Bestia. Dlaczego zło nas fascynuje?
- Kategoria:
- nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
- Tytuł oryginału:
- Wer hat Angst vorm bösen Mann? Warum uns Täter faszinieren
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Naukowe PWN
- Data wydania:
- 2014-04-14
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-04-14
- Liczba stron:
- 296
- Czas czytania
- 4 godz. 56 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788377055168
- Tłumacz:
- Ewelina Twardoch
- Tagi:
- zło bestia
Ludzie notorycznie wpadają w sidła fascynacji złem. Dlaczego pozwalają się uwodzić i zaślepiać chorym psychicznie przestępcom? Co jest istotą sojuszu między sprawcą i jego ofiarą? Dlaczego ludzie stają się seryjnymi mordercami? Jak to możliwe, że zabójcze powiązanie władzy, przemocy i namiętności aż tak może nas fascynować?
Dziewczyna uprowadzona przez pozbawionego skrupułów psychopatę nabiera do niego pozytywnych uczuć. Sprytny aferzysta wyprowadza w pole lekarzy, sędziów i policjantów. Wielokrotny gwałciciel otrzymuje listy od kobiet, pragnących nawiązać z nim stosunki. Członkowie sekty dobrowolnie idą na śmierć za charyzmatycznym przywódcą...
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Dlaczego zło nas fascynuje?
Mówi się, że światem rządzą pieniądze, władza i seks. Ja jestem skłonna spojrzeć na to stwierdzenie nieco inaczej i powiedzieć, że prym nad światem wiodą nieustannie walczące ze sobą dobro i zło. Wszelkie nieszczęścia, w których bezpośredni udział bierze człowiek – wojny, konflikty itd. – wynikają nie tyle ze złych wyborów pomiędzy wartościami, co z ich nieprawidłowej interpretacji. Nie zawsze to, co wydaje się dobre, rzeczywiście i do końca takie jest; podobnie ze złem.
Niby każdy z nas sądzi, że jest dobrym człowiekiem, a przynajmniej, że takim stara się być i że takich ludzi chce widzieć wokół siebie, zaś zło go nie dotyczy. Potem włączamy telewizję, aby poznać najnowsze wiadomości – a w nich? Niusy o działaniach militarnych, morderstwach z zimną krwią, pobiciach ze skutkiem śmiertelnym, a my… wpatrzeni w ekran jak zahipnotyzowani. Oficjalnie zło wzbudza w nas obawy, strach i odrzucenie, ale bardziej nieoficjalnie kusi, intryguje, a nawet fascynuje. Dlatego tak lubimy seriale kryminalne, książki z czarnymi charakterami, a także publikacje naukowe, które próbują odpowiedzieć na pytanie: dlaczego zło nas fascynuje?
We mnie również od dawna zakorzenione jest to tajemnicze zainteresowanie ludźmi, którzy wybierają to, co złe, którzy stają się jego nośnikami. Dlatego też skusiłam się na publikację niemieckiego psychologa, jednego z najbardziej uznanych na świecie badaczy zjawiska strachu, Borwina Bandelowa. To właśnie on pokusił się o zbadanie ludzkiej fascynacji złem i opisanie swoich spostrzeżeń i wniosków w książce pt. „Bestia. Dlaczego zło nas fascynuje?”
Bandelow swoje rozważania rozpoczyna od pytania, skąd w ludziach czyniących zło, tj. mordercach, gwałcicielach, pedofilach, nekrofilach itd., bierze się tak silna potrzeba takich czynów. Krótko mówiąc, ma to swoje podłoże w czymś, z czym my sami stykamy się na co dzień, czyli… w pragnieniu szczęścia. Szczęście daje nam przyjemność, którą odczuwamy każdego dnia, zaspokajając swoje naturalne potrzeby, np. jedząc czy uprawiając seks. Autor mówi nam, że w niektórych przypadkach zaburzeń osobowości proces związany z uzyskiwaniem przyjemności po prostu działa wadliwie. Przykład? Zdrowy mężczyzna, nieborykający się z żadnymi zaburzeniami na tle psychicznym, na widok pięknej kobiety będzie odczuwał podniecenie, ale nie rzuci się na nią, by rozładować swoje napięcie, ze względu na zapalającą się w jego mózgu „lampkę kontrolną”, przypominającą mu o przykrych konsekwencjach takiego posunięcia – sumienie weźmie górę nad jego potrzebami. W przypadku gwałciciela brakuje sygnału ostrzegawczego, sumienia, które powstrzymałoby go od gwałtu, ponieważ pragnienie osiągnięcia przyjemności będzie silniejsze o tyle, że nie powstrzyma go przed popełnieniem czynu zabronionego.
Oczekiwanie, że gwałciciel rozważaniami moralnymi pohamuje popęd seksualny w chwili pokusy, to jak oczekiwanie, że ogień przed rozprzestrzenieniem się zechce włączyć alarm przeciwpożarowyi.
Oczywiście jest to tylko mój telegraficzny skrót tego, co autor stara się przekazać w swojej książce odnośnie tego wątku. Mówi też o tym, jak to się dzieje, że psychopatyczni mordercy potrafią w niemalże magiczny sposób zjednywać sobie ludzi, wzbudzać w nich ogromne pokłady sympatii albo nawet zyskiwać sprzymierzeńców czy obrońców w chwili, gdy ich tragiczne działania wychodzą na jaw – i podaje przykłady (np. pani prokurator, która pomagała kryminaliście).
