jej literaturą nie należy do udanych. Szkoda. Spodziewałam się czegoś na miarę „Perły”, a otrzymałam zaledwie jej marną imitację.
A przecież „Sekret Starego Dębu” zaczyna się naprawdę ciekawie. W stylu autorki najbardziej podobają mi się jej opisy przyrody, miejsca akcji czy też otoczenia bohaterów. Te elementy są naprawdę udane i to one właśnie sprawiają, że historia na samym początku zaczyna mnie wciągać i zaprasza do przeżywania przygód wraz z bohaterami. To najmocniejszy punkt książek Emilii Nowak. Niestety, jej opisy postaci i dialogi między nimi są dużo, dużo słabsze. Ale przecież, tak jak pisałam, jest to bardzo młoda osoba, która dopiero wkracza na ścieżkę literatury i szuka na niej swojej własnej drogi. Podczas jednej z dyskusji na forum internetowym, autorka przyznała się, że jej książki powstają w bardzo krótkim czasie. I może to właśnie jest przyczyną dość płytkiej i niedopracowanej książki? Pani Emilio, może „Sekret” zyskałby na wartości, gdyby powstawał wolniej, a wszelkie niuanse językowe oraz wątki przygodowe, zostały przemyślane i odpowiednio okraszone elementami tajemnicy i doprawione szczyptą historii?
Zacznę od tego, że „Sekret Starego Dębu” jest książką fatalnie wydaną. Pod względem graficznym oraz w szczególności pod względem edytorskim. Takiej ilości błędów stylistycznych, ortograficznych, interpunkcyjnych i logicznych jeszcze w żadnej książce nie widziałam.
więcej Pokaż mimo toCzytelnicy wrażliwi na poprawność i staranność języka, niejednokrotnie będą zgrzytać zębami podczas lektury. Ja...
W końcu założyłam profil na tym portalu i dopiero zaczynam dodawać wszystkie przeczytane książki. Ale zaczynam akurat od tej, bo właśnie wczoraj skończyłam czytać i mam świeże wrażenia. Nie dałabym 10 gwiazdek, bo w książce były pewne elementy, które mi się nie podobały, ale 8 moim zdaniem jest ok. Muszę wspomnieć, że jestem fanem Pana Samochodzika i kiedy zobaczyłam logo na okładce, od razu pomyślałam, że to musi być fajna powieść. Generalnie trochę panuje tam odmienny klimat, ale zew przygody i jakiś taki "dreszczyk" jest. Bohaterowie dziwni, to znaczy przypadła mi do gustu główna bohaterka - Wiktoria i jej chłopak, ale reszta występujących tu osób ma dziwną funkcję. To znaczy niby są, ale tak jakby jedną nogą, nic o nich nie wiem, tylko jakieś szczątkowe informacje. Dopiero jak zaczęłam zgłębiać temat to natrafiłam na stronie autorki na informację o innych jej książkach - domyślam się, że trzeba przeczytać wcześniejsze żeby dowiedzieć się więcej o Klaudii, na to liczę. Powracając do opinii: co mi się nie podobało: tekst dość zbity, w zasadzie nie przeszkadza to w czytaniu, ale miałam wrażenie, że książka złożona jest trochę nieudolnie. Poza tym znalazłam kilka błędów stylistycznych i moim zdaniem interpunkcja czasem zawodzi, w sensie - ja bym w niektórych miejscach przecinek postawiła a jego tam brakowało. Ale specem nie jestem. Generalnie nie są to jakieś rażące błędy. Zawiodłam się też na braku ilustracji. Na stronie autorki widzę, że w innych książkach się pojawiają, mam nadzieję, że w jakiejś kolejnej edycji pani Emilia postanowi coś narysować. Mówię to głównie z przyzwyczajenia, bo we wszystkich książkach Pana Samochodzika były ilustracje i w tym przypadku też na nie liczyłam. Teraz zalety: książkę czyta się przyjemnie i dość szybko, w zasadzie może być to książka na jeden wieczór (mnie się to akurat podoba). Fajne opisy przyrody, architektury. Wartka akcja, trochę można się pośmiać i dość zaskakujące zakończenie. I jeszcze jedno: książka zaczyna się niezbyt przyjemnie, bo opisem uszkodzonych zwłok, więc ktoś kto nie lubi takich scen może się zniechęcić. To jednak tylko pozory, potem w zasadzie nie ma brutalności, nie ma jakichś makabrycznych opisów. Powiedziałabym że to książka dla młodzieży - ale nie dla dzieci. Jest jeszcze jedna rzecz, na którą muszę zwrócić uwagę: w książce brakuje numeracji stron :D Na początku było mi dziwnie, i zastanawiam się czy to celowa akcja, ale na szczęście autorka dołącza zakładkę do książki :-] Raczej jestem na tak.
W końcu założyłam profil na tym portalu i dopiero zaczynam dodawać wszystkie przeczytane książki. Ale zaczynam akurat od tej, bo właśnie wczoraj skończyłam czytać i mam świeże wrażenia. Nie dałabym 10 gwiazdek, bo w książce były pewne elementy, które mi się nie podobały, ale 8 moim zdaniem jest ok. Muszę wspomnieć, że jestem fanem Pana Samochodzika i kiedy zobaczyłam logo...
więcej Pokaż mimo tohttp://ksiazkowo-wg-rafala.blogspot.com/2014/09/sekret-starego-debu-emilia-nowak.html
http://ksiazkowo-wg-rafala.blogspot.com/2014/09/sekret-starego-debu-emilia-nowak.html
Pokaż mimo to