Kolejna książka o Elżbiecie II, warto przeczytać

Kolejna książka o Elżbiecie II, warto przeczytać

Margaret Thatcher powiedziała o niej "Wspaniała i perfekcyjna dama, która zawsze wie, co należy powiedzieć.".

Wrzesień już się kończy. Ten miesiąc już zawsze będzie mi się kojarzył z Elżbietą II. Minął właśnie rok od jej śmierci i pogrzebu, który oglądały tłumy i to właśnie tłumy stały w kolejce do jej trumny w Westminster Hall, by po raz ostatni oddać jej hołd, pożegnać się. Myślę, że dzień śmierci królowej Elżbiety II bez wyjątku zapisał się w pamięci każdego z nas. Odeszła ikona, historia, znak czasów, w których się urodziliśmy. Jeśli chcecie się podzielić wspomnieniami z tych dni, śmiało komentujcie. Ja doskonale pamiętam, co robiłam w momencie, ogłoszenia śmierci Elżbiety II, tak samo było w przypadku śmierci księcia Filipa. Nie ukrywam, że łzy stanęły mi w oczach i parę samotnych kropel pociekło po policzku. Pomimo tego, iż nie znałam ich osobiście to były tak, można powiedzieć kultowe postacie, a ich brak spowodował pewną pustkę, ponieważ byli oni zawsze. To było coś wręcz irracjonalnego, niespodziewanego.

W związku z rocznicą śmieci królowej postanowiłam sięgnąć do dawni już wydanej biografii Elżbiety II. "Elżbieta II. Ostatnia królowa" Marca Roche'a została wydana w 2007 roku. Dzięki niej mogłam się cofnąć w czasie i poczuć jakby nadal żyła. Ten czas czuć podczas czytania, nie dostaniemy tutaj nowych informacji. Wiele faktów nie jest już aktualna. Ta biografia jest idealna dla kogoś, kto chce sprawdzić jak wiele się przez te lata zmieniło i co udało się przewidzieć autorowi. Nie wniesie ona nic nowego osobie, która interesuje się rodziną królewską, może być ona dobra dla tych, co swą przygodę chcą dopiero zacząć. Jednak muszą być świadomi, że nie wszystko jest prawdą objawioną i należy patrzeć na niektóre informacje z dystansem.

W książce znajdują się przepiękne zdjęcia, drzewo genealogiczne, które może być pomocne przy poznawaniu zawiłości historii rodzinnych. Autor przedstawia kolejność następców Elżbiety II (oczywiście nieuaktualnioną),ale także jej poprzedników i najważniejszych królowych angielskich. Marc Roche tak pisze o Elżbiecie II " Po pierwsze, w naszych czasach pozbawionych wielkich osobowości w polityce, reprezentuje Historię, i to jaką! Urodziła się w roku strajku generalnego (1926),dorastała w latach drugiej wojny światowej, na tron wstąpiła w roku 1953. Brała udział we wszystkich wielkich przeżyciach narodu i doprowadziła do końca cykl historyczny, w wyniku którego jej królestwo zostało wymyślone od nowa. Elżbieta II jest jedną z ostatnich osobistości XX wieku i brała w nich udział w stylu, który tylko jej jest właściwy. Rodzinne wspomnienia sprawiają, że należy jednocześnie do pokolenia międzywojennego i powojennego. Oryginalność jej drogi, którą przybyła polega na jej ciągłości- i to w czasie zmiany z państwowego socjalizmu na konserwatyzm czy z thatcheryzmu na blairyzm. Zawdzięcza to fenomenalnej wręcz zdolności przystosowania się do wszelkich okoliczności.".

Margaret Thatcher powiedziała o niej "Wspaniała i perfekcyjna dama, która zawsze wie, co należy powiedzieć.".

Wrzesień już się kończy. Ten miesiąc już zawsze będzie mi się kojarzył z Elżbietą II. Minął właśnie rok od jej śmierci i pogrzebu, który oglądały tłumy i to właśnie tłumy stały w kolejce do jej trumny w Westminster Hall, by po raz ostatni oddać jej hołd, pożegnać...

