Wspaniała książka, która funduje podróż przez trzy religie i pół świata w czasach średniowiecznych. Ukazuje różnice cywilizacyjne między Wschodem a Zachodem, w szczególności w rozwoju medycyny i nauki. Na Wschodzie lekarz czy jak kto woli medyk, filozof i naukowiec to mędrzec cieszący się szacunkiem a nawet uwielbieniem. Na Zachodzie zaś medyk stoi na pograniczu szarlatanerii i czarnej magii. Czeka go sąd, tortury i śmierć. W takiej rzeczywistości trudno jest być medykiem a jeszcze trudniej zdobyć wiedzę bo jej po prostu nie ma.

Młody Rob od dzieciństwa czując powołanie lekarskie podjął karkołomną wyprawę z Londynu do Persji, do legendarnej szkoły medyków, prowadzonej przez równie legendarnego Ibn Sinę. To, co przeżył w podróży, co zobaczył w Persji i czego się nauczył stanowi kwintesencję powieści historycznej, przygodowej i sensacyjnej a także wspaniałego romansu.
Ale przede wszystkim to opowieść o istocie powołania ku temu, by stać się lekarzem, leczyć i pomagać cierpiącym. To niby nic wielkiego, ale zważywszy na okoliczność miejsca i czasu w jakim toczy się powieść cała rzecz nabiera niezwykłego wymiaru.
W książce można znaleźć wiele opisów zabiegów medycznych a raczej balwierskich ze średniowiecznej Europy, które w porównaniu z przedstawionymi światłymi zabiegami medycznymi Wschodu stanowią arcyciekawe zestawienie. Sporo w niej wątków o kulturze i religii żydowskiej.

Piękna, piękna książka. Jestem nią oczarowana i szczerze polecam. Napisana jest z rozmachem, z podziwu godną skrupulatnością i fantazją. Z pewnością przeczytam ją jeszcze raz ale już w taki sposób, w jaki na to zasługuje: jednym tchem, choćby nawet po nocach.

Wspaniała książka, która funduje podróż przez trzy religie i pół świata w czasach średniowiecznych. Ukazuje różnice cywilizacyjne między Wschodem a Zachodem, w szczególności w rozwoju medycyny i nauki. Na Wschodzie lekarz czy jak kto woli medyk, filozof i naukowiec to mędrzec cieszący się szacunkiem a nawet uwielbieniem. Na Zachodzie zaś medyk stoi na pograniczu...