Twierdza wewnętrzna

Okładka książki Twierdza wewnętrzna św. Teresa od Jezusa
Okładka książki Twierdza wewnętrzna
św. Teresa od Jezusa Wydawnictwo: Wydawnictwo Karmelitów Bosych religia
Kategoria:
religia
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Karmelitów Bosych
Data wydania:
2012-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2012-01-01
Język:
polski
ISBN:
9788376041858
Tłumacz:
Henryk Piotr Kossowski
Tagi:
duchowość Św. Teresa
Średnia ocen

9,0 9,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
9,0 / 10
11 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
744
698

Na półkach: ,

Imponujący jest gmach, którego budowie św. Teresa od Jezusa poświęciła najcenniejszą cząstkę swojego życia. Cała ta duchowa konstrukcja powstała na solidnym fundamencie a jej kamieniem węgielnym stała się pokora, której z pewnością nigdy tej karmelitańskiej świętej nie zabrakło. Spoglądam na jej dzieło z podziwem, tym większym, gdy oceniam je z perspektywy kilkuset dzielących mnie od jego powstania lat. Ponieważ do tej pory nie spotkałem nikogo, kto by tak obrazowo ujął szerokie przestrzenie wiary, zawarte jednocześnie w perspektywie starania się o wejście do Bożego królestwa wąską bramą naszych chrześcijańskich powinności. W rozległym wewnętrznym świecie św. Teresy z pewnością znajdzie się miejsce do zamieszkania dla samego Boga ale w jej opisującej duchowe postępy książce, to my sami zostajemy zaproszeni do ciągłego doskonalenia się w wierze. Wszystko po to, żeby po przeniknięciu tajemnicy, uzyskać jak najwyższe postępy w cnocie a w konsekwencji dostąpić Bożej łaski.

Wobec Bożych wielkości nasza ludzka miara zupełnie traci swoje właściwości. Potrzeba wielkiej duchowej odwagi i szerokich horyzontów, aby oddzielić złudzenia od dostępnych dla zmysłów faktów. Dlatego też w "Twierdzy wewnętrznej" na pierwszy rzut oka nie widać tajników duszy, jednak podczas prób zjednoczenia jej wszystkich władz z Bogiem, nawet niezaprawiony w mistycznych bojach czytelnik może już odczuć zalążek jaśniejącej blaskiem prawdy. To ledwo uchwytne zjawisko wydaje się zawierać sedno naszych starań w trzech słowach. Kochać, pragnąć i tęsknić. Właśnie o tym, oraz o przenikającej ją łasce poznania pisze największa hiszpańska mistyczka. W trosce o najwyższą doskonałość analizuje możliwości prowadzącej do zbawienia drogi i poszukuje przy tym nadprzyrodzonych smaków.

Tym nieziemskim odczuciom chciałem poświęcić nieco więcej miejsca. Praca nad sobą daje wymierne efekty, kiedy zadowolony z wyników człowiek może dzięki swojej wytrwałości i jednoczesnemu niepopadaniu w pychę postępować ku Bogu. Droga w tym kierunku nie powinna jednak oznaczać wyrażonego naszym rozumowaniem zadowolenia. Według św. Teresy opisy rdzenia duszy i towarzyszące temu zagadnieniu rzeczy subtelnej natury bardziej powinny kierować nas do zespolenia z Bogiem, niż potrzeba wyrażania samych siebie. Ukazuje ona ścieżki doskonałości i wszystkie podsuwane nam przez niespokojną wyobraźnię obrazy. W tym traktacie o pięknie i godności duszy w mistrzowski sposób podnosi myśli i serce do Boga. A wszystko po to, żeby ukoić nasiąknięte światem zmysły oraz odnaleźć smak i słodycz we wszystkim, czego chce Bóg. Jeśli teraz poznajemy Boga przez wiarę, to docelowo mamy z Nim posiadać osobisty kontakt.

Dzięki "Twierdzy wewnętrznej" mogłem uchwycić w swojej duszy poruszenie, które złożone w jej głębinach wymaga podniesienia. Daleko mi do postawienia tak mocnych fundamentów, którym św. Teresa od Jezusa zawdzięcza oddalanie pokus przeciw wierze i wynikającego z tego wręcz porywania duszy do nieba. Uniesiona do stanu doskonałej kontemplacji mistyczka wszystkim swoim rozmyślaniom przydaje sensu, jakim może być tylko poszukiwanie Boga. Ona wie, że w porównaniu z trwającą bez końca wiecznością jej fizyczny świat udręk staje się tylko chwilami mniejszego lub większego oddalenia od Boga, z którym przecież tak bardzo pragnie zespolenia. Nic jej już z tej drogi poznania nie zawróci. Dostąpi wielkiej Bożej łaski a choćby miała jeszcze niejeden raz upaść, to wiara ją podniesie. Polecam wszystkim tę próbę wejścia do własnego wnętrza. Jakiekolwiek byście osiągnęli rezultaty, to i tak warto je potraktować jako element walki ze swoimi słabościami. Nagroda jest warta starania.

