Antéchrista

Okładka książki Antéchrista Amélie Nothomb
Okładka książki Antéchrista
Amélie Nothomb Wydawnictwo: Livre de Poche literatura piękna
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Livre de Poche
Data wydania:
2003-01-01
Data 1. wydania:
2003-01-01
Język:
francuski
ISBN:
2253113395
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
4 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
46
46

Na półkach:

Ciekawy temat. Zaskakująca pointa.
Akurat na przerwę między ceglastymi kryminałami.

Ciekawy temat. Zaskakująca pointa.
Akurat na przerwę między ceglastymi kryminałami.

Pokaż mimo to

avatar
348
207

Na półkach:

Jak zwykle zwięźle i na temat, bez zbędnego wokoło komina. Świetna odpowiedź na zemstę, psychologiczna rozgrywka na konkretnym poziomie. Czytać wszystko spod jej pióra !

Jak zwykle zwięźle i na temat, bez zbędnego wokoło komina. Świetna odpowiedź na zemstę, psychologiczna rozgrywka na konkretnym poziomie. Czytać wszystko spod jej pióra !

Pokaż mimo to

avatar
51
51

Na półkach:

ostatnie 20 stron całkiem niezłe, ale wszystko przed tym? katorga. poza tym ogromne rozczarowanie, bo pierwszy akapit zmylił mnie, że będzie to książka o sapphics (a nie była)

ostatnie 20 stron całkiem niezłe, ale wszystko przed tym? katorga. poza tym ogromne rozczarowanie, bo pierwszy akapit zmylił mnie, że będzie to książka o sapphics (a nie była)

Pokaż mimo to

avatar
127
96

Na półkach:

„Antychrysta”, popularnej w Belgii pisarki Amélie Nothomb, to jedna z licznych nowej tej autorki. Tym razem otrzymujemy historię samotnej nastolatki, która uwierzyła w mit o studiach. Mit, według którego rozpoczęcie nauki na uniwersytecie otworzy liczne drzwi do nowych znajomości. Tak się jednak nie stało. Blanche jest bowiem zbyt zwyczajną dziewczyną. Nie wyróżnia się charakterem, charyzmą ani wyglądem, do tego jest raczej nieśmiała i zamknięta w sobie, a wszystko przez fatalną samoocenę. Jedynym ratunkiem będzie zaczepienie jej przez kogoś. Tylko przez kogo, skoro nikt nie zwraca na nią uwagi?

Siłą woli, a być może czymś na kształt myślenia magicznego, przyciąga wzrok pewnej siebie, towarzyskiej i pięknej Christy o czarującym uśmiechu. To ona jest pierwszą osobą, która nie tylko dostrzegła nijaką Blanche, lecz także obdarowała ją swoją uwagą i życzliwością. Blanche, oczarowana nową koleżanką, otwiera się przed nią natychmiast i bez granic, porzucając całkowicie instynkt samozachowawczy i bufor czasu, by świeżo nawiązana znajomość się wzmocniła. Wystarcza krótka historia o trudnym życiu Christy, by dziewczyna z miejsca zaprosiła ją do siebie na nocleg z poniedziałku na wtorek, gdy Christa, mieszkająca we wschodnich prowincjach Belgii, mogła się wyspać przed zajęciami. Szczęśliwa Blanche jeszcze nie wie, że otworzyła się na diabła ukrytego pod maską anioła.

Niemal z godziny na godzinę Christa staje się coraz mniej przyjemna. Anektuje każdą część pokoju nowej znajomej, nie zostawiając ani trochę miejsca na prywatność. Staje się wobec Blanche napastliwa, oschła i surowa, znajdując kontrę na każde wypowiedziane przez nią zdanie. Posiada umiejętności, których zamknięta w sobie nastolatka nigdy nie nabyła – elokwencję, żywą inteligencję i ogromną charyzmę. Wszystko to w połączeniu z wyjątkowym urokiem osobistym i czarującym wyglądem sprawia, że rodzice Blanche zaczynają traktować dziewczynę lepiej, niż własną córkę. Córkę musieli ukrywać, wstyd było ją pokazać światu, a tu nieoczekiwanie do ich domu zawitało życie, młodzieńcza radość i nieopanowany żywioł.

Żywioł, który coraz mocniej wchłania i niszczy dotychczasowe życie Blanche. Pojawienie się Antychrysty niechybnie zwiastuje nadciągającą Apokalipsę, której trzeba ze wszystkich sił zapobiec.

