Lumpetta

Okładka książki Lumpetta Christine Nöstlinger
Okładka książki Lumpetta
Christine Nöstlinger Wydawnictwo: Skrzat literatura dziecięca
144 str. 2 godz. 24 min.
Kategoria:
literatura dziecięca
Tytuł oryginału:
Lumpenloretta
Wydawnictwo:
Skrzat
Data wydania:
2014-06-25
Data 1. wyd. pol.:
2014-06-25
Liczba stron:
144
Czas czytania
2 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379150281
Tłumacz:
Krystyna Kornas
Średnia ocen

5,8 5,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,8 / 10
12 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
57
7

Na półkach:

Książka ta jest zapewne przeznaczona dla młodszych odbiorców, ponieważ tak wskazuje na to język jakim jest pisana. Historia porusza dość ważne tematy i uczy odbiorców co naprawdę powinno się widzieć w drugim człowieku.
Pomimo ciekawej fabuły, liczą się bohaterowie, którzy niekoniecznie byli dobrze dobrani. Postacie były zwykłe, neutralne i trudno jest mi o nich cokolwiek powiedzieć. Książkę przeczytałam bardzo szybko, płynęłam po historii - jednak były momenty kiedy czułam lekkie przynudzenie i irytację. Wydaje mi się, że skoro autorka podjęła decyzję, aby wprowadzić tu wątek miłosny między "początkującymi nastolatkami" to powinna się bardziej postarać. Nie czułam między głównymi bohaterami żadnej chemii. Wydaje mi się, że książka ta od połowy była pisana z przymusu a nie z przyjemności, co nie jest przyjemnym doświadczeniem dla czytelnika. Nie wykluczam oczywiście, że ta pozycja innym może się bardziej podobać, bo chodzi tu o uwzględnienie wieku i gustu czytelniczego. Nie odnalazłam się w historii i nie poczułam tego klimatu, z czego jest mi przykro. Raczej potraktowałam to jak lekką, szybką lekturę zwaną "odskocznią". Często na sytuacje przedstawione w książce reagowałam mniej więcej tak: 👀 - uważam, że takie elementy w ogóle nie powinny się znaleźć TUTAJ, w tej fabule. Nie martwiłam się jakoś szczególnie o bohaterów, bo zasługiwali na to co przyniesie im los. Akcja natomiast nie była taka zła, przyznaję. Było czuć szaleństwo i przygodę. Czy były elementy trochę kontrowersyjne? Musicie sami ocenić.

Książka ta jest zapewne przeznaczona dla młodszych odbiorców, ponieważ tak wskazuje na to język jakim jest pisana. Historia porusza dość ważne tematy i uczy odbiorców co naprawdę powinno się widzieć w drugim człowieku.
Pomimo ciekawej fabuły, liczą się bohaterowie, którzy niekoniecznie byli dobrze dobrani. Postacie były zwykłe, neutralne i trudno jest mi o nich cokolwiek...

więcej Pokaż mimo to

avatar
40
4

Na półkach: ,

Jedna z najgorszych książek, nie polecam.

Jedna z najgorszych książek, nie polecam.

Pokaż mimo to

avatar
1174
1169

Na półkach: ,

Twórczość Christine N. była dla mnie dotychczas nieznana. Autorka dosyć starej daty (urodzona w 39 roku) pisze książki dla dzieci i młodzieży, za co była niejednokrotnie nagradzana. M.in. otrzymała nagrodę im. Hansa Christiana Andersena, którą nazywa się „Małym Noblem”.

Nie wiedziałam, czego się mam po ''Lumpetcie'' spodziewać. Po przeczytaniu lektury stwierdziłam natomiast, że jest bardziej skierowana do młodszych czytelników, ze względu na swoją formę. Jej język jest prosty i potoczny, treść jest łatwa do zrozumienia.

Chociaż książka jest bardzo krótka - ma niecałe 150 stron pisanych dosyć dużym drukiem - to zawiera w sobie wiele emocji. Chociaż tytułową bohaterką jest Loretta (zwana przez niektórych Lumpettą),to autorka bardzo się skupia na Konradzie, czyli na Glacy - chłopcu zakochanym w nowej sąsiadce oraz na jego rozterkach miłosnych.

