rozwiń zwiń

Wijec

Okładka książki Wijec
Joseph Delaney Wydawnictwo: Jaguar Cykl: Kroniki Wardstone (tom 11) fantasy, science fiction
336 str. 5 godz. 36 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Kroniki Wardstone (tom 11)
Tytuł oryginału:
Slither's Tale
Wydawnictwo:
Jaguar
Data wydania:
2014-04-16
Data 1. wyd. pol.:
2014-04-16
Liczba stron:
336
Czas czytania
5 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788376862354
Tłumacz:
Paulina Braiter-Ziemkiewicz
Tagi:
stracharz fantasy kroniki wardstone
Średnia ocen

                7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
236 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
230
94

Na półkach: , ,

Wcisnąłem się z powrotem do środka drzewa
i wsunąłem do pochew na piersi dwie najostrzejsze
klingi. Potem naciągnąłem długi, gruby, czarny płaszcz
z trzynastoma guzikami, wyrzeźbionymi z najlepszej
kości. Płaszcz sięga mi do brązowych skórzanych butów,
rękawy są wystarczająco długie, by ukryć włochate ręce.

Cały jestem włochaty - i powinienem wspomnieć
o czymś jeszcze. O czymś, co różni mnie od was.

Mam ogon.

Nie śmiejcie się - nie róbcie min ani nie kręćcie
głowami. Zachowajcie rozsądek, właściwie to
powinniście żałować, że nie macie ogonów.
Bo widzicie, mój ogon jest długi i silny,
lepszy niż trzecia ręka.

I jeszcze jedno - na imię mam Wijec i nim zakończę
swą opowieść, dowiecie się dlaczego.

To już jedenasty tom z serii Kroniki Wardstone, z pod pióra mistrza fantastyki i horroru Josepha Delaneya. Na razie jednak zostawiamy przygody Toma Warda, który sprawuje teraz piecze nad hrabstwem i przygotowuje się do ostatecznej walki ze Złym i przenosimy się na daleki północ, setki mil od domu bohatera, gdzie powstaje nowy Mrok.

Akcja tej książki rozgrywa się na krótko po wydarzeniach, opisanych we "Krwi Stracharza" i traktuje o nowych istotach, nowych krainach i nowych niewyobrażalnych koszmarach.

Poznajcie Wijca, kobalowskiego maga zwanego haizdanem, zamieszkującego własne terytorium daleko od siedziby innych kobalosów. Sprawuje on piecze nad własnym terenem (haizdą), gdzie poluje i pielęgnuje ludzi, którzy do niego należą. Jego posiłek, jak i wzmocnienie sił pochodzą z krwi, którą wysysa ze swych ofiar, a czasami po śmierci kradnie im dusze.
Wijca poznajemy w momencie, kiedy po śmierci farmera, z którym zawarł umowę, zmuszony zostaje do dotrzymania jej warunków. W tej sytuacji musi odwieźć jego dwie młodsze córki do krewnych zamieszkujących na południu. Natomiast jemu przypadnie najstarsza córka farmera Nessa.
Wijec nie spodziewa się jednak straszliwych obrotów spraw, jakie napotka na swej drodze, a w przeżyciu pomoże mu nie kto inny, jak sama zabójczyni Grimalkin.

Czytając tę część byłam jednocześnie zafascynowana, a jednocześnie miałam wrażenie, że czytam zupełnie inną książkę. Nowe postacie, inne zwyczaje i tradycje... Świat przedstawiony w tym tomie zupełnie odbiegał, od tak mi znanego świata Toma Warda. Wydaje mi się, jestem wręcz przekonana, że Joseph Delaney chciał tym samym zapoczątkować nową serię będącą kontynuacją "Kronik Wardstone".

"Wijec" chociaż nic nie wnosi nowego do fabuły "Kronik Wardstone", to pozostawia po sobie niedosyt po jego przeczytaniu. Otwarte zakończenie, po którym czuję się tak, jakbym oczekiwała lada moment na jego kontynuacje i jeśli moje przypuszczenia się sprawdzą, to jak najbardziej sięgnę po nową serię Josepha Delaneya. I mam nadzieję, że wydawnictwo rozważa wydanie kontynuacji tej serii, po jej zakończeniu - jakby to nie zabrzmiało.

Agnieszka Michalska

http://jar-of-books.blogspot.com/
https://www.facebook.com/A.K.Michalska

Wcisnąłem się z powrotem do środka drzewa
i wsunąłem do pochew na piersi dwie najostrzejsze
klingi. Potem naciągnąłem długi, gruby, czarny płaszcz
z trzynastoma guzikami, wyrzeźbionymi z najlepszej
kości. Płaszcz sięga mi do brązowych skórzanych butów,
rękawy są wystarczająco długie, by ukryć włochate ręce.

Cały jestem włochaty - i powinienem wspomnieć
o czymś jeszcze. O...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    708
  • Chcę przeczytać
    636
  • Posiadam
    183
  • Ulubione
    47
  • Fantasy
    26
  • Fantastyka
    15
  • Chcę w prezencie
    13
  • Kroniki Wardstone
    12
  • 2014
    11
  • Joseph Delaney
    7

Cytaty

Więcej
Joseph Delaney Wijec Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także