rozwińzwiń

Dom złudzeń. Iga

Okładka książki Dom złudzeń. Iga Iwona Walczak
Okładka książki Dom złudzeń. Iga
Iwona Walczak Wydawnictwo: Replika Cykl: Dom złudzeń (tom 1) literatura piękna
408 str. 6 godz. 48 min.
Kategoria:
literatura piękna
Cykl:
Dom złudzeń (tom 1)
Wydawnictwo:
Replika
Data wydania:
2014-08-01
Data 1. wyd. pol.:
2014-08-01
Liczba stron:
408
Czas czytania
6 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788376742939
Tagi:
literatura polska literatura dla kobiet
Średnia ocen

6,1 6,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,1 / 10
121 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1964
1878

Na półkach: , ,

Nie wiem czy bardziej poplątana jest Iga, czy jej życie?! Nie potrafię jej zrozumieć. Miota się między różnymi światami wartości, chyba sama nie wie kto i ma dla niej największą wartość. Niezwykle trafne spostrzeżenie Basi dotyczące Igi: „tobie ten cały dobrobyt wykasował logiczne myślenie” nie straciło swej mocy przez całą lekturę. Były momenty, gdy wydaje się, że przewartościowuje swoje potrzeby, cele, a później znów wraca do dawnych przyzwyczajeń. Racjonalizuje, chce wprowadzić porządek, a chwilę później zaskakuje bezmyślnością, naiwnością, zaciętością bądź sztywnością myślenia. Chwilami nawet próżnością i prostactwem. Co do innych postaci pojawiających się w tej powieści, to razi mnie obłuda, sztuczność wielu z nich. Chyba najbardziej zaciekawili mnie i byli mi najbardziej bliscy: Basia, Staś i Ola.
Do atutów zaliczam pomysł na okładkę, przeplatanie się teraźniejszości z przeszłością i zapowiedź kolejnego tomu – może Zosia bardziej będzie mi odpowiadała.

Nie wiem czy bardziej poplątana jest Iga, czy jej życie?! Nie potrafię jej zrozumieć. Miota się między różnymi światami wartości, chyba sama nie wie kto i ma dla niej największą wartość. Niezwykle trafne spostrzeżenie Basi dotyczące Igi: „tobie ten cały dobrobyt wykasował logiczne myślenie” nie straciło swej mocy przez całą lekturę. Były momenty, gdy wydaje się, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
7
6

Na półkach:

nie zachwyca,nie dla mnie

nie zachwyca,nie dla mnie

Pokaż mimo to

avatar
1208
1155

Na półkach: ,

Dom Złudzeń. Tom I.

Poprzez kolejne zamążpójście Iga wchodzi w posiadanie olbrzymiego majątku. Wiedzie dostatnie, pozbawione obowiązków życie. Prawdziwe szczęście zastępuje tym wszystkim, co można dostać za pieniądze.
Ale nie zawsze tak było... I nie zawsze tak będzie. Nad firmą wisi widmo bankructwa. To Iga będzie musiała podjąć męską decyzję i zacząć walczyć o zachowanie części majątku i uratowanie kilkudziesięciu hektarów rodzinnej ziemi, w tym pełnego wspomnień z dzieciństwa Domu złudzeń.
Ratując rodzinną schedę, Iga pobiera lekcję skromności. Nie jest już zapatrzona w siebie, a bolesne doświadczenia stają się dla niej etapem na drodze do budowania szczęścia.

Dom złudzeń już nie można nazwać domem złudzeń. To dom kobiet. Silnych, błądzących ścieżką pomiędzy złudzeniami i marzeniami. Kobiet połączonych meandrami życia przodków, a jeszcze bardziej związanych ze sobą teraźniejszością, już nieposiadających powodu, by się rozdzielić.

Powieść o sile ducha, jaką dają zasady i odpowiedzialność, nie tylko za siebie.

Dom Złudzeń. Tom I.

Poprzez kolejne zamążpójście Iga wchodzi w posiadanie olbrzymiego majątku. Wiedzie dostatnie, pozbawione obowiązków życie. Prawdziwe szczęście zastępuje tym wszystkim, co można dostać za pieniądze.
Ale nie zawsze tak było... I nie zawsze tak będzie. Nad firmą wisi widmo bankructwa. To Iga będzie musiała podjąć męską decyzję i zacząć walczyć o zachowanie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
97
89

Na półkach:

Egzaltowana. To słowo pierwsze pojawia się w mojej głowie, gdy myślę o tej książce. I choć styl snucia opowieści podoba mi się, to sama historia już dużo mniej. Mało wiarygodna bohaterka, z bagażem życiowych klęsk i nieszczęść wystarczającym dla kilku osób. Mąż, były, zupełnie nieprzekonujący w roli poważnego biznesmena robiącego wielkie pieniądze. Synek, taki stary malutki, mówiący stylem przemądrzałego filozofa, a nie kilkulatka.
Dużym minusem są sceny tzw. erotyczne, a właściwie język, jakim zostały napisane. Miałam wrażenie, że do komputera autorki dorwali się jskaś nabuzowanych hormonami nastolatka. Język dzieciątko z podstawówki: nabrzmiałe bob na moim tyłku, mój mokry, ciemny srom, mokro w majtkach. Bardzo te fragmenty odstawały od reszty książki. Ogólnie dziwna historia, chociaż ze względu na gawędziarski nawet wciągająca, ale szybko ulatująca z pamięci. Ot, wakacyjne czytadło.

