Ta książka pomaga nam spróbować zrozumieć dzisiejszą Rosję chociaż trochę,bo tak zupełnie to chyba Rosji zrozumieć się nie da.Ta książka to kawałek historii ZSRR,jego dramatycznego rozpadu i dzisiejszej Rosji, opisany z perspektywy losów pojedynczego człowieka( to znamienne,bo w ZSRR nie było pojedynczych ludzi,tylko robotnicze masy,albo lud pracujący).To książka dla tych,którzy chcą i nie obawiają się czytać o okrutnym,nieludzkim sowieckim systemie,który trwał tyle lat i spowodował tak ogromne spustoszenia w psychice ludzi,w ich sposobie myślenia i pojmowania świata.Tyle jest w niej historii ludzkiego życia i każda ponura,mroczna,a większość niewyobrażalnie tragiczna,że momentami ma się ochotę już skończyć czytanie lub odłożyć do czasu,aż psychika nieco ochłonie.Jedyne optymistyczne momenty pojawiają się wtedy,kiedy bohaterowie opowiadają,jak upodleni do granic ludzkiej wytrzymałości,przeżywali dzięki miłości do drugiego człowieka.
W Rosji nigdy nie było demokracji,oni nie wiedzieli co to jest.Toteż,kiedy w latach dziewięćdziesiątych niespodziewanie przyszła do nich,nie specjalnie zresztą przez większość oczekiwana,nie wiedzieli co z nią zrobić.Była jak okulary dane małpie.Zrobił się wielki chaos i... wtedy nastał Putin i wziął wszystko za tzw mordę.A oni znowu mają cara,ojca narodu,który odgórnie„robi porządek”,troszczy się o nich i chce odbudować nieodżałowane przez nich radzieckie imperium.
To mocna książka,którą trzeba przeczytać,żeby wiedzieć dlaczego Rosjanie teraz tak bardzo popierają Putina.Oni są zainfekowani stalinizmem i marzeniami o swoim potężnym imperium,na parę pokoleń naprzód.Są przekonani,że imperium tworzy się militarną agresją.Nie nauczyli się jeszcze,że w XXI wieku imperium tworzy się siłą ludzkiej myśli, silnej gospodarki i nowoczesnych technologii.
Pisarka jednak genialnie dobrała swoich bohaterów,tak,żebyśmy zupełnie nie przekreślili swoich sympatii do Rosjan.Ja przynajmniej tak miałam.Wierzę w ten naród.Wierzę,że wrócą jeszcze czasy,kiedy wszyscy znowu będą Rosjan kochali,a nie się ich bali.
To kolejna,przeczytana przeze mnie książka noblistki,która, jak od dawna żaden noblista, tak bardzo zasłużyła na tą nagrodę.
Polecam każdemu, nie tylko tym o mocnych nerwach.

Ta książka pomaga nam spróbować zrozumieć dzisiejszą Rosję chociaż trochę,bo tak zupełnie to chyba Rosji zrozumieć się nie da.Ta książka to kawałek historii ZSRR,jego dramatycznego rozpadu i dzisiejszej Rosji, opisany z perspektywy losów pojedynczego człowieka( to znamienne,bo w ZSRR nie było pojedynczych ludzi,tylko robotnicze masy,albo lud pracujący).To książka dla...