Autorem biografii "Elżbieta II. Ostatnia królowa" jest Marc Roche, francuski korespondent belgijskiego pochodzenia, mieszkający w UK. Książka ma już swoje lata, bo pierwszy raz została wydana w 2007 roku i to się oczywiście czuje w tekście (chociażby opis Williama, który jawi się tutaj jeszcze jako młody chłopak "cieszący się dużym powodzeniem"). Sama osoba autora skojarzyła mi się ze znanym nam wszystkim w Polsce Markiem Rybarczykiem i to nie tylko ze względu na zbieżność imion i nazwisk czy też na wykonywaną pracę (Rybarczyk również pracował jako korespondent w UK, ale Roche miał lepsze dojścia). Co najbardziej łączy obu panów to styl pisania, w obu przypadkach jest tak samo wartościujący, co dla mnie w przypadku biografii jest grzechem numer jeden. Książkę należy traktować raczej jako ciekawostkę niż prawdę objawioną.

Autorem biografii "Elżbieta II. Ostatnia królowa" jest Marc Roche, francuski korespondent belgijskiego pochodzenia, mieszkający w UK. Książka ma już swoje lata, bo pierwszy raz została wydana w 2007 roku i to się oczywiście czuje w tekście (chociażby opis Williama, który jawi się tutaj jeszcze jako młody chłopak "cieszący się dużym powodzeniem"). Sama osoba autora...

Bardzo dobra biografia - obiektywna, niestawiająjąca na pierwszym miejscu sensacji. Zawiera sporo ciekawostek. Napisana w sposób bardzo przystępny i z humorem, który jest w dobrym smaku.

Bardzo dobra biografia - obiektywna, niestawiająjąca na pierwszym miejscu sensacji. Zawiera sporo ciekawostek. Napisana w sposób bardzo przystępny i z humorem, który jest w dobrym smaku.

Biografia miejscami dobra (stosunki królowej z premierami),miejscami przeciętna. Na plus zasługuje obiektywizm autora. Oprócz wspomnianego rozdziału o stosunkach służbowych królowej z premierami ciekawy jest też fragment dotyczący jej majątku, a właściwe majątku Korony. Wniosek z lektury: Anachroniczna kobieta, dobrze radząca sobie na stanowisku w coraz bardziej nowoczesnym świecie.

Biografia miejscami dobra (stosunki królowej z premierami),miejscami przeciętna. Na plus zasługuje obiektywizm autora. Oprócz wspomnianego rozdziału o stosunkach służbowych królowej z premierami ciekawy jest też fragment dotyczący jej majątku, a właściwe majątku Korony. Wniosek z lektury: Anachroniczna kobieta, dobrze radząca sobie na stanowisku w coraz bardziej...

Całkiem przyzwoita książka o najbardziej fascynującej kobiecie na świecie (moim zdaniem) jaką jest Elżbieta II Postać Królowej Zjednoczonego Królestwa od zawsze wzbudzał we mnie podziw i sympatię.
Chwilami było nudnawo ale czytało się przyjemnie.
Chętnie sięgnę jeszcze po jakieś ciekawe pozycje książkowe o Elżbiecie II

Całkiem przyzwoita książka o najbardziej fascynującej kobiecie na świecie (moim zdaniem) jaką jest Elżbieta II Postać Królowej Zjednoczonego Królestwa od zawsze wzbudzał we mnie podziw i sympatię.
Chwilami było nudnawo ale czytało się przyjemnie.
Chętnie sięgnę jeszcze po jakieś ciekawe pozycje książkowe o Elżbiecie II

Zawiera wiele informacji, ale książka napisana w nudny sposób i nawet jako fanka królowej nie miałam ochoty jej czytać.

Zawiera wiele informacji, ale książka napisana w nudny sposób i nawet jako fanka królowej nie miałam ochoty jej czytać.

Netfliksowy serial Crown święci triumfy, warto spojrzeć z innej strony. Biografia ciągle panującej skończona w 2007 roku...cóż za niedopatrzenie

Netfliksowy serial Crown święci triumfy, warto spojrzeć z innej strony. Biografia ciągle panującej skończona w 2007 roku...cóż za niedopatrzenie

