Po paru tomach poświęconych cięższym tematom "Niewzruszenie" stanowi powrót do klimatów z początków serii. Ekscentryczna, kochająca się rodzina, problemy sercowe rodzeństwa, zabawne anegdoty (głównie na temat klientów, którzy zasięgają porady matki rodziny, pracującej jako wróżka),a nawet niecodzienne zwierzątko domowe (tym razem świnka wietnamska, a nie papuga). Parę mrugnięć okiem do osób, które znają całą serię.
Wahałam się nad oceną i najchętniej bym dała 6+, bo nie było w tej książce żadnych wybitnie poruszających scen i nadzwyczaj przenikliwych analiz; z drugiej jednak strony nie było też niczego, co by mnie zdenerwowało, jak to się już poprzednim tomom zdarzało. Spodobał mi się za to motyw rodzeństwa, które naprawdę się ze sobą przyjaźni, i sama wyrazista postać Lwa, a nawet wątek Marianny punktującej wszystkie słabe strony adoratora i daremnie próbującej ustanowić friendzone (skąd ja to znam... całe szczęście, że ten etap życia mam już za sobą). Czytało się lekko i przyjemnie, nawet w paru miejscach się uśmiechnęłam.

Po paru tomach poświęconych cięższym tematom "Niewzruszenie" stanowi powrót do klimatów z początków serii. Ekscentryczna, kochająca się rodzina, problemy sercowe rodzeństwa, zabawne anegdoty (głównie na temat klientów, którzy zasięgają porady matki rodziny, pracującej jako wróżka),a nawet niecodzienne zwierzątko domowe (tym razem świnka wietnamska, a nie papuga). Parę...

Miło się czytało. Dzięki tej książce, zaczęłam zastanawiać się więcej o świecie, kiedy byłam młodsza i to czytałam. W dodatku pokazała mi ważne sprawy w życiu w odpowiedni sposób.

Miło się czytało. Dzięki tej książce, zaczęłam zastanawiać się więcej o świecie, kiedy byłam młodsza i to czytałam. W dodatku pokazała mi ważne sprawy w życiu w odpowiedni sposób.

Jedna ze słabszych w tej serii. Trochę pisana mam wrażenie na przymus byle seria trwała. Nie wszystkie wątki zostały zakończone. Książka raczej dość chaotyczna.

Jedna ze słabszych w tej serii. Trochę pisana mam wrażenie na przymus byle seria trwała. Nie wszystkie wątki zostały zakończone. Książka raczej dość chaotyczna.

Pierwsze tomy serii miętowej były lepsze.

Pierwsze tomy serii miętowej były lepsze.

Fenomenalna. Kupiłam ta książkę zupełnie przypadkiem w antykwariacie, za grosze i z czystym sumieniem przyznaje że to jeden z najlepszych książkowych zakupów jaki poczyniłam! Spora dawka śmiechu i ironii, przezabawni, barwnie przedstawieni bohaterowie. Polecam każdemu kto lubi miło ale i ciekawie spędzić czas :)

Fenomenalna. Kupiłam ta książkę zupełnie przypadkiem w antykwariacie, za grosze i z czystym sumieniem przyznaje że to jeden z najlepszych książkowych zakupów jaki poczyniłam! Spora dawka śmiechu i ironii, przezabawni, barwnie przedstawieni bohaterowie. Polecam każdemu kto lubi miło ale i ciekawie spędzić czas :)

Moja córka wzięła na obóz m.in. książkę "Niewzruszenie" Ewy Nowak.
Po jej powrocie zapytałam, czy poleca mi tę lekturę.
- No, tak, trochę, niekoniecznie.
- Hm...

Mimo braku rekomendacji, książkę przeczytałam.
Mnie wciągnęła od pierwszej strony!
Przede wszystkim uwiódł mnie nieco ironiczny styl autorki
i poczucie humoru głównych bohaterów rodzeństwa Marianny i Lwa.
Podczas lektury często wybuchałam śmiechem. Uwielbiam tak! :-)


Marianna ma 18 lat, Lew 15, a wszystko kręci się wokół ich pierwszych miłości.
Może bohaterowie są dla mojej córki "za starzy"? A może temat jeszcze jej nie dotyczy?
A może po prostu różnimy się literackimi gustami?
Nie my jedne, internetowe opinie o "Niewzruszeniu" są skrajne:
od zachwytów i stwierdzeń, że to najlepsza książka Nowak,
aż po słowa rozczarowania i zdania, że to najsłabsza książka Nowak.
Hm...


