Kochanka Norwida
Wydawnictwo: Biuro Literackie poezja
68 str. 1 godz. 8 min.
- Kategoria:
- poezja
- Wydawnictwo:
- Biuro Literackie
- Data wydania:
- 2014-05-26
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-05-26
- Liczba stron:
- 68
- Czas czytania
- 1 godz. 8 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788363129637
Nowa książka Dyckiego to przelana na papier anatomia pamięci – z jej ciemnymi i jasnymi zakamarkami. W Kochance Norwida dostrzegamy, w jaki sposób dorastanie w cieniu chorej psychicznie matki wykształciło w autorze szczególną emocjonalną wrażliwość. Dycki stał się poetą w chwili, kiedy matka opowiedziała mu, wówczas małemu chłopcu, że ma romans. Z Norwidem. Prywatność Dyckiego owiana jest tajemnicą, niemniej w kolejnych tomach ujawnia on nie tylko intymne szczegóły swego życia, ale także autentyczne historie, w których mierzy się z własną, skomplikowaną tożsamością.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 61
- 38
- 17
- 6
- 2
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Podobnie jak w tomiku "Imię i znamię", wiersze przechodzą płynnie jeden w drugi tak, że można je czytać jako jeden utwór. I tak właśnie czytałem te wiersze, jako jedno dzieło, bez przerw, żeby mi nic nie umknęło.
Jak zwykle ważną rolę w wierszach poety odgrywa matka i jej przeszłość, odrzucenie przez innych ludzi i w końcu choroba psychiczna, którą Tkaczyszyn-Dycki przekuwa w wielki atut - matka w swoich schizofrenicznych urojeniach wierzy, że jest kochanką Norwida.
Pozostałymi motywami przewodnimi tomiku są poezja i wojsko. Częste w innych tomikach motywy seksualne, tutaj odgrywają znacznie mniejszą rolę.
Poeta ratuje od zapomnienia z pozoru mało znaczące osoby związane z jego dorastaniem, jak dalsze ciotki. Jawią się one jako nieszczęśliwe, ale jakże drogie istoty. No i co mnie urzeka - czerpie hojnie z języka swojego dzieciństwa.
Podobnie jak w tomiku "Imię i znamię", wiersze przechodzą płynnie jeden w drugi tak, że można je czytać jako jeden utwór. I tak właśnie czytałem te wiersze, jako jedno dzieło, bez przerw, żeby mi nic nie umknęło.
więcej Pokaż mimo toJak zwykle ważną rolę w wierszach poety odgrywa matka i jej przeszłość, odrzucenie przez innych ludzi i w końcu choroba psychiczna, którą Tkaczyszyn-Dycki...
„Jestem kochanką Norwida” oświadczyła mi – ni stąd, ni zowąd – moja matka. Miałem jedenaście, najwyżej dwanaście lat. Matka od dłuższego już czasu skazana była na leczenie psychiatryczne. Poczułem nagle jedno wielkie łomotanie. Jedno wielkie gradobicie. Koniec świata w pojęciu jedenastoletniego chłopca. Norwida znałem z okładki szkolnego zeszytu, był to Norwid z okresu emigracji paryskiej, dogorywający w zakładzie św. Kazimierza. Otóż matka, spoglądając na tę okładkę, oświadczyła mi, że jest to ktoś niesłychanie jej bliski, tak bardzo bliski, że bez względu na nieprawdopodobieństwo tej historii – chciałem w nią z dnia na dzień uwierzyć.
Tak Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki tłumaczy tytuł swojego tomiku Kochanka Norwida. Zbiór ten jest zdecydowanie najbardziej osobistym i intymnym ze wszystkich dzieł poety. Możemy sobie zadawać pytanie, czy twórca rzeczywiście się odkrywa w swoich wierszach, czy mamy do czynienia jedynie z liryczną maską. Jednakże, bez względu na to, ile prawdy o poecie z Wólki Krowickiej znajdziemy między wersami, trzeba oddać, że książka jest przejmująca, miejscami dojmująco smutna i sprawia wrażenie obcowania z prawdą.
wszystko zaś zaczęło się w 1962 roku
kiedy otrzymałem oprócz ust niezbędną
parę rąk i nóg jak by to powiedzieć
rąk i nóg nie do uświnienia
(…)
Tkaczyszyn-Dycki przenosi czytelnika do krainy swojego dzieciństwa, małej ojczyzny, na wschodnie rubieże Polski. Młodość ta jednak pozbawiona została beztroski. Wiersze, wchodzące w skład tomu, nie są miłymi wspomnieniami, do których chce się wracać – to raczej coś, o czym nie można zapomnieć. Poeta opowiada historię swojej matki, tytułowej kochanki Norwida, która wywarła wpływ na jego przyszłą twórczość. Mamy więc pogranicze polsko-ukraińskie, żołnierzy, deportacje i, co chyba najważniejsze, poszukiwanie własnej tożsamości.
Całość - http://monweg.blog.onet.pl/2015/10/08/kochanka-norwida-eugeniusz-tkaczyszyn-dycki/
„Jestem kochanką Norwida” oświadczyła mi – ni stąd, ni zowąd – moja matka. Miałem jedenaście, najwyżej dwanaście lat. Matka od dłuższego już czasu skazana była na leczenie psychiatryczne. Poczułem nagle jedno wielkie łomotanie. Jedno wielkie gradobicie. Koniec świata w pojęciu jedenastoletniego chłopca. Norwida znałem z okładki szkolnego zeszytu, był to Norwid z okresu...
więcej Pokaż mimo tohttp://teksty-zebrane.blogspot.com/2014/10/eugeniusz-tkaczyszyn-dycki-kochanka.html
http://teksty-zebrane.blogspot.com/2014/10/eugeniusz-tkaczyszyn-dycki-kochanka.html
Pokaż mimo toTakiej poezji łaknę!
Takiej poezji łaknę!
Pokaż mimo to