Jak i inne książki autorki nie tylko trzyma w niepewności do końca, ale też zmusza do zastanowienia nad tym co w życiu słuszne. Czy prawo oznacz sprawiedliwość i czy postępując zgodnie z zasadami postępujemy słusznie.

Jak i inne książki autorki nie tylko trzyma w niepewności do końca, ale też zmusza do zastanowienia nad tym co w życiu słuszne. Czy prawo oznacz sprawiedliwość i czy postępując zgodnie z zasadami postępujemy słusznie.

Zawsze jak piszę z opóźnieniem recenzję Picoult, to muszę się mocno zastanowić, o czym była książka. Bo u niej im dalej w las, tym człowiek ma wrażenie, że już o tym czytał. Pokrzywdzone dziecko, batalie sądowe, jakiś element z pogranicza magii (w tym przypadku szamanka?) i dużo emocji związanej z rodzicielstwem, utratą dziecka.

Może gdyby to była jej pierwsza przeczytana powieść, to byłoby wow, a tak to jest przeciętnie niestety.

Zawsze jak piszę z opóźnieniem recenzję Picoult, to muszę się mocno zastanowić, o czym była książka. Bo u niej im dalej w las, tym człowiek ma wrażenie, że już o tym czytał. Pokrzywdzone dziecko, batalie sądowe, jakiś element z pogranicza magii (w tym przypadku szamanka?) i dużo emocji związanej z rodzicielstwem, utratą dziecka.

Może gdyby to była jej pierwsza przeczytana...

Obawiam się, że bardzo szybko o tej historii zapomnę. Picoult ma wiele lepszych książek :) Niby były tu "moje" tematy: rozprawa sądowa, pobyt w więzieniu (i dość nieoczekiwane postępowanie osadzonego w nim bohatera) itd., ale gdzieś w tym wszystkim zabrakło mi emocji.

Obawiam się, że bardzo szybko o tej historii zapomnę. Picoult ma wiele lepszych książek :) Niby były tu "moje" tematy: rozprawa sądowa, pobyt w więzieniu (i dość nieoczekiwane postępowanie osadzonego w nim bohatera) itd., ale gdzieś w tym wszystkim zabrakło mi emocji.

Bardzo wzruszająca lektura. Delia wiedzie szczęśliwe życie u boku partnera Erica, córeczki Sophie i ojca Andrew. Delia zawodowo zajmuje się odnajdywaniem zaginionych.Andrew pracuje w klubie seniora. Pewnego dnia jej ojciec zostaje aresztowany za porwanie dziecka, a ona dowiaduje się, że naprawdę ma na imię Bethany Mathews i jest tym porwanym dzieckiem. Życie wywraca się jej do góry nogami. Postanawia razem z adwokatem partnerem Erickiem , córką do Scotsdale, aby poznać prawdę i spotkać się z matką, którą uważała za zmarłą. Do Scotsdale wyrusza Fitz (przyjaciel rodziny),który ma opisać tę historie w prasie. Na miejscu Delia mieszka w przyczepie koło Rutham (Indianki)które robi nowe lalki ze starych wyrzuconych na śmietnik. Indianka zajmuje się różnego rodzaju magią. Książka jest o poszukiwaniu prawdy, wyjaśnianiu tajemnic i sensu życia.

Bardzo wzruszająca lektura. Delia wiedzie szczęśliwe życie u boku partnera Erica, córeczki Sophie i ojca Andrew. Delia zawodowo zajmuje się odnajdywaniem zaginionych.Andrew pracuje w klubie seniora. Pewnego dnia jej ojciec zostaje aresztowany za porwanie dziecka, a ona dowiaduje się, że naprawdę ma na imię Bethany Mathews i jest tym porwanym dzieckiem. Życie wywraca się jej...