Konrad jest zamknięty w sobie i ma niewielu kolegów dookoła, ponieważ mieszka na osiedlu z dala od miasta. Gdy chcą wspólnie gdzieś się dostać, przemieszczają się tam rowerami. Pewnego dnia do ich porządnej i schludnej dzielnicy wprowadza się Loretta z rodziną - żywiołowa dziewczyna, która od razu zawróciła mu w głowie.

Lumpetta posiada bujną, a czasami wręcz wybujałą wyobraźnię. Spowodowała dużo zamętu w życiu Glacy. Chłopak nie ma dobrych relacji z matką, często się przeciwko niej buntuje. Teraz doszedł jeszcze do tego temat Loretty, osoby nieokiełznanej i trochę szalonej, która rozsierdzała jego rodzicielkę. Matka nazwała Lorettę i jej rodziców plebsem, gdy sama wzoruje się na przykładną familię. Mimo złych relacji w domu, stara się odgrywać przy gościach świętą rodzinę, nie chce mieć do czynienia z hołotą.

Książkę czyta się szybko, wywołuje momentami uśmiech na twarzy. Zrozumieją ją zakochani zarówno szczęśliwie, jak i nieszczęśliwie. Mimo że nie wywarła na mnie większego wrażenia, to była całkiem przyjemna. Autorka przedstawia trudny okres, jakim jest dorastanie, polecam więc książkę dzieciom i młodszej
młodzieży.
Gosia, lat 19
źródło: osemkowyklubrecenzenta.blogspot.com

Twórczość Christine N. była dla mnie dotychczas nieznana. Autorka dosyć starej daty (urodzona w 39 roku) pisze książki dla dzieci i młodzieży, za co była niejednokrotnie nagradzana. M.in. otrzymała nagrodę im. Hansa Christiana Andersena, którą nazywa się „Małym Noblem”.

Nie wiedziałam, czego się mam po ''Lumpetcie'' spodziewać. Po przeczytaniu lektury stwierdziłam...

więcej Pokaż mimo to

avatar
262
165

Na półkach:

Zwyczajne osiedle, na którym mieszkają Glaca i Loretta w zasadzie nie jest takie całkiem zwyczajne. Nie ma na nim sklepów, placu zabaw czy garaży do samochodów. Zastanawiam się jak nudno musi być mieszkańcom a w szczególności dzieciakom.
Kiedy jednak na osiedlu zamieszkuje dziewczynka imieniem Loretta wszystko zaczyna nabierać zupełnie nieoczekiwanych kształtów. Poznajemy niezłamaną czasem rodzinę, która żyje w swój tylko znany im sposób. Mimo iż sąsiedzi nie akceptują nowo przybyłych paczka zgranych przyjaciół a wśród nich Glaca zaprzyjaźnia się z dziewczyną, której osiedlowe mamy zdążyły nadać już ksywkę „Lumpetty”.
Jak wiadomo niecodzienność wyjątkowo nas pociąga, dlatego sytuacja powoli wymyka się spod kontroli, nastaje czas buntu i poznawania.
Autorka dyskretnie prowadzi czytelnika przez młodzieńcze zauroczenie, wychwytując subtelności i starając się przelać na papier jak najwierniej to ulotne uczucie. Pokrętne ścieżki młodzieńczej fascynacji wzbudzają podziw i szacunek niecierpliwych porywów. Historia dopiero się rozkręca a koniec na pewno zaskoczy.
„Lumpetta” to książka typowa dla nastolatków. Opisuje trudny czas dorastania, dzielenia się emocjami, niekończące się wybory i przewidziane porażki. To czas w którym żyją bohaterowie książeczki, czas pełen niezrozumienia i szukania siebie samego. Jak trudno dokonać tych wszystkich rzeczy wie tylko Glaca, któremu autorka pozwoliła na ukazanie swoich głębokich emocji.
Książeczkę czyta się niezwykle łatwo, opowieść jest absolutnie lekka i przyjemna dla ucha. Czytelnikowi pozostawia do myślenia, przestrzega przed impulsywnością, niezrozumieniem i przyglądaniu się światu oraz otaczających go ludzi bacznym okiem.
„Lumpettę” polecam nastolatkom chwytającym wiatr we włosy, pragnących przygód nie tylko związanych ze szkolnymi murami. Szukających literatury, która zagwarantuje dobrą zabawę bliską rzeczywistości. Pozwoli oderwać się od szarej codzienności, ale przede wszystkim umożliwi odkrywanie pewnych wskazówek, których młodzi ludzie nie zawsze biorą pod uwagę.

