Posłaniec
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Dawca (tom 3)
- Tytuł oryginału:
- Messenger
- Wydawnictwo:
- Galeria Książki
- Data wydania:
- 2015-03-18
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-03-18
- Data 1. wydania:
- 2004-04-26
- Liczba stron:
- 237
- Czas czytania
- 3 godz. 57 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788364297458
- Tagi:
- antyutopia
Bliżej...
Odkąd Matty przybył do wioski sześć lat temu, z niesfornego chłopca wyrósł na odpowiedzialnego młodzieńca. Kierując się wizjami ślepego mentora, Matty przenosi wiadomości przez otaczający ich las. Tylko on jeden umie bez szwanku przedrzeć się przez śmiertelnie groźne pułapki i ma nadzieję, że w końcu zasłuży na miano posłańca.
Kiedy do ich świata przenika złowieszcza moc, zatruwając niezgodą i gniewem dotąd pogodnych mieszkańców, wioska zamyka granice przed światem zewnętrznym. Matty musi raz jeszcze stawić czoło lasowi, by dotrzeć do córki ślepego jasnowidza i przyprowadzić ją bezpiecznie do domu.
Ale nie tylko wioska się zmieniła. Choć Matty wiele razy bez problemów wędrował po lesie, teraz odkrywa, że znalazł się w złowrogim, bezlitosnym miejscu, gdzie nawet jemu grozi niebezpieczeństwo. Jasnowidz dobrze go wyuczył, chłopak potrzebuje jednak czegoś więcej niż mądrości starszego człowieka, by utrzymać przy życiu siebie i Kirę. Matty musi zapanować nad budzącą się w nim niezwykłą mocą, której nie potrafi nazwać ani odrzucić. Ów tajemniczy dar może okazać się jedynym ratunkiem dla wszystkich.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Las jak świat
W ostatnich zdaniach recenzji drugiego tomu Kwartetu Dawcy – „Skrawków błękitu” – pisałem, że kolejna część ma większą szansę na to, by zbliżyć się do poziomu „Dawcy”. „Może warto ją śledzić i przekonać się, czy cicha, subtelna, spokojna literatura Lois Lowry będzie w stanie was uwieść?” – zastanawiałem się, polegając na skrótowym opisie fabuły „Posłańca”, nie do końca przekonany, ponieważ druga część okazała się ledwie obyczajową opowiastką prawie niezwiązaną z „Dawcą”, lecz obficie czerpiącą z jego dystopijnego świata. Na szczęście kontynuacja serii finezyjnie splata historie zaproponowane wcześniej, kontynuuje losy bohaterów „Skrawków błękitu” i odwołuje się nawet do Jonasza i jego przeszłości. Wreszcie świat Lois Lowry staje się spójny i zachęcający, a dotychczasowe tomy można traktować jako całość.
Jedna uwaga – o ile nic nie stało na przeszkodzie, by drugi tom czytać bez znajomości poprzedniego, o tyle nie polecam takiej operacji przy okazji „Posłańca”. Książka kontynuuje losy Matta, obecnie: Matty’ego, który dorósł już nieco, nabrał ogłady, rozwija w sobie talent pokroju Kiry i Jonasza, a teraz mieszka w Wiosce będącej z założenia utopijną, idylliczną krainą pośród dystopijnej rzeczywistości. Jedynie Matty może wielokrotnie przemierzać ogromny Las i dostarczać wiadomości do innych, mniej bajkowych wiosek. Pozostali mieszkańcy otrzymują od Lasu (który traktujemy raczej jako złowrogi, żyjący organizm) upomnienia, przez co następna wędrówka może zakończyć się dla nich śmiercią. Nasz bohater mieszka ze ślepcem – ojcem Kiry – i razem prowadzą nieśpieszne, pożyteczne żywoty w życzliwej społeczności. Kiedy jednak w ich mieście zaczynają dziać się dziwne rzeczy, a mieszkańcy tajemniczo odmieniają swoje oblicze, tracąc moralność i zabijając dobroć Wioski, należy podjąć radykalne kroki. Taką tematykę obiera Lowry w trzecim tomie Kwartetu Dawcy, a każda dodatkowa informacja o fabule – także te umieszczone w okładkowym blurbie – to już trochę za dużo. Ci, którym „Skrawki błękitu” się podobały, i tak przeczytają, pozostali mogą oczekiwać od „Posłańca” czegoś więcej; powieść znów rozwija się powoli, ale zadaje ważne pytania, oferuje bohaterów, których się wspiera, buduje atmosferę godną poznania, by potem dramatycznie podcinać jej skrzydła nieustającym do ostatnich stron napięciem. W tej kwestii „Posłańcowi” znacznie bliżej do „Dawcy”, a to duży atut.