Czy człowiek możne zapomnieć o tym, co się zdarzyło, i czy może pamiętać coś, czego nigdy nie przeżył ;



Kilkanaście lat temu, bardzo lubiłam chwile spędzone z Jodi Picoult, jej twórczość zawsze uważałam za bardzo dobry warsztat, rzemiosło do którego się odnoszę, to filozoficzne uwzględnienie podejscia jej do tematu, osobliwe wciąganie czytelnika w narracje, uprowadzenie go w wysublimowany sposób w żargon sytuacyjny, tak że przenikliwość tekstu staje się realna i daje takie poczucie bytu. Czytając wcześniej ; Bez mojej zgody ; miałam pełne obaw, współczucia i litości wobec małej bohaterki która musiała zmierzyć się z wielkim problemem, dziś czytając ; Zagubioną przeszłość ; wydawnictwa prószyński i spółka, wkraczam w tajniki zdrad, kłamstw, obaw, nałogów, strachu,a przede wszystkim ogromnej miłości, poczucia bezpieczeństwa i więzi.

Powieść jest o Deli Hopkins która wiedzie spokojne życie, ma małą czteroletnią córkę, narzeczonego, pracę, przyjaciela z lat dzieciństwa, ojca z którym razem mieszka. Któregoś dnia zjawia się policja i aresztuje ojca za porwanie czteroletniej dziewczynki, dwadzieścia osiem lat temu. Wiadomość ta rujnuje dotychczasowe spokojne życie Deli, tajemnice skrywane głęboko wychodzą na światło dzienne. Ojciec kobiety trafia do Arizony gdzie stamtąd uprowadził dziecko, i gdzie zostanie przeprowadzony proces. Co skłoniło go do porwania? Kim jest dziewczynka której podmieniono tożsamość? Czy można wybaczyć w imię miłości, strachu przed nałogiem, niepewnością która spowodowała takie posunięcia? Jodi Picoult fantastycznie sięga po kolejny temat dotyczący empatii, wrażliwości na krzywdę osoby najbliższej, gdyby tak zastanowić się: ile jesteśmy w stanie poświęcić dla drugiego człowieka? dla najbliższej nam osoby, sądzę że jak ojciec Deli, kłamałabym jak z nut by chronić swoje dzieci przed molestowaniem, postąpiłabym podobnie wiedząc że moim najbliższym dzieje się krzywda, czy takie porwanie mogłoby być uzasadnione? usprawiedliwione? a co na to sąd w Arizonie? Każda z tych postaci która występuje w powieści jest na swój sposób nieobiektywna, każda w temacie widzi błędy inne niż kolejna osoba, każdy z nich jest jakoby winny i niewinny. Zagadka która ma pokazać światu prawo do obrony, drogę ku prawdzie. Tak bardzo ojciec kochał córkę że w obawie przed jej utratą , okrył się szczelnie strachem który go zdominował. Kim okaże się narzeczony, a przyjaciel? Czy wspomnienia wyparte, urzeczywistnią się tak bardzo że nikt nie będzie miał wątpliwości że to nie sen?

Bardzo poruszająca lektura, ukazująca wszelkie słabości człowieka, walkę o godność, lepszą przyszłość dla dzieci, bez oglądania się za siebie i poniesienia strat w konsekwencjach. Polecam serdecznie.

Czy człowiek możne zapomnieć o tym, co się zdarzyło, i czy może pamiętać coś, czego nigdy nie przeżył ;



Kilkanaście lat temu, bardzo lubiłam chwile spędzone z Jodi Picoult, jej twórczość zawsze uważałam za bardzo dobry warsztat, rzemiosło do którego się odnoszę, to filozoficzne uwzględnienie podejscia jej do tematu, osobliwe wciąganie czytelnika w narracje, uprowadzenie...

Jedna z gorszych książek tej autorki, jakie czytałam. Niewiele się dzieje. Wszystko jest banalne i oczywiste. Całość psują fragmenty opisujące szczegółowo pobyt jednego z bohaterów w więzieniu i stosowane przez niego sposoby przemytu.

Jedna z gorszych książek tej autorki, jakie czytałam. Niewiele się dzieje. Wszystko jest banalne i oczywiste. Całość psują fragmenty opisujące szczegółowo pobyt jednego z bohaterów w więzieniu i stosowane przez niego sposoby przemytu.

Historia mogłaby być opowiedziana na mniejszej ilości stron. Zdenerwowało mnie zakończenie, jak dla mnie książka nie jest dokończona.

Historia mogłaby być opowiedziana na mniejszej ilości stron. Zdenerwowało mnie zakończenie, jak dla mnie książka nie jest dokończona.

