Świetna książka dla dzieci. Wciągająca. Przyjemnie się ją czyta.

Świetna książka dla dzieci. Wciągająca. Przyjemnie się ją czyta.

Co prawda, liczyłam na to, że dowiem się czegoś o Niewiadomicach i samym tytułowym pałacu, ale wtedy byłaby to książka typowo historyczna, a tak mamy dobrze podaną fantastykę z wymyślonym światem. Bardzo podoba mi się warsztat autorki, a sam styl pisania przypomina mi miejscami ''Serię niefortunnych zdarzeń''...

Czytałam wersję jeszcze ze starszą szatą graficzną, ale nie zawiodłam się.

Co prawda, liczyłam na to, że dowiem się czegoś o Niewiadomicach i samym tytułowym pałacu, ale wtedy byłaby to książka typowo historyczna, a tak mamy dobrze podaną fantastykę z wymyślonym światem. Bardzo podoba mi się warsztat autorki, a sam styl pisania przypomina mi miejscami ''Serię niefortunnych zdarzeń''...

Czytałam wersję jeszcze ze starszą szatą graficzną, ale nie...

Fajna książka. Ładne ilustracje. Szybko się czyta. Polecam

Fajna książka. Ładne ilustracje. Szybko się czyta. Polecam

Świetna i wcale nie uważam, że jest adresowana tylko do młodzieży.Moim zdaniem jest o wiele lepsza niż niejedna książka obyczajowa adresowana do do dorosłych.
Nie zawsze to co dobre musi być pisane wyszukanymjęzykiem i zawierać ambitne treści,
Czasem to co zwykłe, proste pozostawia niezapomniane wrażenia po przeczytaniu lektury, mnie zabrało do świata cudownej przygody.
Polecam serdecznie wszystkim

Świetna i wcale nie uważam, że jest adresowana tylko do młodzieży.Moim zdaniem jest o wiele lepsza niż niejedna książka obyczajowa adresowana do do dorosłych.
Nie zawsze to co dobre musi być pisane wyszukanymjęzykiem i zawierać ambitne treści,
Czasem to co zwykłe, proste pozostawia niezapomniane wrażenia po przeczytaniu lektury, mnie zabrało do świata cudownej...

Lekka i przyjemna lektura dla młodszej młodzieży. Wyjątkowo dobrze mi się ją czytało, chociaż nie należę do docelowej grupy czytelników.
Dobre jest to, że nawet w tak lekkiej książce można znaleźć ważne elementy, które można z niej wynieść. W tym przypadku jest to świadomość, że każda nasza decyzja i podjęte działanie wpływa na przyszłość naszą i innych.
Mogę polecić.

Lekka i przyjemna lektura dla młodszej młodzieży. Wyjątkowo dobrze mi się ją czytało, chociaż nie należę do docelowej grupy czytelników.
Dobre jest to, że nawet w tak lekkiej książce można znaleźć ważne elementy, które można z niej wynieść. W tym przypadku jest to świadomość, że każda nasza decyzja i podjęte działanie wpływa na przyszłość naszą i innych.
Mogę polecić.

Szybka i ciekawa lektura.

Szybka i ciekawa lektura.

Bardzo sympatzczna, niegłupia i nieinfantylna lektura dla dzieci 7+. Sama z przyjemnością siegałam :)

Bardzo sympatzczna, niegłupia i nieinfantylna lektura dla dzieci 7+. Sama z przyjemnością siegałam :)

Po wygranej w loterii rodzice Magdy kupują pałac w Niewiadomicach. Wcześniejszym właścicielem tego budunku był Ignacy Niewiadomski, słynny wynalazca i mecenas sztuki. Swoją pasją zaraził córkę, z którą prowadził badania w pałacu. Niewiadomska była wyjątkowo uzdolniona w dziedzinach techniki i fizyki. Jednak jej laboratorium nie przetrwało upływu czasu. Po wojnie budunek został splądrowany, a o właścicielach ślad zaginął. Czereśniakowie, nowi właściciele pałacu, są zachwyceni swoją nowo nabytą nieruchomością. Ich córka Magda stopniowo poznaje historię tego miejsca i miejscowe legendy. Podobno opuszczone mury budynku nawiedza duch hrabianki. Jakie tajemnice skrywa budynek? Dlaczego trudno dostać się do zagruzowanej piwnicy?

Po wygranej w loterii rodzice Magdy kupują pałac w Niewiadomicach. Wcześniejszym właścicielem tego budunku był Ignacy Niewiadomski, słynny wynalazca i mecenas sztuki. Swoją pasją zaraził córkę, z którą prowadził badania w pałacu. Niewiadomska była wyjątkowo uzdolniona w dziedzinach techniki i fizyki. Jednak jej laboratorium nie przetrwało upływu czasu. Po wojnie budunek...

