X-Meni na salonach? Czemu nie! Z dużą dozą wątpliwości i mieszanymi uczuciami sięgnęłam po Książkę Roku 2015 lubimyczytac.pl, zresztą jak po każdą bardzo mocno reklamowaną pozycję. Czy spełniła moje oczekiwania? I tak, i nie.

W świecie, gdzie o wartości człowieka decyduje kolor ich krwi, gdzie Srebrni są ‘panami’ a Czerwoni ich sługami, pozornie zwyczajna biedna dziewczyna stara się przetrwać i zapewnić godne życie swojej rodzinie. Nieumyślnie trafia w paszczę lwa, jak sobie poradzi wśród znienawidzonych Srebrnych, dodatkowo dowiadując się, że nie jest taka jak inni Czerwoni?

Sam pomysł z kolorami krwi bardzo mi się podobał, uczynienie z ludzi posiadających moce ‘tych złych’, wywyższających się i dominujących w świecie też był całkiem udany. Do tego główna bohaterka była przyjemna i nie mam jej nic do zarzucenia. Akcja parła do przodu, nie było jakiś mocno przeciągniętych momentów, raczej takie zbyt słabo rozwinięte, jak na przykład dla mnie relacja Mare z Calem. Całość świetnie się czytało i wciągnęłam się.

Szkoda tylko, że wszystko było tak strasznie przewidywalne. Jak już tylko padło pierwsze hasło „każdy może zdradzić każdego”, ja już wiedziałam, kto będzie tym zdrajcą, także kiedy się ujawnił, moje zaskoczenie było zerowe. Podobnie z zakończeniem, kiedy było już wiadomo, jak zostanie wszystko rozstrzygnięte, końcówka była po prostu oczywista. Naprawdę szkoda, bo pomimo iż klimat nie do końca mi grał, wczułam się w niego i podobała mi się historia. A takie ‘oczywistości’ sprawiły, że nie jestem zadowolona z lektury tak, jakbym chciała.

Jako że jest to chyba debiut tej autorki daję siedem gwiazdek, chociaż uczciwie by było ocenić na sześć. Biorę pod uwagę też fakt, iż książka zaciekawiła mnie w takim stopniu, że sięgnę po drugą część i dowiem się z chęcią, cóż to sprawia, że dziewuszka od piorunów jest niezwykła.
„Powstaniemy. Czerwoni niczym świt.”

X-Meni na salonach? Czemu nie! Z dużą dozą wątpliwości i mieszanymi uczuciami sięgnęłam po Książkę Roku 2015 lubimyczytac.pl, zresztą jak po każdą bardzo mocno reklamowaną pozycję. Czy spełniła moje oczekiwania? I tak, i nie.

W świecie, gdzie o wartości człowieka decyduje kolor ich krwi, gdzie Srebrni są ‘panami’ a Czerwoni ich sługami, pozornie zwyczajna biedna...