Ślub Amandy

Okładka książki Ślub Amandy Jenny Colgan
Okładka książki Ślub Amandy
Jenny Colgan Wydawnictwo: Libros literatura obyczajowa, romans
328 str. 5 godz. 28 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Tytuł oryginału:
Amanda's Wedding
Wydawnictwo:
Libros
Data wydania:
2003-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2003-01-01
Liczba stron:
328
Czas czytania
5 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
8373117091
Tłumacz:
Bożena Krzyżanowska
Tagi:
ślub romans zazdrość zemsta
Średnia ocen

4,3 4,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
4,3 / 10
6 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
568
393

Na półkach:

"- Czy mogę o coś spytać? - Nie cierpię, kiedy ktoś tak mówi, bo zazwyczaj oznacza to: "Czy mogę cię obrazić i nie ponieść żadnych konsekwencji, ponieważ cię uprzedziłem?"
- Oczywiście."

Bardzo słaba powieść. Nudne postaci, nieciekawa fabuła. Główna bohaterka przypominała mi mniej zabawną wersję Bridget Jones. Kiedy akcja zaczęła nabierać tempa, książka się skończyła. Plus za kilka naprawdę śmiesznych uwag autorstwa Mel. Minus za zakończenie - to oczywiste, że powinna wybrać Angusa!

"Może powinnam kupić sobie podkoszulek z napisem: Niewiarygodnie niesamodzielna kobieta. Wciąż chce się znajdować w centrum uwagi i po kilku dniach znajomości oczekuje oświadczyn. Ma skłonności do przesadnego dramatyzmu. Nie stać jej na niezależność, zawsze musi mieć u boku jakiegoś mężczyznę. Płacze bez powodu."
"Doszłam do wniosku, że pora zmienić wygląd i zacząć udawać dziewczynę z klasą. Ale noszenie brązów przy brązowych kędzierzawych włosach, brązowych oczach i brązowych piegach nie miało sensu. Wyglądałabym jak chodzące gówno."

"- Czy mogę o coś spytać? - Nie cierpię, kiedy ktoś tak mówi, bo zazwyczaj oznacza to: "Czy mogę cię obrazić i nie ponieść żadnych konsekwencji, ponieważ cię uprzedziłem?"
- Oczywiście."

Bardzo słaba powieść. Nudne postaci, nieciekawa fabuła. Główna bohaterka przypominała mi mniej zabawną wersję Bridget Jones. Kiedy akcja zaczęła nabierać tempa, książka się skończyła....

więcej Pokaż mimo to

avatar
354
266

Na półkach:

Nie wiem dlaczego ciągle czytam takie książki, chyba muszę mieć jakiś masochistyczny rys w swojej osobowości... No powód jest taki, że nieustannie poszukuję powieści lekkich i dowcipnych, ale i niegłupich przy okazji, a rzadko trafia mi się takie dzieło. Dodatkowo większość tego typu książek traktuje o dwudziestoparolatkach, co powoduje, że są tym bardziej niepoważne...
„Ślub Amandy” chciałam rzucić w kąt już po 50-tej stronie, ale coś mi w środku jestestwa piknęło (zdaje się, że była to ciekawość) i jednak czytałam dalej.

Książka reklamowana jest na tylnej okładce jako połączenie Bridget Jones i „Czterech wesel ...”, i chociaż nie są rzeczy wysokich lotów, to jednak to porównanie jest dla nich obraźliwe.
Główna bohaterka, Melanie, jest po prostu idiotką i (na szczęście, czy też nie?) ma tego pewną świadomość, co bynajmniej nie czyni jej łatwiejszej do polubienia. Ma problem ze słabością do „złych chłopców”. Melanie posiada też obowiązkową „best friend”, która jest fajniejsza i bardziej rozgarnięta (taka klisza tego typu historyjek). Nie ma przynajmniej kumpla – geja.
Melanie ma tendencję do zalewana smutków alkoholem, a następnie do sypiania z przypadkowymi facetami. Robi też inne rzeczy, o których wie, że nie wychodzą jej na dobre, ale i tak je robi... Chyba autorka starała się stworzyć bohaterkę, a którą kobiety mogłyby się utożsamiać, bo chyba większość ma taki grzeszek na sumieniu, ale tu jest tego za dużo.
Zgadzam się z tym, co napisano we wcześniejszych recenzjach: książka się wlecze, gdzieś po połowie zaczyna się nieco zagęszczać, a najwięcej (i najciekawiej) dzieje się w samej końcówce. Nie lubię tak nierówno pisanych książek.

Nie wiem dlaczego ciągle czytam takie książki, chyba muszę mieć jakiś masochistyczny rys w swojej osobowości... No powód jest taki, że nieustannie poszukuję powieści lekkich i dowcipnych, ale i niegłupich przy okazji, a rzadko trafia mi się takie dzieło. Dodatkowo większość tego typu książek traktuje o dwudziestoparolatkach, co powoduje, że są tym bardziej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
388
58

Na półkach:

Kolejna lekka powieść Jenny Colgan. Realia zdecydowanie oderwane od naszych. Nie jest to literatura wybitna poruszająca ciężkie tematy. To typowy "odmóżdżacz" dla osób, które tygodniami pracują ciężko i mają ochotę uciec w inny świat, lżejszy, z niekiedy płytkimi problemami. Idealna na podróże komunikacją miejską.

