Upadek Gubernatora. Część druga
- Kategoria:
- horror
- Cykl:
- Gubernator (tom 4)
- Seria:
- The Walking Dead
- Tytuł oryginału:
- The Walking Dead. The Fall of The Governor Part 2
- Wydawnictwo:
- Sine Qua Non
- Data wydania:
- 2014-11-05
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-11-05
- Liczba stron:
- 296
- Czas czytania
- 4 godz. 56 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379242696
- Tłumacz:
- Bartosz Czartoryski
- Tagi:
- walking dead żywe trupy robert kirkman jay bonansinga
Imperium Philipa Blake’a chwieje się w posadach. Fundamenty kruszeją, fasady pokrywają się pęknięciami, a z mozołem wznoszone mury rozpadają się w proch. Upadek Gubernatora, okupiony krwią, potem i łzami, staje się faktem.
Rick, Glen i Michonne otworzyli ostatni rozdział historii sadystycznego tyrana. Philip Blake uwolnił drzemiącego w nim potwora. Kreśli linię frontu pomiędzy swoimi poplecznikami a zdesperowanymi mieszkańcami pobliskiego więzienia.
Mroczna podróż Gubernatora dobiega końca. Szokującego i pełnego cierpienia. Dopełni się los ocalałych. Bądźcie świadkami prawdziwego końca.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Prawie jak serial
Żywe Trupy to marka, którą zna każdy fan klimatów postapo i zombie. Telewizja emituje kolejny już sezon serialu, będące pierwowzorem serii komiksy wciąż cieszą się ogromną popularnością, powstają audiobooki, w sklepach i internecie znaleźć można całą masę tematycznych gadżetów, a Jay Bonansinga, wraz z twórcą marki - Robertem Kirkmanem - płodzi coraz to nowe książkowe epizody The Walking Dead. Niestety kiedyś musi nastąpić moment przesycenia i w przypadku literackiej wersji Żywych Trupów, najwidoczniej to właśnie następuje. Najnowsza bowiem wydana część serii - Upadek Gubernatora, część druga - nie zachwyca, a wręcz razi swą wtórnością. I zwyczajnie irytuje.
O fabule drugiego tomu Upadku Gubernatora pozwolę za wiele nie wspomnieć - kto oglądał serial lub czytał komiks, ten wie jak się to potoczy. Ogólne zarysy są wspólne dla wszystkich form, różnią się tylko detalami. Historia książkowa ponownie toczy się głównie wokół dwóch postaci - Philipa Blake'a, czyli tytułowego Gubernatora, oraz znanej już z poprzednich tomów marudnej, zagubionej, wiecznie niezadowolonej Lilly Caul. I to właśnie Lilly jest najsłabszym elementem całej historii. Już w pierwszym tomie tej opowieści biła po oczach kompletnie nienaturalna, wymuszona przemiana, jaką przechodziła bohaterka. Z roztrzęsionej panny stała się nagle twardą, zdecydowaną kobietą. W omawianym właśnie tomie autorzy poszli o krok dalej i z kompletnie niezrozumiałych przyczyn postawili Lilly na czele Woodbury, w czasie chwilowej niedyspozycji Gubernatora. Panna Caul stała się więc nagle rządzącą twardą ręką przywódczynią, ale też obdarzoną zmysłem długofalowego planowania, sprawiedliwą i podziwianą przez swoich „poddanych”. Krótko mówiąc, ostatnia osoba, która powinna znaleźć się na takim stanowisku, nagle wykazuje cechy doskonale do niego pasujące, chociaż wcześniej nie miała ich za grosz. Bardzo przekonujące, prawda? Podobnych sprzeczności jest w tej części Upadku znacznie więcej. Nadludzka wytrzymałość rannego Gubernatora, niezrozumiały wątek z Martinezem, bezładne miotanie się bohaterów przy wszelakich potyczkach z żywymi trupami, aż po niezrozumiały w swej formie atak na więzienie, podważający „misternie tworzone” przez Bonansingę profile psychologiczne zarówno Gubernatora jak i Lilly Caul - którzy nagle tracą swoje wspaniałe cechy przywódcze i umiejętności strategiczne. Za dużo tego.