Wreszcie dostajemy pełniejszy obraz świata – historia nie toczy się już w jakiejś wyrwanej rzeczywistości opartej na osobliwych zasadach, ale w uniwersum, którego cząstki łączą się ze sobą: Matty żyje w Wiosce, do której każdy chce dotrzeć, społeczeństwa opisane w tomach I i II to tylko fragmenty większego kompleksu miasteczek rozrzuconych po różnych stronach Lasu, a zdarzenia z przeszłości odbijają się echem w obecnym czasie. „Posłaniec” to pod pewnymi względami proza przygodowa – akcja opiera się na wędrówce przez niebezpieczny las, ale nie brakuje słów o poświęceniu, wartości rodziny i przyjaźni, pozostawaniu sobą mimo przeciwności, o dobroci i złu, które pożera słabych ludzi. Główny problem tego tomu, gdy już nabierze kształtów, jawi się jako moralny dylemat o symbolicznej formie. Autorka poruszyła go z rozwagą, myśląc o młodszych odbiorcach. Nie znaczy to jednak, że tylko młodzież odnajdzie się w wykreowanym przez Lowry świecie – Las może się okazać złudzeniem, które kryje w sobie lęki i oszustwa, a proces stopniowego upadku nabiera ostrzejszego wyrazu, gdy trafiamy na makabryczne opisy skaleczeń (stopy wyglądające jak siekane mięso do najsubtelniejszych porównań nie należą) – dostajemy zatem trochę językowej odwagi, która nie była eksponowana we wcześniejszych częściach. Ponieważ autorka słynie z niebanalnych rozwiązań fabularnych, wędrówka potęguje niepewność o los przyjaciół. Bo Lowry niekoniecznie musi kończyć wesoło i wcale nie twierdzi, że literacko grzeszy, gdy urywa wydarzenia i każe wyczekiwać następnej części. Czwarta – „Syn” – będzie szczególna, bo postawi grubą kreskę pod starszymi siostrami i zostanie zmuszona do podsumowań oraz podania ostatecznego wyniku.
Tak naprawdę można odczytywać „Posłańca” jako przedstawienie kondycji całej ludzkości, Wioski będącej namiastką raju, który trawi grzech, powoli degenerując. I tę krótką walkę o ocalenie, przywrócenie wyższych wartości przyjdzie nam stoczyć z dużym zaangażowaniem, o co zatroszczyła się autorka. „Posłaniec” na pewno nie zawiedzie tych, którym poprzednie części dostarczały wielu emocji, a reszta powinna ocenić, czy takie, wbrew pozorom uproszczone, książeczki im odpowiadają, bo Lowry nie tworzy dla spragnionych wielopoziomowo skonstruowanych antyutopii, a raczej skupia się na ludziach, dramatach, emocjach i uczuciach. Jakie wrażenie pozostanie po lekturze? Poczucie pełni, że uczestniczyło się w dobrej opowieści, i chęć kontynuowania przygody w świecie Kwartetu Dawcy już niedługo – w wieńczącym serię czwartym tomie.
Adrian Kyć
Oceny
Książka na półkach
- 924
- 867
- 267
- 51
- 28
- 19
- 15
- 11
- 9
- 9
Opinia
Recenzja: http://askier-pisze.blogspot.com/2016/03/poslaniec-lois-lowry.html
„Posłaniec” Lois Lowry – mała książka, dająca do myślenia. Po pozornie nic nie wnoszącej lekturze „Skrawków błękitu” przenosimy się do kolejnej wioski, w której życie wygląda zupełnie inaczej, niż w społeczności Jonasza i Kiry. Tworzyli ją ludzie niedoskonali: ślepi, głusi, kulawi, którzy w realiach dwóch poprzednich części nie mieliby prawa życia. Stworzyli więc sobie utopijny zakątek świata, gdzie wszystko dzieje się w zgodzie z naturą i zasadami moralnymi, gdzie człowiek zastępuje człowiekowi oczy, uszy i rodzinę. Matty, którego zdążyłam polubić już w poprzedniej części, staje się głównym bohaterem opowieści i już od kilku lat mieszka z Widzącym, ojcem Kiry, w idyllicznej wiosce, otoczonej złowrogim i śmiercionośnym Lasem. Każdy kto kiedykolwiek wszedł na jego ścieżki, dostał ostrzeżenie, po którym kolejny krok na terenie tego potwornego i żyjącego miejsca zbliżał już tylko do śmierci.