Kolejna lekka powieść Jenny Colgan. Realia zdecydowanie oderwane od naszych. Nie jest to literatura wybitna poruszająca ciężkie tematy. To typowy "odmóżdżacz" dla osób, które tygodniami pracują ciężko i mają ochotę uciec w inny świat, lżejszy, z niekiedy płytkimi problemami. Idealna na podróże komunikacją miejską.

Pokaż mimo to

avatar
450
366

Na półkach: ,

Dlaczego dotrwałam do ostatniej strony, choć już na samym początku chciałam odłożyć tę książkę? Po pierwsze dlatego, że książkę, którą zaczęłam czytać zanim wzięłam tę - spotkał właśnie taki los. Uznałam więc, że tę muszę przeczytać. Po drugie - sama tę książkę przyniosłam do domu (całe szczęście nie musiałam za nią płacić!). Byłam pewna, że będzie to lekka i niewymagająca lektura, tak jak wiele innych wydanych w podobnej szacie graficznej przez Świat Książki.
Albo minęło wiele lat od czasu, gdy lubiłam czasem taką książkę przeczytać, albo tak zmienił się mój gust albo też faktycznie jest to tak słaba powieść.
Według mnie słabe jest w niej wszystko. Od pierwszej do ostatniej strony. Nie podobają mi się bohaterowie, nie podoba mi się ich styl życia, ich podejście do istotnych zagadnień, cała intryga, no i zakończenie. Nie podoba mi się, że alkohol leje się tam litrami i jest według bohaterów dobry na wszystko. Nie podoba mi się rozwiązłość i lekkość, z jaką się podchodzi do uczuć. Ogólnie - nie polecam, bo jak dla mnie czas poświęcony lekturze tej powieści jest czasem straconym.

Dlaczego dotrwałam do ostatniej strony, choć już na samym początku chciałam odłożyć tę książkę? Po pierwsze dlatego, że książkę, którą zaczęłam czytać zanim wzięłam tę - spotkał właśnie taki los. Uznałam więc, że tę muszę przeczytać. Po drugie - sama tę książkę przyniosłam do domu (całe szczęście nie musiałam za nią płacić!). Byłam pewna, że będzie to lekka i niewymagająca...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1311
261

Na półkach:

Byłam bardzo pozytywnie zaskoczona. Książka napisana z humorem i ze smakiem, czyli posiadająca wszystkie te zalety, których tak mi brakowało przy "Randce z Addisonem". Nie pojmuję jak jedna autorka może napisać tak odmienne w odbiorze książki, ale cieszę się bardzo, ze dałam jej szansę, po tym niewypale z "Randką..." :)

Byłam bardzo pozytywnie zaskoczona. Książka napisana z humorem i ze smakiem, czyli posiadająca wszystkie te zalety, których tak mi brakowało przy "Randce z Addisonem". Nie pojmuję jak jedna autorka może napisać tak odmienne w odbiorze książki, ale cieszę się bardzo, ze dałam jej szansę, po tym niewypale z "Randką..." :)

Pokaż mimo to

avatar
608
222

Na półkach: , ,

‘brytyjski bestseller sprzedany wytwórni filmowej warner bros’ - szczerze mówiąc, zupełnie nie rozumiem dlaczego bestseller... może film będzie bardziej ‘strawny’... faktycznie coś w stylu ‘4wesel...’ i ‘bridget...’ – zidiociałe i zakompleksione dzieci przed 30tką, które próbują udawać dorosłych i nie za bardzo im to wychodzi...

‘brytyjski bestseller sprzedany wytwórni filmowej warner bros’ - szczerze mówiąc, zupełnie nie rozumiem dlaczego bestseller... może film będzie bardziej ‘strawny’... faktycznie coś w stylu ‘4wesel...’ i ‘bridget...’ – zidiociałe i zakompleksione dzieci przed 30tką, które próbują udawać dorosłych i nie za bardzo im to wychodzi...

Pokaż mimo to

avatar
92
35

Na półkach: ,

Podejrzewam, że zostało napisane na fali fascynacji Bridget Jones. Główna bohaterka drażniąca, ale czytało się dość przyjemnie.

Podejrzewam, że zostało napisane na fali fascynacji Bridget Jones. Główna bohaterka drażniąca, ale czytało się dość przyjemnie.

Pokaż mimo to

avatar
48
29

Na półkach: ,

Dużo czasu zajęło mi czytanie tej książki. Takie trochę lanie wody. W połowie powieści coś się ruszyło. Ale zanim akcja na dobre się rozkręciła książka się skończyła.

Dużo czasu zajęło mi czytanie tej książki. Takie trochę lanie wody. W połowie powieści coś się ruszyło. Ale zanim akcja na dobre się rozkręciła książka się skończyła.

Pokaż mimo to

avatar
960
875

Na półkach: ,

Przyjemna w czytaniu, nie jest to jednak jedna z tych książek, które bierze się w ręce i nie chce się odkładać na bok w trakcie czytania.

Przyjemna w czytaniu, nie jest to jednak jedna z tych książek, które bierze się w ręce i nie chce się odkładać na bok w trakcie czytania.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    133
  • Chcę przeczytać
    43
  • Posiadam
    34
  • Wymienię
    3
  • 2012
    3
  • Romans
    2
  • 2022
    2
  • Wypożyczone
    2
  • Posiadam :)
    2
  • Teraz czytam
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Ślub Amandy


Podobne książki

Przeczytaj także