Krótka i treściwa. Nie wyczerpuje tematu, przez co jest nieco trudna w odbiorze (trzeba przynajmniej ogólnie orientować się w mariologii i biblii),ale dla mnie była idealnym uzupełnieniem wykładów. Świetnie "ustawia" pobożność maryjną ukazując jej istotę i źródło zarówno biblijne, jak i historyczne. Jednocześnie pogłębia i poszerza rozumienie tekstów biblijnych i to nie tylko w perspektywie mariologicznej.

Krótka i treściwa. Nie wyczerpuje tematu, przez co jest nieco trudna w odbiorze (trzeba przynajmniej ogólnie orientować się w mariologii i biblii),ale dla mnie była idealnym uzupełnieniem wykładów. Świetnie "ustawia" pobożność maryjną ukazując jej istotę i źródło zarówno biblijne, jak i historyczne. Jednocześnie pogłębia i poszerza rozumienie tekstów biblijnych i to nie...

"Córa Syjonu" była moim drugim spotkaniem z kardynałem Ratzingerem (jeszcze zanim został papieżem) - i od tego spotkania pokochałam jego myśl teologiczną. Książeczka ta jest niewielkich rozmiarów, ale dla osoby nieprzyzwyczajonej do naukowego języka teologii może okazać się trudna w odbiorze i tak też było ze mną - czytałam ją bardzo długo, często kilkakrotnie ten sam akapit, aby go dobrze zrozumieć, ale było warto. Miałam problemy ze zrozumieniem katolickiego podejścia do postaci Maryi, a ta pozycja, choć nie jest kompendium, wprowadziła mnie w tę tajemnicę i wyjaśniła to, co było niezrozumiałe. Pomogła mi również spojrzeć inaczej na Biblię - nie jak na zbiór faktograficznych historii, ale na opowieść, którą można interpretować na wielu różnych poziomach.

"Córa Syjonu" była moim drugim spotkaniem z kardynałem Ratzingerem (jeszcze zanim został papieżem) - i od tego spotkania pokochałam jego myśl teologiczną. Książeczka ta jest niewielkich rozmiarów, ale dla osoby nieprzyzwyczajonej do naukowego języka teologii może okazać się trudna w odbiorze i tak też było ze mną - czytałam ją bardzo długo, często kilkakrotnie ten sam...