rozwińzwiń

Listonosz Kot. Pięć minut Leona

Okładka książki Listonosz Kot. Pięć minut Leona Mariusz Niemycki
Okładka książki Listonosz Kot. Pięć minut Leona
Mariusz Niemycki Wydawnictwo: Skrzat literatura dziecięca
16 str. 16 min.
Kategoria:
literatura dziecięca
Wydawnictwo:
Skrzat
Data wydania:
2014-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2014-01-01
Liczba stron:
16
Czas czytania
16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788374379908
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
5 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
935
897

Na półkach:

Mariusz Niemycki to przede wszystkim autor kilku książeczek o Listonoszu Kocie oraz dwóch części o Demonicznym Damianku. Powyższe książeczki posiadam w swojej biblioteczce, jednak nie ze wszystkimi się jeszcze zapoznałam.

Pracownicy poczty czuli, że coś się niedługo wydarzy. Mijał jednak miesiąc za miesiącem i nic się nie działo. Pewnego dnia kot Leon wybrał się do babci i dziadka. Tam powiedzieli mu, że niedługo będzie miał swoje pięć minut. Bohater jednak nie do końca wiedział o co chodzi. Czy to się sprawdziło?

Lubię historie o Listonoszu Kocie, gdyż są one zawsze bardzo ciekawe i pouczające. Ich przeczytanie zajmuje kilka minut, jednak dzięki nim zawsze mogę odpowiedzieć się czegoś nowego. Do tej pory zapoznałam się z ,,Listonosz Kot. Początkujący filatelista" oraz ,,Listonosz Kot. Trudna sztuka pisania listów", które także bardzo mi się podobały. Z pewnością już niebawem zakupię także pozostałe tomy tej serii.

Na ich korzyść działa fakt, że są bardzo kolorowe, czcionka jest bardzo duża i barwna. Bohaterowie pozostają niezmienni, więc zawsze można poczytać, jaka nowa przygoda na nich czekała. Możemy także pooglądać różne rodzaje zwierząt, min. kota,żabę i zaznajomić dzieci z ich nazewnictwem. Ja w tej serii widzę same plusy.

,,Listonosz Kot. Pięć minut Leona" to bardzo ciekawa historia o Leonie, który mógł mieć swoje pięć minut, mógł być sławny i coś zmienić, tylko czy dobrze to wykorzystał? O tym przekonacie się podczas lektury tej krótkiej historii, która z pewnością Was nie znuży, a sprawi, że będziecie chcieli jeszcze więcej.

Moja ocena: 5,5/6

Mariusz Niemycki to przede wszystkim autor kilku książeczek o Listonoszu Kocie oraz dwóch części o Demonicznym Damianku. Powyższe książeczki posiadam w swojej biblioteczce, jednak nie ze wszystkimi się jeszcze zapoznałam.

Pracownicy poczty czuli, że coś się niedługo wydarzy. Mijał jednak miesiąc za miesiącem i nic się nie działo. Pewnego dnia kot Leon wybrał się do babci i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1508
1304

Na półkach: , , , ,

Seria książeczek o listonoszu Kocie zawiera szereg informacji na temat poczty oraz wszystkiego, co z nią związane. Do tej pory wraz z moją córką miałyśmy okazję czytać takie książeczki jak "Listonosz KOT. Podejrzana przesyłka", "Listonosz KOT. Imieniny Kiki", "Listonosz KOT. Trudna sztuka pisania listów" oraz "Listonosz KOT. Początkujący filatelista". Tym razem do naszych rąk trafiła część zatytułowana "Listonosz KOT. Pięć minut Leona". Bardzo lubimy książeczki z tej serii. Zawarte w nich historie nie są długie, dzięki czemu idealnie nadają się dla dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym. Napisane są sporej wielkości czcionką, co pozwala próbować naszym pociechom własnych sił w samodzielnym czytaniu. Za każdym razem jesteśmy z córką pod wrażeniem ilustracji zamieszczonych w książeczkach autorstwa Kazimierza Wasilewskiego. Są one duże, bardzo kolorowe i niesamowicie sympatyczne. Sięgając po książeczki z serii o listonoszu Kocie jednego możecie być pewni - każda z nich nie tylko dostarczy Waszemu dziecku rozrywki, ale również nauczy je paru mądrych rzeczy.