Matty rozwija jednak w sobie dar, podobny do umiejętności Jonasza i Kiry, dzięki któremu jako jedyny może bez problemu podróżować przez gęstwiny drzew i nigdy nie dostaje od nich ostrzeżenia. Wykorzystuje tę umiejętność do przekazywania informacji mieszkańcom pozostałych, nieidealnych wiosek. Z każdą wyprawą kiełkuje w chłopcu marzenie, by zostać Posłańcem. Pewnego dnia ludzie zaczynają się zmieniać, zaczynają... stawać się bardziej ludzcy, nieidealni. Wszystkie zmiany widać również w Lesie, który gęstwieje i wypluwa kolejne ofiary. Matty uznaje, że to odpowiedni czas, by przyprowadzić Kirę do domu. Zło coraz gwałtowniej zatruwa świat, więc musi się spieszyć. Szybko okazuje się, że jego przeznaczenie jest inne, niż to sobie wymarzył, a spełnienie nieuchronnie się zbliża. Dopiero podczas tej ważnej dla chłopca wyprawy Las daje mu ostrzeżenie. Matty czuje, że nie jest już u siebie, a brnie głęboko w teren bezlitosnego wroga, który nie cofnie się przed najgorszym czynem. Musi stawić czoło niebezpieczeństwu, by utrzymać przy życiu siebie i Kirę, musi zapanować nad tajemniczą mocą krążącą w jego żyłach, której nie potrafi nazwać ani wykorzystać. Tajemniczy dar Matty'ego okazuje się ratunkiem dla wszystkich, tarczą chroniąca przed ciosami zła.
„Kiedy jesteś mały, wydaje ci się, że wszystkiego jest więcej, że wszystko jest większe, dalsze.”
Jak pisałam w poprzedniej recenzji, Skrawki błękitu mnie nie porwały, ale też nie odrzuciły od lektury Posłańca. Czytanie tej niewinnie wyglądającej książki zaczęłam z nastawieniem na przeciętną i mało wnoszącą historyjkę, ale wciąż przyjemną i relaksującą. Pomyliłam się na szczęście tylko w połowie. W „Posłańcu” autorka pokazała to, czego brakowało w poprzedniej części – związek historii z Jonaszem, powiązania między opisywanymi wioskami, które sąsiadują ze sobą po dwóch stronach Lasu. Przede wszystkim nic nie jest już wyrwane z kontekstu i niejasne, bowiem książka kontynuuje przygody bohaterów poznanych w poprzedniej części, nie można jej również czytać jako indywidualną powieść. Zawiera mniej zapisanych stron od „Skrawków błękitu”, jednak dużo więcej treści – bogatej i wciągającej na tyle, że nie sposób jej odłożyć. Akcja toczy się głównie wokół wędrówek Matty'ego, jednak ważnym wątkiem staje się też tak zwany Targ, na którym ludzie mogą wymienić wszystko na potrzebne im rzeczy, nawet gdy nie posiadają nic wartościowego. Pokazany zostaje problem społeczny, z którym zmaga się świat współczesny – wygląd i wartości materialne stają się cenniejsze od wnętrza człowieka, uczuć, relacji łączących ludzi... W „Posłańcu” nie brakuje przesłania dotyczącego wartości rodziny i indywidualnego charakteru, pozostawania sobą mimo wszystko.
Myślę, że jest to książka przeznaczona głownie dla nastolatków, która uczy odróżniać dobro od zła, właściwe wartości od fałszywych. Uczy odróżniać ludzi, którzy nie są warci bezgranicznych poświęceń od tych, dla których trzeba po prostu być, którzy kochają bezwarunkowo. Lois Lowry tak rozwinęła swoją serię, że ciężko mi z tym, iż czeka mnie już tylko ostatnia część. Z drugiej strony się cieszę, bo Syn da mi ostateczne spojrzenie na całość. Mam ciągle nadzieję na powrót Jonasza, który zdobył moje serce i dla którego tę serię wciąż czytam. W końcu też dowiem się, jaki będzie finał tej ciekawej historii i zapewne zrozumiem związek między bohaterami i ich przeszłością.
„Posłaniec” tak naprawdę jest powieścią bardzo symboliczną, pewną alegorią współczesnego świata. Wioska, z pozoru idealna, jest pełna zła i nienawiści, przez co społeczeństwo zaczyna gorzej funkcjonować. Autorka pokazuje, że kiedyś trzeba będzie stoczyć walkę o ocalenie świata – całego, o czym będzie głośno, bądź tego najmniejszego, który sami tworzymy, czym przejmą się tylko najbliżsi. Jest to wspaniały przykład na to, że człowiek bez wyższych wartości niszczeje od środka. Lois Lowry skupiła się na ludzkich uczuciach i emocjach, małych-wielkich dramatach, które mogą zmienić wszystko. Nie jest to powieść rozbudowana i ambitna – i właśnie ta prostota dodaje jej znaczenia i uroku. Myślę, że każdy może ją przeczytać, nie nastawiając się jednak na wybitne dzieło.
„Nasze dary są naszą bronią.”
Recenzja: http://askier-pisze.blogspot.com/2016/03/poslaniec-lois-lowry.html
więcej Pokaż mimo to„Posłaniec” Lois Lowry – mała książka, dająca do myślenia. Po pozornie nic nie wnoszącej lekturze „Skrawków błękitu” przenosimy się do kolejnej wioski, w której życie wygląda zupełnie inaczej, niż w społeczności Jonasza i Kiry. Tworzyli ją ludzie niedoskonali: ślepi, głusi, kulawi, którzy w...