Bandelow przygląda się również niesamowitej fascynacji kobiet mężczyznami skazanymi za morderstwa – niektóre były gotowe rzucić dla nich swoje dotychczasowe życie i wziąć ślub ze skazanym, gdy ich oblubieniec przebywał jeszcze w więzieniu. Idąc tym tropem, badacz łatwo dociera do tzw. syndromu sztokholmskiego, który działa w ten sposób, że ofiary w większym lub mniejszym stopniu solidaryzują się ze swoimi ciemiężcami, bronią ich, a nawet zakochują się w nich. Ciekawym przykładem tego syndromu jest nad wyraz spokojna Natasza Kampusch, której stonowana reakcja na to, co przeżyła, zadziwia po dziś dzień.
W tak osobliwym gronie osobistości świata przestępczego nie mogło zabraknąć tych, którzy czynili zło w myśl jakichś wielkich idei, dla ratowania świata czy ulżenia w cierpieniu chorym. Psycholog wspomina o Andersie Breiviku, który w dwóch przeprowadzonych przez siebie zamachach zabił ponad siedemdziesiąt osób. Przytacza także przykład pewnej pielęgniarki, która, dla skrócenia cierpienia pacjentów szpitala, uśmierciła kilkoro z nich.
Jak widać, nie brakuje w publikacji Borwina Bandelowa przykładów z życia wziętych i to z ostatnich lat, przykładów, które często przez długi czas nie schodziły z czołówek mediów. Pozwoliły mu one na szczegółowe omówienie poruszanych przez siebie wątków, a zobrazowanie ich zdecydowanie ułatwia odbiór treści. Sama książka nie jest tworem, którego zadaniem byłoby jedynie wzbudzić trochę szumu i taniej sensacji, czego początkowo odrobinę obawiałam się. „Bestia. Dlaczego zło nas fascynuje?” jest publikacją profesjonalną, choć bez natłoku technicznego żargonu i na pewno może przydać się studentom psychologii, socjologii czy innych tego typu kierunków w ramach urozmaicenia i rozszerzenia podstawowej bibliografii wymaganej w toku nauki. Jest też pozycją obowiązkową dla wszystkich zainteresowanych tematem.
To jest książka dla wszystkich, których zło fascynuje i którzy chcieliby się dowiedzieć, skąd się ta fascynacja wzięła. Oczywiście nie oczekujcie gotowej odpowiedzi na pytanie zadane w tytule publikacji, podanej na tacy, bowiem niczego, co jest związane z ludzką psychiką nie da się wytłumaczyć w krótki i bardzo jasny sposób. Wszak jest to nadal jedna z największych zagadek nauki.
Ewa Szczepańska
Oceny
Książka na półkach
- 674
- 276
- 115
- 18
- 14
- 13
- 9
- 7
- 5
- 4
Opinia
Ogromny pozytyw! Ciekawa jestem czy równie pozytywnie odbierają tą książkę osoby, które zawodowo zajmują się psychologią, psychiatrią lub socjologią.
Zło uwodzi, hipnotyzuje, mami, ale dlaczego? Dlaczego osoby dobre i prawe nie mają takiej charyzmy? Nie od dziś wiadomo, że nawet panienki z dobrych domów lubią niegrzecznych chłopców, a marzeniem każdego mężczyzny jest niegrzeczna dziewczynka. No tak. Tylko czy aby na pewno zło jest celem? A może tak banalniej: szczęście? Tylko wybierając skrót do szczęścia jakimś cudem lądujemy w bagnie o nazwie ‘zło’?
Autor posiłkując się wieloma przykładami wskazuje czynniki warunkujące zachowania aspołeczne, a także techniki manipulacyjne, dzięki którym wiele osób łapie się na gładkie słówka niczym muchy na lep. Spektrum przedstawionych zbrodni zostało ciekawie pogrupowane, a poszczególne sylwetki wnikliwie zanalizowane (zarówno kaci jak i ofiary).
Książka nie jest poradnikiem jak radzić sobie z zachowaniami aspołecznymi, nie daje przepisu na resocjalizację osób dotkniętych typem osobowości zakwalifikowanym jako dysfunkcyjne. Jednak zrozumienie mechanizmów rządzących naszym mózgiem (na podstawie aktualnej wiedzy w tym temacie) być może pomoże nam uniknąć zbyt daleko posuniętej niezdrowej fascynacji osobnikami niebezpiecznymi.
Co istotne w tej książce to to, że autor przedstawia nam jedynie teorie, które w 100% nie są ciągle jeszcze zweryfikowane. Nie pozuje na autorytet, alfę i omegę tej dziedzinie. Za dystans i rzetelność, a także ogrom pracy włożonej w przygotowanie i opracowanie materiałów należą się dodatkowe gwiazdki.
PS: każdy fan zwyrodnialców znajdzie w tej książce swoich ‘ulubieńców’
Ogromny pozytyw! Ciekawa jestem czy równie pozytywnie odbierają tą książkę osoby, które zawodowo zajmują się psychologią, psychiatrią lub socjologią.
więcej Pokaż mimo toZło uwodzi, hipnotyzuje, mami, ale dlaczego? Dlaczego osoby dobre i prawe nie mają takiej charyzmy? Nie od dziś wiadomo, że nawet panienki z dobrych domów lubią niegrzecznych chłopców, a marzeniem każdego mężczyzny jest...