W tym roku pogoda wyjątkowo dopisuje. Najpierw była ciepła wiosna, po niej słoneczne lato, a teraz nastała spokojna i piękna jesień. Wszyscy pracownicy poczty są bardzo z tego powodu zadowoleni, a już zwłaszcza listonosz Kot. Tylko jedna osoba ciągle zwiastuje pogorszenie pogody. Jest nią stażysta żaba Piotrek. Na podorędziu ma całe mnóstwo przysłów, którymi argumentuje swoje przeczucia. Co prawda nikt nie wierzy w jego zapowiedzi, ale jednocześnie czują, że coś faktycznie musi się wydarzyć i to coś wielkiego! Tymczasem Leon odwiedza swoich dziadków. Uwielbia słuchać opowieści staruszka, który przy każdej nadarzającej się okazji wspomina czasy, kiedy to on był naczelnikiem Tutejszego Urzędu Pocztowego. Zawsze marzył, że jego wnuk pójdzie w jego ślady. I czasem, jak się okazuje, marzenia się spełniają. Pewnego dnia listonosz Kot odbiera telefon od Wandzi - białej szynszyli, pocztowej kasjerki. Dowiaduje się od niej, iż naczelnik Borsuk wyjechał i najprawdopodobniej nigdy nie wróci. Ale to nie wszystko. Mianował swojego następcę - kota Leona! Czy poradzi on sobie w roli naczelnika poczty? Czy odpowiednio wykorzysta swoje pięć minut?

Jakie tym razem mądrości płyną z lektury książeczki o przygodach kota Leona? Na początek taka, że czytanie książek nas wzbogaca, bardzo rozwija, sprawia, że potrafimy zrozumieć wiele rzeczy - jak chociażby to, co oznacza "mieć swoje pięć minut". Zatem zamiast marnotrawić czas na leżenie na kanapie i oglądanie kolejnych telewizyjnych seriali, warto byłoby po prostu poczytać jakąś interesującą lekturę. Poza tym dziecko zrozumie, że warto mieć marzenia i wierzyć, że się spełnią. Autor książeczki zwraca uwagę na jeszcze jedną ważną rzecz - dobre wychowanie, tzn że zawsze należy przedstawić się, kiedy do kogoś dzwonimy oraz że przychodząc np do pracy należy przywitać się z pozostałymi pracownikami.

Będąc sama mamą mogę z czystym sumieniem polecić Wam książeczki autorstwa Mariusza Niemyckiego z serii o listonoszu Kocie. One nie tylko dostarczają naszym dzieciom rozrywki, ale również uczą je mądrych i przydatnych w życiu rzeczy. A to przecież tak ważne, aby już od najmłodszych lat kształtować odpowiednie nawyki u naszych pociech. Z książeczkami z tej serii jest to jak najbardziej możliwe.

Moja ocena: 5/6
recenzja z mojej strony: http://magicznyswiatksiazki.pl/listonosz-kot-piec-minut-leona-mariusz-niemycki-recenzja-438/

Seria książeczek o listonoszu Kocie zawiera szereg informacji na temat poczty oraz wszystkiego, co z nią związane. Do tej pory wraz z moją córką miałyśmy okazję czytać takie książeczki jak "Listonosz KOT. Podejrzana przesyłka", "Listonosz KOT. Imieniny Kiki", "Listonosz KOT. Trudna sztuka pisania listów" oraz "Listonosz KOT. Początkujący filatelista". Tym razem do naszych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1841
1841

