rozwińzwiń

Słowa cienkie i grube

Okładka książki Słowa cienkie i grube Tadeusz Boy-Żeleński
Okładka książki Słowa cienkie i grube
Tadeusz Boy-Żeleński Wydawnictwo: Wydawnictwo CM Seria: Cykl autorski Tadeusza Boya Żeleńskiego biografia, autobiografia, pamiętnik
210 str. 3 godz. 30 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Seria:
Cykl autorski Tadeusza Boya Żeleńskiego
Wydawnictwo:
Wydawnictwo CM
Data wydania:
2017-04-26
Data 1. wyd. pol.:
2012-01-10
Liczba stron:
210
Czas czytania
3 godz. 30 min.
Język:
polski
ISBN:
9788365499547
Tagi:
felieton dyskusja
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
15 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
715
627

Na półkach:

Felietony.

Felietony.

Pokaż mimo to

avatar
627
82

Na półkach: , ,

Ta książka jest zbiorem prasowych felietonów Boya-Żeleńskiego, a mieszany las tematów to środowisko naturalne autora, po którym porusza się on żwawo i śmiało. Nie ważne, o jaki wątek potrąca, zawsze czyta się go z przyjemnością. Ale moje przemyślenie na dziś pójdzie trochę w bok od samej treści lektury.
Chcę powiedzieć tylko: wyborna ta polszczyzna przedwojenna, niemal zmysłowo rzeczywista; miękka i zwarta, mająca woń i smak. I co także zachwycające, ma ona to wszystko sama w sobie, niby bez wysiłku, jakby od niechcenia! (nie jedynie przecież u Boya jest taka, ale u każdego i we wszystkim niemal, co ów cytuje, nie wyłączając frywolnych anonsów z gazet, pisanych przez ludzi do środowiska literatów wcale nie aspirujących). Dziś to dziwi, bowiem w stanie naturalnym ten delikates już nie występuje i sporego trzeba by doświadczenia i wyczucia, a przy tym wiele zużyć przypraw i w licznych próbach łączyć sosy, aby uzyskać choć zbliżoną imitację jego pyszności...
Jak to świetnie, że są z nami stare książki jak ta, które coś takiego nadal nam serwują! Gdy poczujemy głód prawdziwej polszczyzny, możemy je otwierać jak puszki z wiecznie świeżym wnętrzem, i smakować, smakować, smakować...

Ta książka jest zbiorem prasowych felietonów Boya-Żeleńskiego, a mieszany las tematów to środowisko naturalne autora, po którym porusza się on żwawo i śmiało. Nie ważne, o jaki wątek potrąca, zawsze czyta się go z przyjemnością. Ale moje przemyślenie na dziś pójdzie trochę w bok od samej treści lektury.
Chcę powiedzieć tylko: wyborna ta polszczyzna przedwojenna, niemal...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3129
803

Na półkach: , , , ,

I kolejny raz Boy-Żeleński zawrócił mi w głowie. Lekkie pióro, uszczypliwe poczucie humoru i ta jego sarkastyczno-ironiczna inteligencja – przepadłam z kretesem w „Słowach cienkich i grubych”. W tym zbiorze felietonów autor porusza różnorodne tematy, które albo leżą mu na sercu, albo na odcisk nadeptują. Bezlitośnie piętnuje głupotę, obnaża drobnomieszczańskie zakłamanie, walczy o ważne kwestie społeczne, raczy czytelników wspomnieniami z dzieciństwa i młodości, zachwyca się literaturą, pozwala sobie towarzyszyć w podróży do przeszłości i w każdym z poruszanych tematów, niezależnie od jego ciężaru, wyłuskuje komiczny element. Przez niego parę razy się popłakałam – ze śmiechu. Uderzyła mnie celność jego obserwacji i aktualność wielu poruszanych przez niego kwestii (zwłaszcza „piekło kobiet” zdaje się być nieśmiertelnym zjawiskiem). Ale najbardziej zaskoczyło mnie to, że jest coś szalenie uwodzicielskiego w sposobie jego pisania. Bo ja te utwory bardzo doceniam pod względem intelektualnym, zachwycam się warsztatem pisarskim, ale też jestem głęboko przekonana, że jak ja bym się z tym panem na kawę umówiła, to na kawie na pewno by się nie skończyło…Jak on to zrobił?

