Zemsta yakuzy. Mroczne kulisy japońskiego półświatka

Okładka książki Zemsta yakuzy. Mroczne kulisy japońskiego półświatka
Jake Adelstein Wydawnictwo: Wydawnictwo Naukowe PWN Seria: Bieguny reportaż
432 str. 7 godz. 12 min.
Kategoria:
reportaż
Seria:
Bieguny
Tytuł oryginału:
Tokyo Vice: An American Reporter on the Police Beat in Japan
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Naukowe PWN
Data wydania:
2014-05-01
Data 1. wyd. pol.:
2014-05-01
Data 1. wydania:
2010-01-27
Liczba stron:
432
Czas czytania
7 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377055342
Tłumacz:
Jacek Żuławnik
Tagi:
Japonia przestępczość
Średnia ocen

                6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
191 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
378
377

Na półkach:

Książka, została pierwotnie wydana jako „Tokio Vice. An American Reporter on the Police Beat in Japan” (2009), polski czytelnik dostaje zaś „Zemstę yakuzy” i „Mroczne kulisy japońskiego półświatka”. O ile polski podtytuł ma sens, to przemianowywanie tytułu jest już zbyt dużą ingerencją. Dla Amerykanów, pierwszy człon jest oczywistym odniesieniem do znanej im terminologii policyjnej: Tokyo Vice to tokijska obyczajówka. Można było pozostawić go w oryginale, dla Polaków, śledzących niegdyś z zapartym tchem Miami Vice (1984-1990) – skojarzenia są oczywiste. Police Beat to patrol, interakcja funkcjonariusza z inwigilowanym środowiskiem, praca operacyjna, mająca na celu pozyskiwanie informacji, służąca rozpracowywaniu działań przestępczych. Nurzanie się w kryminalnym półświatku i rozmowy z ofiarami.

Książkę czyta się świetnie, została napisana bardzo brawurowo – tak pod kątem języka jak i zawartych w niej informacji – pochłania się ją ze sporą przyjemnością. Duża w tym zasługa tłumacza – Jacka Żuławnika (1977) – który miał przy tym tekście trochę roboty.
Ogromna ilość potocyzmów, oraz świadomość tego, że wszelkie gry słowne, przysłowia, wulgaryzmy i przekleństwa – mają w angielskim zupełnie inny kod myślowy, inną tradycję językową, zmusza tłumacza nie tyle do translacji, co spolszczania tekstu (!). Nie tylko dialogi są takie, narrator (1969) także rezygnuje z oficjalnego tonu i mówi do nas wprost, tak jak by siedział tuż obok, przy stole, i pił swoją kawę. Zachowanie tu równowagi, jasności tekstu, wymaga od przekładającego sporego wyczucia. Ogólnie jest dobrze. Wydaje się jednak, że przy takiej pracy, musiały wkraść się błędy.

Na stronie 90 czytamy o „zepsutych zębach” nastoletnich gwiazdek popkultury, tymczasem, każdy kto trochę czytał o realiach współczesnej Japonii, wie że chodzi o tzw. yaeba – tj. zęby krzywe, które uchodzą tam za kawaii (słodkie i śliczniusie), nie są one jednak spróchniałe czy pokruszone (!).

W historii młodej kobiety spod Warszawy, raz mowa jest o wykradzeniu dowodu, raz o odzyskaniu go innym sposobem. Trzeba by dysponować oryginałem by określić czy dał ciała autor, czy tłumacz. Korektorowi umknął zaimek zwrotny „się” w jednym miejscu, i poza tym błędów w tekście w zasadzie nie ma. Porządna interpunkcja. Wszystko zapięte na ostatni guzik.



Dla tych, którzy wierzą w stereotypowy obraz współczesnej Japonii jako kraju bez przestępczości, książka może być zaskoczeniem. To tekst o zbrodni, ale też biograficzna opowieść o pierwszych krokach w nowych, obcych realiach, początku dorosłego, zawodowego życia.

Adelstein pisze o pierwszych doświadczeniach dziennikarskich z lat 90., powoli przesuwając się ku czasom bardziej współczesnym, odnotowuje co ciekawsze anegdoty i znaczące wydarzenia.

Autor zaangażował się bez reszty, kosztem życia prywatnego, dziecka i rodziny. W zasadzie przez wszystkie te lata – żył głównie pracą, a taka praca wypala. Zwłaszcza, kiedy stale zmusza do utrzymania określonego tempa, dotrzymania terminów, trudnych kompromisów i przemilczeń.
Książka, jako ukoronowanie tych starań, wypada naprawę dobrze.



Wszystko byłoby świetnie gdyby nie słowa odnośnie informatorów: „Zmieniłem imiona, nazwiska, pseudonimy, narodowości, cechy charakterystyczne i inne rzeczy. Sprowadzałem z tropu i przesłaniam prawdziwy obraz niektórych zdarzeń, starając się zachować równowagę miedzy prawdą a fikcją”. Cholernie mi się to nie podoba. Może w takim razie trzeba było przemilczeć istnienie informatora, nie wnikać w źródło, a skupić się na samej informacji? Jeśli to zmieniono, to co jeszcze? Zmiana imion i nazwisk to standard, ale dalsze ingerencje podważają sens pisania takiej „literatury faktu”. Reporterzy potrafią przekręcać zdarzenia i scalać z kilku bohaterów jednego. Ja czuję się wtedy jako czytelnik oszukany. I po lekturze takiego wyznania zastanawiam się co z tego było prawda? Jak daleko posunął się autor?



Uwagi dotyczą wydania z 2014, Wydawnictwo Naukowe PWN.

W 2015 roku książka ma zostać zekranizowana, a w role Jake’a Adelsteina wcielał się będzie Daniel Radcliffe. [Dopisek 2022: produkcja nie wystartowała.]

Książka, została pierwotnie wydana jako „Tokio Vice. An American Reporter on the Police Beat in Japan” (2009), polski czytelnik dostaje zaś „Zemstę yakuzy” i „Mroczne kulisy japońskiego półświatka”. O ile polski podtytuł ma sens, to przemianowywanie tytułu jest już zbyt dużą ingerencją. Dla Amerykanów, pierwszy człon jest oczywistym odniesieniem do znanej im terminologii...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    462
  • Przeczytane
    252
  • Posiadam
    77
  • Japonia
    14
  • 2022
    10
  • Teraz czytam
    10
  • Azja
    9
  • Reportaż
    8
  • Chcę w prezencie
    8
  • Ebook
    6

Cytaty

Więcej
Jake Adelstein Zemsta yakuzy. Mroczne kulisy japońskiego półświatka Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także