Szczęście w nieszczęściu, że nic nie zapowiada, aby historia Lilly Caul miała być kontynuowana. Kolejne tomy Żywych Trupów spod pióra Jaya Bonansingi - a nie ma wątpliwości, że takowe się ukażą - opowiadać być może będą historie zupełnie innych bohaterów. Takich, którzy nie zirytują czytelnika, nie zanudzą ciągłym odtwarzaniem tego samego i tchną trochę świeżości w tę serię, która ma przecież praktycznie niewyczerpany potencjał. Może warto zapomnieć o komiksowej oraz serialowej wersji i przenieść czytelnika w inne rejony ogarniętego epidemią zombie świata?
W ramach podsumowania pozwolę sobie powiedzieć jedno: "Upadek Gubernatora, część druga" trzyma bieżący poziom serialu. Dla jednych będzie to plus, dla innych wręcz przeciwnie. Sam zdecydowanie zaliczam się do tej drugiej grupy, a i tak z pewnością sięgnę po kolejny twór Kirkmana i Bonansingi, tak jak nie mogę przestać oglądać coraz słabszych sezonów telewizyjnego tasiemca...
Paweł Kukliński
Oceny
Książka na półkach
- 339
- 333
- 164
- 18
- 12
- 8
- 5
- 5
- 3
- 3
OPINIE i DYSKUSJE
Czy można pokochać potwora? Jeśli jest charyzmatyczny, to dlaczego nie?
Rządy nawet najokrutniejszego przywódcy, kiedyś się kończą.
Philip Blake samozwańczy Gubernator mający chronić ludność przed atakami zombi sam zapałał miłością, do jednego z nich- do swojej córki,a raczej tego co po niej zostało.
Traci posłuch u swoich wiernych towarzyszy, pomimo obalenia, wydaję się być jak kot mieć 7 żyć, czy upadek to naprawdę koniec? a może nowy początek?
Czy można pokochać potwora? Jeśli jest charyzmatyczny, to dlaczego nie?
więcej Pokaż mimo toRządy nawet najokrutniejszego przywódcy, kiedyś się kończą.
Philip Blake samozwańczy Gubernator mający chronić ludność przed atakami zombi sam zapałał miłością, do jednego z nich- do swojej córki,a raczej tego co po niej zostało.
Traci posłuch u swoich wiernych towarzyszy, pomimo obalenia, wydaję się...
Nareszcie akcja przenosi się poza Woodbery. Obowiązkowa pozycja dla fanów zombie. Czarna jucha zalewa strony a smród rozkładu unosi się od pierwszych stron. Bonansinga i Kirkman odwalili kawał dobrej roboty.
Nareszcie akcja przenosi się poza Woodbery. Obowiązkowa pozycja dla fanów zombie. Czarna jucha zalewa strony a smród rozkładu unosi się od pierwszych stron. Bonansinga i Kirkman odwalili kawał dobrej roboty.
Pokaż mimo toMyślałem, że książka okaże się kopią komiksu, ale przyznam, że się nie nudziłem, tym bardziej, że mogłem się dowiedzieć co się stało z mieszkańcami Woodbury po śmierci Gubernatora.
Myślałem, że książka okaże się kopią komiksu, ale przyznam, że się nie nudziłem, tym bardziej, że mogłem się dowiedzieć co się stało z mieszkańcami Woodbury po śmierci Gubernatora.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCzy można pokochać potwora?
Jeśli jest charyzmatyczny, to dlaczego nie?
Rządy nawet najokrutniejszego przywódcy, kiedyś się kończą.
Philip Blake samozwańczy Gubernator mający chronić ludność przed atakami zombi sam zapałał miłością, do jednego z nich- do swojej córki,a raczej tego co po niej zostało.
Traci posłuch u swoich wiernych towarzyszy, pomimo obalenia, wydaję się być jak kot mieć 7 żyć, czy upadek to naprawdę koniec? A może nowy początek?
Czy można pokochać potwora?
więcej Pokaż mimo toJeśli jest charyzmatyczny, to dlaczego nie?
Rządy nawet najokrutniejszego przywódcy, kiedyś się kończą.
Philip Blake samozwańczy Gubernator mający chronić ludność przed atakami zombi sam zapałał miłością, do jednego z nich- do swojej córki,a raczej tego co po niej zostało.
Traci posłuch u swoich wiernych towarzyszy, pomimo obalenia, wydaję się...
Pełna walk, charyzmatycznych bohaterów i zmian względem oryginału powieść ze świata "The Walking Dead".