I kolejny raz Boy-Żeleński zawrócił mi w głowie. Lekkie pióro, uszczypliwe poczucie humoru i ta jego sarkastyczno-ironiczna inteligencja – przepadłam z kretesem w „Słowach cienkich i grubych”. W tym zbiorze felietonów autor porusza różnorodne tematy, które albo leżą mu na sercu, albo na odcisk nadeptują. Bezlitośnie piętnuje głupotę, obnaża drobnomieszczańskie zakłamanie,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2446
2372

Na półkach:

„WOLNE LEKTURY” REWELACYJNIE WYWIĄZUJĄ SIĘ Z EDUKACYJNEJ MISJI. DZIĘKUJĘ!
https://wolnelektury.pl/katalog/lektura/slowa-cienkie-i-grube/

Na LC 8,25 (4 ocen i 2 opinie),lecz średnia opinii – 9,5. I słusznie, bo to UCZTA!!!!!

Wychwalam go przy każdej okazji tj utworu tłumaczonego przez niego, za przedmowy, które na ogół do nich dołącza, a dzisiaj, dzięki Fundacji "Nowoczesna Polska", w ekstatycznym podnieceniu zaczynam lekturę jego zbioru 28 felietonów o różnej tematyce, wydanych w 1932 roku.

Na stronie Fundacji czytam cytat z felietonu "Paraliż postępowy a my" z omawianego tomu:
https://nowoczesnapolska.org.pl/2013/04/26/slowa-cienkie-i-grube-boya-zelenskiego/

"A teraz mówmy o czymś przyjemniejszym, choćby o paraliżu postępowym"

Pamiętam z jego "Słówek":
"Pamiętajcie, drogie dziatki,/ nie żartować z ojca, matki,/ bo paraliż postępowy / najcenniejsze trafia głowy.".

Niestety, wydanie ma mankament: brak spisu treści. Są dobrze opracowane przypisy, a spisu treści - nie ma

Ale zaczynam od początku. Aby wprowadzić Państwa w specyficzny klimat prześmiewcy Boya cytuję jedno zdanie ze wstępu (s. 6):
"..Powie kto: „łże jak tysiąc psów, jak sto milionów psów” etc., to już jest tylko proste zjawisko inflacji psów bez pokrycia....".

Tamże znajduję (s. 9,4) znajduję uwagę o zaletach dosadnego języka:
".....ile my tracimy przez naszą pruderię, jakich się skarbów pozbawiamy. Bo tak już jest, że najtęższa mądrość ludu kryje się właśnie w tych odrobinę sprośnych, „niecenzuralnych” porzekadłach. Jędrna i zdrowa myśl okazuje do nich szczególną, niepojętą predylekcję..."

Już pierwszy felieton pt "Jadwiga" wyczerpał mnie fizycznie, bo ze śmiechu łzy moje popłynęły obficie, zmuszając do przerwy w czytaniu. I dlatego podjąłem decyzję: nie będę wchodził w szczegóły, by nie popsuć Państwu lektury. Powiem natomiast, że te felietony śmieszą, bo mimo upływu prawie 100 lat, są nader aktualne ze względu na niezmienność naszych zachowań, obyczajów, śmiesznostek, przywar czy wad.

