rozwiń zwiń

Zbyt wielkie serce

Okładka książki Zbyt wielkie serce
Ewa Zaleska Wydawnictwo: Sonia Draga kryminał, sensacja, thriller
312 str. 5 godz. 12 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Sonia Draga
Data wydania:
2014-09-10
Data 1. wyd. pol.:
2014-09-10
Liczba stron:
312
Czas czytania
5 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379990665
Średnia ocen

                6,1 6,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,1 / 10
74 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1274
1274

Na półkach: ,

Tym razem pokusiłam się na kryminał polskiej autorki Ewy Zaleskiej . Jest to debiut tej pisarki i chociaż książka jest nierówna to mi się podobała . Jednak pisarka nie ustrzegła się w mojej ocenie kilku niedociągnięć . A może nawet i w różnych miejscach niepotrzebnych '' przeciągnięć '' . Trochę o treści , opowieść jest dość chaotyczna i mimo tego że centralnym punktem historii jest Anna , 45 - letnia psycholog - denatka , to postaci jest znacznie więcej . Również i zdarzeń nie zawsze i nie do końca z Anną związanych ilość zbyt duża . Nie wiem na przykład po co autorka wprowadziła wątek Agnieszki młodszej siostry kolegi naszego młodego patologa Jacka Bondruckiego, który to przeprowadzał sekcję zwłok Anny . Wątek Agnieszki nijak się miał do całej fabuły i niczego do niej nie wnosił , bo jeszcze wątek kolegi patologa który zmarł na raka na czwartym roku studiów , a do którego Jacek biega na cmentarz i z nim rozmawia , jestem w stanie jakąś pokrętną logiką zrozumieć , aczkolwiek też z dużym wysiłkiem . To czego w książkach nie lubię to tak zwanych '' wypełniaczy '' treści wtłoczonych na siłę i bez potrzeby . Jeśli miało to posłużyć '' zbudowaniu '' postaci patologa , to odniosło mierny skutek , tym bardziej że patolog nie był w tym wszystkim jakoś wiodącą postacią . Bo mimo że nawet coś tam próbował szukać , robić i sprawdzać , to z miernym skutkiem . Po prostu to on zauważył podczas sekcji że Anna miała jakoś dziwnie zmienione serce i tyle jego roli , nie zdziałał w tej książce wiele więcej prócz bzykania się z Agnieszką i biegania na cmentarz aby pogadać ze zmarłym kolegą . Reasumując postać patologa rozbudowana zdecydowanie za bardzo i bez potrzeby . Również zauważyłam w nadmiarze przywoływanie Boga . Zdania typu : '' Gdyby nie Bóg , nie byłoby go przecież w ogóle na świecie '' , '' Udało się tylko dzięki Bogu '' , '' W obliczu spraw ostatecznych tak naprawdę samotni jesteśmy wszyscy . O ile nie ma w nas wiary w Boga '' w zagęszczeniu obfitym na małej '' kartkowej '' powierzchni . Sugerujące jedynie słuszne religijne poglądy . Na szczęście tej maniery autorka się wyzbyła po około pięćdziesięciu pierwszych stronach i chwała jej za to . Nie podoba mi się też zakończenie , które niby jest , ale jakby właściwie nie do końca . Kilka spraw i wątków pozostało zupełnie nie dokończonych i nie uporządkowanych . Mimo że od połowy książka staje się prawie przewidywalna , akcja przyspiesza , postacie i zdarzenia zaczynają się rozrastać , to i tak zakończenie wypada bardzo blado . Jakby bardzo napompowany balon zaczynał tracić powietrze co odbywa się w dość szybkim tempie , a potem zostają jakieś marne pomarszczone resztki z którymi nie wiadomo co zrobić , wyrzucić do śmietnika , czy może spróbować napompować raz jeszcze . Niektóre te potrzebne dla akcji portrety psychologiczne skonstruowane całkiem sprawnie i trafnie , akcja bardzo mnie wciągnęła na początku , wszystko było ciekawe i dziwne , ale potem wszystko zaczęło się toczyć na łeb na szyję jak ten balon co wyrwał się z rąk zanim zdążono zatkać wlot powietrza i teraz kręci się w kółko tracąc to powietrze . Jak wiadomo jest to debiut więc '' wybaczam '' autorce te '' potknięcia '' i czekam na inne opowieści . Ciekawe od początku , ale i do końca .

Tym razem pokusiłam się na kryminał polskiej autorki Ewy Zaleskiej . Jest to debiut tej pisarki i chociaż książka jest nierówna to mi się podobała . Jednak pisarka nie ustrzegła się w mojej ocenie kilku niedociągnięć . A może nawet i w różnych miejscach niepotrzebnych '' przeciągnięć '' . Trochę o treści , opowieść jest dość chaotyczna i mimo tego że centralnym punktem...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    114
  • Przeczytane
    92
  • Posiadam
    23
  • Chcę w prezencie
    3
  • 2015
    3
  • 2015
    2
  • Literatura polska
    2
  • Thriller/sensacja/kryminał
    2
  • 2014
    2
  • Teraz czytam
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Zbyt wielkie serce


Podobne książki

Przeczytaj także