Właśnie rozpoczęły się wakacje, czas cudownej, dziecięcej beztroski, czas wyjazdów w nieznane, czas poznawania zupełnie nowych miejsc i ludzi. Wszystkie dzieciaki są szczęśliwe. Pakują torby i plecaki i wyjeżdżają, by radośnie spędzić kolejne dwa miesiące. W ten czas beztroski detektywa Pozytywkę spotyka jednak rzecz, która kogoś innego przyprawiłaby co najmniej o ból głowy. Nie detektywa Pozytywkę jednak … Ktoś ukradł mu bowiem portfel. A jak tu pojechać na wakacje, gdy nie ma się pieniędzy? Detektyw Pozytywka się jednak tym przykrym i niespodziewanym zdarzeniem nie martwi… Cóż, z ulgą stwierdza tylko, że teraz to już zdecydowanie nie pojedzie. W końcu nie ominie go to wszystko, co go zawsze omijało gdy wyjeżdżał na wakacje…. Co za ulga …

Co prawda odrobinę się detektyw Pozytywka zmartwił, że jego dom opuszczają wszystkie dzieciaki i może jednak zrobi się trochę nudno tak bez nich … Wkrótce jednak okazuje się, że nawet w czasie wakacji detektyw Pozytywka ma wiele pracy, zwłaszcza gdy na jego drodze staje Martwiak. Z nim nigdy nie można się nudzić. Już on wymyśli sposób, by nakręcić i nabroić. Na szczęście na straży porządku stroi detektyw Pozytywka, który przy okazji walki z nieuczciwym, podstępnym Martwiakiem, rozwiąże kilka pasjonujących łamigłówek. Przyłączysz się i wraz z nim rozwikłasz zagadki?

Grzegorz Kasdepke w książce „Wakacje detektywa Pozytywki” jak zwykle bawi, uczy i radośnie zaskakuje. Przygody niezwykłego detektywa, który uwielbia dzieciaki, zagadki i walkę ze swym wrogiem Martwiakiem to ogromna dawka radości i sporej ilości ciekawych wiadomości dla najmłodszych czytelników. Z detektywem Pozytywką nie sposób się nudzić. Zabawne, skrzące dowcipem opowieści wciągają dzieciaki i pobudzają ich młodą wyobraźnię. Autor łączy ciekawą historyjkę z zagadką, której adresatem jest dziecko. „Wakacje detektywa Pozytywki” to bowiem jedenaście dość krótkich opowieści, z których każda kończy się łamigłówką skierowaną do małego czytelnika. Jej rozwiązanie nie powinno sprawić dziecku problemu, dostarczy zaś sporą dawkę satysfakcji. Ogromnym plusem książki są również barwne i zabawne ilustracje autorstwa Piotra Rychela, które przyciągają dziecięcą uwagę. Polecam.

Właśnie rozpoczęły się wakacje, czas cudownej, dziecięcej beztroski, czas wyjazdów w nieznane, czas poznawania zupełnie nowych miejsc i ludzi. Wszystkie dzieciaki są szczęśliwe. Pakują torby i plecaki i wyjeżdżają, by radośnie spędzić kolejne dwa miesiące. W ten czas beztroski detektywa Pozytywkę spotyka jednak rzecz, która kogoś innego przyprawiłaby co najmniej o ból...