Nie zaszkodzi jednak parę cytatów:
s. 42
"... Ale czy może być coś bardziej znamiennego niż to, że w wydanej w roku 1928 encyklopedii Trzaski, Everta i Michalskiego słowo pocałunek w ogóle znika, podczas gdy o słowie „penis” jest cała stronica, trzy razy tyle co o Słowackim? Czy trzeba wymowniejszego dokumentu świadczącego o zmaterializowaniu, aby nie powiedzieć zezwierzęceniu miłosnym naszej epoki!
s. 125:
"...kobiety powinny najbardziej kochać starych mężczyzn: taki jej nigdy nie zaspokoi, więc go ciągle pragnie”...
s. 128:
"...Neo-katolik — to jest człowiek, który nie wierzy, że jest Bóg, ale wierzy, że Maria jest Matką Bożą...”
s. 141:
"....Pod lekkimi koszulkami, które nazywa się dziś suknią, serce bije swobodniej niż niegdyś pod ciasną sznurówką..."
itd itp

Bez względu na temat felietonu, Boy obnaża polskiego ćwierćinteligenta, polskiego kołtuna, który mimo upływu czasu, i obecnie ma się dobrze. I za to Boya kocham !! 10/10

„WOLNE LEKTURY” REWELACYJNIE WYWIĄZUJĄ SIĘ Z EDUKACYJNEJ MISJI. DZIĘKUJĘ!
https://wolnelektury.pl/katalog/lektura/slowa-cienkie-i-grube/

Na LC 8,25 (4 ocen i 2 opinie),lecz średnia opinii – 9,5. I słusznie, bo to UCZTA!!!!!

Wychwalam go przy każdej okazji tj utworu tłumaczonego przez niego, za przedmowy, które na ogół do nich dołącza, a ...

więcej Pokaż mimo to

avatar
268
54

Na półkach:

"Nieczyści jesteśmy i nieczyści pozostaniemy; tak orzekła ironiczna natura…" - kto choć raz zetknął się z "pikantniejszymi" utworami Boya-mędrca musi przyznać, że te słowa mogły wyjść spod pióra tylko tego człowieka. No ba, bo jak oddychając zepsutym powietrzem można mówić tylko piękne słowa? Albo dlaczego czasem się nie zastanowimy dlaczego całując się musimy przytknąć ustami? O tym i o jeszcze innym jest ten zbiór.

Warto go przeczytać. Ludzie z tak ogromnym dystansem do siebie, a przede wszystkim do otaczającej ich rzeczywistości często się nie zdarzają. Autor uległ krytyce zewsząd; najbardziej - z konserwatywnych i katolickich środowisk, a nawet (!) - z Algierii. Dla mnie pozostał tym samym "poczciwcem", którego mają czytać tylko "analfabeci".

Tadeusz Boy-Żeleński nigdy mnie jeszcze nie zawiódł w swoich felietonach; każdy z nich trafnie odnosi się do ówczesnych czasów autorowi (nawet zaryzykuję stwierdzenie, że ich mądrości mogą dotyczyć również i współczesności). Szkoda, że teraz wyraźnie brakuje takich felietonistów - uszczypliwych, mądrych, czasem rozbrajających.


Na pewno ogromną zaletą tego zbioru jest błyskotliwa uszczypliwość, wymienię tutaj cytat, który wprost mnie urzekł: "Ale czy może być coś bardziej znamiennego niż to, że w wydanej w roku 1928 encyklopedii Trzaski, Everta i Michalskiego słowo pocałunek w ogóle znika, podczas gdy o słowie „penis” jest cała stronica, trzy razy tyle co o Słowackim? Czy trzeba wymowniejszego dokumentu świadczącego o zmaterializowaniu, aby nie powiedzieć zezwierzęceniu miłosnym naszej epoki!".

Cytaty:

* "I zadumałem się nad straszliwym zużyciem słów w epoce, w której żyjemy. To zaczyna być niebezpieczne: niedługo nie będzie sposobu człowieka zwymyślać ani obrazić w druku; zatraca się wszelka wrażliwość na obelgi. Im obraza była subtelniejsza, im bardziej zawinięta w bibułki, tym była dotkliwsza, tym bardziej drażniąca swą dżentelmeńską ironią".