„Antychrysta” jest całkiem interesującą nowelą, korzystającą z doskonale znanych w kulturze motywów. Cała książka to niemal jeden wielki dualizm i wyjątkowo nierówna walka dobra ze złem. W postaci Christy autorka zawarła wszystko to, co najgorsze. O tym, jak niebezpiecznym jest człowiekiem, dowiadujemy się na równi z powoli wyniszczaną Blanche, cierpiącą coraz bardziej z powodu życia, które systematycznie jest jej odbierane.

Nastolatka cierpi też z powodu własnej bierności, spowodowanej fatalną samooceną. Nigdy dość dobra, nie wystarczająco ładna, jak się okazuje bez gustu i z piersiami niedostatecznie wyrośniętymi, jak na swój wiek. Wszystko to, połączone ze sobą, wywołuje jedną, wielką niewiarę we własne możliwości i jakiekolwiek przeciwstawienie się narastającej tyranii Christy. A przecież wystarczy wykorzystać liczne niedopowiedzenia, przeinaczenia i przemilczenia, a do tego dodać odrobinę sprytu, by podejść diabła od tyłu i odłączyć źródło jadu, który Antychrysta wtłacza w swoje ofiary.

Problem w tym, że dla poniżonej i wycofanej dziewczyny jest to misja niemal samobójcza, a sojusznicy w postaci rodziców, okazali się zdrajcami. Skoro jednak Antychrysta niechętnie mówi o swoim życiu, Blanche musi samodzielnie dowiedzieć się czegoś więcej. Więcej stracić już nie może.

Po bardziej szczegółową recenzję zapraszam do siebie - https://kulturalnynihilista.pl/antychrysta-amelie-nothomb-belgia-cz-9/

„Antychrysta”, popularnej w Belgii pisarki Amélie Nothomb, to jedna z licznych nowej tej autorki. Tym razem otrzymujemy historię samotnej nastolatki, która uwierzyła w mit o studiach. Mit, według którego rozpoczęcie nauki na uniwersytecie otworzy liczne drzwi do nowych znajomości. Tak się jednak nie stało. Blanche jest bowiem zbyt zwyczajną dziewczyną. Nie wyróżnia się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
7
7

Na półkach:

Jedna z tych książek, w których doskonały pomysł brawurowo rozwija się do punktu kulminacyjnego, a potem nie wiadomo co z nim zrobić, więc zdycha w psychologicznych nieprawdopodobieństwach. Mimo wszystko, dla tej pierwszej połowy warto przeczytać.

Jedna z tych książek, w których doskonały pomysł brawurowo rozwija się do punktu kulminacyjnego, a potem nie wiadomo co z nim zrobić, więc zdycha w psychologicznych nieprawdopodobieństwach. Mimo wszystko, dla tej pierwszej połowy warto przeczytać.

Pokaż mimo to

avatar
3145
925

Na półkach: ,

Książki pani Amélie po prostu łykam. Ich dziwaczność działa na mnie odświeżająco. Autorka w jedyny swoim rodzaju sposób wgłębia się w psychikę ludzką, przesadzając i unaoczniając niezwykle karykaturalnie przemyślenia i działania człowieka. Uwielbiam spotkania z tą belgijską, pokręconą pisarką i polecam je każdemu. Jej dzieła albo się kocha, albo nienawidzi. Ja należę do tego pierwszego grona odbiorców.

Książki pani Amélie po prostu łykam. Ich dziwaczność działa na mnie odświeżająco. Autorka w jedyny swoim rodzaju sposób wgłębia się w psychikę ludzką, przesadzając i unaoczniając niezwykle karykaturalnie przemyślenia i działania człowieka. Uwielbiam spotkania z tą belgijską, pokręconą pisarką i polecam je każdemu. Jej dzieła albo się kocha, albo nienawidzi. Ja należę do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
84
66

Na półkach:

Ogromny plus nie tyle za styl czy fabule ale za opisane zjawisko. Niedowierzanie zmienia się w przeświadczenie o prawdziwości opisanych zjawisk. Trochę śmieszno bardziej straszno.

Ogromny plus nie tyle za styl czy fabule ale za opisane zjawisko. Niedowierzanie zmienia się w przeświadczenie o prawdziwości opisanych zjawisk. Trochę śmieszno bardziej straszno.