Egzaltowana. To słowo pierwsze pojawia się w mojej głowie, gdy myślę o tej książce. I choć styl snucia opowieści podoba mi się, to sama historia już dużo mniej. Mało wiarygodna bohaterka, z bagażem życiowych klęsk i nieszczęść wystarczającym dla kilku osób. Mąż, były, zupełnie nieprzekonujący w roli poważnego biznesmena robiącego wielkie pieniądze. Synek, taki stary...

więcej Pokaż mimo to

avatar
821
600

Na półkach:

"Człowiek nie może całe życie być w gotowości do przyjmowania razów, do pracy, poświęceń, zdobywania".

"Człowiek nie może całe życie być w gotowości do przyjmowania razów, do pracy, poświęceń, zdobywania".

Pokaż mimo to

avatar
273
63

Na półkach: , , ,

Książka opowiada o życiu kobiety w średnim wieku. O jej rozczarowaniach, pragnieniach, miłościach i zmaganiach zawodowych. Jest to historia rozkapryszonej, zapatrzonej w siebie egoistki. Dziwne, biorąc pod uwagę jej niełatwe dzieciństwo. Przesłaniem książki miała być stara jak świat dewiza, że pieniądze szczęścia nie dają. Niestety, ja tego przesłania nie odczułam. Wręcz przeciwnie, cały czas miałam wrażenie, że jedynym celem w życiu bohaterki (bez względu na czas i okoliczności) jest dobrobyt i to jej osobisty - mimo na deklarowane uczucia do dzieci i innych bliskich. Gdybym wcześniej znała zarys fabuły, pomyślałabym, że najmocniejszą stroną powieści są emocnie. Tymczasem właśnie emocji mi tu zabrakło. Stąd pewnie mój nienajlepszy osąd bohaterki. To, że jest -moim zdaniem- zimną suką, nie byłoby wcale takie złe. Sama znam kilka takich kobiet i niektóre z nich nawet lubię. Ale one są szczere w tej swojej wredności i nie udają, że są aniołami. Bohaterka tej książki niestety jest bardzo sztuczna. Nie, źle! To autorka tak ją nieprzekonywująco przedstawiła. Nie udało jej się wzbudzić we mnie zaufania do Igi (chociaż pozostali bohaterowie są -na moje oko- całkiem trafnie i prawdziwie scharakteryzowani). Iga opowiadając swoje najtragiczniejsze przeżycia, dokładnie opisuje swoje zachowania i myśli, targające nią uczucia- zwłaszcza cierpienie, a ja myślę sobie: "to tylko słowa- ja się na to nie nabiorę". Czuję chłód i już! Narracja prowadzona jest tutaj w pierwszej osobie. To zwierzenia głównej bohaterki - rodzaj jej pamiętnika. Fragmenty z terażniejszości przeplatają się ze wspomnieniami z dzieciństwa, dorastania i okresu wchodzenia w dorosłość. To akurat lubię. Lubię też taki gawędziarski, pełen sugestywnych szczegółów styl. Czasami jednak miałam wrażenie dość chaotycznego, przypadkowego przeskakiwania z płaszczyzny współczesnej na retrospektywną i odwrotnie. Czytałam jednak dalej, bo mimo wszystko wciągała mnie ta historia - no, ale ja ze względu na swój ciekawski, żeby nie rzec wścibski charakterek, lubię podglądać życie innych.
Z cała pewnością tym, co sprawiło, że książkę jednak czytałam z zainteresowaniem, były miejsca, w których toczy się akcja. Od pokoleń jestem poznanianką, a od wielu lat mieszkam w miejscu oddalonym "o rzut beretem" od rodzinnej wioski bohaterki. Wszystkie opisywane przez nią miejsca znam, jak własną kieszeń i sprawiało mi przyjemność takie rzeczywiste wizualizowanie sobie akcji. Zastanawiam się tylko, czy gdyby nie to, to nie oceniłabym książki znacznie niżej?

Książka opowiada o życiu kobiety w średnim wieku. O jej rozczarowaniach, pragnieniach, miłościach i zmaganiach zawodowych. Jest to historia rozkapryszonej, zapatrzonej w siebie egoistki. Dziwne, biorąc pod uwagę jej niełatwe dzieciństwo. Przesłaniem książki miała być stara jak świat dewiza, że pieniądze szczęścia nie dają. Niestety, ja tego przesłania nie odczułam. Wręcz...