„Lumpetta” zaciekawi, rozbawi i w ciekawy sposób poprowadzi w świat trudnej miłości. Jak zakończy się historia znajomości Glacy z Lorettą? Tego już musicie dowiedzieć się z samej książeczki. Miłego czytania!

Zwyczajne osiedle, na którym mieszkają Glaca i Loretta w zasadzie nie jest takie całkiem zwyczajne. Nie ma na nim sklepów, placu zabaw czy garaży do samochodów. Zastanawiam się jak nudno musi być mieszkańcom a w szczególności dzieciakom.
Kiedy jednak na osiedlu zamieszkuje dziewczynka imieniem Loretta wszystko zaczyna nabierać zupełnie nieoczekiwanych kształtów. Poznajemy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
878
871

Na półkach:

Zdarza mi się sięgać po książki dla młodzieży, także tej młodszej, i czasem znajdują wśród nich powieści mądre i przekazujące naprawdę dobre wartości. Taka też jest "Lumpetta". Glaca, małomówny, zamknięty w sobie trzynastolatek, od pierwszego wejrzenia zakochuje się w nowej sąsiadce. Loretta (przez jego mamę nazwana Lumpettą...) to córka handlarzy rupieciami, dość zaniedbana i specyficzna dziewczyna - dziwnie ubrana i niezbyt przejmująca się normami dobrego wychowania, konwenansami, i marząca o pracy w cyrku. Oczarowuje Glacę od samego początku, jest żywiołowa i oryginalna. A miłość najwyraźniej jest w stanie odmienić także już trzynastolatka: Glaca dla Loretty jest w stanie robić rzeczy, które wcześniej nawet nie przyszłyby mu do głowy. I nie zwraca uwagi na to, że jego wybranka tak rażąco odstaje od osób z jego otoczenia i nie jest przez nie akceptowana...

"Nikt sobie nie wybiera, w kim się zakocha. To się po prostu zdarza, czy chcesz, czy nie."

"Lumpetta" to miła, ciepła i mądra książka, pokazująca, że nie zawsze warto patrzeć na pozory, lepiej starać się dostrzec, co tkwi pod nimi, i w nas, i innym człowieku...

Zdarza mi się sięgać po książki dla młodzieży, także tej młodszej, i czasem znajdują wśród nich powieści mądre i przekazujące naprawdę dobre wartości. Taka też jest "Lumpetta". Glaca, małomówny, zamknięty w sobie trzynastolatek, od pierwszego wejrzenia zakochuje się w nowej sąsiadce. Loretta (przez jego mamę nazwana Lumpettą...) to córka handlarzy rupieciami, dość...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1824
587

Na półkach:

Sympatyczna książeczka do przeczytania w jeden dzień.

Sympatyczna książeczka do przeczytania w jeden dzień.

Pokaż mimo to

avatar
1479
601

Na półkach:

Miła (troszkę kontrowersyjna?) książeczka dla dzieci (starszych mocno też)

Miła (troszkę kontrowersyjna?) książeczka dla dzieci (starszych mocno też)

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    16
  • Chcę przeczytać
    10
  • Posiadam
    3
  • Dla młodzieży
    1
  • 2014
    1
  • literatura dziecięca
    1
  • Młodzieżowe/dziecięce
    1
  • Młodzieżowe
    1
  • 2016
    1
  • Dla dzieci i młodzieży
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Lumpetta


Podobne książki

Okładka książki Pani wiatru Lisa Aisato, Maja Lunde
Ocena 7,5
Pani wiatru Lisa Aisato, Maja L...
Okładka książki Książka o górach Patricija Bliuj-Stodulska, Robb Maciąg
Ocena 8,5
Książka o górach Patricija Bliuj-Sto...
Okładka książki Flora szuka skarbów Gabriela Rzepecka-Weiss, Maciej Szymanowicz
Ocena 10,0
Flora szuka sk... Gabriela Rzepecka-W...

Przeczytaj także