Imponujący jest gmach, którego budowie św. Teresa od Jezusa poświęciła najcenniejszą cząstkę swojego życia. Cała ta duchowa konstrukcja powstała na solidnym fundamencie a jej kamieniem węgielnym stała się pokora, której z pewnością nigdy tej karmelitańskiej świętej nie zabrakło. Spoglądam na jej dzieło z podziwem, tym większym, gdy oceniam je z perspektywy kilkuset...

więcej Pokaż mimo to

avatar
512
512

Na półkach: ,

Bóg mieszka w nas ! Dusza - twierdzą, Drzewem Żywota nad źródłem Wody Żywej, którą jest sam Bóg. Bramą do twierdzy wewnętrznej - modlitwa ! Jednoczenie się z Bogiem w modlitwie.
Każde słowo, niezupełnie zgodne z Pismem Świętym odrzućcie od siebie ...
Choćby to diabeł swoje mamidła wam podsuwał, jeśli tylko macie pokorę i dobre sumienie, nic one wam nie zaszkodzą.
Są święci, którzy nigdy widzeń nie mieli ani nie wiedzieli nawet, co to jest miewać widzenia, jak i przeciwnie, są tacy, którym była dana ta łaska, a świętymi nie są ...
Nauka kontemplacji. Książka z 1577 roku. Piękne, lecz wymaga uważnej, a najlepiej wielokrotnej lektury.

Bóg mieszka w nas ! Dusza - twierdzą, Drzewem Żywota nad źródłem Wody Żywej, którą jest sam Bóg. Bramą do twierdzy wewnętrznej - modlitwa ! Jednoczenie się z Bogiem w modlitwie.
Każde słowo, niezupełnie zgodne z Pismem Świętym odrzućcie od siebie ...
Choćby to diabeł swoje mamidła wam podsuwał, jeśli tylko macie pokorę i dobre sumienie, nic one wam nie zaszkodzą.
Są...

więcej Pokaż mimo to

avatar
743
109

Na półkach:

"Twierdza wewnętrzna" jest klasycznym dziełem mistyki chrześcijańskiej.

Choć co do formy precyzyjna (siedem "mieszkań" duszy opisanych w sposób coraz intensywniejszy, każde z nich opisywane w ponumerowanych akapitach),książka nie należy do najprostszych, przesiąknięta metaforami jest opowieścią do stopniowego kontemplowania, wczytywania się w słowa świętej. Owe siedem "mieszkań" tworzy tytułową "twierdzę wewnętrzną", pokazuje wzrost relacji ludzkiej duszy do Boga, stopniowe zbliżanie się do Niego, nazwałbym to "stapianien się" z Jego obecnością przy ostatnim z "mieszkań". Teresa od Jezusa, obdarzona niezwykłą pokorą hiszpańska święta to tak naprawdę Teresa z Avili, karmelitańska święta, mistyczka (najbardziej chyba znana w duchowości Karmelu obok św. Jana od Krzyża i św. Teresy z Lisieux). Św. Teresa była silną, charyzmatyczną kobietą, była też kościelną reformatorką, została też ogłoszona Doktorem Kościoła (a jest ich niewielu),pokazuje to, że olbrzymia pokora może iść w parze z silnym charakterem, działaniem. Pisarka, która w sposób piękny i delikatny pisze traktat o czymś tak subtelnym jak dusza i relacja tej duszy z Bogiem, kobieta, która była mistyczką operującą pięknem słowa (metaforą, porównaniem) jednocześnie potrafiła reformować Kościół w niełatwym okresie historycznym, a jej dzieło stało się ważnym dla renesansu utworem - książką przecież duchową w epoce zwrotu ku humanizmowi i człowiekowi (dziś przecież wiemy, że człowiek składa się z ciała i psychiki, i z duszy, jest istotą uduchowioną, tak więc rozważania Teresy z Avili wpisują się w chrześcijańską wizję humanizmu - nurtu, który od lat mnie fascynuje i który staram się zgłębiać.