Niektórzy internauci piszą, że to "książka o niczym".
O czym więc ona jest według mnie?
Przede wszystkim o relacjach międzyludzkich:
o przyjaźni między rodzeństwem (tak, tak, o przyjaźni),
o nietypowych stosunkach rodzinnych i ciepłej atmosferze nieco zaniedbanego domu,
o miłości damsko-męskiej i miłości do zwierząt,
o dojrzewaniu i jego niektórych problemach.

Marianna waha się, czy zainteresować się chłopcem, do którego nic nie czuje.
Lew zakochuje się w koleżance siostry (starszej od niego o 3 lata!).
Ich rodzice są nietuzinkowi: matka wróżka z wykształceniem psychologicznym i ojciec weselny muzyk.
Sprawy klientów matki są komentowane w rodzinnym gronie (w celach wychowawczych).
W tle pojawia się choroba Alzheimera dziadka, którym na zmianę opiekują się wszyscy.
Wszystko opisane lekko i z humorem.
Dla mnie lektura pierwszorzędna,
chociaż mam wrażenie, że jedna sprawa nie została domówiona...
A może coś przeoczyłam lub mam wadliwy egzemplarz?


https://bajdocja.blogspot.com/2017/08/niewzruszenie.html

Moja córka wzięła na obóz m.in. książkę "Niewzruszenie" Ewy Nowak.
Po jej powrocie zapytałam, czy poleca mi tę lekturę.
- No, tak, trochę, niekoniecznie.
- Hm...

Mimo braku rekomendacji, książkę przeczytałam.
Mnie wciągnęła od pierwszej strony!
Przede wszystkim uwiódł mnie nieco ironiczny styl autorki
i poczucie humoru głównych bohaterów rodzeństwa Marianny i Lwa.
Podczas...

NIETUZINKOWA KSIĄŻKA, WYBITNEJ AUTORKI!
Aby zapoznać się z moją opinią zapraszam tutaj :
http://ksiazkimlodziezoweiromanse.blogspot.com/2017/01/niewzruszenie-ewa-nowak-recenzja.html

NIETUZINKOWA KSIĄŻKA, WYBITNEJ AUTORKI!
Aby zapoznać się z moją opinią zapraszam tutaj :
http://ksiazkimlodziezoweiromanse.blogspot.com/2017/01/niewzruszenie-ewa-nowak-recenzja.html

- Książka opowiada życiu rodzeństwa
- Nie występują w niej prawie żadne opisy, ale przez czyta ją się szybko i lekko
- Marianna jest bardzo fajną postacią, mocno nakreśloną, tak samo jak jej mama. Za to zachowania Gabi są denerwujące.
- Mimo wszystko miła książka na wakacje.

- Książka opowiada życiu rodzeństwa
- Nie występują w niej prawie żadne opisy, ale przez czyta ją się szybko i lekko
- Marianna jest bardzo fajną postacią, mocno nakreśloną, tak samo jak jej mama. Za to zachowania Gabi są denerwujące.
- Mimo wszystko miła książka na wakacje.

Spędziłam miłe chwile w towarzystwie nietypowej rodzinki, Marianny i jej brata Lwa, ich mamy wróżki - Sylwany oraz taty - muzyka. Obrazu dopełnia hodowana w domu.... świnka. Nie, nie morska, normalna, tyle, że mniejsza :)

Spędziłam miłe chwile w towarzystwie nietypowej rodzinki, Marianny i jej brata Lwa, ich mamy wróżki - Sylwany oraz taty - muzyka. Obrazu dopełnia hodowana w domu.... świnka. Nie, nie morska, normalna, tyle, że mniejsza :)

Swietnie pokazany dzisiejszy swiat w ktorym wszyscy mowia nam jak zyc (Napisalem troche inaczej zeby spoilerow nie bylo) :D

Swietnie pokazany dzisiejszy swiat w ktorym wszyscy mowia nam jak zyc (Napisalem troche inaczej zeby spoilerow nie bylo) :D