Pokaż mimo to

avatar
365
60

Na półkach: , ,

Dawno temu czytany "Słownik imion własnych" zachwycił mnie a kolejna książka tej autorki wpadła mi w ręce dopiero wczoraj. Przerażająca, ale i piękna. Coś bardzo mnie fascynuje w tych krótkich, ale bardzo treściwych historiach.

Prosta fabuła opowiada o szesnastolatkach, które spotkają się na jednym uniwersytecie. Jedna z nich jest bardzo nieśmiała i w ogóle nie ma przyjaciół a druga, która jest tytułową Antychrystą, jest jej absolutnym przeciwieństwem. Zderzenie dwóch światów.

Genialna opowieść o brutalności do jakiej zdolna jest bezczelna do granic wytrzymałości nastolatka. O złu jakie może siedzieć we wnętrzu kogoś niepozornego. Niezrozumiałe kłamstwa i katowanie kogoś dla przyjemności. Tuż po skończeniu książki, Antychrysta skojarzyła mi się z Szatanem. W końcu to Antychrysta. Jednak jej działanie jest obrzydliwie podobne do działania Złego. Wchodzi do środka niepostrzeżenie a potem niszczy wszystko stopniowo. Najpierw zdobywa zaufanie kłamliwymi pieszczotami słownymi. Podobnie przedstawione jest jak Szatan może nas zmieniać. Wejść w nasze wnętrze i rządzić nami bez naszej zgody.

Świetna książka, każdy może z niej wyciągnąć dużo własnych wniosków i przemyśleć. Polecam.

Dawno temu czytany "Słownik imion własnych" zachwycił mnie a kolejna książka tej autorki wpadła mi w ręce dopiero wczoraj. Przerażająca, ale i piękna. Coś bardzo mnie fascynuje w tych krótkich, ale bardzo treściwych historiach.

Prosta fabuła opowiada o szesnastolatkach, które spotkają się na jednym uniwersytecie. Jedna z nich jest bardzo nieśmiała i w ogóle nie ma...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2910
106

Na półkach: ,

To już moje dwunaste spotkanie z twórczością "Niesfornego Dziecka Literatury" i jak [prawie] zawsze spotkanie było udane.

Tym razem poznajemy dwie szesnastolatki: Blanche oraz Christę. Pierwsza z nich jest wyobcowaną samotniczką, natomiast druga błyszczy w towarzystwie. Jeden niewinny uśmiech splata ich losy. Co w efekcie powoduje lawinę nieprzewidzianych zdarzeń.

Całość poznajemy z punktu widzenia Blanche. Od jej zachwytu Christą, przez poznanie prawdziwej natury przyjaciółki, aż do wewnętrznej przemiany Blanche i pewnego rodzaju zemsty.


Całość na początku jest nieco męcząca. Dopiero gdy Blanche decyduje się wyjść ze swojej skorupy książka robi się lżejsza i przyjemniejsza w czytaniu.

____
http://kufer-z-niespodziankami.blogspot.com/2014/03/antychrysta-amelie-nothomb.html

To już moje dwunaste spotkanie z twórczością "Niesfornego Dziecka Literatury" i jak [prawie] zawsze spotkanie było udane.

Tym razem poznajemy dwie szesnastolatki: Blanche oraz Christę. Pierwsza z nich jest wyobcowaną samotniczką, natomiast druga błyszczy w towarzystwie. Jeden niewinny uśmiech splata ich losy. Co w efekcie powoduje lawinę nieprzewidzianych zdarzeń.

Całość...

więcej Pokaż mimo to

avatar
129
65

Na półkach:

Ksiazka momentami dziwna i przerazajaca.Czyta sie ja bardzo szybko i mysle ze warto ja przeczytac.Moze ktos odnajdzie w bohaterce siebie samego???

Ksiazka momentami dziwna i przerazajaca.Czyta sie ja bardzo szybko i mysle ze warto ja przeczytac.Moze ktos odnajdzie w bohaterce siebie samego???

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    345
  • Chcę przeczytać
    136
  • Posiadam
    42
  • Ulubione
    8
  • Z biblioteki
    4
  • 2013
    4
  • 2014
    3
  • Literatura belgijska
    3
  • Chcę w prezencie
    2
  • 2018
    2

Cytaty

Więcej
Amélie Nothomb Antychrysta Zobacz więcej
Amélie Nothomb Antychrysta Zobacz więcej
Amélie Nothomb Antychrysta Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także