Druga przeczytana tej autorki. Oceniam wyżej niż poprzednią. Porusza istotne tematy życiowe

Druga przeczytana tej autorki. Oceniam wyżej niż poprzednią. Porusza istotne tematy życiowe

"Zagubiona przeszłość" autorstwa Jodi Picoult jest moim trzecim spotkaniem z tą przegenialną autorką, która w swoich powieściach porusza najtrudniejsze, "życiowe" tematy. Przyzwyczajona do sensacji, niezliczonych intryg, jakie snują bohaterowie powieści takich jak "Wielkie małe rzeczy", bądź "Bez mojej zgody", byłam pewna, że tym razem również poza wzruszeniem, czeka mnie akcja, którą dosłownie się "łyka" - niestety, czuję niedosyt.

Pewnego dnia ojciec Delii zjawia się w jej domu w towarzystwie policjantów. Skuty w kajdankach oświadcza jej, że 28 lat temu porwał 4-letnią dziewczynkę. Delia czuje się zagubiona, nie ma pojęcia dlaczego to zrobił, nie dopuszcza do siebie myśli, że jej ukochany ojciec może okazać się kimś zupełnie innym... Mimo ciekawie zarysowanej fabuły, niektóre fragmenty tej powieści są według mnie trochę zbyt "ckliwe", jak np. sytuacja, kiedy po kłótni Delii z jej mężem, próbują dojść do porozumienia zaczynając od rozmowy o... huśtawkach. Tak. O huśtawkach nie mających związku ani zaistniałą sytuacją, ani z ich poprzednią kłótnią.
W książce tej znajdziemy wiele takich "błahostek", ale nie zrażajcie się zbytnio, moi drodzy!

Czytając ją odniosłam również wrażenie, że kluczowa akcja książki jest zbyt krótka w porównaniu do wspomnień z dzieciństwa, które również, jak wyżej wymienione "błahostki", niewiele wnoszą do całej historii.

Najciekawsze są sytuacje, które spotykają Andrew w areszcie, oraz oczywiście rozprawa sądowa. Myślę, że autorka w niezwykle realny sposób ukazała rzeczywistość więzienną, za co należą jej się gratulacje.

Podsumowując, nie jest to dzieło wybitne ze względu na ciągnącą się momentami akcję, którą czytelnik zaczyna "łykać" dopiero przy ostatnich 100 stronach. Jeśli chodzi o zakończenie samo w sobie, według mnie jest nieco odrealnione. I nie mam tu na myśli postanowień sądu, ale tego, co dzieje się między trójką głównych bohaterów... Mimo wielu niedociągnięć oraz tego, że w sumie jest to historia dość przewidywalna, nie zraża mnie to do sięgnięcia po kolejne książki tej autorki.

Pozdrawiam,
SztukaKreatywności - Alena Surma ;)

"Zagubiona przeszłość" autorstwa Jodi Picoult jest moim trzecim spotkaniem z tą przegenialną autorką, która w swoich powieściach porusza najtrudniejsze, "życiowe" tematy. Przyzwyczajona do sensacji, niezliczonych intryg, jakie snują bohaterowie powieści takich jak "Wielkie małe rzeczy", bądź "Bez mojej zgody", byłam pewna, że tym razem również poza wzruszeniem, czeka mnie...

Historia o przeszłości - gdzie jej źródła, gdzie kończą się nasze wspomnienia i kim tak naprawdę jesteśmy. Definiuje nas to, jako kto się urodziliśmy, czy jak zostaliśmy wychowani?

Delia odkrywa, że ojciec ją porwał, gdy miała zaledwie 4 lata, chcąc ją ratować przed matką alkoholiczką. Teraz cała historia wychodzi na jaw i Andrew musi się zmierzyć z oskarżeniem o porwanie, a Delia stanie przed wyzwaniem w co i komu wierzyc.

Historia o przeszłości - gdzie jej źródła, gdzie kończą się nasze wspomnienia i kim tak naprawdę jesteśmy. Definiuje nas to, jako kto się urodziliśmy, czy jak zostaliśmy wychowani?

Delia odkrywa, że ojciec ją porwał, gdy miała zaledwie 4 lata, chcąc ją ratować przed matką alkoholiczką. Teraz cała historia wychodzi na jaw i Andrew musi się zmierzyć z oskarżeniem o porwanie,...