Komiksy, potem serial i na koniec wbijają powieści. Każda wersja odbiega od pozostałych, inaczej kieruje losami bohaterów, a przecież spodziewamy się potyczki Woodbury z ekipą Ricka. Cóż, Bonansiega mocno zmienia historię, buduje zupełnie inną opowieść o przetrwaniu. I ciekawie się to śledzi, pewne rzeczy muszą się wydarzyć, bohaterowie zaczynają łączyć wątki... Nieźle. Aż żałuję, że główna bohaterka (Lilly) nie ma odpowiednika w serialu, pasowałaby zacnie.
Piszę to z perspektywy fana, więc ktoś niezaangżowany w TWD odejmie od oceny ze dwie gwiazdki. Ale to tylko liczby. Emocje są, narracja nie kuleje za bardzo, więc doceniam.
Pełna walk, charyzmatycznych bohaterów i zmian względem oryginału powieść ze świata "The Walking Dead".
więcej Pokaż mimo toKomiksy, potem serial i na koniec wbijają powieści. Każda wersja odbiega od pozostałych, inaczej kieruje losami bohaterów, a przecież spodziewamy się potyczki Woodbury z ekipą Ricka. Cóż, Bonansiega mocno zmienia historię, buduje zupełnie inną opowieść o przetrwaniu. I...
Dzieje się. Po prostu, dzieje się. Co chwila jesteśmy wpuszczani w wir akcji. Kompletnie nie spodziewałam się kilku momentów, zwłaszcza przy końcówce powieści. W głowie miałam takie "WOW", a będąc szczerą było dość sporo takich fragmentów. W porównaniu do poprzednich części, bardzo mocno jest widoczna przemiana bohaterów pod wpływem tej całej apokalipsy. Jednych na lepszych, drugich na gorszych. To już jest kwestia indywidualna. Książka mi się trochę ciągnęła i przyznaje się bez bicia, że kilkakrotnie się wyłączyłam podczas czytania opisów (bo momentami po prostu przynudzały).
Dzieje się. Po prostu, dzieje się. Co chwila jesteśmy wpuszczani w wir akcji. Kompletnie nie spodziewałam się kilku momentów, zwłaszcza przy końcówce powieści. W głowie miałam takie "WOW", a będąc szczerą było dość sporo takich fragmentów. W porównaniu do poprzednich części, bardzo mocno jest widoczna przemiana bohaterów pod wpływem tej całej apokalipsy. Jednych na...
więcej Pokaż mimo toDalszy ciąg z poprzedniego tomu. Po brawurowej ucieczce przybyszy z Woodbury, Gubernator razem ze swoimi ludźmi rusza ich śladem pałając chęcią zemsty. Nadchodzi czas wielkiego starcia.
Część pierwsza adaptowała piąty i szósty tom serii komiksowej. Z kolei omawiana tutaj książka adaptuje ósmy tom. Obawiałem się więc, że znowu dostanę powtórkę z rozrywki, która nie wnosi wiele do świata przedstawionego. Jednakże jest tu parę elementów na które warto zwrócić uwagę.
Po pierwsze, zostaje pokazane co działo się w Woodbury po finale poprzedniego tomu. Szczególnie w pamięć zapada rekonwalescencja Gubernatora – widać tu siłę człowieka ogarniętego żądzą zemsty. Nawet dosyć toporne metody leczenia nie są w stanie go zniszczyć. Przy czym szkoda, że ostatecznie zrezygnowano z wątku jego dualistycznej natury – miałem nadzieję, że zostanie to jeszcze wykorzystane pogłębiając tę postać, ale niestety postawiono na dosyć jednoznaczną charakterystyką.
Po drugie, dla osób znających komiksy oblężenie więzienia z innej perspektywy może być lekko szokujące. Komiksowy oryginał ukazywał wiele drastycznych i brutalnych scen, które przedstawiały „najeźdźców” jako zdecydowanie negatywne postacie. Tutaj pokazane jest jak przez manipulacje Gubernatora zwykli ludzie uznają, że nawet najbardziej okrutne działania są uzasadnione. Miejscami aż można im współczuć, kiedy obrywają od mieszkańców więzienia.