więcej Pokaż mimo to

avatar
748
682

Na półkach: , ,

Jest coś takiego w książkach Iwony J. Walczak, że wydają mi się one przyciężkawe, nieco przytłaczające. Nie wiem, może spowodowane jest to odsłanianiem mrocznej strony duszy bohaterek. I złoszczę się sama na siebie, że je czytam - a po przeczytaniu myślę sobie - nie było to takie złe. I mimo, że "Dom złudzeń. Iga" nie było złe, to jednak trudno mi powiedzieć, że polubiłam to miejsce, bohaterów. Ot taka sobie przeciętna powieść, do której przeczytania nikogo ani zachęcać, ani odradzać nikomu jej nie będę. :)

Jest coś takiego w książkach Iwony J. Walczak, że wydają mi się one przyciężkawe, nieco przytłaczające. Nie wiem, może spowodowane jest to odsłanianiem mrocznej strony duszy bohaterek. I złoszczę się sama na siebie, że je czytam - a po przeczytaniu myślę sobie - nie było to takie złe. I mimo, że "Dom złudzeń. Iga" nie było złe, to jednak trudno mi powiedzieć, że polubiłam...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3768
949

Na półkach: , , ,

Podeszłam do książki z dużym entuzjazmem, a tu od pierwszych stron zaczęło mnie mdlić. Na początku wszystko takie nijakie, ale myślę sobie, że za chwilę to się rozwinie, jeszcze kilka stron i kilka następnych, może za jakieś kolejne 10 stron ... Niestety, płasko skrojona treść pozostaje przez całą fabułę. Przede wszystkim nudna prezentacja rzeczywistości. Sytuacja trudna, gdy człowiek traci nagle bezpieczeństwo, bo staje się bankrutem, mąż odchodzi,ostatecznie może nic nie ocaleć, a zostaje się samej z małym dzieckiem.
Nieporadnie też przedstawiona jest główna bohaterka. Nie przekonuje mnie od początku wzorzec zachłyśniętej bogactwem kobiety, która samotnie wyjechała na wakacje. Nie musi martwić się o biznes, bo to domena męża, a ona nie chce w tym brać udziału, żeby nie stwarzać jemu konkurencji. W ogóle to Leszek życzy sobie jej obecności w domu, jako matki i ..kury domowej? W domu we wszystkim wyręcza ją gosposia, to jaka z niej pani domu? Ale nawet sprzeczności dotyczące jej natury nie są dobrze uzasadnione w treści. Niby jest jakaś przemiana Ingi, ale czytając nie wierze w to wszystko. Ich życie jest przedstawione na tyle sztucznie, że trudno tu mówić by się z kimś można zżyć i kibicować w jego poczynaniach.

Podeszłam do książki z dużym entuzjazmem, a tu od pierwszych stron zaczęło mnie mdlić. Na początku wszystko takie nijakie, ale myślę sobie, że za chwilę to się rozwinie, jeszcze kilka stron i kilka następnych, może za jakieś kolejne 10 stron ... Niestety, płasko skrojona treść pozostaje przez całą fabułę. Przede wszystkim nudna prezentacja rzeczywistości. Sytuacja trudna,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1616
1470

Na półkach:

Nastrojowa, urocza, sielska okładka może wprowadzić w błąd, sugerując inną treść i nastrój powieści, która - przedstawiając trudne dzieje mieszkańców podpoznańskiej wsi - obfituje w dramaty, gwałtowne uczucia, niespotykane zdarzenia... - jak to bywa w życiu.
W książce przewija się wiele nietuzinkowych postaci, poczynając od głównej, tytułowej bohaterki Igi, której zagmatwany życiorys ukształtował kobietę pustą, samolubną, cyniczną, i której postępowania nie rozumiałam, nie akceptowałam, i której nie polubiłam pomimo jej późniejszej powolnej przemiany. Są też postaci, których nie sposób nie lubić, jak: ciepła, przemiła Basia i wierna, prostolinijna Ewa, poświęcająca się dla niedoceniających tego rodziców.
Polecam, warto poczytać, a ja już sięgam po drugą część "Domu złudzeń" pt. "Zosia".

Nastrojowa, urocza, sielska okładka może wprowadzić w błąd, sugerując inną treść i nastrój powieści, która - przedstawiając trudne dzieje mieszkańców podpoznańskiej wsi - obfituje w dramaty, gwałtowne uczucia, niespotykane zdarzenia... - jak to bywa w życiu.
W książce przewija się wiele nietuzinkowych postaci, poczynając od głównej, tytułowej bohaterki Igi, której...

więcej Pokaż mimo to

avatar
181
102

Na półkach:

24/52
tak beznadziejnej książki dawno nie miałam w rękach :(
doszło do tego że po przeczytaniu 3 kartek odłożyłam ja na tzw. później

24/52
tak beznadziejnej książki dawno nie miałam w rękach :(
doszło do tego że po przeczytaniu 3 kartek odłożyłam ja na tzw. później

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    170
  • Przeczytane
    165
  • Posiadam
    30
  • 2014
    5
  • Literatura polska
    4
  • 2015
    3
  • Teraz czytam
    3
  • Ulubione
    2
  • Z biblioteki
    2
  • Obyczajowe
    2

Cytaty

Więcej
Iwona Walczak Dom złudzeń. Iga Zobacz więcej
Iwona Walczak Dom złudzeń. Iga Zobacz więcej
Iwona Walczak Dom złudzeń. Iga Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także