* "Słowem, wymyślanie — aby je ktoś zauważył — musi być twórcze; dziś, aby kogoś zwymyślać, trzeba być artystą słowa. Ciężkie słowo musi frapować, musi bawić, elektryzować; ten kto je tworzy, musi je tworzyć w radości, w upojeniu.ten kto je tworzy, musi je tworzyć w radości, w upojeniu".

* "trochę „sublimowanej” pederastii jest może najistotniejszym tworzywem idealnego pedagoga".

*"„Protestujemy!”, wciąż słyszę to słowo. Jest to już tak nudne i głupie, że nie wiadomo, czy śmiać się, czy ziewać".

* "Literatura polega na fikcji, że to, co człowiek robi, to są rzeczy ważne, które wszystkich obchodzą"

"Nieczyści jesteśmy i nieczyści pozostaniemy; tak orzekła ironiczna natura…" - kto choć raz zetknął się z "pikantniejszymi" utworami Boya-mędrca musi przyznać, że te słowa mogły wyjść spod pióra tylko tego człowieka. No ba, bo jak oddychając zepsutym powietrzem można mówić tylko piękne słowa? Albo dlaczego czasem się nie zastanowimy dlaczego całując się musimy przytknąć...

więcej Pokaż mimo to

avatar
101
26

Na półkach:

Zbiór różnych felietonów czytających się szybko i przyjemnie, jak to u Boya - wiele humoru i mądrości zarazem. Chwilami wyznania autora o samym sobie pisane z rozbrajającą szczerością ...
Bardzo wiele można się z tychże felietonów dowiedzieć o samym autorze. O tym że to literat z powołania niech świadczą jego słowa:
"Biorę czcigodny tom słownika Lindego, tej arki polskiego słowa, dzieło, do którego zawsze zaglądam ze zmysłową przyjemnością."
Warte przeczytania.

Zbiór różnych felietonów czytających się szybko i przyjemnie, jak to u Boya - wiele humoru i mądrości zarazem. Chwilami wyznania autora o samym sobie pisane z rozbrajającą szczerością ...
Bardzo wiele można się z tychże felietonów dowiedzieć o samym autorze. O tym że to literat z powołania niech świadczą jego słowa:
"Biorę czcigodny tom słownika Lindego, tej arki polskiego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
623
187

Na półkach:

Warte przeczytania polemiczne teksty TBŻ, niekiedy pisane w odpowiedzi na listy, jakie do niego przychodziły. Poruszane różne tematy, niejednokrotnie nawet dzisiaj na czasie. Książka świetna językowo, można rzecz, esencja TBŻ.

Warte przeczytania polemiczne teksty TBŻ, niekiedy pisane w odpowiedzi na listy, jakie do niego przychodziły. Poruszane różne tematy, niejednokrotnie nawet dzisiaj na czasie. Książka świetna językowo, można rzecz, esencja TBŻ.

Pokaż mimo to

avatar
432
182

Na półkach:

Znakomity język, fantastyczny dowcip oraz ciągle aktualne spostrzeżenia i tematyka. Duża przyjemność lektury!

Znakomity język, fantastyczny dowcip oraz ciągle aktualne spostrzeżenia i tematyka. Duża przyjemność lektury!

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    40
  • Przeczytane
    22
  • 2018
    2
  • Humanistyka
    1
  • FORMA: Publicystyka, felietony, eseje, reportaże
    1
  • Ebook
    1
  • Kupić
    1
  • Ulubione
    1
  • 2023
    1
  • Do kupienia
    1

Cytaty

Więcej
Tadeusz Boy-Żeleński Słowa cienkie i grube Zobacz więcej
Tadeusz Boy-Żeleński Słowa cienkie i grube Zobacz więcej
Tadeusz Boy-Żeleński Słowa cienkie i grube Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także