"Królowa Elżbieta II, starsza córka króla Jerzego VI. Królową została po śmierci swego ojca, 6 lutego 1952 roku, koronowana 2 czerwca 1953 r. Jest królową Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej, ale także piętnastu innych państw Wspólnoty Brytyjskiej /Antigua i Barbuda, Australia, Wyspy Bahama, Barbados, Belize, Kanada, Grenada, Jamajka, Nowa Zelandia, Papua Nowa Gwinea, Saint Kitts i Nevis, Saint Lucia, Saint Vincent i Grenadyny, Wyspy Salomona, Tuvalu/. Jest także głową Kościoła anglikańskiego i zwierzchniczką brytyjskich sił zbrojnych. (...)"
Polecono mi książkę o królowej Elżbiecie. Sama nigdy bym po nią nie sięgnęła. Mimo iż bardzo lubię powieści o księżnych, dworach itp., to jednak sama postać królowej mnie specjalnie nie interesuje, tak samo jak postać Karola, Camilli, Anny, Edwarda, Sarah czy nawet Diany. Czasem jednak czytam o Kate i William'ie oraz Megan i Harry'm. Lubię czytać o obydwu tych parach.
Nie sądziłam, że książka o królowej Elżbiecie tak mnie zainteresuje. Jest dobrze napisana, ciągle czymś zaskakuje, zaciekawia (męczące są tylko liczne literówki). Z kart książki poznajemy lepiej samą królową, jej matkę, męża. Wchodzimy do pałacu Buckingham. Dowiadujemy się, kto gdzie pracuje i czym się zajmuje (a nawet ile czasu zajmuje dana czynność). Dostajemy również informacje o tym, ile kosztuje utrzymanie monarchii i ile zarabiają pracownicy, jakie obowiązki ma królowa i z czego się to wszystko utrzymuje. Ile monarchini ma koni, gdzie je kupuje oraz ile warta jest jej biżuteria.
Dowiadujemy się, z kim Elżbieta je posiłki, co lubi na śniadanie, które firmy mogą używać prestiżowego "royal warrant", ale też, co wspólnego z Anglią ma nazwa drinku Krwawa Mary. Dowiadujemy się o różnych gafach, popełnianych przez dworzan (ich niefortunne wypowiedzi) i o tym, jak pałac "steruje" prasą i mediami, o badaniach opinii na ich temat...
Autor książki jest zachwycony całym tym blichtrem, przepychem, luksusem i oczywiście samą królową, którą ukazuje w swoim dziele jako osobę idealną, wręcz boską. Można to także zauważyć, gdy z zachwytem opisuje każde swoje z nią spotkanie.
Autor jest tak zachwycony tą postacią, iż nawet sugeruje, że dla każdego człowieka wyjeżdżającego do Anglii największym marzeniem jest zobaczenie pałacu Buckingham...
"Anglia jednak się zmienia, nie jest już tym samym krajem, którym była, gdy Elżbieta obejmowała tron.
Media odniosły zwycięstwo nad szacunkiem. Wspólnota Brytyjska w porównaniu ze Stanami Zjednoczonymi czy Unią Europejską jest reliktem przeszłości (...) 'Dumbing down' (skretynienie) telewizji spowodowało, że nawet BBC zrezygnowała z ambicji na rzecz zwiększenia oglądalności (...) Anglia przechodzi kryzys tożsamości, buntując się przeciwko solidarności narodowej z Walijczykami, Szkotami i Irlandczykami. Kraj stracił część swojej duszy."
Mój egzemplarz książki jest z roku 2010 ("Elizabeth II. La derniere reine" rok 2007). Autor na ostatnich kartach opisuje, jak mógłby wyglądać pogrzeb królowej i jak może wyglądać królowanie Karola. Cóż, minęło tyle lat od wydania książki, a królowa (jak na dzień dzisiejszy) wciąż jest na tronie i ma się całkiem dobrze. :)
A monarchii, mimo iż niektóre rzeczy z nią związane mogą wydawać się przesadzone czy przestarzałe, nie można odmówić jednak pewnego uroku. :)

"Królowa Elżbieta II, starsza córka króla Jerzego VI. Królową została po śmierci swego ojca, 6 lutego 1952 roku, koronowana 2 czerwca 1953 r. Jest królową Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej, ale także piętnastu innych państw Wspólnoty Brytyjskiej /Antigua i Barbuda, Australia, Wyspy Bahama, Barbados, Belize, Kanada, Grenada, Jamajka, Nowa...

Nic szczególnego. Książka napisana ogólnikowo, bez głębszych szczegółów. Po serii "Wielkie Biografie" spodziewałem się czegoś lepszego. Ujdzie w tłoku, nic więcej!

Nic szczególnego. Książka napisana ogólnikowo, bez głębszych szczegółów. Po serii "Wielkie Biografie" spodziewałem się czegoś lepszego. Ujdzie w tłoku, nic więcej!