To też książka o modlitwie - przez nią m.in. ta relacja duszy z Bogiem się pogłębia. Lektura niełatwa, bo należy się w nią wczytywać akapit po akapicie, kontemplować, rozważać. To zaskakujące, że Święta stworzyła tak "instagramowo-blogową" książkę, bo przecież samorozwój i wpisy blogowe tak często są oparte o tzw. "topki" - 5, 8, 14 itd. "sposobów na...". Tu mamy "siedem mieszkań" duszy, zdobywamy kolejne w miarę tego zmierzania ku wnętrzu "twierdzy". Polecam też na YT karmelitańskie omówienie "mieszkań" od "Mistyki codzienności"

"Twierdza wewnętrzna" jest klasycznym dziełem mistyki chrześcijańskiej.

Choć co do formy precyzyjna (siedem "mieszkań" duszy opisanych w sposób coraz intensywniejszy, każde z nich opisywane w ponumerowanych akapitach),książka nie należy do najprostszych, przesiąknięta metaforami jest opowieścią do stopniowego kontemplowania, wczytywania się w słowa świętej. Owe siedem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
640
569

Na półkach: ,

Duże rozczarowanie. Od samego początku tylko wyczekiwałem końca.

Książka kierowana przede wszystkim do sióstr zakonnych:

„Ci, z których rozkazu piszę, mówią mi, że siostrom tych klasztorów Najświętszej Pani naszej z Góry Karmel potrzeba, aby im ktoś wyjaśnił pewne wątpliwości, jakie mają odnośnie modlitwy. Ponieważ zaś, ich zdaniem, niewiasty łatwiej zrozumieją naukę podawaną im przez niewiastę, i nadto dla wielkiej miłości, jaką dla mnie mają, to, co sama im powiem, skuteczniej trafi do serca, więc uważają, że moja praca, jeśli zdołam wykonać ją jak należy, będzie miała swoją wartość. Z tego więc powodu, w tym, co tu pisze, zwracam się do nich, gdyż byłoby to chyba nierozsądne z mojej strony sądzić, by ta moja praca mogła się na co przydać komu innemu”.

Nużące wodolejstwo, masa powtórzeń i kluczenia wokół tego samego. Dużo liter, mało treści. A do tego jeszcze ten okropny dewocyjny ton:
„Łask tych bowiem jest takie mnóstwo i taka ich rozmaitość, że poznać wszystkich nie zdoła żaden człowiek, a tym bardziej taka nędza, jaką ja jestem”.
„Tak również nie ma obawy, by nam zaszkodziło tej istotnej prawdy, że Bóg tak wielki, jeszcze w tym ziemskim wygnaniu udziela siebie takim nędznym, jak my, cuchnącym robakom”.
„a czy to wypada, by taka nędzna jak ja grzesznica sięgała do rzeczy tak wysokiej, jaką jest rozmyślanie?”
Ciężko mi pogodzić to z dążeniem do bycia "dzieckiem Bożym". Owszem, człowiek potrafi się niewyobrażalnie zezwierzęcić - ale słowa te wypowiada osoba, która wg tej książki, znalazła się w okolicy szczytu rozwoju duchowego. Jeśli człowiek osiągający "siódme mieszkanie" - szczyt twierdzy wewnętrznej - jest cuchnącym robakiem, to czym są ludzie, którzy dochodzą maksymalnie do mieszkania trzeciego, czy pierwszego? A jak nazwiemy tych, którzy nie są w stanie wejść w mury wewnętrznej twierdzy?
Nie kupuję tego mentalnego masochizmu. Tak jak w przypadku Wawrzyńca Scupoli i św. Teresy od Dzieciątka Jezus, przypominam, że Chrystus nie domagał się cierpienia, a wręcz prosił, aby dobry Bóg mu go oszczędził, jeśli nie kolidowałoby to z Jego planem ("Ojcze, jeśli to możliwe, oddal ode Mnie ten kielich, ale nie moja, lecz Twoja Wola niech się stanie" Łk 22, 42).

Nieliczne informacje o konstrukcji twierdzy wewnętrznej i jej specyfikacji, trzeba samemu skrupulatnie odsiać, ale nie będzie to przypominało oddzielania ziarna od plew - bardziej jałowe przesiewanie piachu w strumieniu, w poszukiwaniu odrobiny złotego pyłu.

Jedyny rozdział w pełni zasługujący na uwagę, to trzeci "mieszkania szóstego" (s 163-177). Mowa w nim o trzech rodzajach szeptu Bożego oraz wskazówkach rozpoznania, czy wewnętrzny głos pochodzi od Boga.