Na półkach: ,

Już raz pisałam o serii książeczek z Listonoszem Kotem w roli głównej, które można znaleźć w ofercie wydawnictwa Skrzat. Jednak nie napisałam w niej wszystkiego co chciałabym Wam przekazać na ich temat, więc... musiałam napisać raz jeszcze :) Tym razem część zatytułowana "Pięć minut Leona". Jak myślicie, czego dotyczy to opowiadanie? Zaraz uchylę Wam rąbka tajemnicy :)

Leon uwielbia swoja pracę. Zawsze podziwiał swojego dziadka, który również kiedyś był pracownikiem poczty i postanowił pójść w jego ślady. Marzył, że kiedyś uda mu się osiągnąć to co on i zostanie naczelnikiem urzędu pocztowego. Ale... wiedział również, że na realizację tego marzenia musi jeszcze sporo zaczekać. A może nie tak długo jak mu się wydawało? Możecie sobie tylko wyobrazić jaką minę miał nasz bohater, gdy pewnego razu zadzwoniła do niego Kasjerka Wandzia informując, że ich Naczelnik wyjechał na dobre i mianował Leona swoim zastępcom! Listonosz nie mógł w to uwierzyć. A jednak... stało się! Został naczelnikiem!

Leon postanowił poważnie zająć się swoim nowym zadaniem. Chciał się wykazać, planował sporo zmian... Oj, cieszył się jak dziecko. Jego marzenia wreszcie się spełniły. Ale czy na pewno? Czy Leon długo nacieszy się swoim nowym stanowiskiem pracy?? O tym przeczytajcie sobie już sami. Jestem pewna, że samodzielne poznanie tej historii będzie znacznie ciekawsze, niż gdybym opowiedziała Wam całą sama :)

Wspomniałam Wam już o tym jak ciekawe są te opowiadania i jak fajnie się je czyta. U nas moja Alicja polubiła bardzo listonosza kota i naprawdę bardzo lubi, gdy czytam jej historie z Leonem w roli głównej. Ale... zapomniałam Wam dodać, że każda z nich jest również bardzo zabawna. Sama bardzo lubię czytać te historie, bo zawsze na końcu czeka nas jakaś niespodzianka. Zaskakujące zakończenie, które wywołują na buziach naszych pociech wielki uśmiech. Bardzo mi się to podoba.

Ale to nie wszystko. Bo choć wspominałam Wam o tym, że te lektury mają śliczne opracowanie graficzne to nie napisałam, że są one również ładnie wydane. Fakt, są to lektury drukowane w formie zeszytowej. Brak im grubej okładki, którą moje dziecko tak bardzo lubi. Ale za to papier wykorzystany do druku jest gruby i śliski. A cała książeczka prezentuje się naprawdę bardzo fajnie.

U nas listonosz kot już zadomowił się na dobre w serduszku mojej córeczki. Ala chętnie słucha opowiadań z kotem Leonem i z przyjemnością śledzi jego losy na umieszczonych w książeczce ilustracjach. Nam się podoba, a Wam? Polecam.

Już raz pisałam o serii książeczek z Listonoszem Kotem w roli głównej, które można znaleźć w ofercie wydawnictwa Skrzat. Jednak nie napisałam w niej wszystkiego co chciałabym Wam przekazać na ich temat, więc... musiałam napisać raz jeszcze :) Tym razem część zatytułowana "Pięć minut Leona". Jak myślicie, czego dotyczy to opowiadanie? Zaraz uchylę Wam rąbka tajemnicy...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    7
  • Recenzje 2014
    1
  • Skrzat
    1
  • Posiadam - przeczytane
    1
  • Dla dzieci 2019
    1
  • Dziecięce
    1
  • Otrzymana do zrecenzowania 2014
    1
  • Dla dzieci i młodzieży
    1
  • Przeczytane w 2014
    1
  • Przeczytane 2016
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Listonosz Kot. Pięć minut Leona


Podobne książki

Przeczytaj także