Jeśli miałabym się wypowiedzieć jednym słowem, to będzie to rozczarowanie. Duży potencjał, fajny pomysł, żart, przewijający się na początkowych stronach książki i… nic. Taki przekłuty balonik. Pusta wydmuszka. Łudziłam się, że autorka pokusiła się o przybliżenie jakiejś zapomnianej polskiej badaczki, że opowie historię pałacu, który został odrestaurowany. A tu nic. Jedynie fikcja literacka, i to taka bliższa fantastyce i fantazji niż faktom. A na dodatek z logiką i ciągiem przyczynowo-skutkowym na bakier. Liczyłam na sprytnie przemycone wiadomości z historii, tak jak w prozie pani Bąkiewicz, a tu wydumane informacje o wehikule czasu. Ech, przeczytałam małemu słuchaczowi, który też jakoś szczególnie zachwycony nie był. I tyle. Polecać nie będę.

Jeśli miałabym się wypowiedzieć jednym słowem, to będzie to rozczarowanie. Duży potencjał, fajny pomysł, żart, przewijający się na początkowych stronach książki i… nic. Taki przekłuty balonik. Pusta wydmuszka. Łudziłam się, że autorka pokusiła się o przybliżenie jakiejś zapomnianej polskiej badaczki, że opowie historię pałacu, który został odrestaurowany. A tu nic. Jedynie...

Wiktor mieszkał w leśniczówce, położonej u stóp pałacu w Niewiadomicach. Pałac od lat był opuszczony i został wielokrotnie splądrowany przez złodziei i poszukiwaczy skarbów. Teraz jednak ktoś go remontował i już wkrótce miał on trafić w ręce nowych właścicieli. Tak właśnie Wiktor poznał Magdę – dwunastolatkę, której rodzice po wygraniu głównej nagrody w loterii kupili posiadłość Niewiadomskich. I choć pałac po remoncie w niczym nie przypominał poprzedniego, nieco ponurego zamczyska, to nadal skrywał wiele tajemnic! Jakich?

Od lat w Niewiadomicach krążyły legendy o duchu hrabianki, który nawiedzał opuszczone mury pałacu. Wielu ją widziało, niektórzy nawet rozmawiali z bladą postacią z poprzedniej epoki. Babcia Wiktora wielokrotnie opowiadała sąsiadom o spotkaniach ze starszą panią, przypominającą zjawę. Niestety większość nie traktowała tych opowieści poważnie i uważała babcię chłopca za… wariatkę! Pewnego dnia wydarzy się jednak coś, co pokaże, że duch z Niewiadomic istnieje naprawdę, choć wcale nie jest zjawą. A wszystko zmieni się, gdy Magda z Wiktorem znajdą pewien list i zaczną majstrować przy kominku. Co dzieci znajdą w pałacu w Niewiadomicach? I kim jest tajemnicza hrabianka, której duch widziany był w posiadłości? Sięgnijcie po książkę „Duch z Niewiadomic” i sprawdźcie sami!

„Duch z Niewiadomic” to fascynująca powieść, którą czyta się z zapartym tchem i wypiekami na twarzy! Przyznam szczerze, że czułam się tak, jak podczas lektury „Szatana z siódmej klasy”. Fabuła jest bardzo przemyślana i świetnie rozplanowana! Nie brak w niej dowcipnych dialogów i naprawdę udanego humoru sytuacyjnego. Nie zabraknie też zagadek, tajemnic, ukrytych przejść i wiadomości z szyfrem! A do w fabule pojawia się nawet wątek naukowych wynalazków i odkryć, które mogłyby zrewolucjonizować świat. To wszystko sprawia, że ta książka Katarzyny Majgier jest naprawdę warta uwagi! Jestem przekonana, że przypadnie ona do gustu zarówno młodym fanom powieści z gatunku science fiction, jak i czytelnikom lubującym się w książkach przygodowo-detektywistycznych.

Cieszę się, że oprócz ciekawej i wciągającej fabuły „Duch z Niewiadomic” ma w sobie także wartościowe przesłanie. Młodzi czytelnicy zobaczą, że to od nich zależy kim będą w przyszłości. Owszem, nie bez znaczenia są sprzyjające nam okoliczności, jednak przygody Magdy, Wiktora i tytułowego ducha pokażą, że tak naprawdę to wiedza, właściwe decyzje, pielęgnowanie talentów oraz uczciwa praca i ciekawość świata są tym, co pomaga osiągnąć sukces. Do tego wszystkiego całość doprawiona jest świetnymi ciekawostkami ze świata nauki, które z pewnością zachęcą starsze dzieci do zapoznania się z fascynującą historią odkryć i wynalazków, które odmieniły losy ludzkości!

Gorąco polecam książkę „Duch z Niewiadomic” wszystkim czytelnikom od 9. roku życia. Nam ta powieść bardzo przypadła do gustu!
Czytelnicze Podwórko

Wiktor mieszkał w leśniczówce, położonej u stóp pałacu w Niewiadomicach. Pałac od lat był opuszczony i został wielokrotnie splądrowany przez złodziei i poszukiwaczy skarbów. Teraz jednak ktoś go remontował i już wkrótce miał on trafić w ręce nowych właścicieli. Tak właśnie Wiktor poznał Magdę – dwunastolatkę, której rodzice po wygraniu głównej nagrody w loterii kupili...