Nie dajcie się zwieść nadmiernemu entuzjazmowi przesadnie pozytywnych ocen i komentarzy. To specyficzna pozycja kierowana do wąskiego grona, ciężkostrawna w odbiorze dla osoby świeckiej.

-----------------------------------------

„… diabeł nie może znać myśli czysto rozumowych, natomiast może poznawać nasze myśli wyobrażeniowe”.

„W teologi mistycznej rozróżnia się trzy rodzaje szeptów wewnętrznych czyli mów Bożych (podobnie jak są również trzy rodzaje objawień czyli wizji). Pierwsze mowy są cielesne: Bóg tak przemawia, że słyszy się Jego słowa zmysłem słuchu. Drugie są wyobrażeniowe, których nie słyszy się słuchem ciała, ale pojmuje władzą wyobrażenia, tak jakby się je słyszało. Trzecie wreszcie mowy są czysto duchowe czyli rozumowe. Bóg wtedy wyraża to, co chce powiedzieć, w samą głębię duszy, bez żadnego głosu, słów czy kształtów. Ten ostatni sposób najsilniej działa na duszę, bo dotyka największej jej głębi, samej jej istotności”.

Duże rozczarowanie. Od samego początku tylko wyczekiwałem końca.

Książka kierowana przede wszystkim do sióstr zakonnych:

„Ci, z których rozkazu piszę, mówią mi, że siostrom tych klasztorów Najświętszej Pani naszej z Góry Karmel potrzeba, aby im ktoś wyjaśnił pewne wątpliwości, jakie mają odnośnie modlitwy. Ponieważ zaś, ich zdaniem, niewiasty łatwiej zrozumieją naukę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
50
558

Na półkach:

Fragmenty tekstów bardzo krótkie, ale zapadające głęboko w serce. Do wnikliwych przemyśleń na temat naszej ludzkiej kondycji.

Fragmenty tekstów bardzo krótkie, ale zapadające głęboko w serce. Do wnikliwych przemyśleń na temat naszej ludzkiej kondycji.

Pokaż mimo to

avatar
631
88

Na półkach:

Arcydzieło literatury chrześcijańskiej. Lektura łączy w sobie mistycyzm i racjonalność. Zdecydowania warto przeczytać tą książkę, choć nie polecam jej neofitom lub osobom o słabej wierze. Do lektury tego typu potrzeba już pewnego rozwoju duchowego, wtedy dopiero może przynieść prawdziwe owoce. Inaczej grozi rozczarowaniem przez niezrozumienie.

Arcydzieło literatury chrześcijańskiej. Lektura łączy w sobie mistycyzm i racjonalność. Zdecydowania warto przeczytać tą książkę, choć nie polecam jej neofitom lub osobom o słabej wierze. Do lektury tego typu potrzeba już pewnego rozwoju duchowego, wtedy dopiero może przynieść prawdziwe owoce. Inaczej grozi rozczarowaniem przez niezrozumienie.

Pokaż mimo to

avatar
648
58

Na półkach: ,

Bardzo cięzka do czytania

Bardzo cięzka do czytania

Pokaż mimo to

avatar
285
72

Na półkach: , ,

Klasyka duchowości i mistyki. Tego typu książek raczej nie powinno się oceniać, więc tego nie robię. Ale przeczytać trzeba.

Klasyka duchowości i mistyki. Tego typu książek raczej nie powinno się oceniać, więc tego nie robię. Ale przeczytać trzeba.

Pokaż mimo to

avatar
19
17

Na półkach:

Jedna z pierwszych lektur w trakcie mojego zagłębiania się w życie duchowe. Lektura ponadczasowa. Troszkę musiałem przyzwyczaić się do języka i do formy zwracania się do czytelnika ale to szczegóły. Samo objaśnienie drogi duchowej przedstawione przez autorkę budzi mój największy szacunek.

Jedna z pierwszych lektur w trakcie mojego zagłębiania się w życie duchowe. Lektura ponadczasowa. Troszkę musiałem przyzwyczaić się do języka i do formy zwracania się do czytelnika ale to szczegóły. Samo objaśnienie drogi duchowej przedstawione przez autorkę budzi mój największy szacunek.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    181
  • Przeczytane
    89
  • Posiadam
    40
  • Teraz czytam
    11
  • Religia
    8
  • Ulubione
    5
  • Duchowość
    3
  • Literatura religijna
    2
  • Teologia
    2
  • Chcę w prezencie
    2

Cytaty

Więcej
św. Teresa od Jezusa Twierdza wewnętrzna Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także