Wydaje mi się, że autorom zabrakło pomysłów w momencie zakończenia wątków znanych z komiksów. Postać gubernatora zostaje niemal dosłownie zamieciona pod dywan i dalsze wydarzenia przebiegają bardzo schematycznie z wykorzystaniem wszelkich możliwych klisz. Na dodatek rozwój jednej z postaci sygnalizowany w poprzednim tomie zostaje cofnięty.
Ogólnie jest lepiej niż ostatnio, ale moim zdaniem wyraźnie nie wykorzystano potencjału.
Dalszy ciąg z poprzedniego tomu. Po brawurowej ucieczce przybyszy z Woodbury, Gubernator razem ze swoimi ludźmi rusza ich śladem pałając chęcią zemsty. Nadchodzi czas wielkiego starcia.
więcej Pokaż mimo toCzęść pierwsza adaptowała piąty i szósty tom serii komiksowej. Z kolei omawiana tutaj książka adaptuje ósmy tom. Obawiałem się więc, że znowu dostanę powtórkę z rozrywki, która nie wnosi...
Książka jest w porządku, zwłaszcza jak ktoś czyta komiksy lub ogląda serial to stanowią takie dopełnienie, rozszerzenie znanej już historii, spojrzenie z innej perspektywy.
Widomo, że nic odkrywczego czy powalającego na kolana tu nie ma, wybitne dzieło to też nie jest bo to tylko książka o zombie, niemniej jednak książka bardzo solidna i może się podobać: jest brutalna i krwawa, opisy mocniejszych scen są szczegółowe, może nawet i za bardzo dla kogoś o mniejszej odporności na wszelkiego typu ohydę. Ja z tym problemu nie mam.
Jest mocny, psychicznie skrzywiony czarny charakter, zaślepiona i niezwykle irytująca bohaterka, na której śmierć aż się czeka. Podane w dużej ilości różnorakie opisy makabry działają na wyobraźnię, a flaki, płyn mózgowo-rdzeniowy tudzież inne wydzieliny leją się gęsto.
Są też gdzieś tam na obrzeżach znane z serialu postacie. Jest fajnie. Literatura zombie żyje.
Książka jest w porządku, zwłaszcza jak ktoś czyta komiksy lub ogląda serial to stanowią takie dopełnienie, rozszerzenie znanej już historii, spojrzenie z innej perspektywy.
więcej Pokaż mimo toWidomo, że nic odkrywczego czy powalającego na kolana tu nie ma, wybitne dzieło to też nie jest bo to tylko książka o zombie, niemniej jednak książka bardzo solidna i może się podobać: jest brutalna i...
Umęczyły mnie te zombie. Został mi ostatni tom do przeczytania, ale odkładam go na później, bo od tej tryskającej na lewo i prawo krwi i śmierdzących trupów normalnie zrobiło mi się niedobrze...
Szkoda, że całkiem zgrabna fabuła, która w pierwszym tomie była na miejscu pierwszym z czasem i kolejnymi tomami odchodzi coraz bardziej na dalszy plan.
Umęczyły mnie te zombie. Został mi ostatni tom do przeczytania, ale odkładam go na później, bo od tej tryskającej na lewo i prawo krwi i śmierdzących trupów normalnie zrobiło mi się niedobrze...
Pokaż mimo toSzkoda, że całkiem zgrabna fabuła, która w pierwszym tomie była na miejscu pierwszym z czasem i kolejnymi tomami odchodzi coraz bardziej na dalszy plan.
Czy można pokochać potwora? Jeśli jest charyzmatyczny, to dlaczego nie?
Rządy nawet najokrutniejszego przywódcy, kiedyś się kończą.
Philip Blake samozwańczy Gubernator mający chronić ludność przed atakami zombi sam zapałał miłością, do jednego z nich, do swojej córki,a raczej tego co po niej zostało.
Traci posłuch u swoich wiernych towarzyszy, pomimo obalenia, wydaję się być jak kot mieć 7 żyć, czy upadek to naprawdę koniec? a może nowy początek?
Czy można pokochać potwora? Jeśli jest charyzmatyczny, to dlaczego nie?
więcej Pokaż mimo toRządy nawet najokrutniejszego przywódcy, kiedyś się kończą.
Philip Blake samozwańczy Gubernator mający chronić ludność przed atakami zombi sam zapałał miłością, do jednego z nich, do swojej córki,a raczej tego co po niej zostało.
Traci posłuch u swoich wiernych towarzyszy, pomimo obalenia, wydaję się...